Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Cassandra Clare
‹Miasto kości›

EKSTRAKT:40%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMiasto kości
Tytuł oryginalnyCity of Bones
Data wydania17 czerwca 2009
Autor
PrzekładAnna Reszka
Wydawca MAG
CyklDary Anioła
ISBN978-83-7480-130-0
Format510s. 135×200mm
Cena35,—
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Cierpienia młodego łowcy demonów (i czytelnika też)
[Cassandra Clare „Miasto kości” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Jeśli w książce obok naszego istnieje niewidoczny dla zwykłych ludzi świat demonów i baśniowych istot, jeśli egzystuje w nim tajemniczy czarny charakter, którego imię zaczyna się na literkę „V”, i jeśli młodzi bohaterowie mają magiczne talenty oraz jeszcze większe skłonności do cielęcych zadurzeń, to prawdopodobnie mamy do czynienia z fantasy dla nastolatków. Na przykład taką jak „Miasto Kości” Cassandry Clare.

Anna Kańtoch

Cierpienia młodego łowcy demonów (i czytelnika też)
[Cassandra Clare „Miasto kości” - recenzja]

Jeśli w książce obok naszego istnieje niewidoczny dla zwykłych ludzi świat demonów i baśniowych istot, jeśli egzystuje w nim tajemniczy czarny charakter, którego imię zaczyna się na literkę „V”, i jeśli młodzi bohaterowie mają magiczne talenty oraz jeszcze większe skłonności do cielęcych zadurzeń, to prawdopodobnie mamy do czynienia z fantasy dla nastolatków. Na przykład taką jak „Miasto Kości” Cassandry Clare.

Cassandra Clare
‹Miasto kości›

EKSTRAKT:40%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMiasto kości
Tytuł oryginalnyCity of Bones
Data wydania17 czerwca 2009
Autor
PrzekładAnna Reszka
Wydawca MAG
CyklDary Anioła
ISBN978-83-7480-130-0
Format510s. 135×200mm
Cena35,—
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
I nie zapominajmy o najważniejszym, czyli o bohaterze, który w pewnym momencie odkrywa, że daleko mu do „normalnego” człowieka, za jakiego uważał się przez -naście lat swego życia. To właśnie przypadek Clary, piętnastolatki, która w nocnym klubie wpada w sam środek rozgrywki pomiędzy wampirami (to ci źli) a tzw. Nocnymi Łowcami (dobrzy). Wkrótce potem dziewczyna dowiaduje się, że sama ma magiczne zdolności, jej matka zaś zostaje porwana przez wzmiankowany już czarny charakter. Logicznie rzecz biorąc, można się spodziewać, że teraz akcja ruszy z kopyta, gdyż Clary i jej nowi koledzy pójdą z odsieczą. Tymczasem akcja, owszem, rusza z kopyta, ale w kilku kierunkach równocześnie. Clary próbuje dowiedzieć się czegoś o swej przeszłości i w tym celu udaje się do tytułowego Miasta Kości, Clary ratuje zamienionego w szczura kolegę, wreszcie Clary flirtuje z przystojnym Nocnym Łowcą i przez większość czasu zdaje się o losie matki (nie tylko porwanej, ale też prawdopodobnie torturowanej!) nie pamiętać. Dopiero pod koniec klaruje się coś w rodzaju wątku głównego, który, jak mniemam, rozwinięty zostanie w kolejnych dwóch tomach, bo „Miasto Kości” to – tradycyjnie zresztą w fantasy – pierwsza część trylogii.
Pomimo autorskiego niezdecydowania co do tego, jak poprowadzić fabułę, książki nie czyta się najgorzej. Zasługa to w dużej mierze szybkiej akcji oraz sporej ilości humoru zawartego w dialogach bohaterów. Irytuje za to bezmyślne przekładanie schematów z „dorosłych” książek i filmów na powieść dla młodzieży. I tak jeden z Nocnych Łowców to typowy „romantyczny” bohater, na pozór cyniczny i niewierzący w miłość (bo zraniony), ale wewnątrz wrażliwy. Takie charaktery pomimo ewidentnego braku oryginalności czasem się sprawdzają, ale, na litość, nie gdy czytamy o siedemnastolatku! Sztuczność tej postaci jest porażająca, podobnie zresztą jak i wątek miłosny, w którym dziewczyna na pozór za chłopakiem nieprzepadająca mniej więcej co dwadzieścia stron zauważa jego umięśnione ramiona czy piękny wykrój ust. Niestety, również humor wymieniony wyżej jako jedna z nielicznych zalet nie jest bez skazy. Nastolatki przerzucające się w sytuacjach zagrożenia zabawnymi one-linerami wyglądają efektownie, trudno jednak w nie uwierzyć, zwłaszcza że osobliwym trafem trzy najważniejsze postacie tej książki, pomimo teoretycznie odmiennych osobowości, mają zaskakująco podobne poczucie humoru.
Byłoby „Miasto Kości” takim sobie czytadłem sytuującym się gdzieś w dolnych granicach przeciętności (co oznacza ocenę: można przeczytać, jeśli nie ma się nic lepszego do roboty), gdyby nie końcówka. Zła końcówka, bardzo zła, w której stężenie rozwiązań rodem z telenoweli – albo z pewnej serii filmów, w których notabene imię czarnego charakteru również zaczynało się od „V” – przekracza wszelkie dopuszczalne normy. O ile większa część tej powieści pozostawiła mnie po prostu obojętną, o tyle ostatnie strony wzbudziły niesmak. Takich numerów nie powinno się robić czytelnikom nawet – a może zwłaszcza – gdy mają kilkanaście lat.
koniec
8 sierpnia 2009

Komentarze

19 VII 2010   09:12:46

Teoretycznie pojawiło się coś nowego, czyli tzw. Nocni Łowcy. Szkoda tylko, że cała książka to czytadło o fabule tak banalnej i ogranej jak pierwszy lepszy Harlequin. Poza tym zaskakująco duża dawka nastoletnich uczuć plus tradycyjnie
wampiry i wilkołaki. W ten sposób powstaje połączenie urban fantasy i ckliwego do granic, mało oryginalnego romansu (to dotyczy też kolejnych tomów trylogii). A szkoda, bo czas najwyższy na coś oryginalnego... PS. Okładka pozostawia dość dużo do życzenia, delikatnie powiedziawszy.

19 VII 2010   13:30:34

Jeśli szukasz książki niebanalnej, źle trafiłeś, bo Miasto Kości to połączenie ogranej akcji i mało ludzkich bohaterów. Ogólnie mówiąc zlepek kiepskich (i zużytych na maxa) pomysłów autorki. Przeczytałam tę książkę z uczuciem narastającej bezsilności. Poza tym nie wiem czy miałabym ochotę na pocałunki, gdyby porwano moją mamę ;) a ten numer pod koniec jest naprawdę dość mało pomysłowy i TROCHĘ głupi... Operka mydlana.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Studium utraty
Joanna Kapica-Curzytek

25 IV 2024

Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.

więcej »

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Inne recenzje

Esensja czyta: Wrzesień 2013
— Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Alicja Kuciel, Paweł Micnas, Beatrycze Nowicka

Telenowela z wampirami w tle
— Miłosz Cybowski

Tegoż twórcy

Intryga i miłosny wielokąt
— Magdalena Kubasiewicz

Co za dużo, to niezdrowo
— Magdalena Kubasiewicz

Esensja czyta: Wrzesień 2013
— Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Alicja Kuciel, Paweł Micnas, Beatrycze Nowicka

Clary i Jace w czasach królowej Wiktorii
— Magdalena Kubasiewicz

Bojowe nastolatki, czyli bez wampirów ani rusz
— Miłosz Cybowski

Esensja czyta: Styczeń 2010
— Anna Kańtoch, Paweł Laudański, Marcin Mroziuk, Beatrycze Nowicka, Mieszko B. Wandowicz, Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.