Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 4 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Izabela Chojnacka-Skibicka
‹Zupa z pokrzyw, duch i tajemnica›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZupa z pokrzyw, duch i tajemnica
Data wydania14 maja 2015
Autor
Wydawca SDK
ISBN978-83-934368-4-2
Format164s. 125×196mm
Cena22,90
Gatunekobyczajowa
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Dom z wkładką
[Izabela Chojnacka-Skibicka „Zupa z pokrzyw, duch i tajemnica” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Izabela Chojnacka-Skibicka i jej „Zupa z pokrzyw, duch i tajemnica” to istny wieloskładnikowy koktajl, mimo zbyt mocnego roztrzepania całkiem przyjemny w konsumpcji.

Jarosław Loretz

Dom z wkładką
[Izabela Chojnacka-Skibicka „Zupa z pokrzyw, duch i tajemnica” - recenzja]

Izabela Chojnacka-Skibicka i jej „Zupa z pokrzyw, duch i tajemnica” to istny wieloskładnikowy koktajl, mimo zbyt mocnego roztrzepania całkiem przyjemny w konsumpcji.

Izabela Chojnacka-Skibicka
‹Zupa z pokrzyw, duch i tajemnica›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZupa z pokrzyw, duch i tajemnica
Data wydania14 maja 2015
Autor
Wydawca SDK
ISBN978-83-934368-4-2
Format164s. 125×196mm
Cena22,90
Gatunekobyczajowa
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Gdzieś na uboczu głównego nurtu, którym wartko płynie literatura masowo produkowana przez branżowe rekiny, pluska się mrowie książek publikowanych albo przez malutkie, niszowe, biedne oficyny, albo przez wydawnictwa jednej książki, albo wreszcie przez samych autorów, mających złudną nadzieję osiągnięcia rynkowego sukcesu nakładem rzędu dwustu egzemplarzy. Część z tych dzieł stawia na sztorc włosy już samą zajawką, część dowodzi zanikającej wśród pisarskiej braci dbałości o bogactwo języka, część jest zwykłymi plewami, co je wiatr rozniesie i pogrzebie w niebycie, ale zdarza się, że na wierzch wypłynie na moment coś wartościowszego. Trzeba wtedy szybko machnąć podbierakiem, bo książka gotowa zaraz zniknąć w odmętach, i to już na zawsze.
Jedną z takich perełek jest „Zupa z pokrzyw, duch i tajemnica” Izabeli Chojnackiej-Skibickiej. Jest to książka bardzo nietypowa, bo po części oparta na faktach (autorka nie ukrywa, że pisze o sobie, o swoich dzieciach i domu), a po części zmyślona, wplatająca fikcję – i to nadprzyrodzoną – w rzeczywistość. Sednem opowieści są dzieje dawnych mieszkańców stojącego na Żuławach, w miejscowości Klecino, domu. I o ile faktyczna właścicielka zainteresowała się ich losami z czystej ciekawości, to bohaterka powieści zostaje do tego niejako przymuszona obecnością ducha młodego żołnierza, pojawiającego się od czasu do czasu w malutkim pokoiku na poddaszu. Na podstawie wskazanego przez ducha skrawka papieru, w istocie będącego napisanym pod koniec wojny listem do żony, a także dzięki rozmowom z sąsiadami, lokalnymi pasjonatami historii oraz potomkami pochodzących stąd Niemców, bohaterka powoli poznaje jego losy i zbliża się do rozwiązania zagadki. A żeby czytelnikowi nie było nudno, poszukiwania i rozmowy są przeplatane nie tylko codziennymi kłopotami z dziećmi, mężem i niespodziewanym amantem, ale również retrospekcjami z czasu wojny.
Jednak nawet gdyby nie było tych dodatkowych wątków, i tak nie sposób byłoby określić „Zupy z pokrzyw…” książką nudną. Jest tutaj mnóstwo roztrzepania, chaotyczności i chwilami tchnienia grafomanii, ale przy tym – co jest w tym wszystkim najdziwniejsze – właśnie to roztrzepanie i chaotyczność podbijają serce i zbliżają czytelnika do bohaterki, jej uczuć i pragnień, uzewnętrznianych chwilami w sposób iście wybuchowy. Autorce udało się napisać niedużą, ale bardzo ciepłą, nawet jeśli momentami nieznośnie egzaltowaną książeczkę, która nad wyraz łatwo potrafi i wywołać uśmiech, i wzruszyć splątanymi losami Polaków i Niemców, i zafascynować poczynaniami bohaterki – kobiety ciepłej, impulsywnej, ale i niewolnej od wad, rzucającej się bez głębszej myśli na każdą rzecz, która jej wpadnie w oczy i aż do przesady identyfikującej się uczuciowo z osobami, z którymi rozmawia, albo o których czyta. Często jednym, krótkim zdaniem potrafi doskonale oddać nastrój postaci czy jej podejście do życia.
Opowieść jest tym łatwiejsza do odbioru, że została napisana w sposób lekki i zarazem nieszablonowy, z niespodziewanymi przeskokami miejsc i czasu, z dialogami, w których niekiedy brakuje spójności, a które mimo to świetnie oddają uczucia rozmówcy czy przekazują niezbędne informacje. Sceny, w których bohaterka syci wzrok przyrodą, niespodziewanie przeskakują w dialogi dnia następnego, te zaś – bez żadnego ostrzeżenia – kończą się spacerem z synkiem. Kołowrót jest wręcz niemożebny i często ociera się o kicz, ale w ten przyjemny, urokliwy sposób.
Nie da się jednak ukryć, że w tej bardzo emocjonalnej prozie zabrakło solidniejszej redakcji, że można się tu natknąć na rozmaite błędy, świadczące o nie do końca opanowanym warsztacie literackim. Ale znów – w przewrotny sposób dodają one całości swego rodzaju autentyzmu. I nawet jeśli „Zupa z pokrzyw…” nie oszałamia oryginalnością pomysłu czy głębią poruszonego tematu, to jako proza lekka i promienna wyśmienicie poprawia humor i pozwala spojrzeć na życie z tej bardziej pozytywnej strony.
koniec
15 września 2016

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Nie bądź jak kura w Wołominie!
Sebastian Chosiński

3 V 2024

Szczęsny to ma klawe życie! Nie nudzi się nawet jednego dnia, ponieważ w peerelowskiej Warszawie zbrodnie popełniane są bez opamiętania. A że jest inteligentny i zawsze dopina swego, wzbudza podziw współpracowników i przełożonych. Miewa też magnetyczny wpływ na kobiety, chociaż nie pozwala sobie zamącać umysłu ich urodą. Dlatego też udaje mu się w końcu rozwikłać w „Dwóch włosach blond” wielce skomplikowaną intrygę kryminalną.

więcej »

Przerwane beztroskie dzieciństwo
Marcin Mroziuk

2 V 2024

Z jednej strony „Sprzedawca marzeń” to po prostu wciągająca powieść przygodowa, z drugiej zaś strony książka Katarzyny Ryrych przybliża młodym czytelnikom gęstniejącą atmosferę przed wybuchem II wojny światowej i cierpienia ludności cywilnej na jej początku.

więcej »

Krótko o książkach: Komu mogłoby zależeć?
Joanna Kapica-Curzytek

2 V 2024

W „PS. Dzięki za zbrodnie” jest bardzo dużo tropów prowadzących w stronę klasycznej powieści detektywistycznej. Znajdziemy tu wszystko, co najlepsze w gatunku cozy crime.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Kości, mnóstwo kości
— Jarosław Loretz

Gąszcz marketingu
— Jarosław Loretz

Majówka seniorów
— Jarosław Loretz

Gadzie wariacje
— Jarosław Loretz

Weź pigułkę. Weź pigułkę
— Jarosław Loretz

Warszawski hormon niepłodności
— Jarosław Loretz

Niedożywiony szkielet
— Jarosław Loretz

Puchatek: Żenada i wstyd
— Jarosław Loretz

Klasyka na pół gwizdka
— Jarosław Loretz

Książki, wszędzie książki, rzekł wół do wieśniaka
— Jarosław Loretz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.