EKSTRAKT: | 50% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Królowie Wyldu |
Tytuł oryginalny | Kings of the Wyld |
Data wydania | 30 października 2018 |
Autor | Nicholas Eames |
Przekład | Robert J. Szmidt |
Wydawca | Rebis |
Cykl | Saga |
ISBN | 978-83-8062-309-5 |
Format | 528s. 132×202mm |
Cena | 39,90 |
Gatunek | fantastyka |
WWW | Polska strona |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Majówka seniorów |
EKSTRAKT: | 50% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Królowie Wyldu |
Tytuł oryginalny | Kings of the Wyld |
Data wydania | 30 października 2018 |
Autor | Nicholas Eames |
Przekład | Robert J. Szmidt |
Wydawca | Rebis |
Cykl | Saga |
ISBN | 978-83-8062-309-5 |
Format | 528s. 132×202mm |
Cena | 39,90 |
Gatunek | fantastyka |
WWW | Polska strona |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
@Beatrycze
Ponoć czytelnicy bardzo lubią cykle (bardziej niż pojedyncze powieści, i jeszcze bardziej niż opowiadania), a i te najlepiej, gdyby brzmiały znajomo fabularnie. To klasyczny samograj konsumpcyjny, przez który trudno się przebić komuś bez wyrobionego nazwiska.
@Weil Deshalb
Taki koncept (weterani wracają na heroiczny szlak) nie jest aż taką rzadkością. Że wspomnę "Zimowych wojowników" Gemmella (jego "Legenda" też w końcu zahacza o wzorzec), "Klątwę nad Chalionem" Bujold czy - zdaje się - powieści Abercrombiego.
Nie mam nic przeciwko cyklom (choć przyznam, chętnie przeczytałabym sobie jakąś ciekawą samodzielną powieść, opowiadania jako formę też bardzo lubię), pod warunkiem, że są dobre.
A chyba ostatnimi, jakie naprawdę zrobiły na mnie wrażenie, była tetralogia o Metthew Swifcie Kate Griffin i trylogia o Jorgu (Książę/Król/Cesarz cierni Marka Lawrence'a. A czytałam je w 2015 i 2017 (wydane zostały jeszcze wcześniej).
Czytam teraz te cykle i raz, że spora część jest słaba, dwa - ulatują mi z pamięci ekspresowo. Taki literacki fast food.
Matthew Swifcie miało być, sorry za literówkę.
Swoją drogą, ten, najoryginalniejszy pod względem światotwórstwa i mechaniki magii cykl fantasy nie był chyba aż tak popularny, skoro autorka ostatnimi laty pisze w nieco innym (moim zdaniem gorszym) stylu.
Aaach i tak to jest, jak się pisze na szybko - tym razem zapomniałam dodać, że chodzi mi o urban fantasy.
Lawrence z kolei następne cykle napisał już bardziej zachowawczo a ostatnio zdaje się przerzucił się na książki dla nastolatków.
Brakuje mi w tych nowych cyklach poważnego podejścia do świata, staranności, wewnętrznej spójności, a nie na zasadzie "opowiedzmy teraz historyjkę, to nic, że się kupy nie trzyma".
Z jednej strony „Sprzedawca marzeń” to po prostu wciągająca powieść przygodowa, z drugiej zaś strony książka Katarzyny Ryrych przybliża młodym czytelnikom gęstniejącą atmosferę przed wybuchem II wojny światowej i cierpienia ludności cywilnej na jej początku.
więcej »W „PS. Dzięki za zbrodnie” jest bardzo dużo tropów prowadzących w stronę klasycznej powieści detektywistycznej. Znajdziemy tu wszystko, co najlepsze w gatunku cozy crime.
więcej »Zdobycie ruin klasztoru na Monte Cassino przez żołnierzy armii Andersa obrosło wieloma mitami. Jednak „Monte Cassino” Matthew Parkera bardzo dobrze pokazuje, że był to jedynie drobny epizod w walkach o przełamanie niemieckich linii obrony na południe od Rzymu.
więcej »Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner
Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner
Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner
Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner
Sowoniedźwiedź na stercie martwych bardów
— Beatrycze Nowicka
Kości, mnóstwo kości
— Jarosław Loretz
Gąszcz marketingu
— Jarosław Loretz
Gadzie wariacje
— Jarosław Loretz
Weź pigułkę. Weź pigułkę
— Jarosław Loretz
Warszawski hormon niepłodności
— Jarosław Loretz
Niedożywiony szkielet
— Jarosław Loretz
Puchatek: Żenada i wstyd
— Jarosław Loretz
Klasyka na pół gwizdka
— Jarosław Loretz
Książki, wszędzie książki, rzekł wół do wieśniaka
— Jarosław Loretz
I robotom bywa smutno
— Jarosław Loretz
Ha, widzę, że wrażenia mieliśmy podobne (dzięki za podlinkowanie mojej recenzji). Ja już po drugi tom nie sięgnęłam.
Ciekawe te uwagi dotyczące nazwisk bohaterów, nie wiedziałam o tym.
Swoją drogą, nadal strasznie brakuje mi jakiejś nowej, naprawdę ciekawej fantasy. Mam wrażenie, że zalew tłuczonymi od sztancy cyklami zasługuje już w pełni na miano powodzi.