Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 2 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Muzyka

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

muzyczne

więcej »

Zapowiedzi

Perfume Genius
‹Put Your Back N 2 It›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPut Your Back N 2 It
Wykonawca / KompozytorPerfume Genius
Data wydania21 lutego 2012
Wydawca Matador
NośnikCD
Gatunekfolk, pop
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) Awol Marine
2) Normal Song
3) No Tear
4) 17
5) Take Me Home
6) Dirge
7) Dark Parts
8) All Waters
9) Hood
10) Put Your Back N2 It
11) Floating Spit
12) Sister Song
Wyszukaj / Kup

Geniusz muzycznej intymności
[Perfume Genius „Put Your Back N 2 It” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Zwiastunem drugiej płyty Mike’a Hadreasa został utwór „Hood”. Jego teledysk, za sprawą m.in. Arpada Miklosa – gwiazdy gejowskiego porno – pojawiającego się w samej bieliźnie, został wykluczony z reklam przez serwis YouTube. To wywołało falę krytyki i całkiem spory internetowy rozgłos. Promocja – jak najbardziej udana, ale (co przy tym wszystkim zeszło gdzieś na dalszy plan) nowy album jeszcze lepszy.

Michał Perzyna

Geniusz muzycznej intymności
[Perfume Genius „Put Your Back N 2 It” - recenzja]

Zwiastunem drugiej płyty Mike’a Hadreasa został utwór „Hood”. Jego teledysk, za sprawą m.in. Arpada Miklosa – gwiazdy gejowskiego porno – pojawiającego się w samej bieliźnie, został wykluczony z reklam przez serwis YouTube. To wywołało falę krytyki i całkiem spory internetowy rozgłos. Promocja – jak najbardziej udana, ale (co przy tym wszystkim zeszło gdzieś na dalszy plan) nowy album jeszcze lepszy.

Perfume Genius
‹Put Your Back N 2 It›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPut Your Back N 2 It
Wykonawca / KompozytorPerfume Genius
Data wydania21 lutego 2012
Wydawca Matador
NośnikCD
Gatunekfolk, pop
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) Awol Marine
2) Normal Song
3) No Tear
4) 17
5) Take Me Home
6) Dirge
7) Dark Parts
8) All Waters
9) Hood
10) Put Your Back N2 It
11) Floating Spit
12) Sister Song
Wyszukaj / Kup
Debiutem Mike’a Hadreasa, który na scenie występuje jako Perfume Genius, jest wydany w 2010 roku „Learning”. Od tego czasu znamy charakter jego muzycznej twórczości – wypełnionej przede wszystkimi skąpymi klawiszami, delikatną perkusją i smutnym, lirycznym głosem. Co dodatkowo ujmujące, jego melancholijne teksty naszpikowane bywają opisami przeróżnych perwersji i niecodzienności – w tym świetle teledysk do przywołanego, swoją drogą znakomitego, „Hood” nie powinien nikogo dziwić lub szokować. Zresztą podobnie wyglądają teksty zebrane na nowym „Put Your Back N 2 It” (choć dotyczą spraw bardziej ogólnych, a nie wyłącznie przeżyć samego artysty), na którego playliście mamy choćby gejowski list samobójczy („17”) albo popową piosenkę o prostytucji („Take Me Home”). A to tylko kilka z ważnych dla Amerykanina tematów uwypuklonych skąpą, niemal ascetyczną i akustyczną warstwą muzyczną.
Indywidualną sprawą pozostaje stosunek do tego typu zagadnień, ale przy tak zaaranżowanych dźwiękach w ogóle nie powinien on rzutować na odbiór dwunastu naprawdę urzekających kompozycji. Wyjątkowo rozbrzmiewa choćby „Normal Song” – odegrany właściwie na pojedynczych strunach (z dołączającym fortepianem) i doskonale zaśpiewany. Jednak to jego delikatna melodia, ledwo płynąca, przykuwa najbardziej. Następny, krótki „No Tear” jest przy nim odrobinę bogatszy – ze wzmocnionym drugim głosem w refrenie i wyrazistą (okazjonalnie) perkusją. Wzmiankowany już „17” to jedna z najbardziej przeszywających ballad zebranych na „Put Your Back N 2 It”, w której piękne klawisze współgrają ze stłumionymi smyczkami i pojedynczymi bębnami. Dodajmy do tego jeszcze singlowy „Hood” i już mamy wystarczającą liczbę utworów tak dobrych, by dzięki nim cały krążek nazwać imponującym. A że trudno wskazać na płycie jakikolwiek słabszy, nieprzystający melancholią i perfekcją każdego dźwięku kawałek, to czy można mieć wątpliwości, czy sięgnąć po takie wydawnictwo? Chyba jedynym nieco innym utworem wypada nazwać „Floating Spit”, ale tylko za sprawą silnego pogłosu i rozmycia – jego nastrój jest prostą kontynuacją poprzedniczek.
Perfume Genius objawieniem był już w 2010 roku. Dzisiaj udowadnia, że talentu i wyczucia ma tyle, że można by obdzielić nim co najmniej kilka innych zespołów. A tutaj to wszystko mamy skumulowane na jednym krążku – w tej chwili należącym do najlepszych albumów tego roku. Nie zmienia tego nawet fakt, że tym razem Hadreas porusza bardziej uniwersalne kwestie – bo mimo tego zachował mnóstwo intymności i czystego piękna, którym aż ocieka jego drugi longplay.
koniec
23 lutego 2012

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

W starym domu nie straszy
Sebastian Chosiński

2 V 2024

Choć szwedzki pianista Adam Forkelid aktywny jest na scenie jazzowej od dwóch dekad, „Turning Point” to dopiero czwarte wydawnictwo, na którego okładce ukazuje się jego nazwisko. Mimo że płyt nagrał przecież znacznie więcej. Wszystkie utwory, jakie znalazły się na najnowszym krążku, są jego autorstwa, ale w ich nagraniu wspomogli go trzej inni doświadczeni artyści.

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Od smutku do radości
Sebastian Chosiński

30 IV 2024

Wydany przed dwoma laty jazzowo-ambientowy album „Ghosted” Orena Ambarchiego, Johana Berthlinga i Andreasa Werliina był dla mnie nadzwyczaj miłym zaskoczeniem. Dlatego z wielkimi oczekiwaniami przystępowałem do odsłuchu jego kontynuacji. I tu również czekało mnie zaskoczenie, choć niekoniecznie takie, na jakiej liczyłem. Ale w końcu nie wszystko – na to, co dobre – musi powalać nas na kolana, prawda?

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Ente wcielenie Magmy
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Chociaż poprzednia płyta Rhùn, czyli „Tozïh”, ukazała się już niemal rok temu, najnowsza, której muzycy nadali tytuł „Tozzos”, wcale nie zawiera nagrań powstałych bądź zarejestrowanych później. Oba materiały są owocami tej samej sesji. Trudno dziwić się więc, że i stylistycznie są sobie bliźniacze.

więcej »

Polecamy

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

A pamiętacie…:

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski

Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski

Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski

Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski

Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski

Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski

Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski

Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski

The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski

T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski

Zobacz też

Tegoż autora

Bez noży, krzyży i polowań
— Michał Perzyna

Siostry na wznoszącej fali
— Michał Perzyna

Senne marzenia ciągle żywe
— Michał Perzyna

Rozpromienione oblicze
— Michał Perzyna

Krocząc sprawdzoną ścieżką
— Michał Perzyna

Mały jazzowy pożar
— Michał Perzyna

Nie tylko o rozstaniach
— Michał Perzyna

W idealnej harmonii
— Michał Perzyna

Złe wieści – dobre wieści
— Michał Perzyna

W słodkiej melancholii
— Michał Perzyna

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.