Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Steven Runciman
‹Zapomniana stolica Bizancjum. Historia Mistry i Peloponezu›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZapomniana stolica Bizancjum. Historia Mistry i Peloponezu
Tytuł oryginalnyThe Lost Capital of Byzantium: The History of Mistra and the Peloponnese
Data wydania23 października 2013
Autor
PrzekładNorbert Radomski
Wydawca Rebis
ISBN978-83-7818-411-9
Format208s. 150×225mm; oprawa twarda, obwoluta
Cena39,90
Gatunekhistoryczna, non‑fiction
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Na bizantyjskiej prowincji
[Steven Runciman „Zapomniana stolica Bizancjum. Historia Mistry i Peloponezu” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Zapomniana stolica Bizancjum” dowodzi, że nawet książki historyczne potrafią się zestarzeć. Po ponad trzydziestu latach od pierwszej publikacji tego dzieła Stevena Runcimana jego opowieść o peloponeskiej Mistrze, jednym z ostatnich bastionów bizantyjskiej władzy i kultury, nie zachwyca tak bardzo, jak twierdzi John Freely w przedmowie.

Miłosz Cybowski

Na bizantyjskiej prowincji
[Steven Runciman „Zapomniana stolica Bizancjum. Historia Mistry i Peloponezu” - recenzja]

„Zapomniana stolica Bizancjum” dowodzi, że nawet książki historyczne potrafią się zestarzeć. Po ponad trzydziestu latach od pierwszej publikacji tego dzieła Stevena Runcimana jego opowieść o peloponeskiej Mistrze, jednym z ostatnich bastionów bizantyjskiej władzy i kultury, nie zachwyca tak bardzo, jak twierdzi John Freely w przedmowie.

Steven Runciman
‹Zapomniana stolica Bizancjum. Historia Mistry i Peloponezu›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZapomniana stolica Bizancjum. Historia Mistry i Peloponezu
Tytuł oryginalnyThe Lost Capital of Byzantium: The History of Mistra and the Peloponnese
Data wydania23 października 2013
Autor
PrzekładNorbert Radomski
Wydawca Rebis
ISBN978-83-7818-411-9
Format208s. 150×225mm; oprawa twarda, obwoluta
Cena39,90
Gatunekhistoryczna, non‑fiction
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Po bardzo dobrym „Bizancjum” Judith Herrin Wydawnictwo Rebis postanowiło kontynuować dobrą passę i wydać kolejną książkę związaną z Wschodnim Cesarstwem Rzymskim. Wybór padł na wydaną po raz pierwszy w 1980 roku książkę Sir Stevena Runcimana (1903 – 2000). Ten brytyjski historyk jest najbardziej znany dzięki swoim trzytomowym „Dziejom wypraw krzyżowych” (wydanych w oryginalne w latach 50. ubiegłego wieku, a w Polsce pod koniec lat 80.; najnowsza edycja pochodzi z roku 2009), choć wiele jego pozycji związanych jest z historią Bizancjum i średniowiecznego wschodu (wydane w Polsce „Teokracja bizantyjska”, „Upadek Konstantynopola 1453” czy „Manicheizm średniowieczny”). Do tej właśnie kategorii należy zaliczyć „Zapomnianą stolicę Bizancjum”.
W tej niewielkiej książeczce Runciman omawia polityczne dzieje Mistry, peloponeskiego miasta, które przez pewien czas było tytułową stolicą Bizancjum. No właśnie, akcent położony przez autora na dzieje polityczne tego miejsca, silnie powiązane zresztą z losami całego Peloponezu i (w nieco mniejszym stopniu zaakcentowanymi) wydarzeniami na arenie międzynarodowej wydaje się nie najlepszym wyborem. Oczywiście jestem w stanie zrozumieć, że trzydzieści lat temu takie narracyjne podejście do historii było czymś typowym, niemniej jednak, nie ukrywajmy, przedstawianie dziejów Mistry w taki sposób dziś po prostu nuży. Szczególnie że odnalezienie się w gąszczu Teodorów, Gotfydów, Paleologów, Angelosów i Kantkauzenów nie jest zadaniem łatwym.
Runciman w sposób przystępny, bez zbędnego akademickiego zacięcia, przedstawia nam dzieje Mistry od czasów jej założenia przez Franków, którzy zjawili się na Peloponezie podczas czwartej krucjaty, aż do jej ostatecznego upadku podczas greckiej wojny o niepodległość w latach 20. XIX wieku. Przedstawiona przez autora historia to właściwie staromodna opowieść. Choć nie sposób powiedzieć, by w „Zapomnianej stolicy” było zbyt wiele tła historycznego, książkę najlepiej czytać po zapoznaniu się z szerszym kontekstem politycznym i kulturalnym przedstawionym przez Herrin w „Bizancjum”.
Nie da się ukryć, że poziom obu książek jest bardzo różny. Tam gdzie Herrin udało się przedstawić rozmaite aspekty historii i kultury Cesarstwa, Runciman skupia się prawie wyłącznie na losach politycznych Mistry i Peloponezu. Mimo kilku prób szerszego spojrzenia na kwestię sztuki sakralnej i nurtów filozoficznych (głównie związanych z postacią Jerzego Gemistosa Pletona), które się tam rozwijały, „Zapomniana stolica” pozostaje zdominowana przez wydarzenia polityczne: wojny, najazdy, zmiany władców, dyplomatyczne problemy Cesarstwa czy rosnącą potęgę Turków na wschodzie.
Na plus warto Runcimanowi zaliczyć decyzję o tym, by nie ograniczać swojej opowieści o Mistrze jedynie do dziejów Bizancjum. Co prawda kiedy przychodzi do historii Peloponezu po tureckim podboju i w latach późniejszych (aż po odzyskanie przez Grecję niepodległości w 1832), nadal mamy tu do czynienia z historią polityczną. Na dodatek Mistra odgrywa tam jedynie drugorzędne znaczenie i umieszczona została (jeszcze bardziej niż w poprzednich rozdziałach) na tle wydarzeń, które zdominowały wówczas świat grecki. Jednak to właśnie te końcowe rozdziały wyjaśniają powody, dla których niegdyś słynąca ze swoich władców i filozofów Mistra popadła w długoletnie zapomnienie. I choć „Zapomniana stolica Bizancjum” przypomina nam o jej istnieniu, to jednak chętnie przeczytałbym bardziej szczegółowe i przede wszystkim nowsze opracowanie na ten temat.
koniec
7 czerwca 2014

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
Joanna Kapica-Curzytek

28 IV 2024

Czym tak naprawdę jest tytułowa siła? Wścibstwem czy pełnym pasji poznawaniem świata? Trzech znakomitych autorów odpowiada na te i inne pytania w tomie esejów pt. „Ciekawość”.

więcej »

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Studium utraty
Joanna Kapica-Curzytek

25 IV 2024

Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Przygody z literaturą
— Miłosz Cybowski

Dylematy samoświadomości
— Miłosz Cybowski

Tysiąc lat później
— Miłosz Cybowski

Europa da się lubić
— Miłosz Cybowski

Zimnowojenne kompleksy i wojskowa utopia
— Miłosz Cybowski

Powrót na „Discovery”
— Miłosz Cybowski

Odyseja kosmiczna 2001: Pisarz i Reżyser
— Miłosz Cybowski

Mniej, ale więcej
— Miłosz Cybowski

Jak drzewiej o erpegach rozprawiano
— Miłosz Cybowski

Wojenna matematyka
— Miłosz Cybowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.