Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 6 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Kadr, który…: Sorry, Winnetou

Esensja.pl
Esensja.pl
Ech, gdzie te czasy, kiedy komiksy były rysowane prawdziwym tuszem i kolorowane prawdziwymi farbami… Jeszcze trochę, a będzie to epoka równie odległa, co film niemy, w którego kręceniu biorą udział bohaterowie komiksu.

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Kadr, który…: Sorry, Winnetou

Ech, gdzie te czasy, kiedy komiksy były rysowane prawdziwym tuszem i kolorowane prawdziwymi farbami… Jeszcze trochę, a będzie to epoka równie odległa, co film niemy, w którego kręceniu biorą udział bohaterowie komiksu.
Cykl o przygodach Binio Billa powstał w czasach, kiedy westerny - zarówno amerykańskie, jak i te kręcone w Jugosławii z niemieckimi aktorami w rolach Apaczów - były w Polsce szalenie popularnym gatunkiem filmowym, a każdy powyżej 11 lat (płeć obojętna) miał przeczytaną co najmniej jedną powieść dziejącą się na Dzikim Zachodzie - na przykład tę.
Indianie północnoamerykańscy już od przedwojnia byli mocno zakorzenieni w polskiej popkulturze i otoczeni nimbem romantyzmu oraz wyższości moralnej. Tym dziwniejsze, że Jerzy Wróblewski w swoich komiksach zawsze przedstawiał ich jako postaci negatywne. Nie inaczej jest w "Binio Bill kręci western i… w kosmos", gdzie banda czerwonoskórych porywa wprost z planu filmowego dwójkę aktorów -"wraz z koniem", jak to w pewnym momencie zaznacza Binio. Indianie mają zakazane gęby, ciuchy z second-handu i zupełnie nieromantyczne strzelby zamiast łuków.
Ujęte w półzbliżeniu postaci tworzą rodzaj obramowania dla widocznej w oddali postaci szeryfa, która dodatkowo podkreślona jest gestem wodza (wodza plemienia, ten w pióropuszu to aktor). Ponieważ akcja rozgrywa się wśród wzgórz, jeździec galopuje po zboczu i nie widać linii horyzontu, dzięki czemu tło nie rozprasza. Różny rozmiar i ułożenie postaci Indian sprawia, że czytelnik ma wrażenie, jakby sam znajdował się wewnątrz ich grupy.
koniec
23 lutego 2017

Komentarze

23 II 2017   09:56:19

Fakt, sam już nie pamiętam, co przeczytałem pierwsze- "Winnetou", czy też Tomka. A może to była któraś z książek Sat-Okha? Na pewno nie pięcioksiąg J.F.Coopera- to było już troszkę πóźniej. Faktem jest, że większość tych książek przedstawiała Los Indianeros jako naszych biednych uciskanych braci, dopiero Tony Halik, aczkolwiek też niechętnie, pokazał ich w trochę innym świetle.

23 II 2017   11:03:46

Jeszcze Longin Jan Okoń, jeszcze Wernic, jeszcze Arkady Fiedler, jeszcze Bahdaj - polscy pisarze kochali Indian.

25 II 2017   10:22:34

...a już spełnieniem chłopięcych marzeń w tej tematyce była fabuła "I ty zostaniesz Indianinem". ;)

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Niedzielny krytyk komiksów: Śrubełek? Głowadzik?
Marcin Osuch

28 IV 2024

Każdy smok ma swój słaby punkt ukryty pod którąś z łusek. Tak było ze Smaugiem z „Hobbita”, tak było też ze smokiem z przygód Jonki, Jonka i Kleksa. A że w przypadku tego drugiego chodziło o wentyl do pompki? Na tym polegał urok komiksów Szarloty Pawel.

więcej »

Niekoniecznie jasno pisane: Jedenaście lat Sodomy
Marcin Knyszyński

21 IV 2024

Większość komiksów Alejandro Jodorowsky’ego to całkowita fikcja i niczym nieskrępowana, rozbuchana fantastyka. Tym razem jednak zajmiemy się jednym z jego komiksów historycznych albo może „historycznych” – fabuła czteroczęściowej serii „Borgia” oparta jest bowiem na faktycznych postaciach i wydarzeniach, ale potraktowanych z dość dużą dezynwolturą.

więcej »

Komiksowe Top 10: Marzec 2024
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

17 IV 2024

W 24 zestawieniu najlepiej sprzedających się komiksów, opracowanym we współpracy z księgarnią Centrum Komiksu, czas się cofnął. Na liście znalazły się bowiem całkiem nowe przygody pewnych walecznych wojów z Mirmiłowa i ich smoka… Ale, o dziwo, nie na pierwszym miejscu.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Z tego cyklu

Głowa astronauty czy ufoludka?
— Wojciech Gołąbowski

W świetle i bez niego
— Wojciech Gołąbowski

Właściwy człowiek na właściwym grzbiecie
— Konrad Wągrowski

Trójwymiarowość
— Wojciech Gołąbowski

Sakai i Andreas
— Wojciech Gołąbowski

Pośród cieni
— Wojciech Gołąbowski

Co to to, kto to tak pcha
— Marcin Mroziuk

Ho, ho… kurde bele… ho!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

No wiesz ty co…?
— Wojciech Gołąbowski

Kto wrobił G.H. Fretwella?
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

Po komiks marsz: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Po komiks marsz: Luty 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Krótko o filmach: Walka Thora z podwodnym Sauronem
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Weekendowa Bezsensja: Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (31)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.