Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 5 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

‹Star Wars: Dziedzictwo #5, Ukryta świątynia›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułStar Wars: Dziedzictwo #5, Ukryta świątynia
Data wydaniagrudzień 2009
Wydawca Egmont
CyklStar Wars
Cena39,00
GatunekSF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Obsesja Skywalkera
[„Star Wars: Dziedzictwo #5, Ukryta świątynia” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Najwyraźniej w piątym tomie „Dziedzictwa” scenarzysta postanowił trochę odpocząć, gdyż mocno wstrzymał rozwój poszczególnych wątków. Dzieje się niby dużo, ale dowiadujemy się niewiele, głównie o stosunku Cade’a Skywalkera do Mocy.

Marcin Osuch

Obsesja Skywalkera
[„Star Wars: Dziedzictwo #5, Ukryta świątynia” - recenzja]

Najwyraźniej w piątym tomie „Dziedzictwa” scenarzysta postanowił trochę odpocząć, gdyż mocno wstrzymał rozwój poszczególnych wątków. Dzieje się niby dużo, ale dowiadujemy się niewiele, głównie o stosunku Cade’a Skywalkera do Mocy.

‹Star Wars: Dziedzictwo #5, Ukryta świątynia›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułStar Wars: Dziedzictwo #5, Ukryta świątynia
Data wydaniagrudzień 2009
Wydawca Egmont
CyklStar Wars
Cena39,00
GatunekSF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Krótko o wcześniejszych losów potomka słynnego rodu. Zgodnie z rodzinną tradycją młody Cade był padawanem Jedi. Po śmierci ojca w bitwie na Ossus dokonał życiowego zwrotu i został łowcą nagród. Odcinając się od swego dziedzictwa, wraz ze swoją wesołą kompanią przemierzał galaktykę w poszukiwaniu pieniędzy i przygód. Trochę przypomina to beztroski żywot Hana Solo, do momentu, gdy zachęceni nagrodą, Cade i spółka wydają Sithom rycerza Jedi. Przemyślenia, niekoniecznie będące wyrzutami sumienia, prowadzą do zmiany jego postawy.
Album piąty zaczyna się od swego rodzaju kalki otwarcia „Powrotu Jedi”. Skywalker składa wizytę mieszkającemu w pustej jamie sarlacca Ravowi. I chociaż były pirat budzi szacunek nie mniejszy niż Jabba the Hutt, to Cade podszedł do sprawy mniej subtelnie niż jego przodek Luke. Sprawa została załatwiona szybko i bez krzyku, a Cade, uznając, że w galaktyce zrobiło się o nim trochę za głośno, postanawia się na chwilę zamelinować u… stryja. Jednak chyba dla nikogo nie będzie zaskoczeniem, że nazwisko Skywalker przyciąga kłopoty jak magnes. Za Cade’em ciągną dosłownie tłumy: agentów imperialnych, Sithów, Jedi, łowców nagród, a także… sympatii z przeszłości. Niedoszły Jedi radzi sobie nieźle ze wszystkimi niespodziankami, ale powoli dochodzi do wniosku: czas uciekania się kończy. Trzeba podjąć decyzję, co dalej.
Cade Skywalker to kolejny z rodu, który ma obsesję na punkcie Mocy. Anakin wybrał ciemną stronę, Luke pozostał przy jasnej, a Cade? Ten uznał, że musi pójść własną ścieżką. Dokonując prawie niemożliwego, balansuje na krawędzi, posługując się na zmianę to jasną, to ciemną stroną. Moc traktuje jak narzędzie, rezygnując z całej otoczki moralnej.
„Ukryta świątynia” nie ma żadnego istotnego wątku przewodniego, jest to zdecydowanie album przejściowy. Nie ma w nim żadnych przełomowych wydarzeń, a całość kręci się wokół postaci Cade’a, zresztą chwilami nieco chaotycznie. Ale czyta się dobrze, a to chyba najważniejsze.
koniec
16 kwietnia 2010

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Ptaki w wiosce Smerfów
Maciej Jasiński

5 V 2024

Wydawnictwo Egmont utrzymuje stałe tempo wydawania serii ze Smerfami, przeplatając najstarsze albumy stworzone przez Peyo (we współpracy z różnymi scenarzystami), z tymi nowszymi od innych autorów. Tak się złożyło, że ostatnie tytuły mają jeden wspólny element – ptaki, które miały i mają nadal wielki wpływ na życie w wiosce Smerfów. Jedne destrukcyjny, drugie wnoszą sporo humoru, a inne wreszcie pomagają Smerfom i ratują ich przed zagrożeniami.

więcej »

Maska kryjąca twarz mroku
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

4 V 2024

Czy to Humphrey Bogart? Czy to Robert Mitchum? Nie, to Spider-Man. A konkretnie „Spider-Man Noir”.

więcej »

Różne oblicza Mrocznego Lorda
Maciej Jasiński

3 V 2024

Darth Vader to najciekawsza postać z uniwersum „Gwiezdnych Wojen”. Od pierwszego jego pojawienia się w „Nowej nadziei” było wiadomo, że Lucas stworzył bohatera, który na stałe wejdzie do światowej popkultury. Mroczny Lord od dekad inspiruje też kolejnych twórców. Efektem tego są właśnie „Mroczne wizje” – zbiór krótkich komiksów z Vaderem, do których scenariusze napisał Daniel Hallum.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż autora

Kraina bez gwiazd
— Marcin Osuch

Uczmy się języków!
— Marcin Osuch

„Szalony Kojot” przez dwie chmury?
— Marcin Osuch

Aparat, góry, człowiek
— Marcin Osuch

Niech prezydent się tym zajmie
— Marcin Osuch

Ratunek czy porwanie?
— Marcin Osuch

Zatrzymane w słowach
— Marcin Osuch

Broń i pieniądze
— Marcin Osuch

Tylko wkrętacza brakuje
— Marcin Osuch

Pożegnanie
— Marcin Osuch

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.