Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Glen Cook
‹Stare cynowe smutki›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułStare cynowe smutki
Tytuł oryginalnyOld Tinny Sadnesses
Data wydaniagrudzień 2000
Autor
PrzekładAleksandra Jagiełowicz
Wydawca MAG
CyklPrywatny detektyw Garrett
ISBN83-87968-22-6
Format272s.
Cena25,-
Gatunekfantastyka, kryminał / sensacja / thriller
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Dom pełen tajemnic
[Glen Cook „Stare cynowe smutki” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
"Stare cynowe smutki" mają wszystkie zalety kryminału - wartą, przykuwającą uwagę akcję, dobrze pomyślane zagadki i mnóstwo zaskoczeń dla nic nie podejrzewającego czytelnika. Dodatkowo powieść wzbogacona jest sardonicznym humorem głównego bohatera i serią jego przemyśleń, tradycyjnie pesymistycznych względem ludzi. Najważniejsze jest jednak chyba to, że Glen Cook potrafi wykorzystać możliwości jakie autorowi kryminałów daje umieszczenie akcji w świecie, w którym istnieje magia i całe mnóstwo nieludzkich ras o całkowicie nieludzkim systemie wartości.

Eryk Remiezowicz

Dom pełen tajemnic
[Glen Cook „Stare cynowe smutki” - recenzja]

"Stare cynowe smutki" mają wszystkie zalety kryminału - wartą, przykuwającą uwagę akcję, dobrze pomyślane zagadki i mnóstwo zaskoczeń dla nic nie podejrzewającego czytelnika. Dodatkowo powieść wzbogacona jest sardonicznym humorem głównego bohatera i serią jego przemyśleń, tradycyjnie pesymistycznych względem ludzi. Najważniejsze jest jednak chyba to, że Glen Cook potrafi wykorzystać możliwości jakie autorowi kryminałów daje umieszczenie akcji w świecie, w którym istnieje magia i całe mnóstwo nieludzkich ras o całkowicie nieludzkim systemie wartości.

Glen Cook
‹Stare cynowe smutki›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułStare cynowe smutki
Tytuł oryginalnyOld Tinny Sadnesses
Data wydaniagrudzień 2000
Autor
PrzekładAleksandra Jagiełowicz
Wydawca MAG
CyklPrywatny detektyw Garrett
ISBN83-87968-22-6
Format272s.
Cena25,-
Gatunekfantastyka, kryminał / sensacja / thriller
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Detektyw Garrett, cyniczny dowcipniś, który lubi od czasu do czasu okazać się skłonnym do wzruszeń romantykiem, jest jedną z moich ulubionych postaci fantasy. Szybki w myśleniu i pięści, rozwiązuje zagadki kryminalne za pomocą swoich przedziwnych metod, polegających na mieszaniu w sprawie i obserwacji wyników. Wspiera go kilku typów spod ciemnej gwiazdy, którzy, wiedzeni sympatią do Garretta i jego pieniędzy, wykonują za niego co drobniejsze prace. Razem burzą mętne tonie miasta TunFaire wydobywając grzeszki swoich władców i ratując uciśnione dziewice.
Już trzy razy Garrett zdołał wplątać się w obfitujące w zagrożenia afery i za każdym razem przysięgał sobie, że nigdy więcej nie da się nie wplącze się w nic paskudnego. Jako, że reprezentuje on zdrową postawę życiową, polegającą na lenistwie kontrolowanym i unikaniu pracy niepłatnej, zdawałoby się, że to już koniec jego rozrywek z kościołami, złotem, czy wampirami. Niestety, był kiedyś w wojsku i kiedy pojawia się Czarny Pietrek, jego dawny sierżant, uprzejmy Garrett wpuszcza go za drzwi. Zacytuję naszego głównego bohatera: "I, bracie, dałem się wrobić".
Tym razem autor umieścił biednego prywatnego detektywa w starym nawiedzonym domu i kazał mu rozwiązywać zagadkę w stylu "wszyscy jesteśmy podejrzani". Ludzie znikają i pojawiają się z powrotem, są mordowani szybko, lub powoli, po olbrzymim domu włóczy się duch, pracodawcę ktoś okrada, a do Garretta lgną, jak zwykle, piękne kobiety, co tylko na początku wydaje się bardzo zabawne.
"Stare cynowe smutki" mają wszystkie zalety kryminału - wartą, przykuwającą uwagę akcję, dobrze pomyślane zagadki i mnóstwo zaskoczeń dla nic nie podejrzewającego czytelnika. Dodatkowo powieść wzbogacona jest sardonicznym humorem głównego bohatera i serią jego przemyśleń, tradycyjnie pesymistycznych względem ludzi. Najważniejsze jest jednak chyba to, że Glen Cook potrafi wykorzystać możliwości jakie autorowi kryminałów daje umieszczenie akcji w świecie, w którym istnieje magia i całe mnóstwo nieludzkich ras o całkowicie nieludzkim systemie wartości.
I jeśli do czegoś można się przyczepić, to jedynie do straszliwie ponurego zakończenia. Akta detektywa Garretta nigdy nie obfitowały w happy endy i opowieści do czytania dzieciom na dobranoc, ale na końcu "Starych cynowych smutków" robi się wyjątkowo smutno. Poczuł to nawet chyba sam autor, bo próbuje wprowadzić na samym końcu nutkę optymizmu, ale nie jest to manewr specjalnie udany.
Niemniej jednak, powieść przeczytać można i trzeba. Jest to coś nowego, momentami przygnębiające, momentami śmieszne, ale nigdy nudne.
koniec
1 marca 2001

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Studium utraty
Joanna Kapica-Curzytek

25 IV 2024

Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.

więcej »

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Esensja czyta: Styczeń 2017
— Miłosz Cybowski, Dawid Kantor, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Beatrycze Nowicka, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Ten typ tak ma
— Beatrycze Nowicka

Będą kochali mnie z rozpaczą
— Beatrycze Nowicka

Krótko o książkach: Styczeń-luty 2003
— Bartosz Jeziorski, Eryk Remiezowicz

Gonitwa z mieczem i magią
— Eryk Remiezowicz

Krótko o książkach: Grudzień 2002
— Eryk Remiezowicz

Krótko o książkach: Styczeń 2002
— Eryk Remiezowicz, Konrad Wągrowski

Akcja zakręcona do niemożliwości
— Eryk Remiezowicz

Śmierć dalszemu ciągowi
— Eryk Remiezowicz

Starość nie radość
— Eryk Remiezowicz

Tegoż autora

Najstarsza magia
— Eryk Remiezowicz

Kronika śmierci niezauważonej
— Eryk Remiezowicz

Zamknąć Królikarnię!
— Eryk Remiezowicz

Książka, która nie dotarła do nieba
— Eryk Remiezowicz

Historia żywa
— Eryk Remiezowicz

Na siłę
— Eryk Remiezowicz

Wpadnij do wikingów
— Eryk Remiezowicz

Gdzie korekta to skarb
— Eryk Remiezowicz

Anielski kryminał
— Eryk Remiezowicz

I po co ten pośpiech?
— Eryk Remiezowicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.