Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Robert Ludlum
‹Protokół Sigmy›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułProtokół Sigmy
Tytuł oryginalnyThe Sigma Protocol
Data wydania15 maja 2002
Autor
PrzekładJan Kraśko
Wydawca Amber
ISBN83-7245-969-X
Format472s. 145×200mm
Cena29,80
Gatunekkryminał / sensacja / thriller
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Pół sensacją, pół fantazją
[Robert Ludlum „Protokół Sigmy” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Trzydziestopięcioletni biznesmen Benjamin Hartman leci do Szwajcarii, aby spotkać się ze swoim klientem. Kilka lat wcześniej w kraju tym zginął w wypadku lotniczym jego brat.

Konrad Wągrowski

Pół sensacją, pół fantazją
[Robert Ludlum „Protokół Sigmy” - recenzja]

Trzydziestopięcioletni biznesmen Benjamin Hartman leci do Szwajcarii, aby spotkać się ze swoim klientem. Kilka lat wcześniej w kraju tym zginął w wypadku lotniczym jego brat.

Robert Ludlum
‹Protokół Sigmy›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułProtokół Sigmy
Tytuł oryginalnyThe Sigma Protocol
Data wydania15 maja 2002
Autor
PrzekładJan Kraśko
Wydawca Amber
ISBN83-7245-969-X
Format472s. 145×200mm
Cena29,80
Gatunekkryminał / sensacja / thriller
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Wkrótce po pojawieniu się w Zurychu Hartman spotyka swojego dawnego szkolnego kolegę, który niespodziewanie… próbuje go zabić. Hartman ucieka, a dalsze wydarzenia na zawsze odmieniają jego życie. Tajemnicze zdjęcie naprowadza go na ślad potężnej organizacji, która od lat stoi za wydarzeniami decydującymi o kształcie naszej rzeczywistości. Hartman i piękna agentka Anna Navarro zostają wplątani w aferę o ogólnoświatowym zasięgu i muszą użyć wszystkich swych zdolności, aby uniknąć śmierci i dowiedzieć się prawdy. A będzie to prawda niezwykle szokująca…
Brzmi jak standardowa fabuła powieści Ludluma, nieprawdaż? I takie miałem odczucie przez pierwszą połowę najnowszej książki zmarłego w zeszłym roku mistrza gatunku thrillerów światowego spisku (global conspiracy thrillers). Ale ostatecznie „Protokół Sigmy” okazał się jedną z dziwniejszych powieści Ludluma. Początek sprawia wrażenie wręcz kalki z wcześniejszych utworów. Pościg w Zurychu przypomina „Tożsamość Bourne’a”, tajna organizacja o nazistowskich korzeniach, która po 50 latach jest dużo silniejsza niż w momencie powstania to kopia głównego wątku „Paktu Holcrofta”, a współpraca przedstawicieli różnych stron konfliktu drugiej wojny światowej przywodzi na myśl „Transakcję Rhinemanna”. W połowie byłem przekonany, że „Protokół Sigmy” jest najbardziej wtórną powieścią Ludluma, odcinaniem kuponów od dotychczasowych sukcesów. Ale nagle, mniej więcej właśnie w połowie, akcja przestała biec liniowo, zaczęły się zwroty, fabuła poczęła się plątać, dzięki czemu wzrosło zainteresowanie czytelnika. Okazało się to jednak tylko preludium – wstępem do najbardziej zaskakującej końcówki w historii powieści Ludluma, która decyduje właściwie o zmianie przynależności gatunkowej „Protokołu Sigmy” – to już nie sensacja, to powieść science fiction… Wydaje się, że zwrot w tym kierunku związany mógł być z osobistym zainteresowaniem starzejącego się pisarza poruszanym tematem.
Dziwna więc to powieść i nierówna. Czasem sprawia wrażenie zabawy z czytelnikiem, traktowania fabuły z przymrużeniem oka, czasem wydaje się poważna (na ile to możliwe w książkach o światowych spiskach), a deklaracje społeczno – polityczne, których w książce niemało, są stanowcze, przejrzyste i wydają się zgodne z osobistymi poglądami autora. Dzieło rozbija się na kilka części, które nie do końca ze sobą współgrają i drażni rozwiązanie ’deus ex machina’. Ale nie można odmówić końcówce emocjonalnej siły i zaskoczenia, a całość, jak przystało na Ludluma, napisana jest bardzo dobrze, szczególnie mocna strona pisarstwa tego twórcy, czyli sceny akcji. Można więc polecić tę powieść bez specjalnego wahania wszystkim miłośnikom literatury sensacyjnej, choć tych, którzy nie czytali do tej pory książek autora „Tożsamości Bourne’a” należy zachęcić do lektury innych, lepszych powieści Ludluma, a miłośników jego prozy ostrzec, że część pierwsza książki może się okazać dla nich rozczarowaniem.
Należy tu jeszcze wspomnieć o znakomitej i konsekwentnej kampanii reklamowej, jaką prowadzi wydawnictwo Amber, promując powieści Ludluma, w tym „Protokół Sigmy”. Wyraźnie widać jej efekty, co jest wyraźnym dowodem na to, że można i warto w Polsce promować książki.
koniec
1 października 2002

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Studium utraty
Joanna Kapica-Curzytek

25 IV 2024

Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.

więcej »

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Przykrywki, podsłuchy, agenci…
— Joanna Kapica-Curzytek

Zdziwienie otrutego
— Konrad Wągrowski

Tegoż autora

Kosmiczny redaktor
— Konrad Wągrowski

Statek szalony
— Konrad Wągrowski

Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski

Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski

Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski

Migające światła
— Konrad Wągrowski

Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski

Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski

Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski

Kac Vegas w Zakopanem
— Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.