Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Gavin O’Connor
‹W cieniu chwały›

EKSTRAKT:40%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułW cieniu chwały
Tytuł oryginalnyPride and Glory
Dystrybutor Warner Bros
Data premiery9 stycznia 2009
ReżyseriaGavin O’Connor
ZdjęciaDeclan Quinn
Scenariusz
ObsadaEdward Norton, Colin Farrell, Noah Emmerich, Jennifer Ehle, Ty Simpkins, Ryan Simpkins, Lake Bell, Jon Voight, Rick Gonzalez, Carmen Ejogo
MuzykaMark Isham
Rok produkcji2008
Kraj produkcjiNiemcy, USA
Czas trwania130 min
WWW
Gatunekdramat, sensacja
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Cień niebieskiego munduru
[Gavin O’Connor „W cieniu chwały” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Można sie było spodziewać, że po oscarowym sukcesie „Infiltracji” jak grzyby po deszczu zaczną powstawać kolejne filmy z gatunku cop movie. I rzeczywiście, bo od tamtego czasu widzieliśmy ich co najmniej kilka. Niestety, ilość rzadko szła w parze z jakością. „W cieniu chwały” nie jest wyjątkiem.

Kamil Witek

Cień niebieskiego munduru
[Gavin O’Connor „W cieniu chwały” - recenzja]

Można sie było spodziewać, że po oscarowym sukcesie „Infiltracji” jak grzyby po deszczu zaczną powstawać kolejne filmy z gatunku cop movie. I rzeczywiście, bo od tamtego czasu widzieliśmy ich co najmniej kilka. Niestety, ilość rzadko szła w parze z jakością. „W cieniu chwały” nie jest wyjątkiem.

Gavin O’Connor
‹W cieniu chwały›

EKSTRAKT:40%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułW cieniu chwały
Tytuł oryginalnyPride and Glory
Dystrybutor Warner Bros
Data premiery9 stycznia 2009
ReżyseriaGavin O’Connor
ZdjęciaDeclan Quinn
Scenariusz
ObsadaEdward Norton, Colin Farrell, Noah Emmerich, Jennifer Ehle, Ty Simpkins, Ryan Simpkins, Lake Bell, Jon Voight, Rick Gonzalez, Carmen Ejogo
MuzykaMark Isham
Rok produkcji2008
Kraj produkcjiNiemcy, USA
Czas trwania130 min
WWW
Gatunekdramat, sensacja
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
W krwawej zasadzce giną policjanci z wydziału narkotykowego. Wyjaśnienie okoliczności morderstwa staje się priorytetowe dla całej nowojorskiej policji, więc szybko zostaje powołany specjalny zespół mający za zadanie wytropić zabójców. W jego skład wchodzi niejaki Ray Tierney (Norton), prywatnie brat szefa wydziału, w którym pracowali zabici gliniarze. To nie koniec rodzinnych koneksji – ich szwagrem jest sierżant Jimmy Eagon (Farrell), także pracujący w narkotykach, a ojciec to jeden z komendantów całej NYPD (Voight). Sprawa staje się paskudna, gdy w toku prowadzonego śledztwa Ray odkrywa, że w morderstwo zamieszani byli podwładni brata, a na jego oczach szwagier dokonuje krwawej egzekucji na poszukiwanym bandycie…
Owe wplątanie afery w rodzinną gmatwaninę i przeniesienie jej do formy mikro to, niestety, jedyny ciekawy zabieg na przestrzeni filmu, który – choć na krótko – daje nadzieję na kino z dramatycznym zębem. „W cieniu chwały” bowiem jest którymś z kolei policyjnym filmem, w którym największe zło nie czai się po drugiej stronie barykady, ale, paradoksalnie, w szeregach stróżów prawa. Tu personifikuje się w osobie szwagra i jego kolegów z wydziału, którzy pod osłoną niebieskiego munduru dorabiają na boku, ściągając haracze, podrzucając narkotyki i układając się z przestępczymi bossami.
Nie trzeba być znawcą gatunku, by od razu skonstatować, że mało w tym oryginalności, bo podobnych filmów, w których policjant często stoi na równi z przestępcami, było już wiele, a „W cieniu chwały” na tym gruncie nie proponuje niczego nowego. Najwidoczniej reżyser (szerzej nieznany Gavin O’Connor) nie zdawał sobie z tego sprawy, bo uznał, że korupcja wśród policji, choć przerabiana nader często, rodzinne perypetie i kilka znanych nazwisk w obsadzie powinno wystarczyć na ponaddwugodzinny film.
Niestety, pozorne nagromadzenie sporej ilości pobocznych wątków nie zdaje egzaminu, bo raz, że wpływają niewiele na fabułę (przykładowo chora na raka żona lub wątek dziennikarza), dwa – szybko się rozmywają i nie znajdują swojego finału. Dlatego w ogólnym spojrzeniu, mimo nieskutecznych prób jej urozmaicenia, cała historia opowiedziana w „W cieniu chwały” jest generalnie jednotorowa, a na dodatek niewiele się w niej dzieje. Gdy akcja wraz z nakreśleniem głównego wątku nabiera odrobiny tempa, w dalszej części biegnie już według powtarzalnego mechanizmu – gdy Ray odkrywa kolejne fakty, te coraz mocniej zaciskają pętlę na szyi Jimmy’ego, a ojciec z bratem starają się go przekonać, by dla dobra rodziny i spokoju wydziału załatwić wszystko w domowym zaciszu. Choćby dlatego ogląda się to chwilami z niekłamaną męką w oczekiwaniu nie tyle na zwrot akcji, co na napisy końcowe.
Przede wszystkim jednak „W cieniu chwały” jest filmem mało zaskakującym, w którym cały ciężar dramatyzmu spada na barki Raya oraz ostatecznej decyzji, jaką ma podjąć, wybierając między dobrem rodziny a dobrem śledztwa. Choć i tu, w scenach, w których powinno być gorąco, jest co najwyżej letnio i bez większych emocji. I dopiero kiedy w ruch idą gołe pieści, pojawia się wreszcie niemrawy dreszcz. Tym bardziej że domyślny widz bez pomocy bohaterów szybko poskłada zagadkę do kupy, szczególnie że ta nie skrywa wielu tajemnic, bo wszelkie jej niuanse widzimy w całości na ekranie.
Taka konstrukcja filmu pcha go rejony kina, w którym na pierwszy plan wysuwa się aktorstwo, mające zrekompensować niedostatki słabej i czytelnej fabuły. W tej kwestii „W cieniu chwały” jako tako się ratuje, ale to żadne zaskoczenie, bo po nazwiskach Nortona, Farrella i Voighta nawet w gorszym filmie można spodziewać się kreacji co najmniej na przyzwoitym poziomie. Farrell gra postać, do której mógł przyzwyczaić kilkoma poprzednimi rolami – wewnętrznie połamaną i powichrowaną życiowo, powoli, acz zauważalnie zsuwającą się po ostrzu noża. Norton zgodnie z oczekiwaniami jest kryształowy i niezbaczający za daleko ze ścieżki dobra, a Voight nie wychodzi poza archetyp dobrego ojczulka, czuwającego nad rodziną i dbającego przede wszystkim o jej interesy.
Nie ma co jednak ukrywać, że „W cieniu chwały” zawodzi. Gołym okiem widać, że nawet powtarzanie na swój sposób sprawdzonej recept z kilku innych filmów o gliniarzach tutaj na niewiele się zdaje i nie pomaga wyratować się od klęski. Fiaska tego filmu oraz między innymi „Królów ulicy” czy „Zawodowców” nasuwają wniosek, że aby wyciągnąć filmy policyjne z jakościowej agonii, najwidoczniej potrzebny jest inny lekarz.
koniec
26 stycznia 2009

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Said – kochanek i zdrajca
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

W trzeciej części tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bension Kimiagarow na krótko rezygnuje z socrealistycznej formuły opowieści i przywołuje dobre wzorce środkowoazjatyckich easternów. Na ekranie pojawiają się bowiem basmacze, których celem jest zakłócenie budowy kanału. Ten wątek służy również scenarzystom do tego, by ściągnąć kłopoty na głowę głównego inżyniera Saida Urtabajewa.

więcej »

Fallout: Odc. 3. Oko w oko z potworem
Marcin Mroziuk

22 IV 2024

Nie da się ukryć, że pozbawione głowy ciało Wilziga nie prezentuje się najlepiej, jednak ważne okazuje się to, że wciąż można zidentyfikować poszukiwanego zbiega z Enklawy. Obserwując rozwój wydarzeń, możemy zaś dojść do wniosku, że przynajmniej chwilowo szczęście opuszcza Lucy, natomiast Maximus ląduje raz na wozie, raz pod wozem.

więcej »

East Side Story: Czy można mieć nadzieję w Piekle?
Sebastian Chosiński

21 IV 2024

Mariupol to prawdopodobnie najboleśniej doświadczone przez los ukraińskie miasto w toczonej od ponad dwóch lat wojnie. Oblężone przez wojska rosyjskie, przez wiele tygodni sukcesywnie niszczone ostrzałami z lądu, powietrza i morza. Miasto zamordowane po to, by złamać opór jego mieszkańców i ukarać ich za odrzucenie „ruskiego miru”. O tym opowiada dokument Maksyma Litwinowa „Mariupol. Niestracona nadzieja”.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.