Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Bruce Robinson
‹Dziennik zakrapiany rumem›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDziennik zakrapiany rumem
Tytuł oryginalnyThe Rum Diary
Dystrybutor Kino Świat
Data premiery30 grudnia 2011
ReżyseriaBruce Robinson
ZdjęciaDariusz Wolski
Scenariusz
ObsadaJohnny Depp, Amber Heard, Richard Jenkins, Aaron Eckhart, Giovanni Ribisi
MuzykaChristopher Young
Rok produkcji2011
Gatunekdramat, przygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Bez szaleństw
[Bruce Robinson „Dziennik zakrapiany rumem” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Słynny, niepokorny pisarz i dziennikarz Hunter S. Thompson zasługiwał na kreatywną, ekscytującą i szokującą ekranizację „Dziennika rumowego”. Kinowej adaptacji jego powieści w reżyserii Bruce’a Robinsona brakuje tymczasem wigoru i charakteru. Nawet Johnny Depp na niewiele się zdaje.

Ewa Drab

Bez szaleństw
[Bruce Robinson „Dziennik zakrapiany rumem” - recenzja]

Słynny, niepokorny pisarz i dziennikarz Hunter S. Thompson zasługiwał na kreatywną, ekscytującą i szokującą ekranizację „Dziennika rumowego”. Kinowej adaptacji jego powieści w reżyserii Bruce’a Robinsona brakuje tymczasem wigoru i charakteru. Nawet Johnny Depp na niewiele się zdaje.

Bruce Robinson
‹Dziennik zakrapiany rumem›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDziennik zakrapiany rumem
Tytuł oryginalnyThe Rum Diary
Dystrybutor Kino Świat
Data premiery30 grudnia 2011
ReżyseriaBruce Robinson
ZdjęciaDariusz Wolski
Scenariusz
ObsadaJohnny Depp, Amber Heard, Richard Jenkins, Aaron Eckhart, Giovanni Ribisi
MuzykaChristopher Young
Rok produkcji2011
Gatunekdramat, przygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
„Dziennik rumowy” został napisany przez młodego Thompsona jeszcze w latach 60., ale powieść opublikowano dopiero w 1998 roku. Literacka historia opowiada o Paulu Kempie, nadużywającym alkohol i narkotyki dziennikarzu, który rozpoczyna pracę w San Juan na Portoryko. Chociaż wydarzenia z książki to fikcja, na stronach pierwowzoru można odnaleźć odniesienia do życia i postaci samego Thompsona, który tak samo jak jego bohater pisał dla magazynu w San Juan, spożywał różnego rodzaju używki i miał ambicje literackie, przede wszystkim w obszarze bezceremonialnego rozprawiania się słowem z łajdakami świata. Johnny Depp tak bardzo zachwycił się „Dziennikiem rumowym”, że podjął starania o realizację filmu na jego podstawie. Zresztą Depp miał już wcześniej powiązania z prozą Thompsona – zagrał w innej ekranizacji jego twórczości czyli w „Las Vegas Parano” Terry’ego Gilliama. Zapał aktora do realizacji filmu nie przyniósł jednak satysfakcjonujących efektów. Po pracach Thompsona można by spodziewać się zakręconej produkcji, w której nierzeczywiste, groteskowe sceny będą się przeplatać z refleksją egzystencjalną, trochę moralną, trochę ideologiczną. Niesamowite przeżycia filmowe obiecywał zwariowany zwiastun filmu oraz wizerunek Johnny’ego Deppa, który zasłynął z ról outsiderów, dziwaków i szaleńców. Czy to w obliczu wygórowanych oczekiwań wysiłki twórców „Dziennika zakrapianego rumem” okazały się niewystarczające?
Film rozpoczyna obraz wielkiego kaca Paula Kempa, który właśnie przyjechał do San Juan, aby rozpocząć pracę w lokalnej gazecie. W redakcji panuje chaos, redaktor naczelny szaleje, żeby utrzymać w ryzach niesfornych autorów, a na ulicy przed siedzibą dziennika odbywa się nigdy niekończąca się demonstracja byłych pracowników zautomatyzowanej drukarni. Na ten teren wkracza Kemp, dziennikarz z talentem, ale bez motywacji ani silnej woli. Chowa przekrwione oczy pod okularami przeciwsłonecznymi, lecz wieczorem znów upije się rumem, by stępić zmysły i przetrwać kolejny dzień bez znaczenia. Szybko nawiązuje znajomość z miejscowym amerykańskim biznesmenem o nieczystych metodach, który zaproponuje mu zlecenie i będzie kusić luksusami oraz piękną kochanką. Pomiędzy zagłuszonymi alkoholem ideałami i ambicjami a światem łatwego zysku będącym obiektem pogardy ze strony bohatera, Kemp zacznie systematycznie zatracać się w morzu wypitego rumu.
Chociaż fabuła dostarcza wielu tematów, żaden nie staje się siłą napędową tej historii. Bruce Robinson stara się opowiadać o mętliku w głowie Kempa dosłownie, w sposób chaotyczny i niespójny. Przeskakiwanie z jednego wątku na drugi, prześlizgiwanie się po kolejnych sytuacjach bez szczególnego zainteresowania, czy wreszcie zlekceważenie skutku, jakie mają przedstawione wydarzenia na Kempie, sprawiają, że „Dziennik zakrapiany rumem” pogrąża się w chaosie. W ten sposób powstaje szereg pojedynczych sekwencji i wątków, które zwracają uwagę interesującymi pomysłami, tematyką lub podejściem reżysera i aktorów, nie układając się jednocześnie w intrygującą, nieszablonową całość.
Robinson zderza postawę Kempa opierającą się na krytyce oportunistów i bogaczy z wielkimi pieniędzmi zdobytymi na skalkulowanym podejściu do – nie zawsze legalnych – inwestycji. Kemp wydaje się niespecjalnie przejmować otaczającą go rzeczywistością, ale pomiędzy kolejnymi zamroczeniami alkoholowymi i nocnymi eskapadami odkrywa przed publicznością pogardę dla biznesmenów-oszustów wykorzystujących ludzi i ziemię dla własnych celów oraz głęboko ukrytą wiarę w ideały i niesienie zmian zaangażowanym pisaniem. Sposób myślenia i dojrzewanie zawodowe Kempa, konfrontacja biedy z nieuczciwym wzbogacaniem się oraz temat powierzchowności działań podejmowanych przez otoczenie bohatera nie łączą się gładko z rumowo-narkotyczną konwencją. Z jednej strony jest zbyt grzecznie i zbyt mało absurdalnie, żeby dać się wciągnąć w halucynacyjną balangę bohatera, z drugiej – zbyt dziwacznie i niepokojącą, aby skupić się na tematyce społeczno-ideologicznej. Johnny Depp doskonale pasuje do głównej roli, ale bez dobrej reżyserii i on nie przeistoczy filmu mało porywającego w arcydzieło.
koniec
4 stycznia 2012

Komentarze

04 I 2012   11:39:22

Dopiski dystrybutora na plakacie są kompletnie bez sensu, szczególnie "Johnny Depp wraca na Karaiby!".

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 4. Tajemnica goni tajemnicę
Marcin Mroziuk

26 IV 2024

Możemy się przekonać, że dla Lucy wędrówka w towarzystwie Ghoula nie jest niczym przyjemnym, ale jej kres oznacza dla bohaterki jeszcze większe kłopoty. Co ciekawe, jeszcze większych emocji dostarczają nam wydarzenia w Kryptach 33 i 32.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Said – kochanek i zdrajca
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

W trzeciej części tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bension Kimiagarow na krótko rezygnuje z socrealistycznej formuły opowieści i przywołuje dobre wzorce środkowoazjatyckich easternów. Na ekranie pojawiają się bowiem basmacze, których celem jest zakłócenie budowy kanału. Ten wątek służy również scenarzystom do tego, by ściągnąć kłopoty na głowę głównego inżyniera Saida Urtabajewa.

więcej »

Fallout: Odc. 3. Oko w oko z potworem
Marcin Mroziuk

22 IV 2024

Nie da się ukryć, że pozbawione głowy ciało Wilziga nie prezentuje się najlepiej, jednak ważne okazuje się to, że wciąż można zidentyfikować poszukiwanego zbiega z Enklawy. Obserwując rozwój wydarzeń, możemy zaś dojść do wniosku, że przynajmniej chwilowo szczęście opuszcza Lucy, natomiast Maximus ląduje raz na wozie, raz pod wozem.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż autora

Szybciej. Głośniej. Więcej zębów
— Ewa Drab

Samochody (nie) latają
— Ewa Drab

Kreacja automatyczna
— Ewa Drab

PR rządzi światem
— Ewa Drab

(I)grać i (wy)grać z czasem
— Ewa Drab

Llewyn Davis jest palantem
— Piotr Dobry, Ewa Drab, Grzegorz Fortuna

Wszyscy jesteśmy oszustami
— Ewa Drab

Rzut kośćmi i sekrety Freuda
— Ewa Drab

Kto się boi Vina Diesla?
— Ewa Drab

Duch z piwnicy
— Ewa Drab

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.