Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Kadr, który…: Elektroniczny kumpel

Esensja.pl
Esensja.pl
Dlaczego Poe Dameron na tym obrazku jest taki przygnębiony?

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Kadr, który…: Elektroniczny kumpel

Dlaczego Poe Dameron na tym obrazku jest taki przygnębiony?
Wydany u nas w dwóch tomach komiks o Poem Dameronie opowiada o poszukiwaniu Lora San Tekki – to ten starzec, który na początku „Przebudzenia Mocy” wręcza naszemu bohaterowi nośnik z mapą dotarcia do Luke’a Skywalkera. Poe wraz ze swoją eskadrą odwiedza kolejne miejsca jego pobytu, za każdym razem dowiadując się, że poszukiwany opuścił je jakiś czas temu. W trakcie poszukiwań mają miejsce starcia z Nowym Porządkiem (jeszcze nie w stanie otwartej wojny) i zachodzi podejrzenie, że ma on w rebelianckim oddziale szpiega…
Tym stwierdzeniem kończy się pierwszy tom, zaś drugi zaczyna sceną, gdzie załamany Poe usiłuje wyładować frustrację, tłukąc w worek treningowy. Nie może jednak odsunąć dręczących go myśli o tym, że ktoś z jego najbliższych towarzyszy, z którymi wiele razy ryzykował życie, może okazać się zdrajcą. Jego emocje pokazane są w montażu kojarzącym się z filmami: kadry, w których wyprowadza kolejne ciosy, przeplatane są obrazkami z poprzedniego tomu, na których występują poszczególni członkowie Czarnej Eskadry. Na koniec zmordowany dowódca siada pod ścianą, a wierny BB-8 podaje mu ręcznik do wytarcia twarzy.
Ponieważ, jak wiadomo bohater sponiewierany ma +100 do fajności, więc oczywiście musiałam wybrać ten właśnie kadr. Podoba mi się realistyczna kreska (choć głowa bohatera wydaje się nieco zbyt duża… ale może to złudzenie wynikające z jego pozy), a także kolorowanie: nie dość, że konsekwentnie utrzymane w jednej gamie kolorystycznej, to jeszcze, mimo że komputerowe, nie wykorzystuje tak lubianego przez niektórych cieniowania każdej możliwej bryły bez związku z kierunkiem padającego światła W komiksach o Dameronie stosowane jest kolorowanie udające prawdziwe, „analogowe” farby. I to jest to!
koniec
12 kwietnia 2018

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Niedzielny krytyk komiksów: Śrubełek? Głowadzik?
Marcin Osuch

28 IV 2024

Każdy smok ma swój słaby punkt ukryty pod którąś z łusek. Tak było ze Smaugiem z „Hobbita”, tak było też ze smokiem z przygód Jonki, Jonka i Kleksa. A że w przypadku tego drugiego chodziło o wentyl do pompki? Na tym polegał urok komiksów Szarloty Pawel.

więcej »

Niekoniecznie jasno pisane: Jedenaście lat Sodomy
Marcin Knyszyński

21 IV 2024

Większość komiksów Alejandro Jodorowsky’ego to całkowita fikcja i niczym nieskrępowana, rozbuchana fantastyka. Tym razem jednak zajmiemy się jednym z jego komiksów historycznych albo może „historycznych” – fabuła czteroczęściowej serii „Borgia” oparta jest bowiem na faktycznych postaciach i wydarzeniach, ale potraktowanych z dość dużą dezynwolturą.

więcej »

Komiksowe Top 10: Marzec 2024
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

17 IV 2024

W 24 zestawieniu najlepiej sprzedających się komiksów, opracowanym we współpracy z księgarnią Centrum Komiksu, czas się cofnął. Na liście znalazły się bowiem całkiem nowe przygody pewnych walecznych wojów z Mirmiłowa i ich smoka… Ale, o dziwo, nie na pierwszym miejscu.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Esensja czyta dymki: Listopad 2017 (1)
— Marcin Mroziuk, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Z tego cyklu

Głowa astronauty czy ufoludka?
— Wojciech Gołąbowski

W świetle i bez niego
— Wojciech Gołąbowski

Właściwy człowiek na właściwym grzbiecie
— Konrad Wągrowski

Trójwymiarowość
— Wojciech Gołąbowski

Sakai i Andreas
— Wojciech Gołąbowski

Pośród cieni
— Wojciech Gołąbowski

Co to to, kto to tak pcha
— Marcin Mroziuk

Ho, ho… kurde bele… ho!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

No wiesz ty co…?
— Wojciech Gołąbowski

Kto wrobił G.H. Fretwella?
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

Po komiks marsz: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Po komiks marsz: Luty 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Krótko o filmach: Walka Thora z podwodnym Sauronem
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Weekendowa Bezsensja: Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (31)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.