Drugi tom opowieści o bezwzględnym, lecz kierującym się kodeksem honorowym, zabójcy i jego małym synku przynosi nie tylko kolejną porcję pasjonujących i dających do myślenia relacji z wykonywanych przez niego zleceń, ale oferuje także opowieść o tym, jak to się stało, że Ogami Ittō wkroczył na tę niebezpieczną drogę. I ta właśnie opowieść jest najbardziej wstrząsająca ze wszystkich zawartych w tym albumie.
Droga do raju
[Kazuo Koike, Goseki Kojima „Samotny wilk i szczenię #2” - recenzja]
Drugi tom opowieści o bezwzględnym, lecz kierującym się kodeksem honorowym, zabójcy i jego małym synku przynosi nie tylko kolejną porcję pasjonujących i dających do myślenia relacji z wykonywanych przez niego zleceń, ale oferuje także opowieść o tym, jak to się stało, że Ogami Ittō wkroczył na tę niebezpieczną drogę. I ta właśnie opowieść jest najbardziej wstrząsająca ze wszystkich zawartych w tym albumie.
Kazuo Koike, Goseki Kojima
‹Samotny wilk i szczenię #2›
Ogami Ittō nadal przemierza siedemnastowieczną Japonię wraz ze swym trzyletnim synem o imieniu Daigorō. Jego sława zatacza coraz szersze kręgi, a opowieści o przerażających czynach stają się legendarne. Jak dotąd bowiem nikt spośród tych, których zabicia się podjął, nie przeżył. Ogami Ittō nadal bez mrugnięcia okiem zabija kolejne osoby, ale jest w stanie także poświęcić własne życie, by uratować kogoś, kto według niego na śmierć nie zasługuje. Najważniejszym punktem każdego zlecenia pozostaje honorowa i niesamowicie efektowna walka na śmierć i życie.
Drugi tom otwiera opowieść o być może najtrudniejszym zadaniu, jakie ma zrealizować zabójca („Mumonkan”). Oto ma zabić… żyjącego Buddę. Jednak, jak mówi mu potencjalna ofiara: „Tego ciała, które połączyło obiektywne z subiektywnym, zapomniało o sobie i stało się jednością z nieistnieniem, nie da się zabić”. Czy Ogami Ittō będzie w stanie sprostać temu zadaniu? W zaskakujący sposób skonstruowana jest kolejna opowieść („Kwiaty farfugium”). Tym razem bowiem nie śledzimy poczynań głównego bohatera, lecz – trochę jak w serialu „Columbio” – obserwujemy śledztwo w sprawie morderstwa, od początku domyślając się, kto był sprawcą. Czy śmierć pary kochanków jest związana z samobójstwem popełnionym przez pewną prostytutkę? Czy znaczenie ma fakt, że przed zajściem jej gościem był samotny ronin z dzieckiem? W kolejnej historii przecinają się drogi tytułowego bohatera oraz trzech niebezpiecznych wojowników – zajmujących się eskortowaniem więźniów – znanych jako Bentenrai („Zimowy wiatr dmący przez bambusowy mur”). Oni muszą zapewnić bezpieczeństwo pewnemu więźniowi, który ma zeznawać w ważnej sprawie, Ogami zaś ma do tych zeznań nie dopuścić.
Do raczej nietypowych spraw, bo niezwiązanych z żadnym zleceniem, należy ta, ukazana w opowieści zatytułowanej „Pół maty, jedna mata, pół garści ryżu”. Samotny wilk spotyka się tu z wojownikiem, który porzucił drogę samuraja i sprzedaje swoje umiejętności na jarmarkach, zabawiając gawiedź. Ich spotkanie staje się okazją do filozoficznych dyskusji o duszy samuraja, a walka to swoista partia szachów, czy też może raczej partia go, rozegrana z mistrzowską precyzją w umysłach obu wojowników. Zanim bowiem zetknęły się ich miecze, obaj niczym wytrawni gracze przeanalizowali wszystkie możliwe warianty i zakończenia tej konfrontacji. Później Ogami Ittō daje się poznać nie tylko jako bezlitosny zabójca, ale również jako troskliwy mężczyzna, który jest w stanie zaryzykować swoje życie, by uratować niewinną, w jego przekonaniu, kobietę („Dziewka i dziwka”). O jego odwadze i determinacji niech świadczy to, że gdy poddawany był torturom, przerażeni byli ci, którzy się nad nim znęcali. Album zamyka opowieść, w której daje o sobie znać strategiczny geniusz głównego bohatera uwikłanego w intrygę polityczną („Najbliższa strefa”).
Uwagę czytelnika przede wszystkim przykuje jednak rozdział ukazujący przeszłość głównego bohatera. „Biała droga do raju pomiędzy dwoma rzekami” to opowieść o tym, jak rozpoczęła się wędrówka samotnego wilka ze szczenięciem. Ogami Ittō był oficjalnym kaishakuninem rodu Tokugawa. Asystował przy samobójstwach wasali siogunatu, którzy zostali uznani za nieposłusznych. Powiedzmy tylko, że ze względu na politykę sioguna, pracy mu nie brakowało. Swoje obowiązki wykonywał sumiennie, aż do czasu, gdy w wyniku okrutnego spisku musiał wejść na drogę zemsty. Ta opowieść bez wątpienia jest wyjątkowa nie tylko dlatego, że ukazuje genezę głównego bohatera oraz zarysowuje polityczny kontekst, ale przede wszystkim z powodu sceny ukazującej samobójstwo jednego z panów skazanych przez siogunat na popełnienie seppuku. Czytelnik bez wątpienia zorientuje się, o którą scenę mi chodzi. Ta poruszająca historia wyjaśnia, dlaczego samotny wilk, choć wielokrotnie słyszy od swych przeciwników wezwanie do zaprzestania swej działalności, nie może tego zrobić.
Warstwa graficzna komiksu niezmiennie zachwyca. Gōseki Kojima przedstawia sceny walk w niezwykle efektowny sposób, czyniąc z nich prawdziwe arcydzieła choreografii i kunsztu szermierczego. Artysta przy okazji popisuje się własną biegłością w sztuce rysowania, malując pojedynki w różnych okolicznościach. Mamy na przykład walkę toczącą się w rzece, są również starcia rozgrywające się w szalejących płomieniach. Obserwujemy także sekwencję pojedynku toczonego jedynie w umysłach wojowników. Za każdym razem walka zamienia się we wspaniały, choć śmiertelny taniec. Twórca konsekwentnie radzi sobie bez używania rastrów, dysponując ogromnym arsenałem zróżnicowanego kreskowania i cieniowania. Stroje i architektura przedstawione zostały z niesamowitą troską o detale. Z kolei krajobrazy są pełne rozmachu i swobody będącej bez wątpienia konsekwencją wytrwałego dążenia do perfekcji.
Kazuo Koike i Gōseki Kojima systematycznie rozwijają brutalny świat, w którym honor jest wszystkim, a życie czymś ulotnym i nietrwałym. Każda z historii zawartych w drugim tomie przynosi nowe szczegóły dotyczące samotnego wilka, sprawiając, że jego portret staje się coraz bardziej wielowymiarowy i skomplikowany. Wiemy, dlaczego zmierza swoją „białą drogą do raju”, i rozumiemy jego szaleńczą i bezwarunkową determinację. Jasne jest, że nic nie będzie w stanie go zatrzymać. To, co go spotkało, domaga się bowiem krwawej zemsty, bez względu na jej koszty.