Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 18 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Dziewczyny z okładek Marvela: Zabójczo piękna Elektra

Esensja.pl
Esensja.pl
Elektra Natchios jest nie tylko piekielnie niebezpieczna, ale i zabójczo piękna. Przekonacie się o tym spoglądając na poniższą galerię.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dziewczyny z okładek Marvela: Zabójczo piękna Elektra

Elektra Natchios jest nie tylko piekielnie niebezpieczna, ale i zabójczo piękna. Przekonacie się o tym spoglądając na poniższą galerię.
Elektra Saga Vol 1 #1 (1984)
Zaczynamy od okładki autorstwa Franka Millera do zeszytu rozpoczynającego pierwszą miniserię poświęconą Elektrze. Polscy czytelnicy znają go bardzo dobrze, ponieważ w 1989 roku wydał go u nas AS Editor.
Elektra/Cyblade Vol 1 #1 (1997)
Na ogół Elektra kojarzona jest z Daredevilem, ale sporadycznie pojawia się także u boku innych bohaterów. Tu na przykład widzimy ją w duecie z bohaterką wydawnictwa Top Cow o imieniu Cyblade. Miało to miejsce w czasie eventu „Devil’s Regin”, a mariaż postaci miał ratować podupadającą kondycję finansową Marvela i Top Cow. Za okładkę odpowiada aż trzech rysowników: David Finch, Joe Weems i Tyson Wengler.
Elektra Vol 2 #19 (1998)
Kryzysu komiksowego nie udało się zatrzymać i Dom Pomysłów zdecydował się zlikwidować najmniej dochodowe serie. W ten sposób na jakiś czas pożegnaliśmy „Elektrę”. Niemniej artysta Mike Deodato Jr. Postarał się, byśmy szybko o niej nie zapomnieli.
Elektra Vol 3 #1 (2001)
Wielki powrót Elektry z własnym tytułem nastąpił w 2001 roku. Od razu w oczy rzuca się dokładna, naturalistyczna okładka stworzona przez Grega Horna, który jak mało kto potrafi portretować piękne dziewczyny z uniwersum Marvela.
Elektra Vol 3 #2 (2001)
A żeby nie było, że bezpodstawnie chwalę Grega Horna, od razu prezentuję jego kolejne dzieło z kruczowłosą femme fatale.
Elektra Vol 3 #5 (2002)
I jeszcze jeno dzieło Horna. Tym razem jednak nasza bohaterka zaprezentowana została w czarnym stroju. Jak widać, nie ujęło jej to seksapilu.
Elektra Vol 3 #13 (2002)
Ponownie Horn. Proszę jednak się nie dziwić, ponieważ przez długi czas był on etatowym grafikiem odpowiedzialnym za okładki serii o Elektrze. Tu mamy jednak zmianę w stosunku do poprzednich wizerunków zabójczyni, która wyjątkowo nie pręży dzielnice miecza w półprzysiadzie!
Elektra Vol 3 #30 (2004)
Hmmm, czy tylko mi się wydaje, że z roku na rok Elektra traci kolejne elementy garderoby? Tu mamy do czynienia z wersją duetu Tom Fleming i Brad Anderson.
Dark Reign: Elektra Vol 1 #1 (2009)
A teraz czas na Elektrę z piekła rodem. Wszystko to w ramach intrygującego eventu „Dark Reign”. Za okładkę odpowiadają Lee Bermejo oraz Clay Mann.
Elektra: Black, White & Blood Vol 1 #3 (2022)
Na koniec reprezentant czasów obecnych. Teraz trendy się odwróciły i bohaterki noszą mniej wyzywające stroje. Jednak w przypadku Elektry nie ma to żadnego znaczenia, ponieważ wciąż potrafi – nomen omen – zelektryzować. I nie zmieniają tego nawet ślady krwi na jej ciele. Autorami rysunku są Paulo Siqueira i Mattia Iacono.
koniec
26 lipca 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Po komiks marsz: Maj 2024
Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

14 V 2024

Końcówka maja to oczywiście Komiksowa Warszawa i to wydarzenie widać bardzo dobrze w zapowiedziach premier wydawców. Premier szykuje się bardzo dużo, poniżej zwracamy uwagę na część z nich.

więcej »

Niedzielny krytyk komiksów: Śrubełek? Głowadzik?
Marcin Osuch

28 IV 2024

Każdy smok ma swój słaby punkt ukryty pod którąś z łusek. Tak było ze Smaugiem z „Hobbita”, tak było też ze smokiem z przygód Jonki, Jonka i Kleksa. A że w przypadku tego drugiego chodziło o wentyl do pompki? Na tym polegał urok komiksów Szarloty Pawel.

więcej »

Niekoniecznie jasno pisane: Jedenaście lat Sodomy
Marcin Knyszyński

21 IV 2024

Większość komiksów Alejandro Jodorowsky’ego to całkowita fikcja i niczym nieskrępowana, rozbuchana fantastyka. Tym razem jednak zajmiemy się jednym z jego komiksów historycznych albo może „historycznych” – fabuła czteroczęściowej serii „Borgia” oparta jest bowiem na faktycznych postaciach i wydarzeniach, ale potraktowanych z dość dużą dezynwolturą.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Z tego cyklu

Burza rudych włosów i zbroja-bikini
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Zbyt piękna dla KGB
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Seksowna Zielona Kobieta
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Avengers i piękne kobiety
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Mutantki są najładniejsze!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Niewiasty u stóp Conana
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Sześćdziesiąt lat minęło…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Po komiks marsz: Maj 2024
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Napoleon i jego cień
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Maska kryjąca twarz mroku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Włoski Kurosawa
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Palec z artretyzmem na cynglu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Magia i Miecz: Z niewielką pomocą zagranicznych publikacji
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Komiksowe Top 10: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.