Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 8 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

Paolo Eleuteri Serpieri
‹Druuna #3: Mandragora / Aphrodisia›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDruuna #3: Mandragora / Aphrodisia
Scenariusz
Data wydaniamaj 2018
RysunkiPaolo Eleuteri Serpieri
Wydawca Kurc
CyklDruuna
ISBN9788395084928
Format144s. 240x320 mm
Cena99,00
Gatunekerotyka, SF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Symulakry i symulacja
[Paolo Eleuteri Serpieri „Druuna #3: Mandragora / Aphrodisia” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Trzeci tom zbiorczego wydania serii Paolo Eleuteriego Serppieriego przynosi kolejną porcję niesamowitych przygód pięknej kobiety zagubionej w brutalnym świecie. Tym razem Druuna, niczym bohaterowie filmowego „Matrixa”, przenika do komputerowego systemu w poszukiwaniu wskazówek potrzebnych do stworzenia antidotum przeciwko zarazie.

Paweł Ciołkiewicz

Symulakry i symulacja
[Paolo Eleuteri Serpieri „Druuna #3: Mandragora / Aphrodisia” - recenzja]

Trzeci tom zbiorczego wydania serii Paolo Eleuteriego Serppieriego przynosi kolejną porcję niesamowitych przygód pięknej kobiety zagubionej w brutalnym świecie. Tym razem Druuna, niczym bohaterowie filmowego „Matrixa”, przenika do komputerowego systemu w poszukiwaniu wskazówek potrzebnych do stworzenia antidotum przeciwko zarazie.

Paolo Eleuteri Serpieri
‹Druuna #3: Mandragora / Aphrodisia›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDruuna #3: Mandragora / Aphrodisia
Scenariusz
Data wydaniamaj 2018
RysunkiPaolo Eleuteri Serpieri
Wydawca Kurc
CyklDruuna
ISBN9788395084928
Format144s. 240x320 mm
Cena99,00
Gatunekerotyka, SF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Album zawiera dwie kolejne odsłony opowieści, zatytułowane „Mandragora” oraz „Aphrodisia”. Jak pamiętamy, piękna bohaterka tej postapokaliptycznej historii wyrwała się z nękanego zarazą miasta, które okazało się… dryfującym w przestrzeni kosmicznej statkiem kosmicznym. W rezultacie dziwnych, rozgrywających się na pograniczu jawy i snu zdarzeń, znalazła się później na pokładzie innego statku. Kapitan tej przemierzającej jednostki nawiązał bowiem telepatyczny kontakt z kobietą i odszukał ją na jednej z asteroid. Niestety, w zakamarkach asteroidy skrywał się także niebezpieczny stwór szukający sposobu by się stąd wydostać. W konsekwencji doszło do scen przywołujących skojarzenia z fabułą filmu „Obcy. Ósmy pasażer Nostromo”. Dramatyczne i krwawe zdarzenia ukazane w poprzednim tomie zostały jednak wzięte przez autora w pewnym sensie w nawias. Z powodu zaskakującego zakończenia nie wiadomo w gruncie rzeczy, czy to wszystko się zdarzyło naprawdę, czy nie. Nie wiadomo również, kim są teraz członkowie załogi statku, na którym znajduje się Druuna. Serpieri zagmatwał wszystko i zasiał ziarno niepewności dotyczące prawdziwej tożsamości poszczególnych osób sprawiając, że dalszy rozwój wypadków może być naprawdę nieprzewidywalny.
Album rozpoczyna się jednak tak, jak gdyby wszystko wróciło – w pewnym sensie – do normy. Okazuje się bowiem, że nastąpiły poważne problemy z funkcjonowaniem pokładowego komputera. Wszystko wskazuje na to, że kontrolę nad nim przejmuje jakaś forma zewnętrznego umysłu będącego czystą energią. Co więcej, na pokładzie statku odnalezione zostały pierwsze przypadki zarazy, która wyniszczyła miejsce, z którego pochodzi Druuna. Teraz załoga musi znów wykorzystać Druunę do nawiązania kontaktu z umysłem, jaki zagnieździł się w pokładowym komputerze i zdobycia informacji mogących pomóc w przygotowaniu serum przeciwko zarazie. By jednak było to możliwe, dziewczyna musi pogrążyć się w transie i znów zagłębić się w meandrach własnej wyobraźni oraz snów, najwyraźniej kształtowanych nadal przez jej ukochanego Schastara znajdującego się gdzieś w wirtualnej przestrzeni. Druuna przenika zatem do systemu komputerowego i podejmuje próbę zdobycia koniecznych informacji. Oczywiście po drodze napotyka wiele niebezpieczeństw i musi wzięć udział w starożytnym rytuale, w którym śmierć zostaje ściśle powiązana z pożądaniem oraz ekstazą.
Serpieri po raz kolejny przeplata w swojej oniryczno-narkotycznej narracji sceny przemocy i coraz bardziej dosadnego seksu, okraszając to wszystko filozoficzno-egzystencjalnymi refleksjami. Tym razem autor podejmuje problematykę wirtualnego świata, w którym trudno jednoznacznie odróżnić rzeczywistość od fikcji. O ile podczas lektury poprzedniego tomu nasuwały się skojarzenia z filmem „Obcy. Ósmy pasażer Nostromo”, o tyle tym razem narracja przypomina nieco „Matrixa”. Warto przy okazji odnotować, że „Mandragora” ukazała się cztery lata przed premierą kinowego hitu. Szczególne zastosowanie mogą tu mieć pomysły Jeana Baudrillarda, które zainspirowały twórców filmu. Francuski filozof, krótko mówiąc, zakwestionował istnienie rzeczywistości. W książce „Symulakry i symulacja” mówił mianowicie o tym, że współczesny człowiek żyje otoczony generowanymi przez media obrazami, traktowanymi jako bardziej prawdziwe i wiarygodne od tych wytwarzanych przez samą naturę. Ta, jak ją nazwał, hiperrzeczywistość niewiele ma zatem wspólnego z rzeczywistością prawdziwą. Bohaterowie opowieści Serpieriego wraz z rozwojem opowieści mają coraz większe kłopoty z dokonaniem tego rozróżnienia.
O ile w poprzednim tomie autor zbudował duszną, klaustrofobiczną atmosferę prowadząc akcję na powierzchni zżeranej przez jakiegoś stwora asteroidy oraz na pokładzie statku kosmicznego stającego się więzieniem dla jego załogi, o tyle tym razem wszystko rozgrywa się w wirtualnych przestrzeniach wykreowanych przez pokładowy komputer. Najpierw jego meandry przemierza Druuna, a następnie próbujący jej pomóc kapitan – Will. Wizje generowane przez komputer są znacznie bardziej zróżnicowane. Tym razem bohaterowie nie tylko błądzą po wąskich korytarzach statku, czy brudnych i pełnych zgnilizny ulicach miasta, ale także podążają po piaszczystych plażach oraz eksplorują gotyckie pełne przepychu i arabeskowych zawijasów wnętrza tajemniczych budowli. Wszystko to stanowi pretekst do wizualnych popisów, do jakich Serpieri już nas przyzwyczaił. Tak, pod względem graficznym „Druuna” nadal oczarowuje i w zasadzie trudno znaleźć jakieś nowe określenia wyrażające zachwyt nad maestrią Serpieriego. Powiedzmy zatem tylko, że plansze komiksu dostarczają doskonałych materiałów poglądowych dla każdego, kto potrafi docenić piękno ludzkiej anatomii.
„Druuna” pozostaje zatem komiksem dla miłośników pięknych rysunków oraz fanów science-fiction, ze skłonnościami do poszukiwania filozoficzno-egzystencjalnych tropów rozsianych w całej narracji. Główna bohaterka komiksu pozostaje postacią niejednoznaczną i właśnie stąd bierze się jej atrakcyjność. Można mianowicie dopatrywać się w niej rysów pokrzywdzonej przez los, nieustannie wykorzystywanej przez mężczyzn kobiety, ale równie dobrze można dostrzec w niej siłę i zdecydowanie połączone z umiejętnością wyeksponowania swych atutów przy jednoczesnym czerpaniu z tego dwuznacznej przyjemności. Sama fabuła jest w gruncie rzeczy prosta, choć ta prostota jest maskowana licznymi odwołaniami do popkultury oraz gęstymi monologami i dialogami utkanymi z mniej lub bardziej przekonujących refleksji filozoficznych. Wszystko to na szczęście skomponowane jest w taki sposób, że lektura komiksu stanowi prawdziwą przyjemność i jest okazją do wielu estetycznych uniesień. Czeka nas jeszcze jeden tom serii, w którym autor będzie musiał jakoś zakończyć tę opowieść i domknąć poszczególne wątki. Później będzie można delektować się całością i wrócić do lektury stworzonego już po zakończeniu całej serii tomu zerowego.
koniec
25 lipca 2018

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Śmierć go czeka…
Paweł Ciołkiewicz

7 V 2024

Manu Larceneta polskiemu czytelnikowi przedstawiać nie trzeba. Francuski autor utorował sobie drogę do naszych serc kilkoma świetnymi komiksami. Po „Codziennej walce”, „Raporcie Brodecka”, „Terapii grupowej” oraz dwóch tomach „Blasta” otrzymujemy „Drogę”, komiks, który zaledwie kilka dni po premierze stał się najlepiej sprzedającym się tytułem w katalogu wydawnictwa Mandioca. To druga już adaptacja książki w dorobku artysty. Po niepokojącej opowieści o winie i wojennej traumie Philippe’a (...)

więcej »

Z emocjami trzeba umieć sobie radzić
Maciej Jasiński

6 V 2024

Seria „Smerfy i świat emocji” rozrasta się o kolejne tytuły podejmujące tematykę uczuć, które targają przedszkolakami. Ich rodzice nie zawsze wiedzą, co robić, dlatego z pomocą przychodzą komiksy wzbogacone o część informacyjną. Dzięki temu młody człowiek może uzmysłowić sobie, że jego zachowanie może być problemem dla otoczenia, a co więcej – dowiaduje się, jak można w takiej sytuacji sobie poradzić.

więcej »

Ptaki w wiosce Smerfów
Maciej Jasiński

5 V 2024

Wydawnictwo Egmont utrzymuje stałe tempo wydawania serii ze Smerfami, przeplatając najstarsze albumy stworzone przez Peyo (we współpracy z różnymi scenarzystami), z tymi nowszymi od innych autorów. Tak się złożyło, że ostatnie tytuły mają jeden wspólny element – ptaki, które miały i mają nadal wielki wpływ na życie w wiosce Smerfów. Jedne destrukcyjny, drugie wnoszą sporo humoru, a inne wreszcie pomagają Smerfom i ratują ich przed zagrożeniami.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Druuna zalicza zjazd
— Tomasz Nowak

Tegoż twórcy

Jest inny świat…
— Tomasz Nowak

Człowiek i maszyna
— Paweł Ciołkiewicz

Ten w lustrze, to niestety ja?
— Paweł Ciołkiewicz

Przyszła na ludzkość zagłada
— Paweł Ciołkiewicz

Po drugiej stronie lustra
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

Śmierć go czeka…
— Paweł Ciołkiewicz

Dyskretny urok showbiznesu
— Paweł Ciołkiewicz

Piękny umysł
— Paweł Ciołkiewicz

Mieć chaos w sobie
— Paweł Ciołkiewicz

Blask z innej przestrzeni
— Paweł Ciołkiewicz

Między prawdą a kłamstwem
— Paweł Ciołkiewicz

Nosferatu ponad wszystko
— Paweł Ciołkiewicz

Obrzęd przejścia
— Paweł Ciołkiewicz

Szklane domy
— Paweł Ciołkiewicz

Miejska pułapka
— Paweł Ciołkiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.