Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 30 listopada 2023
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Kadr, który…: Co to za dziwne zwierzę?

Esensja.pl
Esensja.pl
Przygody kociego detektywa nieustannie dostarczają mi materiału do cyklu „Kadr, który…”. Tym razem jednak tak podziwiana przez mnie perfekcyjna kreska Guarnido… zawiodła???

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Kadr, który…: Co to za dziwne zwierzę?

Przygody kociego detektywa nieustannie dostarczają mi materiału do cyklu „Kadr, który…”. Tym razem jednak tak podziwiana przez mnie perfekcyjna kreska Guarnido… zawiodła???
Kliknij, aby powiększyć.
Kliknij, aby powiększyć.
W początkowych scenach tomu „Czerwona dusza” oglądamy Johna Blacksada jako ochroniarza mocno już wiekowego milionera, niezwykle przekonująco przedstawionego pod postacią żółwia. Osobnik ten poszukuje podniet przy hazardzie – już to oddając się grze w pokera w podejrzanej spelunie wśród szemranych typów, już to odwiedzając luksusowe kasyno. Pochłonięty grą nie zauważa, że jedna z dam negocjowalnego afektu dobiera mu się do portfela. Ale Blacksad to widzi…
Jak to zwykle w cyklu o Blacksadzie, scena zbiorowa jest okazją do zaprezentowania mnóstwa zwierzęcych typów. W wyobraźni widzimy ludzi, których wyglądowi i zachowaniu poszczególne stworzenia odpowiadają: czy będzie to mały, nerwowy piesek, czy potężny byk (zapewne jakiś naftowy potentat z Teksasu). Guarnido rysuje je tak precyzyjnie, że można rozpoznać gatunek każdego z nich: palący cygaro grubas to nie po prostu świnia, ale – sądząc po wypukłym czole i stalowobrunatnym ubarwieniu – świnia rasy wietnamskiej. Tapir w prawym dolnym rogu niewątpliwie pochodzi z Ameryki Południowej, bo te malajskie wyglądają nieco inaczej. Tym dziwniejszy jest dla mnie fakt, że zupełnie nie mogę rozpoznać gatunku krupiera, z beznamiętnie profesjonalną miną kręcącego kołem ruletki. W przypadku innego rysownika założyłabym, że to nieudolnie narysowany dog arlekin lub dalmatyńczyk, a może nawet likaon – jednak u Guarnido nie ma mowy o aż takiej umowności. Może ktoś z czytelników wie, czym jest ten cudak?…
koniec
28 maja 2011

Komentarze

28 V 2011   15:14:16

Hiena pręgowana?

28 V 2011   16:44:15

IMHO - wilk workowaty.

30 V 2011   08:33:39

Mmm, nie. Hieny nie mają takiego spiczastego pyska, a wilk workowaty - pręgów na szyi i głowie (pomijając fakt, że Guarnido nie umieszcza w swoich komiksach gatunków wymarłych). Ale dzięki za odzew. :-)

30 V 2011   10:08:12

To żyrafojot. Łaty ma po mamie żyrafie a kształt po tacie kojocie. I na boga, nie starajcie się myśleć zbyt długo jak fizycznie do tego moglo dojść :-)

30 V 2011   11:02:37

To jak w tym dowcipie przedstawiającym rysunek żółwiożyrafy i podpis: "Rodzice poznali się w dyskotece". :-D

30 V 2011   11:28:34

Okapi?

30 V 2011   13:06:12

Okapi, jako roślinożerca, ma chrapy, a zwierzak na rysunku - czarny psi nos. Może to po prostu jakaś przedziwna rasa psa, ale nigdy takiej nie widziałam.

30 V 2011   15:41:39

Światła na widowni znowu przygasly, samotny Zawodnik pocił się w świetle jupitera. Chytra twarz Prowadzącego wygięła sie w lekkim uśmiechu kiedy skończył czytać pytanie i proponowane odpowiedzi. Jeszcze tylko jedno pytanie do miliona. I tym razem nie chodzi o Conana. I jak zwykle brakuje koła ratunkowego... W mózg Zawodnika wbijały się cztery możliwe odpowiedzi:
A: Źle narysowany dog arlekin
B: Źle narysowany likaon
C: Dobrze narysowoany żyrafojot
D: Konik Karino
CO WYBRAĆ ??!!??

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Niekoniecznie jasno pisane: „Incal” w wersji light
Marcin Knyszyński

19 XI 2023

Alejandro Jodorowsky i Jean Giraud (czyli Moebius, bo z Jororowskym współpracowało to właśnie twórcze alter ego Girauda) stworzyli swego czasu „Incala”, jeden z najsłynniejszych komiksów w historii medium. O dziwo, sukces ten nie przyczynił się wcale do ich częstej współpracy w przyszłości. Trzyczęściowa opowieść „Szalona z Sacré-Coeur” jest drugim owocem ich kooperacji – jednym z najlepszych, przy jakich zarówno Chilijczyk, jak i Francuz pracowali.

więcej »

Razem: Odcinek 3: Inspirująca Praktyczna Pani
Radosław Owczarek

16 XI 2023

Długie kolejki, brak podstawowych towarów, sklepowe pustki oraz ograniczone dostawy produktów. Taki obraz PRL-u pojawia się najczęściej w narracjach dotyczących tamtych czasów. Jednak obywatele Polski Ludowej jakoś sobie radzą. Co tydzień w Teleranku Pan „Zrób to sam” pokazuje, że z niczego można stworzyć coś nowego i użytecznego. W roku 1976 startuje rubryka „Praktycznej Pani”. A o tym, od czego ona się zaczęła i co w tym wszystkim zmalował Tadeusz Baranowski, dowiecie się z poniższego tekstu.

więcej »

Komiksowe Top 10: Październik 2023
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

15 XI 2023

Jesienią, jak śpiewał Muniek, lubimy „myśleć o latach tak starych, jak te kamienice”. Zapewne dlatego w październikowym – osiemnastym – zestawieniu najchętniej kupowanych komiksów, tworzonym we współpracy z księgarnią Centrum Komiksu, spotykamy tak wielu znajomych bohaterów.

więcej »

Polecamy

„Incal” w wersji light

Niekoniecznie jasno pisane:

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński

Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Kadr, który…: Tam i z powrotem
— Agnieszka Szady

10 naj… Kocury i inne tygrysy
— Marcin Osuch

Trzy spojrzenia na tom trzeci
— Wojciech Gołąbowski, Agnieszka Szady, Robert Wyrzykowski

Z tego cyklu

Głowa astronauty czy ufoludka?
— Wojciech Gołąbowski

W świetle i bez niego
— Wojciech Gołąbowski

Właściwy człowiek na właściwym grzbiecie
— Konrad Wągrowski

Trójwymiarowość
— Wojciech Gołąbowski

Sakai i Andreas
— Wojciech Gołąbowski

Pośród cieni
— Wojciech Gołąbowski

Co to to, kto to tak pcha
— Marcin Mroziuk

Ho, ho… kurde bele… ho!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

No wiesz ty co…?
— Wojciech Gołąbowski

Kto wrobił G.H. Fretwella?
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż twórcy

Szekspir w parku, metro w likwidacji
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Odbicie w lustrze
— Paweł Ciołkiewicz

Esensja czyta dymki: Styczeń 2018 (2)
— Marcin Mroziuk, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Każda piękna kobieta musi być kotką
— Agnieszka Szady

Muzyka i maski
— Agnieszka Szady

Blacksad: Lepsze niż ciepłe bułeczki
— Artur Długosz

Krótko o komiksach: Styczeń 2002
— Marcin Herman, Paweł Nurzyński

Tegoż autora

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Transformersy w krainie kucyków?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Płomykówki i gadzinówki
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jedyna nadzieja w lisiczce?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Krótko o filmach: Jak ogień z wodą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Ken odkrywa patriarchat, czyli bunt postaci drugoplanowych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Pościg z drągiem za pociągiem
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Magia znowu działa
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Krótko o filmach: Grzebanie w czasie na nic ci zda się
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.