Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Massy Tadjedin
‹Zeszłej nocy›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZeszłej nocy
Tytuł oryginalnyLast Night
Dystrybutor SPI
ReżyseriaMassy Tadjedin
ZdjęciaPeter Deming
Scenariusz
ObsadaKeira Knightley, Sam Worthington, Eva Mendes, Guillaume Canet, Anson Mount, Griffin Dunne, Scott Adsit, Stephanie Romanov, Daniel Eric Gold
MuzykaClint Mansell
Rok produkcji2011
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania90 min
Gatunekdramat, romans
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

2. American Film Festiwal: Zdrada bez fajerwerków
[Massy Tadjedin „Zeszłej nocy” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Czy da się jeszcze zrobić film o wierności małżeńskiej, który wniesie coś nowego do tego intensywnie eksploatowanego tematu? Być może tak, choć nie dowiemy się tego z wtórnej „Zeszłej nocy”. Przynajmniej jednak popatrzymy na trochę dobrego aktorstwa i ładne wnętrza.

Jarek Hirny

2. American Film Festiwal: Zdrada bez fajerwerków
[Massy Tadjedin „Zeszłej nocy” - recenzja]

Czy da się jeszcze zrobić film o wierności małżeńskiej, który wniesie coś nowego do tego intensywnie eksploatowanego tematu? Być może tak, choć nie dowiemy się tego z wtórnej „Zeszłej nocy”. Przynajmniej jednak popatrzymy na trochę dobrego aktorstwa i ładne wnętrza.

Massy Tadjedin
‹Zeszłej nocy›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZeszłej nocy
Tytuł oryginalnyLast Night
Dystrybutor SPI
ReżyseriaMassy Tadjedin
ZdjęciaPeter Deming
Scenariusz
ObsadaKeira Knightley, Sam Worthington, Eva Mendes, Guillaume Canet, Anson Mount, Griffin Dunne, Scott Adsit, Stephanie Romanov, Daniel Eric Gold
MuzykaClint Mansell
Rok produkcji2011
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania90 min
Gatunekdramat, romans
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Wieczorem drugiego dnia AFF-u organizatorzy sekcji „Highlights” zaprosili widzów do obejrzenia prostej, rozpisanej na trzy dni dramy miłosnej. Streszczenie tej historii jest więcej niż banalne: pierwszego dnia niejaka Joanna Reed (Keira Knightley) dochodzi na imprezie do wniosku, że między jej mężem (Sam Worthington) i jej współpracowniczką, Laurą (Eva Mendes), nieco za bardzo iskrzy. Opieprza więc męża, który nie bardzo rozumie o co chodzi, ale zaklina się, że nic nie było i niczego nie będzie. Następnego poranka pan Reed wyjeżdża z owąż Laurą na delegację, zaś pani Reed wpada przypadkiem na ulicy na swoją dawną miłość (Guillame Canet), przystojniaka o zabójczym uśmiechu i akcencie. Wieczorem obie pary-niepary nadużywają alkoholu, co nieuchronnie prowadzi do małżeńskiego testu na wierność. A trzeciego dnia państwo Reed się spotykają z powrotem i sprawdzają wyniki.
W ten sposób irańsko-amerykańska reżyserka, Massy Tadjedin, postanowiła zadebiutować na dużym ekranie. Na wskroś klasyczna forma tego filmu to, być może, skutek sensownego spostrzeżenia, że zanim się zacznie eksperymentować, wypadałoby najpierw dobrze ogarnąć klasyczne kinowe rzemiosło; można więc śmiało powiedzieć, że ten egzamin został zdany. W oczy rzucają się świetne scenografie, kilka trików montażowych, fajne widoki Nowego Jorku, a historia jest prowadzona w zwarty sposób, dobrym tempem i z sensownymi dialogami. (Notabene, film ten powinien być pozycją obowiązkową dla architektów wnętrz ). Muzyka Clinta Mansella też jest doskonała, no ale to jest oczywista oczywistość.
Na uwagę zasługuje także aktorstwo, zwłaszcza żeńskie. Keira otrzymała do zagrania postać obdarzona większością emocji znanych człowiekowi (a przynajmniej kobietom) – i poradziła sobie z tym doskonale. Eva Mendes, raczej pozbawiana do tej pory okazji do wielkiego aktorstwa, zrobiła jedną z lepszych femme fatale, jakie widziałem. Mężczyźni niestety grają słabiej – Sam Worthington ma taką samą minę, zarówno kiedy cieszy się żoną, jak i kłóci się z żoną, zdradza żonę oraz okłamuje żonę. Guilamme Canet zaś robi, co może, ale nie może wiele – jego postać jest płaska i prosta, ciężko z niej cokolwiek wyciągnąć.
Natomiast niewątpliwą zasługą Caneta jest też wprowadzanie swoją osobą pewnego luzu w ogólnie przyciężkawy klimat filmu. Bowiem o ile technicznie jest to rzecz poprawna, o tyle fabularnie dużo gorzej to wygląda. Schematyczne i sztampowe osoby wplątują się z własnej głupoty (ot, niespodzianka) w rozgrywaną tysiące razy sytuację, nie robiąc w międzyczasie niczego, czego nie zrobiłyby setki ich poprzedników i kończąc tak samo, jak oni. Nuda, panie. Niestety – ten film obiecuje na początku dużo więcej, niż ostatecznie daje. Początkowe wrażenia, że będzie to coś na miarę „Closer” powoli, ale konsekwentnie są zastępowane przez uczucie, że to wszystko już było. Niedomówione zakończenie jest jedną z (niewielu) niespodzianek, lecz też zdaje się być użyte nieco od czapy – o ile w niedawno granym „Rozstaniu” miało to sens, o tyle w „Nocy” raczej pozostaje wrażenie, że reżyserka nie miała już nic więcej do powiedzenia.
Obejrzeć „Zeszłą noc” można bez bólu – o ile wejdzie do jakiejkolwiek dystrybucji w Polsce – jednak raczej pod warunkiem braku lepszych pomysłów na filmowy wieczór niż z nadzieją na coś wybitnego.
koniec
18 listopada 2011

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 4. Tajemnica goni tajemnicę
Marcin Mroziuk

26 IV 2024

Możemy się przekonać, że dla Lucy wędrówka w towarzystwie Ghoula nie jest niczym przyjemnym, ale jej kres oznacza dla bohaterki jeszcze większe kłopoty. Co ciekawe, jeszcze większych emocji dostarczają nam wydarzenia w Kryptach 33 i 32.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Said – kochanek i zdrajca
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

W trzeciej części tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bension Kimiagarow na krótko rezygnuje z socrealistycznej formuły opowieści i przywołuje dobre wzorce środkowoazjatyckich easternów. Na ekranie pojawiają się bowiem basmacze, których celem jest zakłócenie budowy kanału. Ten wątek służy również scenarzystom do tego, by ściągnąć kłopoty na głowę głównego inżyniera Saida Urtabajewa.

więcej »

Fallout: Odc. 3. Oko w oko z potworem
Marcin Mroziuk

22 IV 2024

Nie da się ukryć, że pozbawione głowy ciało Wilziga nie prezentuje się najlepiej, jednak ważne okazuje się to, że wciąż można zidentyfikować poszukiwanego zbiega z Enklawy. Obserwując rozwój wydarzeń, możemy zaś dojść do wniosku, że przynajmniej chwilowo szczęście opuszcza Lucy, natomiast Maximus ląduje raz na wozie, raz pod wozem.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Z tego cyklu

Dzień szósty i ostatni
— Kamil Witek

Dzień piąty
— Kamil Witek

Dzień czwarty
— Jarek Hirny, Kamil Witek

Dzień trzeci
— Kamil Witek

Dzień pierwszy i drugi
— Kamil Witek

Tegoż autora

Sputnik 2014: Dzień 3
— Sebastian Chosiński, Jarek Hirny

Syberia to stan permanentny
— Jarek Hirny

Udręka bohatera, ekstaza gracza
— Jarek Hirny

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.