Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Filip Florian
‹Wszystkie sowy›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWszystkie sowy
Tytuł oryginalnyToate bufnițele
Data wydania30 listopada 2018
Autor
PrzekładRadosława Janowska-Lascar
Wydawca Amaltea
ISBN978-83-65989-03-1
Format200s. 130×200mm
Cena36,90
Gatunekobyczajowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Opowiedzieć niewidzialne
[Filip Florian „Wszystkie sowy” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Wszystkie sowy” to poetycka, obrazowa proza, która pozostawia w duszy czytelnika głęboki ślad.

Joanna Kapica-Curzytek

Opowiedzieć niewidzialne
[Filip Florian „Wszystkie sowy” - recenzja]

„Wszystkie sowy” to poetycka, obrazowa proza, która pozostawia w duszy czytelnika głęboki ślad.

Filip Florian
‹Wszystkie sowy›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWszystkie sowy
Tytuł oryginalnyToate bufnițele
Data wydania30 listopada 2018
Autor
PrzekładRadosława Janowska-Lascar
Wydawca Amaltea
ISBN978-83-65989-03-1
Format200s. 130×200mm
Cena36,90
Gatunekobyczajowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Filip Florian należy do średniego pokolenia pisarzy Rumunii. To już czwarta jego książka wydana w Polsce. Wcześniej poznaliśmy między innymi „Dni Króla” (Wyd. Amaltea), powieść, która w 2017 roku znalazła się w finale Literackiej Nagrody Europy Środkowej „Angelus”. Ten sukces powtórzył w 2019 roku utwór „Wszystkie sowy”. Rumuński pisarz ma też na swoim koncie wiele nagród literackich w swoim rodzinnym kraju.
Z pozoru „Wszystkie sowy” to książka bardzo hermetyczna w swojej formie. Choć podzielona na rozdziały, nie ma w niej dialogów, są długie sekwencje-monologi, niemal bez akapitów, nie ma tu liniowej akcji, autor operuje obrazami i wrażeniami. Ale gdy tylko trochę się skupimy, łatwo będzie wejść w świat wykreowany przez prozę Floriana. Bogaty w szczegóły, wydobywający niuanse emocji, mocno zanurzony w realiach przyrody.
Główną osią tej rozgrywającej się na początku XXI wieku powieści jest przyjaźń jedenastoletniego chłopca z siedemdziesięcioletnim Emilem. Dorastający Luci mieszka w małej miejscowości, towarzyszymy mu podczas zabaw z kolegami, ma swoje sprawy, troski i radości. W tej warstwie „Wszystkie sowy” to ciekawie opowiedziany Bildungsroman, opowieść o poszerzaniu się horyzontów, wchodzeniu w sprawy dorosłych. Luci symbolicznie „wchodzi” w ich świat, gdy ukradkiem otwiera pewien zeszyt, zapisany wspomnieniami Emila.
Emil przyjechał do miejscowości, gdzie mieszka Luci, z Bukaresztu. Jak się wydaje, przyjechał tu na dłużej. Jest w tym wieku, że już nic nie musi – nie ma ograniczających go spraw zawodowych ani rodzinnych. Zajmuje się spisywaniem wspomnień, które stanowią w utworze drugą płaszczyznę narracji. Dzieciństwo mija Emilowi w cieniu wojny, z nieobecnym, zabranym do więzienia ojcem i dziadkiem. Gdy obaj powrócili, już nic nie było takie samo. Mijały lata, Emil dorastał i zakochał się. Wspomnienie jego miłości do Lii to jedne z najpiękniejszych fragmentów w książce. Ale ich miłość, niezwykła i jedyna w swoim rodzaju – jak zresztą wszystkie inne na ziemi – szybko musiała zdać egzamin z przymusu i rozłąki.
To, co najważniejsze, pobrzmiewa w tej prozie nadzwyczaj cicho. Życie człowieka, ograniczone jest tym, co silniejsze od niego: historią, koniecznością, wyrokami losu. Ludzkie dramaty rozgrywają się na samym dnie duszy, w ciszy i samotności. Tak jak u Emila, który musi zaakceptować to, co go spotyka. W tle, pamiętajmy, są – nie zawsze wprost opowiedziane – realia okrutnego komunistycznego reżimu w Rumunii po drugiej wojnie światowej. „Nie mam pojęcia, jak będzie lepiej: zapomnieć czy pamiętać? Zostawić rany w spokoju, czy je rozdrapywać? Uciekać od upiorów czy pogodzić się z nimi? Wybaczyć czy nie?”, zastanawia się w bezsenne noce Emil.
Uderza kontrast życiowego balastu Emila z „czystą kartą” chłopca, jego w sumie nic nie znaczącymi problemami. To zadziwiające, że obaj znaleźli nić porozumienia. Być może dlatego, że Emil też dawniej był niemal takim samym beztroskim młodym człowiekiem, jak teraz Luci. I tak samo jak on miał przed sobą całe życie.
Luci ma jedno ważne marzenie: „pragnąłem widzieć jak sowy, w ciemności, dostrzegać niewidzialne, pragnąłem tego z całego serca, a takie marzenia nie znikają przecież jak pierwsza lepsza zachcianka”. Proza Floriana, subtelna, pełna szczegółów i psychologicznej prawdy, niesie ze sobą ogromny ładunek emocji. Polski przekład oddaje bogactwo tej prozy, zniuansowanej, lirycznej, i kameralnej. Można nawet powiedzieć, że utwór „Wszystkie sowy” to nie tyle powieść, ile poemat prozą. Jest przemyślany w każdym calu i niczym najdoskonalsze, najbardziej subtelne poetyckie strofy opowiada to, co na co dzień jest niewidzialne, pozwalając czytelnikowi dotknąć je i głęboko doświadczyć.
koniec
21 kwietnia 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Nie bądź jak kura w Wołominie!
Sebastian Chosiński

3 V 2024

Szczęsny to ma klawe życie! Nie nudzi się nawet jednego dnia, ponieważ w peerelowskiej Warszawie zbrodnie popełniane są bez opamiętania. A że jest inteligentny i zawsze dopina swego, wzbudza podziw współpracowników i przełożonych. Miewa też magnetyczny wpływ na kobiety, chociaż nie pozwala sobie zamącać umysłu ich urodą. Dlatego też udaje mu się w końcu rozwikłać w „Dwóch włosach blond” wielce skomplikowaną intrygę kryminalną.

więcej »

Przerwane beztroskie dzieciństwo
Marcin Mroziuk

2 V 2024

Z jednej strony „Sprzedawca marzeń” to po prostu wciągająca powieść przygodowa, z drugiej zaś strony książka Katarzyny Ryrych przybliża młodym czytelnikom gęstniejącą atmosferę przed wybuchem II wojny światowej i cierpienia ludności cywilnej na jej początku.

więcej »

Krótko o książkach: Komu mogłoby zależeć?
Joanna Kapica-Curzytek

2 V 2024

W „PS. Dzięki za zbrodnie” jest bardzo dużo tropów prowadzących w stronę klasycznej powieści detektywistycznej. Znajdziemy tu wszystko, co najlepsze w gatunku cozy crime.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
— Joanna Kapica-Curzytek

Studium utraty
— Joanna Kapica-Curzytek

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
— Joanna Kapica-Curzytek

Superwizja
— Joanna Kapica-Curzytek

Destrukcyjne układy
— Joanna Kapica-Curzytek

Jeszcze jeden dzień bliżej naszego zwycięstwa
— Joanna Kapica-Curzytek

Wspierać rozwój
— Joanna Kapica-Curzytek

Jak w operze
— Joanna Kapica-Curzytek

Nie wierzyć w nieprawdę
— Joanna Kapica-Curzytek

Smuga cienia
— Joanna Kapica-Curzytek

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.