Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Andrzej Pilipiuk
‹Księżniczka›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKsiężniczka
Data wydania20 czerwca 2004
Autor
Wydawca Fabryka Słów
CyklKuzynki Kruszewskie
ISBN83-89011-35-2
Format270s. 125×195mm
Cena26,99
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Nieustraszeni pogromcy urzędników
[Andrzej Pilipiuk „Księżniczka” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Czworo przyjaciół przeciwko śmiertelnym, trudnym do odnalezienia wrogom. Dwóch wspólników tropiących potwora. Krócice, katany, starożytne manuskrypty, komputery, golemy i nalewka na pigwach, a nawet „homeopatyczna zawartość Jakuba Wędrowycza” – słowem, najnowsza powieść Andrzeja Pilipiuka w pełnej krasie.

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Nieustraszeni pogromcy urzędników
[Andrzej Pilipiuk „Księżniczka” - recenzja]

Czworo przyjaciół przeciwko śmiertelnym, trudnym do odnalezienia wrogom. Dwóch wspólników tropiących potwora. Krócice, katany, starożytne manuskrypty, komputery, golemy i nalewka na pigwach, a nawet „homeopatyczna zawartość Jakuba Wędrowycza” – słowem, najnowsza powieść Andrzeja Pilipiuka w pełnej krasie.

Andrzej Pilipiuk
‹Księżniczka›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKsiężniczka
Data wydania20 czerwca 2004
Autor
Wydawca Fabryka Słów
CyklKuzynki Kruszewskie
ISBN83-89011-35-2
Format270s. 125×195mm
Cena26,99
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Czytając tę książkę nabierałam coraz większego przekonania, że Andrzej Pilipiuk idealnie sprawdziłby się jako autor powieści dla młodzieży. Oczywiście wiem o jego dokonaniach na polu kontynuacji cyklu o Panu Samochodziku, jednak tamtych książek nie czytałam. „Księżniczka” jest napisana prostym stylem, który nie odstraszy od lektury mniej wyrobionego czytelnika, akcja wciąga z siłą wodospadu już od pierwszych stron, a pomiędzy jedną przygodą a drugą znajdzie się nieco umiejętnie przemyconej wiedzy z historii, archeologii, chemii, mechaniki, a nawet balistyki.
Książka jest bezpośrednią kontynuacją „Kuzynek” – do zrozumienia akcji konieczna jest znajomość wcześniejszych przygód Stanisławy, Katarzyny i Moniki oraz historii ich znajomości z alchemikiem Sędziwojem. Tym razem naszym bohaterom zagrażają nowi wrogowie i to w dodatku z dwóch stron naraz.
Kilka słów o stronie edytorskiej. Bardzo ładna jest okładka, z ciekawym efektem „wampirzych” oczu, powstałym dzięki naniesieniu na matowy papier odrobiny błyszczącej folii. Ilustracje wewnątrz są w porządku; wprawdzie na niektórych postaci ludzkie mają nieco dziwną anatomię, a egipski kapłan przypomina karykaturę i wygląda, jakby rysowała go inna osoba, niż pozostałe rysunki, jednakże generalnie nie ma się do czego przyczepić. Staranniejsza stała się korekta: nie zauważyłam żadnych rzucających się w oczy literówek czy błędów interpunkcyjnych. Niestety, zawartość strony 58 została przeniesiona z dalszej części książki, tworząc dezorientujące czytelnika zaburzenie narracji1).
Sposób prowadzenia narracji przypomina film przygodowy: częste cięcia, krótkie migawki przedstawiające najważniejsze wydarzenia i szybko przeskakujące od jednej postaci do drugiej. Zwykle stosowana jest narracja w czasie teraźniejszym, co zwiększa tempo i sprawia wrażenie, że wszystko rozgrywa się bezpośrednio na naszych oczach. Czasem jednak autor zwalnia gnającą niczym lokomotywa akcję, aby pochylić się nad jakimś zabytkowym przedmiotem, przedstawić proces wykuwania miecza lub wyrobu pigwówki. Często też serwuje nam własne przemyślenia na różne tematy, głównie dotyczące systemu oświatowego lub biurokracji. Właściwie nie tyle przemyślenia, ile niezawoalowaną odrazę do wszelkiej maści urzędników i przepisów („…urzędnicy są jak wszy…”). Ze sceny pognębienia niesympatycznych wizytatorów z kuratorium aż bije radość autora, że przynajmniej na papierze może wziąć odwet. Swoją drogą, sceny z urzędniczkami w kuratorium i w ośrodku doskonalenia zawodowego nauczycieli są mocno przesadzone i pasują raczej do poprzedniej epoki. Obecnie, kiedy na każde miejsce pracy czyha kilkanaście do kilkudziesięciu osób, również instytucje państwowe zaczynają wymagać uprzejmości w stosunku do klientów.
Akcja toczy się wartko i trzyma w napięciu do ostatniej chwili – choć byłam pewna, że naszym przyjaciołom nie stanie się żadna krzywda, to w pewnym momencie zaczęłam mieć wątpliwości. Występuje też kilka niespodzianek, które nie są gwałtownymi zwrotami akcji, jednak wprowadzają przyjemny element zaskoczenia. Podobają mi się wstawki z prowadzącymi śledztwo policjantami, zwłaszcza punktacja, którą nadkomisarz w myślach przydziela praktykantowi za poszczególne wypowiedzi. Rozczarował mnie natomiast całkowity brak rozwiązania wątku tajemniczej Murzynki, która zostaje wprowadzona na samym początku powieści, równocześnie ze wszystkimi ważnymi dla akcji osobami, po czym pojawia się tylko w dwóch scenach, w dodatku nijak nie wyjaśniających, kim jest i jakim sposobem mogła zrobić to, co zrobiła. Wygląda to tak, jakby autor miał jakiś pomysł na tę postać, po czym gwałtownie z niego zrezygnował. A może zostawił sobie tę zagadkę do następnej książki?
koniec
2 lipca 2004
1) Dla ułatwienia podaję przyszłym czytelnikom właściwą kolejnośc czytania: strona 56, 57 (ilustracja), 59; według numeracji aż do strony 84 po czym: 85, 58, 86 i już do końca normalnie.

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Nie bądź jak kura w Wołominie!
Sebastian Chosiński

3 V 2024

Szczęsny to ma klawe życie! Nie nudzi się nawet jednego dnia, ponieważ w peerelowskiej Warszawie zbrodnie popełniane są bez opamiętania. A że jest inteligentny i zawsze dopina swego, wzbudza podziw współpracowników i przełożonych. Miewa też magnetyczny wpływ na kobiety, chociaż nie pozwala sobie zamącać umysłu ich urodą. Dlatego też udaje mu się w końcu rozwikłać w „Dwóch włosach blond” wielce skomplikowaną intrygę kryminalną.

więcej »

Przerwane beztroskie dzieciństwo
Marcin Mroziuk

2 V 2024

Z jednej strony „Sprzedawca marzeń” to po prostu wciągająca powieść przygodowa, z drugiej zaś strony książka Katarzyny Ryrych przybliża młodym czytelnikom gęstniejącą atmosferę przed wybuchem II wojny światowej i cierpienia ludności cywilnej na jej początku.

więcej »

Krótko o książkach: Komu mogłoby zależeć?
Joanna Kapica-Curzytek

2 V 2024

W „PS. Dzięki za zbrodnie” jest bardzo dużo tropów prowadzących w stronę klasycznej powieści detektywistycznej. Znajdziemy tu wszystko, co najlepsze w gatunku cozy crime.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Zbierając okruchy przeszłości
— Wojciech Gołąbowski

O pożytkach ze zdrowych zębów oraz powrót do Liszkowa
— Wojciech Gołąbowski

Ani śmieszno, ani straszno
— Wojciech Gołąbowski

Krótko o książkach: Nie jedzcie bajkowych kucyków
— Wojciech Gołąbowski

Dwupak tematyczny: Bez trzymanki
— Wojciech Gołąbowski

Kram z pomysłami
— Agnieszka Szady

Esensja czyta: Wrzesień 2012
— Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Joanna Kapica-Curzytek, Beatrycze Nowicka, Agnieszka Szady

Esensja czyta: Listopad 2010
— Jędrzej Burszta, Miłosz Cybowski, Joanna Kapica-Curzytek , Marcin Mroziuk, Konrad Wągrowski

Mała Esensja: Dziennik, czyli co zjadłem dziś na śniadanie i dlaczego podrapałem się za lewym uchem
— Jakub Gałka

Wyższe stadia stanu podgorączkowego
— Michał Kubalski

Tegoż autora

I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Transformersy w krainie kucyków?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Płomykówki i gadzinówki
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jedyna nadzieja w lisiczce?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Ken odkrywa patriarchat, czyli bunt postaci drugoplanowych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.