Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 7 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Monika Sawicka
‹Kruchość porcelany›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKruchość porcelany
Data wydania13 czerwca 2017
Autor
Wydawca Replika
ISBN978-83-7674-607-4
Format256s. 130×200mm
Cena32,90
Gatunekobyczajowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Życie może być piękne
[Monika Sawicka „Kruchość porcelany” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Inteligentna i pełna humoru „Kruchość porcelany” pomaga zmierzyć się z trudnymi życiowymi problemami.

Joanna Kapica-Curzytek

Życie może być piękne
[Monika Sawicka „Kruchość porcelany” - recenzja]

Inteligentna i pełna humoru „Kruchość porcelany” pomaga zmierzyć się z trudnymi życiowymi problemami.

Monika Sawicka
‹Kruchość porcelany›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKruchość porcelany
Data wydania13 czerwca 2017
Autor
Wydawca Replika
ISBN978-83-7674-607-4
Format256s. 130×200mm
Cena32,90
Gatunekobyczajowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Ta powieść nie jest lekką i przyjemną lekturą na lato, choć tak mogłoby się wydawać. Owszem, znajdziemy tutaj wiele zabawnych dialogów, komediowych sytuacyjnych nieporozumień, wzbudzających salwy śmiechu gier słownych. Wśród tego wszystkiego – tytułowa bohaterka, Zuzanna Maks. Jest kobietą jakich wiele: ma dni lepsze i gorsze, starając się utrzymać na powierzchni i godzić ze sobą rolę żony, mamy, córki, przyjaciółki.
Ale nie dajmy się zwieść i nie przeoczmy najważniejszego. Już we wstępnym „słowie od autorki” Monika Sawicka ujawnia: „historia Zuzanny Maks w temacie przemocy domowej jest moją historią”. Nie jest więc tak zabawnie i miło. „Najpierw z lekkim niedowierzaniem przyglądałam się sobie w lustrze, próbowałam samą siebie przekonać, najpierw, że on to zrobił niechcący, że przecież nie chciał mnie uderzyć, pchnąć w kąt pokoju, że może to ja się szarpałam, aż w końcu doszłam do wniosku, że to moja wina”. Ile czytelniczek (nie zapominajmy, że także czytelników) zdoła rozpoznać się w tym zwierciadle?
Przemoc domowa ma różne oblicza, może być fizyczna, psychiczna, seksualna, ekonomiczna, przybrać też postać zaniedbania. Pozostawanie latami w toksycznym związku odbiera ofierze godność, wzmacnia poczucie niższości i poczucie winy. Budzi strach – nie tyle przed samotnością, co odrzuceniem, jak pisze autorka. I nie pozwala działać, mówić własnym głosem, żyć swoim życiem.
Bardzo dobrze, że ukazuje się wznowienie „Kruchej porcelany”. To mocny głos w temacie, który w naszym kraju, niestety, ciągle jest tematem tabu. Nie zawsze rozumie się mechanizm przemocy domowej. Bagatelizuje się problem. Na oprawcę patrzy się pobłażliwie. Przypisuje się winę ofierze, każe się jej „nieść krzyż”. Monika Sawicka dodaje sił i inspiruje do tego, by w swoim życiu bezwzględnie walczyć o siebie i przeciwstawiać się przemocy. Dotyczy to nie tylko osób, które są bezpośrednio zagrożone. To także impuls dla krewnych, sąsiadów, przyjaciół – nie czekajcie, tylko jak najszybciej pomóżcie ofierze przemocy rozpocząć nowe życie. Niech nie upływa ono w cieniu agresji oprawcy, sińców, blizn i krzyków. Nie odwracajcie oczu. Innego życia nie będzie.
W „Kruchej porcelanie” poruszony jest jeszcze jeden problem: walki z chorobą nowotworową, to na szczęście temat już nie taki wstydliwy. Warto się przekonać, jak walczy z chorobą Zuzanna. I jak bardzo przewartościowuje swoje życie. Ma dla kogo żyć. I odkrywa, dla kogo już żyć nie chce. Portret egoistycznego, brutalnego – i nieobecnego w chorobie – mężczyzny zarysowany jest z pewnym dystansem, ale zapada w pamięć bardzo mocno.
Powieść jest nietypowa pod względem formalnym, ale to może się podobać. Zabawne scenki z życia rodzinnego i fabularne fragmenty powieści przenikają się z uniwersalnymi refleksjami o życiu. Są w większości bardzo trafne i na szczęście dalekie od prostych (czasami zbyt prostych) recept, które czasami znajdujemy w poradnikach czy innej literaturze tego typu. Przesympatyczne są dialogi Zuzanny z jej rezolutną córką. Nigdy dosyć przypomnienia, że dzieciaki w wieku poniżej dziesięciu lat rozumieją i widzą dużo więcej rzeczy niż myślimy.
Trochę rozczarowało mnie zakończenie „Kruchej porcelany”. Tak jakby autorka nie miała na nie specjalnie pomysłu, zamiast tego zbacza nieco w narcyzm. Ale może takie spojrzenie jest nam czasami potrzebne? „Życie może być piękne”, zapewnia Monika Sawicka. I przestrzega: „nie uciekaj przed problemami… Zawsze jest sposób, by je rozwiązać”.
koniec
8 lipca 2017

Komentarze

09 VII 2017   11:58:15

Przemoc domowa jest w Polsce tematem tabu? Już dawno nie czytałem większej bzdury.

10 VII 2017   20:42:09

"Bagatelizuje się problem. Na oprawcę patrzy się pobłażliwie. Przypisuje się winę ofierze, każe się jej „nieść krzyż”.

Może kiedyś tak było? W XXI wieku sprawcy przemocy domowej spotykają się ze społecznym ostracyzmem i są zdecydowanie potępiani, ofiarom powszechnie się współczuje. Odwrotnie jest w kulturze islamskiej, w której kobieta jest de facto własnością męża, ale bohaterowie książki nie są chyba muzułmanami...

10 VII 2017   22:43:45

Tak twierdzicie? To ja wam powiem, że wbrew pozorom (gazety, tv, itp/itd), jest dalej to samo. Tylko że teraz ofiara ma większe możliwości obrony, o ile zbierze się na odwagę i nie załamie podczas pierwszej konfrontacji.

11 VII 2017   07:27:43

"Zgłaszanie przez kobiety przypadków agresji domowej to wciąż w Polsce temat tabu - mówi Wirtualnej Polsce Marta Abramowicz ze Stowarzyszenia "Tolerado". - Zachowanie osób publicznych, np. powątpiewania jednego z posłów, czy prostytutkę można zgwałcić, oraz publiczna deklaracja zgody na bicie dzieci tworzą nieprzychylny klimat przyzwolenia na wykorzystywanie siły."
Całość:
https://wiadomosci.wp.pl/w-polsce-to-wciaz-temat-tabu-wzrasta-liczba-ofiar-przemocy-domowej-6027415636005505a

11 VII 2017   20:25:06

Chyba niektórzy powinni sobie sprawdzić w słowniku jakie są znaczenia słowa "tabu"...
To, że w Polsce istnieje zjawisko przemocy domowej jest oczywiste, tak samo jak to, że wiele przypadków jest z różnych względów niezgłaszanych, i że nie brakuje osób o kontrowersyjnych poglądach, bądź problem bagatelizujących.
Natomiast przemoc domowa nie jest w naszym kraju ani w ogóle w naszym kręgu kulturowym tematem tabu, jest nim natomiast w kulturze muzułmańskiej w której winna agresji męża jest zawsze żona i już za samo ujawnienie faktu przemocy kobiecie może grozić zabójstwo honorowe (oczywiście w zależności od kraju lub nawet regionu pozycja kobiety może być trochę lepsza) . Kontrast z sytuacją kobiet dotkniętych przemocą domową w Polsce - niewyobrażalny.

12 VII 2017   14:34:27

„Tabu” – coś, o czym się nie mówi. Tak jak o tym, że sąsiadka z piętra niżej znowu ma podbite oko, że pani doktorowa bardzo starannie liczy pieniądze na obiad, bo jak zabraknie to będzie źle, że ciocia się źle czuje, bo wujek miał wczoraj ciężki dzień… Owszem, to się zaczyna zmieniać ale powoli.

17 VIII 2017   12:40:58

Nie bardzo rozumiem wywołania nagle problemu przemocy w krajach muzułmańskich - no wiemy przecież, że tam jest jeszcze gorzej, ale to tak trochę jakby nie na temat.
Bo owszem, przemoc domowa może i nie jest w Polsce tabu w mediach, ale już w życiu jak najbardziej. Oho, już widzę, te doświadczające jej osoby, jak biegną w pracy opowiadać, co jest spotkało. A tutaj akurat - im wyżej w drabinie społecznej, tym więcej można stracić i blokada przed wyjściem z problemem do ludzi może być nawet większa. Cały problem z przemocą domową jest taki, że wstydzi się nie sprawca, ale osoba przemocy doświadczająca.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fakty i wyobraźnia
Joanna Kapica-Curzytek

5 V 2024

„Przepis na potwora” to książka na wysokim poziomie, popularyzująca w oryginalny sposób naukę i jej historię. W jej tle jest słynny utwór literacki, a efekt tego połączenia jest wręcz znakomity.

więcej »

PRL w kryminale: Nie bądź jak kura w Wołominie!
Sebastian Chosiński

3 V 2024

Szczęsny to ma klawe życie! Nie nudzi się nawet jednego dnia, ponieważ w peerelowskiej Warszawie zbrodnie popełniane są bez opamiętania. A że jest inteligentny i zawsze dopina swego, wzbudza podziw współpracowników i przełożonych. Miewa też magnetyczny wpływ na kobiety, chociaż nie pozwala sobie zamącać umysłu ich urodą. Dlatego też udaje mu się w końcu rozwikłać w „Dwóch włosach blond” wielce skomplikowaną intrygę kryminalną.

więcej »

Przerwane beztroskie dzieciństwo
Marcin Mroziuk

2 V 2024

Z jednej strony „Sprzedawca marzeń” to po prostu wciągająca powieść przygodowa, z drugiej zaś strony książka Katarzyny Ryrych przybliża młodym czytelnikom gęstniejącą atmosferę przed wybuchem II wojny światowej i cierpienia ludności cywilnej na jej początku.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Fakty i wyobraźnia
— Joanna Kapica-Curzytek

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
— Joanna Kapica-Curzytek

Studium utraty
— Joanna Kapica-Curzytek

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
— Joanna Kapica-Curzytek

Superwizja
— Joanna Kapica-Curzytek

Destrukcyjne układy
— Joanna Kapica-Curzytek

Jeszcze jeden dzień bliżej naszego zwycięstwa
— Joanna Kapica-Curzytek

Wspierać rozwój
— Joanna Kapica-Curzytek

Jak w operze
— Joanna Kapica-Curzytek

Nie wierzyć w nieprawdę
— Joanna Kapica-Curzytek

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.