Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Rick Remender, Greg Tocchini
‹Głębia #2: Zanim spali nas świt›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułGłębia #2: Zanim spali nas świt
Tytuł oryginalnyBefore the Dawn Burns Us
Scenariusz
Data wydania24 stycznia 2018
RysunkiGreg Tocchini
PrzekładBartosz Czartoryski
Wydawca Non Stop Comics
CyklGłębia
ISBN9788381103350
Format112s. 170×260mm
Cena42,—
GatunekSF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Zbrodnia optymizmu
[Rick Remender, Greg Tocchini „Głębia #2: Zanim spali nas świt” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Stel Caine została bardzo boleśnie doświadczona przez życie, ale mimo wszystko nadal nie rezygnuje z walki. Straciła męża i syna, ale odzyskała nadzieję na odnalezienie porwanych wiele lat temu córek.

Paweł Ciołkiewicz

Zbrodnia optymizmu
[Rick Remender, Greg Tocchini „Głębia #2: Zanim spali nas świt” - recenzja]

Stel Caine została bardzo boleśnie doświadczona przez życie, ale mimo wszystko nadal nie rezygnuje z walki. Straciła męża i syna, ale odzyskała nadzieję na odnalezienie porwanych wiele lat temu córek.

Rick Remender, Greg Tocchini
‹Głębia #2: Zanim spali nas świt›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułGłębia #2: Zanim spali nas świt
Tytuł oryginalnyBefore the Dawn Burns Us
Scenariusz
Data wydania24 stycznia 2018
RysunkiGreg Tocchini
PrzekładBartosz Czartoryski
Wydawca Non Stop Comics
CyklGłębia
ISBN9788381103350
Format112s. 170×260mm
Cena42,—
GatunekSF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Ludzkość od dziesięciu tysięcy lat żyje na dnie oceanów ponieważ promieniowanie na powierzchni Ziemi jest zabójcze. Słońce zaczęło się bowiem rozszerzać i niebawem – choć to pojęcie jest tu bardzo względne – eksploduje pochłaniając cały Układ Słoneczny. Tysiące lat życia w głębinach doprowadziły ludzkość do stanu apatii i degeneracji. Wielkie i niegdyś potężne miasto Salus pogrąża się w kryzysie i zmierza ku nieuchronnemu upadkowi. Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że niebawem skończy się tlen i żyją tak, jakby jutra miało nie być. Właśnie w takiej sytuacji Stel Caine przechwytuje sygnał jednej z sond wysłanych niegdyś w kosmos w poszukiwaniu planety nadającej się do zasiedlenia. Dla kobiety powrót urządzenia na Ziemię jest sygnałem dającym nową nadzieję. Dziesięć lat po śmierci swojego męża i porwaniu córek postanawia wyruszyć na powierzchnię, by odnaleźć sondę. Udaje jej się przekonać władze Salus i wspólnie w pogrążającym się w depresji synem wyrusza na powierzchnię. Po drodze trafiają do miasta Poluma, gdzie przez przypadek odnajdują człowieka odpowiadającego za wszystkie jej nieszczęścia. Ku swej radości Stel odnajduje też jedną z porwanych córek – Tajo, ale niestety niemal w tym czasie traci syna. Wszystko wskazuje na to, że szczęście nie jest jej pisane. Pierwszy tom opowieści o podwodnym świecie zakończył się dramatyczną sceną, w której je dopiero co odnaleziona córka urządza masakrę w mieście wykorzystując skafander swojego ojca.
W drugim tomie śledzimy dalsze losy Stel Caine. Kobieta nadal wytrwale dąży do tego, by wynurzyć się z głębin i odnaleźć sondę dającą nadzieję na nowe życie. Zdruzgotana śmiercią swego syna oraz aktem bezprzykładnej brutalności swojej córki, kobieta przeżywa poważny kryzys, ale wbrew wszelkiej logice nadal nie traci nadziei. Co więcej, na scenie pojawia się także druga z porwanych córek. Rick Remender nie tylko umiejętnie buduje napięcie i zaskakuje czytelnika kolejnymi zwrotami akcji, ale także konsekwentnie rozbudowuje wykreowany przez siebie świat, przedstawiając kolejne miasto. Poznajemy mianowicie Voldin – miejsce, w którym najcięższą zbrodnią jest nadzieja. Ministerstwo Myśli jednak skutecznie dba o to, by nie przetrwały tu żadne przejawy sztuki i twórczego zaangażowania. Piękno bowiem, pod każdą postacią, może dawać ludziom nadzieję i zachęcać ich do realizowania śmiałych wizji. A to jest dla władzy bardzo niebezpieczne. Zdecydowanie lepiej, gdy pogrążeni w apatii i poczuciu beznadziei obywatele dają się zastraszać i manipulować.
Rysunki Grega Tocchiniego nadal są niezwykle impresyjne. Szkicowa, swobodna i niezbyt dokładna kreska sprawia, że przedstawiony w komiksie świat jawi się jako trochę zamazany. Pełno tu szczegółów oraz stworzonych z ogromnym rozmachem panoram, ale trzeba sporo koncentracji, by wszystko z tej gmatwaniny żywiołowych linii wyłowić. Tym razem sprawę ułatwiają trochę kolory. Odpowiadający za nadanie tej opowieści odpowiednich barw Dave McCaig bardziej rygorystycznie, niż pracująca nad kolorystyką w pierwszym tomie Mariane Gusmao, trzyma się granic wyznaczanych przez rysownika. Znów dominują ciepłe, dość jaskrawe czerwienie, tylko od czasu d czasu kontrapunktowane chłodnymi i mrocznymi błękitami i granatami przypominającymi, że wszystko dzieje się głęboko pod wodą. W dodatkach znajdziemy kilka szkiców oraz okładek poszczególnych zeszytów. Całość – podobnie jak pierwszy tom – sprawia bardzo dobre wrażenie.
Opowieść o przeczącej wszelkim przesłankom nadziei na nowe życie pozostaje intrygująca i skłania do refleksji. Scenarzysta wprawdzie nadal nasyca narrację tekstami przywołującymi skojarzenia z retoryką terapeutyczną i dość schematyczną krytyką społeczną, ale robi to w sposób zaskakująco interesujący i nastrojowy. Zresztą dzięki wprowadzeniu do pierwszego tomu wiemy, że podczas pracy nad komiksem Remender faktycznie rozpoczął terapię, trudno zatem się dziwić, że dał temu wyraz na kartach swojego dzieła. Zresztą kto wie, być może praca nad tą opowieścią była dla niego ważną częścią tej terapii. Chwilami ta retoryka optymizmu, pozytywnego myślenia bywa nieco irytująca, ale w ostatecznym rozrachunku trudno odmówić jej pewnej atrakcyjności i uroku. Remender z wdziękiem unika bowiem rażącego pustosłowia wielu pseudoterapeutów i pseudoekspertów, oferując raczej subtelną zachętę do zmiany sposobu myślenia. Dzięki temu komiks oferuje coś więcej niż dynamiczną akcję i ciekawą fabułę – zachęca mianowicie do popełnienia zbrodni optymizmu.
koniec
1 marca 2018

Komentarze

01 III 2018   20:01:26

Co to znaczy, że "rysunki są niezwykle imprezuje"? Czyli jakie?

01 III 2018   20:02:21

Impresyjne :)

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zagubiony w samym sobie
Andrzej Goryl

25 IV 2024

„Czarny Młot” to seria, która miała bardzo intrygujący początek, ciekawie się rozwijała, ale jej zakończenie było co najmniej rozczarowujące. Po drodze ukazało się też kilka komiksów pobocznych, które w większości nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Podobnie sprawa się ma z najnowszą publikacją z tego uniwersum – albumem „Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie”.

więcej »

Dyskretny urok showbiznesu
Paweł Ciołkiewicz

24 IV 2024

Nestor Burma to prywatny detektyw, który ma skłonność, naturalną chyba u prywatnych detektywów, do wpadania w tarapaty. Po „Mgle na moście Tolbiac”, „Ulicy Dworcowej 120” oraz „Awanturze na Nation” dostajemy kolejny album z jego przygodami. „Chciałeś mnie widzieć martwą?” to opowieść o intrydze rozgrywającej się w świecie musicali.

więcej »

Przygody małych króliczków
Maciej Jasiński

23 IV 2024

„Opowieści z Bukowego Lasu” to kolejna już seria dla dzieci, którą od roku 2021 publikuje wydawnictwo Egmont. Tym razem mamy do czynienia z cyklem przeznaczonym dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie komiksu.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Nadzieja umiera ostatnia
— Paweł Ciołkiewicz

Zło dobrem zwyciężać
— Paweł Ciołkiewicz

Nadzieja umiera ostatnia
— Paweł Ciołkiewicz

Esensja czyta dymki: Grudzień 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tegoż autora

Dyskretny urok showbiznesu
— Paweł Ciołkiewicz

Piękny umysł
— Paweł Ciołkiewicz

Mieć chaos w sobie
— Paweł Ciołkiewicz

Blask z innej przestrzeni
— Paweł Ciołkiewicz

Między prawdą a kłamstwem
— Paweł Ciołkiewicz

Nosferatu ponad wszystko
— Paweł Ciołkiewicz

Obrzęd przejścia
— Paweł Ciołkiewicz

Szklane domy
— Paweł Ciołkiewicz

Miejska pułapka
— Paweł Ciołkiewicz

Przeciwstawić się losowi
— Paweł Ciołkiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.