Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 2 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Álvaro Martínez Bueno, James Tynion IV
‹Miły dom nad jeziorem #1›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMiły dom nad jeziorem #1
Scenariusz
Data wydania26 kwietnia 2023
RysunkiÁlvaro Martínez Bueno
PrzekładPaulina Braiter
Wydawca Egmont
CyklMiły dom nad jeziorem, DC Horror
ISBN9788328157996
Format200s. 170x260mm
Cena89,99
Gatunekgroza / horror
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Strzeż się miłych domów… i ich właścicieli
[Álvaro Martínez Bueno, James Tynion IV „Miły dom nad jeziorem #1” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Są takie pozycje, o których przed lekturą najlepiej nic nie wiedzieć, by nie psuć sobie niespodzianki. Należy do nich "Miły dom nad jeziorem", którego pierwszy tom otrzymaliśmy niedawno od Egmontu. I jak tu napisać sensowną recenzję? Spróbujmy.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Strzeż się miłych domów… i ich właścicieli
[Álvaro Martínez Bueno, James Tynion IV „Miły dom nad jeziorem #1” - recenzja]

Są takie pozycje, o których przed lekturą najlepiej nic nie wiedzieć, by nie psuć sobie niespodzianki. Należy do nich "Miły dom nad jeziorem", którego pierwszy tom otrzymaliśmy niedawno od Egmontu. I jak tu napisać sensowną recenzję? Spróbujmy.

Álvaro Martínez Bueno, James Tynion IV
‹Miły dom nad jeziorem #1›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMiły dom nad jeziorem #1
Scenariusz
Data wydania26 kwietnia 2023
RysunkiÁlvaro Martínez Bueno
PrzekładPaulina Braiter
Wydawca Egmont
CyklMiły dom nad jeziorem, DC Horror
ISBN9788328157996
Format200s. 170x260mm
Cena89,99
Gatunekgroza / horror
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Jak już wspomniałem, fabuła „Miłego domu nad jeziorem” związana jest z wydarzeniami, które mają być w równej mierze niespodziankami dla głównych bohaterów, jak i czytelników. Dlatego nie chcę zbytnio się w nią w zgłębiać. Powiem tylko tyle, że tytułowy miły dom nad jeziorem należy do niejakiego Waltera. Z bliżej nieznanych przyczyn zaprosił do niego dziesięcioro osób, które były istotne w jego życiu. Wybór wydaje się dość przypadkowy, ponieważ niektórych poznał jeszcze w szkole, a innych stosunkowo niedawno.
Gościom przypisano unikatowe symbole i nadano pseudonimy. Mamy więc Artystę, Pisarza, Komika, Księgowego, Naukowca, Reportera, Akupunkturzystę, Konsultanta, Lekarza i Pianistę. Wraz z ekscentrycznym Walterem mają spędzić miły tydzień. Szybko okazuje się jednak, że taki nie będzie. Co więcej, nie będzie to także tydzień.
Pomysłodawcą komiksu jest James Tynion IV, scenarzysta bardzo ceniony w branży, współpracujący głównie z DC Comics. Kreował przygody Batmana, Wonder Woman, Ligi Sprawiedliwości, Constantine’a, a nawet Jokera. Tym razem jednak postanowił całkiem zrezygnować z nawiązań do herosów. Bohaterowie „Miłego domu nad jeziorem” są jak najbardziej ludzcy, choć mocno zwichrowani psychicznie. Relacje między nimi są nie mniej skomplikowane, niż atrakcje serwowane im przez Waltera.
W czasie lektury przez cały czas towarzyszy nam napięcie związane z nieznanym. Mamy do czynienia z duszną atmosferą, potęgowaną tym, że ma się wrażenie, że każdy, nawet stosunkowo nieistotny wątek, może okazać się kluczem do rozwikłania zagadki. Dlatego jest to pozycja, którą warto przeczytać co najmniej dwa razy, by lepiej skupić się na porozrzucanych wskazówkach, mogących naprowadzić nas nie tylko do ewentualnego wyjścia (jeśli takie istnieje), co do zrozumienia motywów działania Waltera. Może być to o tyle zabawne, że zakończenie tej miniserii poznamy dopiero w tomie drugim i na razie pozostaje nam snuć trafne bardziej lub mniej domysły.
Niemniej scenariusz to tylko część sukcesu. Olbrzymią robotę wykonują także niezwykle klimatyczne rysunki, za które odpowiada Álvaro Martínez Bueno. Przybierają one formę nieco niedbałych szkiców, co z jednej strony może irytować, ponieważ nie zawsze na pierwszy rzut oka daje się rozpoznać konkretnego bohatera zaprezentowanego w kadrze, ale z drugiej strony dodają niesamowitości i potęgują surrealizm całej sytuacji.
Przyznam, że „Miły dom nad jeziorem” wciągnął mnie bez reszty i nie mogę się doczekać, by poznać zakończenie. Jedyne, czego mógłbym się ewentualnie czepiać, to małego chaosu w prowadzeniu postaci. Ponieważ mamy ich sporo, nie wszystkie wydają się w równym stopniu interesujące. Nie zmienia to faktu, że mamy do czynienia z jedną z najciekawszych pozycji, jakie ostatnio pojawiły się w ofercie Egmontu. Myślę, że jej wielowymiarowość poskutkuje tym, że wcześniej czy później znajdzie się ona u kolegi Marcina Knyszyńskiego w rubryce „Niekoniecznie jasno pisane”, by zostać poddana dogłębnej analizie.
koniec
24 czerwca 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Krótko o komiksach: Zimno i do Wrót Baldura daleko
Miłosz Cybowski

1 V 2024

Kolejna zmiana rysownika przy zachowaniu scenarzysty nie wychodzi temu cyklowi na dobre. Netho Diaz sprawdza się świetnie, ale strona graficzna „Furii lodowego giganta” nie przystaje za bardzo do fabuły stworzonej przez Jima Zuba.

więcej »

Włoski Kurosawa
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

30 IV 2024

W latach 90. tryumfy święciły seriale anime z włoskim dubbingiem prezentowane w stacji Polonia 1. Jednak połączenie kultur ojczyzny sushi oraz ojczyzny pizzy nie zawsze musi wypadać tak kuriozalnie, czego dowodzi szósty tom antologii „Toppi. Kolekcja” pod tytułem „Japonia”.

więcej »

Kraina bez gwiazd
Marcin Osuch

29 IV 2024

Wydana nakładem oficyny Lost in Time „Arka” to udany miks twardego SF z elementami horroru i socjologicznego thrillera. Początek jest bardzo dobry i na szczęście nie najgorsze jest zakończenie.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż autora

Włoski Kurosawa
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Palec z artretyzmem na cynglu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

My i Oni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wielki mały finał
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Piołun w sercu a w słowach brak miodu, czyli 10 utworów do tekstów Ernesta Brylla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kim był Józef J.?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ilu scenarzystów potrzea by wkręcić steampunkową żarówkę?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Baldwin Trędowaty na tropie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.