Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Michel Blanc-Dumont, François Corteggiani
‹Młodość Blueberry’ego #4 (wyd.zbiorcze)›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMłodość Blueberry’ego #4 (wyd.zbiorcze)
Scenariusz
Data wydania12 października 2022
RysunkiMichel Blanc-Dumont
PrzekładWojciech Birek
Wydawca Egmont
CyklMłodość Blueberry’ego, Blueberry
ISBN9788328149182
Format204s. 216x285 mm
Cena119,99
Gatunekwestern
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Broń i pieniądze
[Michel Blanc-Dumont, François Corteggiani „Młodość Blueberry’ego #4 (wyd.zbiorcze)” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Tom trzeci przygód młodego porucznika Unii zdominowały rozgrywki i pogonie za damą żywcem wyjętą z „Trzech muszkieterów” Dumasa. Chodzi oczywiście o pannę Mitchell, piękną i śmiertelnie groźną niczym Milady. Tym razem osią intrygi są losy niejakiego Gatlinga. Tak, z tych Gatlingów.

Marcin Osuch

Broń i pieniądze
[Michel Blanc-Dumont, François Corteggiani „Młodość Blueberry’ego #4 (wyd.zbiorcze)” - recenzja]

Tom trzeci przygód młodego porucznika Unii zdominowały rozgrywki i pogonie za damą żywcem wyjętą z „Trzech muszkieterów” Dumasa. Chodzi oczywiście o pannę Mitchell, piękną i śmiertelnie groźną niczym Milady. Tym razem osią intrygi są losy niejakiego Gatlinga. Tak, z tych Gatlingów.

Michel Blanc-Dumont, François Corteggiani
‹Młodość Blueberry’ego #4 (wyd.zbiorcze)›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMłodość Blueberry’ego #4 (wyd.zbiorcze)
Scenariusz
Data wydania12 października 2022
RysunkiMichel Blanc-Dumont
PrzekładWojciech Birek
Wydawca Egmont
CyklMłodość Blueberry’ego, Blueberry
ISBN9788328149182
Format204s. 216x285 mm
Cena119,99
Gatunekwestern
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Przyznam szczerze, że spodziewałem się kontynuacji losów panny Mitchell, jako że udało jej się przetrwać niezwykle burzliwe wydarzenia spowodowane toczącą się wojną secesyjną. Jednak scenarzysta uznał, że będzie inaczej i wyszedł z tego obronną ręką.
Technologiczny wyścig na polach bitew trwa zapewne od tysiącleci, od wynalezienia pierwszej włóczni, procy czy czegoś podobnego. W przypadku wojny secesyjnej rolę takiej przełomowej wunderwaffe scenarzysta „Młodości Blueberry’ego” Francois Corteggiani przypisał karabinowi maszynowemu (zwanemu też kartaczownicą) Gatlinga. W jaki sposób losy tej maszyny do zabijania i jej twórcy splotły się z bohaterem komiksu stworzonym przez Chantliera i Girauda? Ano za sprawą pana Pinkertona, szefa służb wywiadowczych Unii, który to już pojawiał się na kartach wcześniejszych albumów. Gatling został przez wrażych konfederatów porwany z oczywistą intencją zmuszenia go do konstruowania wspomnianej kartaczownicy na rzecz armii Południa. Dzielny porucznik Blueberry wraz z nieodłącznymi Homerem oraz sierżantem Graysonem ruszają śladem porywaczy i docierają aż do Meksyku. Można powiedzieć, że wpadli z deszczu pod rynnę. Nie zdradzając wielu szczegółów, sugeruję sprawdzić, co działo się po drugiej stronie Rio Grande w czasie, gdy w USA trwała wojna secesyjna. Trzeba przyznać, że scenarzysta mocno namieszał, ale ostatecznie ogarnął całość i wyszła z tego zgrabna oraz logiczna historia.
Druga część tego albumu zbiorczego to również historia zaczynająca się od porwania. Tym razem nie jest to ani genialny wynalazca, ani kluczowy dowódca. Czy na wojnie jest coś ważniejszego od broni, mniej lub bardziej wyrafinowanej? Owszem, tym czymś są pieniądze i to właśnie o pieniądzach opowiadają dwa kolejne epizody „Śmierć dla stu dolarów” oraz „Szlak łez”. Dziwna to historia i nieco chaotyczna. Nie są dla mnie do końca jasne intencje głównego bohatera, które spowodowały, że wmieszał się w tę „awanturę”. Wszyscy, którzy czytali przynajmniej kilka epizodów z przygodami Blueberry’ego wiedzą, jak łatwo pakuje się on w kłopoty, ale tutaj naprawdę brak jest jakiegokolwiek uzasadnienia. Mniejsza o to. Dalej jest też dziwnie, bo osią intrygi są dwa transporty złota przesłane przez dwa oddziały Banku Rotschilda z Europy dla obydwu walczących stron. Rzecz w tym, że złoto dla Północy i Południa znajduje się w tym samym miejscu, więc wrogowie zawierają tymczasowy sojusz. Trochę bez sensu. Te niedociągnięcia scenariusza może zrekompensować czytelnikom wprowadzenie bardzo ciekawej osoby, indiańskiego szamana. I przede wszystkim jego niejednoznaczna postać powoduje, że cała ta historia ze złotem wciąga i zapada w pamięć.
Od strony graficznej nic się nie zmieniło, więc zapewne powtórzę to, co przy poprzednim tomie. Michel Blanc-Dumont to nie Jean Giraud, ale jego rysunek jest poprawny i dobrze prezentuje całą opowieść.
koniec
16 stycznia 2024

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Palec z artretyzmem na cynglu
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

27 IV 2024

„Torpedo 1972” to powrót po latach Luca Torelliego, niegdyś twardziela i zabijaki, a dziś… w sumie też zabijaki, ale o wiele bardziej zramolałego.

więcej »

Holmes w tunelu czasoprzestrzennym
Maciej Jasiński

26 IV 2024

„Sherlock Holmes Society” to popkulturowy miszmasz, w którym mieliśmy w jednej historii zombie, Kubę Rozpruwacza, pana Hyde’a i wiele różnych innych motywów. Czwarty album serii domykał większość wątków, dlatego ostatnie dwa albumy to jakby nowe otwarcie. A skoro tak, to autorzy postanowili przebić to, co już było. Nic więc dziwnego, że piąta część rozpoczyna się od wybuchu bomby atomowej w samym centrum Birmingham.

więcej »

Zagubiony w samym sobie
Andrzej Goryl

25 IV 2024

„Czarny Młot” to seria, która miała bardzo intrygujący początek, ciekawie się rozwijała, ale jej zakończenie było co najmniej rozczarowujące. Po drodze ukazało się też kilka komiksów pobocznych, które w większości nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Podobnie sprawa się ma z najnowszą publikacją z tego uniwersum – albumem „Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie”.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Każda Milady ma swojego D’Artangana
— Marcin Osuch

Na Dzikim Zachodzie bez zmian
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Człowiek z wysokiego zamku
— Marcin Osuch

Westman po przejściach
— Marcin Osuch

Tegoż autora

Uczmy się języków!
— Marcin Osuch

„Szalony Kojot” przez dwie chmury?
— Marcin Osuch

Aparat, góry, człowiek
— Marcin Osuch

Niech prezydent się tym zajmie
— Marcin Osuch

Ratunek czy porwanie?
— Marcin Osuch

Zatrzymane w słowach
— Marcin Osuch

Tylko wkrętacza brakuje
— Marcin Osuch

Pożegnanie
— Marcin Osuch

Ten komiks nieco więcej obiecuje niż daje
— Marcin Osuch

Komiksowe pożegnanie
— Marcin Osuch

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.