Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 12 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Shinji Aramaki
‹Appleseed›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAppleseed
Dystrybutor Vision
Data premiery7 października 2005
ReżyseriaShinji Aramaki
Scenariusz
MuzykaPaul Oakenfold, T. Raumschmiere, Ryuichi Sakamoto
Rok produkcji2004
Kraj produkcjiJaponia
Czas trwania103 min
WWW
Gatunekakcja, animacja, SF
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Plastikowe jabłuszko
[Shinji Aramaki „Appleseed” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Woda i ogień. Jak pogodzić przeciwieństwa? Styl klasycznej, dwuwymiarowej animacji i trójwymiarową wirtualną rzeczywistość? Podszyte filozofią science-fiction i nastawione na czystą rozrywkę kino akcji? Twórcom kinowego „Appleseed” nie udało się to najlepiej.

Michał R. Wiśniewski

Plastikowe jabłuszko
[Shinji Aramaki „Appleseed” - recenzja]

Woda i ogień. Jak pogodzić przeciwieństwa? Styl klasycznej, dwuwymiarowej animacji i trójwymiarową wirtualną rzeczywistość? Podszyte filozofią science-fiction i nastawione na czystą rozrywkę kino akcji? Twórcom kinowego „Appleseed” nie udało się to najlepiej.

Shinji Aramaki
‹Appleseed›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAppleseed
Dystrybutor Vision
Data premiery7 października 2005
ReżyseriaShinji Aramaki
Scenariusz
MuzykaPaul Oakenfold, T. Raumschmiere, Ryuichi Sakamoto
Rok produkcji2004
Kraj produkcjiJaponia
Czas trwania103 min
WWW
Gatunekakcja, animacja, SF
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Tytuł „Appleseed” nie powinien być obcy fanom cyberpunka. Kultowy – i nie używam tego słowa na wyrost – komiks japońskiego mistrza Masamune Shirow (spod jego ręki wyszedł słynny „The Ghost in the Shell”) to klasyka gatunku, którą już raz przeniesiono na ekran. Wersja z 1988 roku to tanie anime akcji, jakich pełno było w latach 80., z fabułą i wykonaniem wyrywającym serce każdemu miłośnikowi Shirowa. Nic dziwnego, że na wieść o nowej ekranizacji odżyła nadzieja na dobry film na podstawie „Pestki”. Prawie się udało.
Pechem „Appleseeda” była data premiery. 2004 był rokiem wielkich dzieł. Mamoru Oshii zaprezentował niesamowity „Innocence” (kontynuacja „Ghost in the Shell”), mistrz Hayao Miyazaki przedstawił znany również z polskich kin „Ruchomy Zamek Hauru”, po dłuższym milczeniu powrócił Katsuhiro Otomo, ojciec kultowego „Akiry”, z długo oczekiwanym „Steamboyem”. Te filmy wysoko ustawiły poprzeczkę. Sposób, w jaki Oshii i Otomo połączyli w swoich filmach klasyczną animację z trójwymiarowymi wytworami komputera, był niezwykle przemyślany i konsekwentny. Miyazaki użył komputerów tak, że nie było widać ich ingerencji. Natomiast twórcy „Appleseeda” poszli nieco na łatwiznę, efekt mariażu stylu ręcznego i 3D uzyskując dzięki technologii „cell shading” („cienowanie celuloidowe”, czyli wyglądające jak w klasycznej animacji). Trójwymiarowe obiekty postaci udają rysowane ręcznie, natomiast tło nie udaje niczego. Efekt jest ciekawy, ale czy zachwyca? Swoboda ruchów i operacji kamerą jest duża, pozwalająca tworzyć zapierające dech sceny akcji. Gdzieś gubi się jednak dusza, takie drobne niedoskonałości wynikające z użycia tradycyjnych metod. Całość sprawia wrażenie eksperymentu, nie do końca udanego, ale mimo wszystko – rokującego dobrze na przyszłość, gdy narzędzie zostanie lepiej opanowane.
Ulubiona zabawa policji przyszłości, popularnie zwana „a ja mam większego!”
Ulubiona zabawa policji przyszłości, popularnie zwana „a ja mam większego!”
Niestety, film kuleje w innych sferach. Żeby zrozumieć twórczość Masamune Shirow, wystarczy zrozumieć jedną prostą rzecz – jego poczucie humoru. Shirow wiele rzeczy robi z pewnym przymrużeniem oka, z post-modernistycznym i post-cyberpunkowym podejściem. Twórcy filmu tego najwyraźniej nie rozumieją. Kiedy Shirow zbudował świat „Appleseeda” w oparciu o kawałki mitologii greckiej, zrobił to z wdziękiem. Tymczasem pozbawienie filmu wątków humorystycznych (co dziwi o tyle, że reżyser Shinji Aramaki w 1987 roku zrealizował „Madox-01”, parodiujący cyberpunkowe wątki), z jednoczesnymi wybrykami pokroju dodania „złego kolesia” nazwanego Hadesem, jest niezwykle toporne; to znaczący krok ku żenadzie. W znakomitym „Ghost in the Shell” Mamoru Oshii także nie oddał ducha komiksu Shirowa, miejsca po amputacji zatkał jednak swoim własnym przemyślanym, wypracowanym stylem. Aramakiemu się to nie udało, stworzył dzieło nieco kalekie, potwór Frankensteina – wypadkowa między filozoficznym science-fiction spod znaku Mamoru Oshii na siłę wtłoczona w ramy akcyjniaka rodem z lat osiemdziesiątych. Jeśli ktoś jest wieloletnim fanem anime, poczuje się jak dziesięć lat temu, w „starych, dobrych czasach”. Ale jako miłośnik science-fiction nie czuję się usatysfakcjonowany. Pod skomplikowaną (jak na kino akcji) intrygą kryć się mają „pytania o istotę i sens człowieczeństwa”. No to fajne, tylko co z tego? Nie pierwszy raz, nie ostatni. Miło, że różni twórcy co raz biorą się za taki temat, lecz po „Blade Runnerze”, „Ghost in the Shell”, mandze „Nauzykaa z Doliny Wiatru” czy „Głowie Kasandry” chciałoby się, żeby stało to na jakimś wyższym poziomie. Nie stoi.
Co zatem zostaje? Odrzuciwszy wszelkie ambicje twórców i ich dobre chęci? Zostaje świetny, rozrywkowy obraz, w którym napierdzielają się cyborgi w bojowych zbrojach, w świetnie zbudowanym mieście przyszłości, z fajowskimi pojazdami, w rytm wypasionej techniawy. I to jest to, co się naprawdę liczy, co pozwala się poczuć znów dzieciakiem, który dostawał gęsiej skórki na widok robota z działem laserowym. To wam się udało, dziękuję. I nie popsuł mi tej frajdy nawet polski dystrybutor, nie będący w stanie zapewnić filmu w oryginalnej wersji językowej.
koniec
11 listopada 2005

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

East Side Story: Zeus = Zero. Wielki Zero!
Sebastian Chosiński

12 V 2024

Gdy rozpoczęły się prace nad „Numerami”, autor literackiego pierwowzoru i jeden z dwóch reżyserów filmu (obok Achtema Seitabłajewa) siedział jeszcze w rosyjskim więzieniu. Kiedy wreszcie udało się doprowadzić do jego uwolnienia, Ukrainiec Ołeh Sencow dokończył pracę nad filmem, będącym wielkim oskarżeniem systemu totalitarnego i – osobiście – Władimira Putina.

więcej »

Fallout: Odc. 7. Zbrodnie, zdrady i podstępy
Marcin Mroziuk

10 V 2024

Doskonale rozumiemy przerażenie schwytanej Lucy, dlatego podobnie jak ona możemy być zaskoczeni wyjaśnieniami mieszkańców Krypty 4 oraz konsekwencjami, jakie za swe czyny musi ponieść młoda kobieta. W efekcie przed trudną decyzją staje również Maximus.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Bawełna czeka na wodę
Sebastian Chosiński

8 V 2024

Im bardziej budowa Kanału Wachszskiego zbliża się ku szczęśliwemu zakończeniu, tym mocniej zaniepokojony jest tym faktem wysłany przez kapitalistów do Tadżykistanu szpieg. W ostatnim odcinku miniserialu Bensiona Kimiagarowa „Człowiek zmienia skórę” nie ma on już wyboru i musi pójść na całość. Nawet za cenę ewentualnej dekonspiracji. Wtedy pozostaje mu jeszcze ewentualnie ucieczka do sąsiedniego Afganistanu.

więcej »

Polecamy

Latająca rybka

Z filmu wyjęte:

Latająca rybka
— Jarosław Loretz

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż autora

Dlaczego robisz mi to, Polsko
— Michał R. Wiśniewski

W domach z betonu nie ma wolnej miłości
— Michał R. Wiśniewski

Superheros patrzy na człowieka, widzi robaka, ale po chwili przygląda się uważniej
— Michał R. Wiśniewski

Powieść środka
— Michał R. Wiśniewski

Chwała ogrodów, błoto i morze
— Michał R. Wiśniewski

Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o wilkołakach
— Michał R. Wiśniewski

Kategoria A
— Michał R. Wiśniewski

Trzej mistrzowie
— Michał R. Wiśniewski

Długi film o umieraniu
— Michał R. Wiśniewski

Matrix w majtkach horror show
— Michał R. Wiśniewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.