Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 2 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Nicole Kassel
‹Odrobina nieba›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOdrobina nieba
Tytuł oryginalnyA Little Bit of Heaven
Dystrybutor Kino Świat
Data premiery10 lutego 2012
ReżyseriaNicole Kassel
ZdjęciaRussell Carpenter
Scenariusz
ObsadaKate Hudson, Gael García Bernal, Whoopi Goldberg, Kathy Bates
MuzykaHeitor Pereira
Rok produkcji2010
Kraj produkcjiUSA
WWW
Gatunekdramat, komedia
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Przez jelita do serca
[Nicole Kassel „Odrobina nieba” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Autorzy komedii romantycznych muszą nieźle się nagimnastykować, żeby uniknąć schematyczności. Mieliśmy już miłość z porno w tle („Zack i Miri kręcą porno”) i amory nad trumnami („Och, życie”). Nic dziwnego, że przyszła kolej na raka.

Krystian Fred

Przez jelita do serca
[Nicole Kassel „Odrobina nieba” - recenzja]

Autorzy komedii romantycznych muszą nieźle się nagimnastykować, żeby uniknąć schematyczności. Mieliśmy już miłość z porno w tle („Zack i Miri kręcą porno”) i amory nad trumnami („Och, życie”). Nic dziwnego, że przyszła kolej na raka.

Nicole Kassel
‹Odrobina nieba›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOdrobina nieba
Tytuł oryginalnyA Little Bit of Heaven
Dystrybutor Kino Świat
Data premiery10 lutego 2012
ReżyseriaNicole Kassel
ZdjęciaRussell Carpenter
Scenariusz
ObsadaKate Hudson, Gael García Bernal, Whoopi Goldberg, Kathy Bates
MuzykaHeitor Pereira
Rok produkcji2010
Kraj produkcjiUSA
WWW
Gatunekdramat, komedia
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Recenzja nadesłana na Konkurs Esensji.
Marley (Kate Hudson) jest zadeklarowaną singielką, która realizuje się zawodowo w agencji reklamowej. Wyluzowana, wiecznie uśmiechnięta, do życia podchodzi z dystansem, a jej relacje z mężczyznami ograniczają się tylko do łóżka. Zdecydowanie należy do tych kobiet, dla których prezerwatywa od Janusza Palikota jest mile widzianym upominkiem.
Wydawałoby się, że ta sielanka nie ma końca. Niestety. U Marley wykryto raka jelita grubego z przerzutami na okrężnicę (nigdy bym nie pomyślał, że doczekamy się w komedii romantycznej takiego zbitka słów). Pacjentką zajmuje się młody przystojny lekarz, Julian (Gael Garcia Bernal). Między bohaterami rodzi się uczucie. Co prawda od d… strony, bo podczas koloskopii.
Okazuje się jednak, że mimo odważnego zawiązania akcji, „Odrobina nieba” jest filmem dość konserwatywnym. Twórcy chcieli być trochę niegrzeczni, ale zabrakło w tym konsekwencji, a może i odwagi. Ich zachowawczość oddają początkowe sceny filmu. Marley bez skrępowania opowiada o swoich seksualnych podbojach, ale jak przychodzi co do czego, to z niejakim Dougiem (Johann Urb) harcuje grzeczniutko, w staniku. Dużo się mówi, ale niewiele z tego możemy zobaczyć.
Amerykanie już tak mają, że nieważne jakby kombinowali, to i tak historia skończy się „po Bożemu”. Marley wybrała życie singielki, żeby uniknąć ewentualnych niepowodzeń w związku. Za zły wzór służy nieudane małżeństwo jej rodziców. Jednak dzięki chorobie odkrywa na nowo, że miłość i rodzina są najważniejszymi wartościami w życiu. Aż ciśnie się na usta: „Amen, i przekażcie sobie znak pokoju”. A propos religii, mamy też wątek mistyczny z Whoopi Goldberg w chmurach. Nie wiadomo po co, ale chociaż zagwarantował producentom film pełno-, a nie krótkometrażowy.
Jeśli chodzi o chłodną analizę, to by było na tyle. Muszę jednak przyznać, że podczas oglądania filmu nie myśli się o tych wszystkich niedoskonałościach. Mało tego. W najbardziej krytycznych momentach, to i łezka zakręci się w oku. Duża w tym zasługa Kate Hudson, która dźwiga na sobie cały ciężar filmu (a wydawałoby się, że to będzie działka Kathy Bates – nie tylko ze względu na gabaryty). Doskonale współgrają w niej śmiech i łzy, przez co opowiadana historia nie zmienia się w ckliwą bajeczkę. Hudson sprawia, że film ogląda się całkiem znośnie. Reszta załogi wypada dość blado: nawet jej Amor a la Mexicana nie zachwyca. Chyba, że amatorów dużego jo-jo.
Traktowanie „Odrobiny nieba” jako komedii wydaje się trochę na wyrost. Takie było pewnie początkowe założenie twórców, lecz im dalej zanurzamy się w historii, tym mamy mniej powodów do śmiechu. Powstała dość ryzykowna hybryda, którą trudno jednoznacznie sklasyfikować gatunkowo. Ale czy ten film potrzebuje jakiś klasyfikacji? Chyba nie. Im mniej się w niego zagłębiamy, tym lepiej dla czystej przyjemności oglądania. Film do obejrzenia, ale bez napinania.
koniec
20 marca 2012

Komentarze

20 III 2012   18:08:33

Esensjo proszę Cię - nie schodź poniżej pewnego, wysokiego do tej pory poziomu. Ja rozumiem, że to recenzja przesłana na konkurs ale wystawienie tekstu na główną stronę kończącego się słowami: "Film do obejrzenia, ale bez napinania." świadczy, że albo nie przeczytaliście dokładnie tej recenzji albo już naprawdę nie mieliście nic lepszego do wrzucenia. Proszę - mniej takich wpadek.

21 III 2012   10:07:33

Rak jelita grubego z przerzutami na okrężnicę? Okrężnica jest częścią jelita grubego...

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Gdy miłość szczęścia nie daje…
Sebastian Chosiński

1 V 2024

W trzecim odcinku tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bensiona Kimiagarowa doszło do fabularnego przesilenia. Wszystko, co mogło posypać się na budowie kanału – to się posypało. W czwartej odsłonie opowieści bohaterowie starają się więc przede wszystkim poskładać w jedno to, co jeszcze nadaje się do naprawienia – reputację, związek, plan do wykonania.

więcej »

Fallout: Odc. 5. Szczerość nie zawsze popłaca
Marcin Mroziuk

29 IV 2024

Brak Maximusa w poprzednim odcinku zostaje nam w znacznym stopniu zrekompensowany, bo teraz możemy obserwować jego perypetie z naprawdę dużym zainteresowaniem. Z kolei sporo do myślenia dają kolejne odkrycia, których Norm dokonuje w Kryptach 32 i 33.

więcej »

East Side Story: Ucz się (nieistniejących) języków!
Sebastian Chosiński

28 IV 2024

W czasie eksterminacji Żydów w czasie drugiej wojny światowej zdarzały się niezwykłe epizody, dzięki którym ludzie przeznaczeni na śmierć przeżywali. Czasami decydował o tym zwykły przypadek, niekiedy świadoma pomoc innych, to znów spryt i inteligencja ofiary. W przypadku „Poufnych lekcji perskiego” mamy do czynienia z każdym z tych elementów. Nie bez znaczenia jest fakt, że reżyserem filmu jest pochodzący z Ukrainy Żyd Wadim Perelman.

więcej »

Polecamy

Android starszej daty

Z filmu wyjęte:

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż autora

Porażki i sukcesy 2014
— Karolina Ćwiek-Rogalska, Piotr Dobry, Jarosław Robak, Grzegorz Fortuna, Jacek Walewski, Konrad Wągrowski, Krystian Fred, Kamil Witek, Miłosz Cybowski, Adam Kordaś

„Ten film był dnem dna”, czyli historia ekranizacji prozy Stanisława Lema
— Michał Chaciński, Sebastian Chosiński, Krystian Fred, Jarosław Loretz, Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.