Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 12 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Andrzej Sapkowski
‹Miecz przeznaczenia›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMiecz przeznaczenia
Data wydania1992
Autor
Wydawca superNOWA
CyklWiedźmin
ISBN83-7054-037-6
Format362s. 120×195mm
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Motyw przeznaczenia w twórczości Andrzeja Sapkowskiego

Esensja.pl
Esensja.pl
« 1 2 3 »

Adrian Pisczur

Motyw przeznaczenia w twórczości Andrzeja Sapkowskiego

Andrzej Sapkowski
‹Czas pogardy›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCzas pogardy
Data wydania1995
Autor
Wydawca superNOWA
CyklSaga o wiedźminie, Wiedźmin
ISBN83-7054-091-0
Format318s. 120×195mm
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Yennefer to postać bardzo zagadkowa, nigdy nie daje się poznać czytelnikowi do końca. Przeszłość ukochanej Geralta poznajemy poprzez sny – widzenia, które są pewną podpowiedzią przydatną przy charakterystyce postaci, jednocześnie zaś w snach tych spoglądamy na czarodziejkę z nowej perspektywy. Przeznaczenie w twórczości Sapkowskiego nie omija nikogo, ono jest narzędziem poprzez które autor wyjaśnia potrzebę istnienia swoich postaci. Yennefer ma pewną misję do spełnienia „bo przecież tylko po to przywrócono ją kiedyś życiu by mogła dokonać wyboru” ([WJ] s.314). Jakiego wyboru ma dokonać pani z Vengerbergu? Wydaje się, że chodzi tutaj o wybór między dobrem a złem. Odwieczny dylemat ludzkiej duszy: „opowiedzieć się po którejś stronie znaczy zapomnieć o tej drugiej”. Dlatego Yennefer mówi: „Dobro i Zło, Światło i Ciemność, Ład i Chaos? To tylko symbole, w rzeczywistości nie istnieje taka biegunowość! Światło i Mrok są w każdym, trochę tego i trochę tego” ([WJ] s.316). Czarodziejka ta jest postacią kontrowersyjną, trudno ja zaklasyfikować. Z całą pewnością jest bohaterem pozytywnym powieści, jednakże jest to osoba ciężko doświadczona przez życie i bardzo trudna w koegzystencji z innymi postaciami. Los sprawia, że staje się opiekunką Dziecka Starszej Krwi – Dziecka Niespodzianki.
Jej podopieczna Cirilla z Cintry jest Dzieckiem Przeznaczenia. W twórczości autora „Czasu pogardy” istnieje zależność między bohaterami a przeznaczeniem. Kreacja i pasywność – to dwie siły rządzące tym fantastycznym światem. Pojawia się tutaj aspekt walki, walki z własną słabością, walki z własnym losem, a więc z samym sobą. Jednostka, która istnieje tylko po coś, albo nie zgadza się ze swoim przeznaczeniem i jest skazana na nierówną bitwę, albo pasywnie działa jak w hipnotycznym transie, będąc zabawką w wszechmocnych rękach losu. Bohaterowie stworzeni przez króla polskiej fantasy wybierają trudniejszą drogę. Chcą mieć wpływ na swoje życie. Świadomość własnej bezsilności, własnej małości dramatyzuje wątek fabularny dzieł Sapkowskiego. Geralt z Rivii nie chce być częścią przeznaczenia. Jego filozofia życiowa polega na zachowaniu daleko idącej neutralności i bierności. Prezentuje on koncepcję zachowawczą. Los jednak zmusza go do opowiedzenia się po czyjejś stronie, zmusza go do wypowiedzenia swojego zdania czy raczej do wykształcenia własnych poglądów na rzeczywistość. Pierwszy etap walki wiedźmina, polega na walce o neutralność. Zachodzi tutaj pewna sprzeczność: to życie zmusza go do autokreacji swego przeznaczenia, wbrew jego woli. „Stoisz przed koniecznością i wyborem. Wplątałeś się w przeznaczenie, mój drogi, bardziej niż sądziłeś. (…) Przygarnąłeś płomień, od którego w każdej chwili może zapłonąć świat. Nasz świat. Twój, mój, innych. I będziesz musiał wybierać Tak jak ja” ([KE] s.243) – mówi Filippa Eilhart do Geralta. Filippa jest podobnie jak Yennefer czarodziejką. Pewna nieuchronności opatrzności, głęboko wierzy, że została stworzona do rzeczy wielkich. Kreuje świat z przekonaniem realizacji wyższych celów. Jest to postać bezwzględna, wyznaje zasadę, że cel uświęca środki. Poświeci wszystko by osiągnąć to co zamierzyła. Jednakże nawet ona wyczuwa oddziaływanie sił wyższych na życie swojego świata, nawet ona, potężna czarodziejka, wierzy w przeznaczenie.
Rzeczywistość wiedźmina to świat w którym spełnia się pewien, z góry określony plan. Czytelnik ma wrażenie, że postacie, które ten świat wypełniają, sprzeciwiają się swojemu twórcy. Sapkowski przedstawia specyficzny rodzaj gry, gry z odbiorcą dzieła. Niekontrolowani bohaterowie, żyjący własnym, wewnętrznym życiem wypełniają tę okrutną krainę wyobraźni, autor zdaje się być tylko obserwatorem, nie zaś twórcą tej rzeczywistości. To jednak złudzenie. Żadne działania postaci nie są w stanie zmienić ich losu, prawie żadne. Czy można jednak mówić o zmianie dziejów życia fikcyjnych postaci? Jest to w pewnym sensie możliwe. Pisarz tworząc dzieło często zmienia swoje plany co do losów tworzonych przez siebie postaci, a ewolucja charakterów jest ściśle związana z czasem powstawania książki. Sam autor pisząc dzieło zmienia swój światopogląd, rozwija się razem z utworem. To w pewnym sensie jest nieuniknione.
Bardzo istotnym tematem korespondującym z pojęciem przeznaczenia jest motyw wieszczenia. Postać Ciri, księżniczki z Cintry jest w powieściach Sapkowskiego istotą najściślej związaną z przeznaczeniem Zireael jest Dzieckiem Starszej Krwi, krwi Starszego Ludu czyli elfów. Jaskółka posiada umiejętność podróżowania w czasie i przestrzeni oraz potrafi przepowiadać przyszłość. Wnuczka Calanthe jest postacią centralną w powieści o wiedźminie. Jej osoba jest nierozerwalnie połączona z akcją dzieła, o niej także mówi proroctwo Aen Ithlinnespeath. Ciri jest dzieckiem przeznaczonym Geraltowi i jak mówi Filippa „jego przeznaczenie jest w jej rękach” ([KE] s.243). Losy tej dwójki nieustannie splatają się ze sobą. Charakterystyczne dla tej postaci jest widzenie, czy raczej przepowiadanie losów ludzi i narodów. Zireael jest narzędziem przeznaczenia, swoistym medium, źródłem jak nazywa ją Sapkowski, poprzez które absolut komunikuje się ze światem. Księżniczka wieszczy wiedźminowi śmierć poniesioną przez zęby, trzy zęby. Oto na końcu pięcioksięgu czytamy:
Geralt oszczędził, wstrzymał rękę i miecz, przeznaczony do ciosu impet wykorzystując na obrót. Kątem oka zobaczył, jak rozczochrany się zrywa, zobaczył, co trzyma w rękach. Złamał obrót, by wywinąć się w odwrotny unik. Ale ugrzązł w tłumie. Na ułamek sekundy ugrzązł w tłumie. Mógł tylko spojrzeć na lecące ku niemu trójzębne ostrze wideł. ([PJ] s.501).
Od razu nasuwa się pytanie: a gdzie podział się ów bezwzględny wiedźmin, pogromca potworów, bezlitosna maszyna do zabijania nie posiadająca uczuć? Geralt w tej scenie ginie w obronie krasnoludów i elfów, jak więc to się ma do deklarowanej neutralności mutanta? Należy jednak pamiętać, że to już nie jest ta sama postać, którą przedstawia Sapkowski w pierwszej części pięcioksięgu, to już nie ten bezduszny stwór lecz człowiek, który skończył z wiedźmiństwem. Należy także obdarzyć ograniczonym zaufaniem deklarację Geralta, który mówi sięgając po „sihill, miecz kuty w Mahakamie, w kuźni samego Rhundurina: Dobra. Ale to już ostatni raz!” ([PJ] s.500-501). To rzeczywiście był ostatni raz, lecz gdyby nie śmierć należy przypuszczać, że odrodzony duchowo wiedźmin stanąłby w obronie uciśnionych.

Andrzej Sapkowski
‹Chrzest ognia›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułChrzest ognia
Data wydania1996
Autor
Wydawca superNOWA
CyklSaga o wiedźminie, Wiedźmin
ISBN83-7054-103-8
Format333s. 120×195mm
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Druga kwestia dotyczy proroczych widzeń podopiecznej Geralta. Wizje te zawsze są w zupełności sprawdzalne. Czytelnik przekonuje się, że każde widzenie Cirilli staje się faktem. Dziecko Pavetty przepowiada śmierć wiedźminom (Coënowi i Geraltowi) i kiedy wydaje się już, że autor zmieni los bohaterów, proroctwo spełnia się. Tak więc mamy tu do czynienia z pewną cezurą swobody jednostki, każdy może kierować swoim życiem lecz ma wyznaczone granice, których przekroczyć nie jest w stanie. Postać Lwiątka z Cintry jest w dziełach Sapkowskiego nie tylko ustami przeznaczenia, jest także pewnym ogniwem łączącym jej świat, ze światem czytelnika, tylko ona orientuje się w zamiarach twórcy rzeczywistości, ta wiedza jednak tkwi w jej podświadomości, a ona nie do końca wie kim naprawdę jest. Wydaje się, że postać ta ma być dowodem na fatalizm dziejów świata. Nie można w nim nic zmienić bo i tak wszystko zostało przewidziane. Wszystko zdarzyło się już wcześniej.
Nie można być indywidualnością, ponieważ takie pojęcie nie istnieje. Cały pięcioksiąg wydaje się być zmaterializowaną duszą człowieka, duszą z jej wewnętrznymi dylematami i problemami. Wizje przychodzą nagle, zupełnie niespodziewanie. Spotykając obcego człowieka Jaskółka mówi:
Niebezpieczeństwo… (…) niebezpieczeństwo jest ciche. Nie usłyszysz gdy nadleci na szarych piórach. Miałam sen. Piasek… Piasek był gorący od słońca…
([CzP] s.10).
Ciri sama nie kontroluje swoich umiejętności, nie potrafi też ich wykorzystać ponieważ nie pamięta proroctw za wyjątkiem snów, których nie potrafi zinterpretować. Wieszczenie zatem nie ma zmieniać losów konkretnych osób, jest to manifestacja przeznaczenia, które udowadnia, że działanie bohaterów niczego nie może zmienić w ich życiu. Każdy świadomie, bądź nie, dąży do wyznaczonego mu celu. Dlatego wróżba Cirilli spełnia się w okrutny sposób:
Aplegatt nie usłyszał strzały. Była to strzała „cicha”, specjalnie olotkowana długimi, wąskimi szarymi piórami, z brzechwą żłobkowaną dla zwiększenia sztywności i zmniejszenia ciężaru. Trójbrzeszczotowy, ostry jak brzytwa grot z impetem trafił gońca w środek pleców, między lewą łopatką a kręgosłupem. (…) Aplegatt zwalił się piersią na szyję konia i ześliznął na ziemię, bezwładny jak worek wełny.
Piasek drogi był gorący, nagrzany słońcem tak, że aż parzył. Ale goniec już tego nie poczuł. Umarł natychmiast ([CzP] s.49).
« 1 2 3 »

Komentarze

28 II 2014   18:24:41

Dzięki tej pracy udało mi się lepiej wczuć w realia świata wykreowanego przez Sapkowskiego, jak również jaśniej pojąć motyw przeznaczenia w jego powieściach. Było to bardzo przydatne, jako że obecnie przygotowuję się do konkursu języka polskiego, a "Wiedźmin" jest jedną z wymaganych lektur. Dziękuję :)

26 V 2014   19:58:02

Do diabła, skąd brednie o tym, że wiedźmini to pozbawieni uczuć automaty do zabijania? W " Krwi elfów" oprócz Geralta mamy jeszcze trzech osobników tej samej grupy, a lektura raczej pokazuje, że mają emocje...

27 V 2014   15:22:04

Ale ten wątek pojawiał się nieraz.
Na pewno wiedźmini byli tak postrzegani.
Niewykluczone też, że:
a) albo taki był pierwotny zamysł Sapkowskiego, który później ewoluował
b) albo sam Geralt uwierzył w to, że jest w jakiś sposób okaleczony, pozbawiony zdolności odczuwania głębszych uczuć, bo - o ile dobrze pomnę - w opowiadaniach ten wątek pojawia się często.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fantastyczne Zaodrze, czyli co nowego w niemieckiej science fiction? (25)
Andreas „Zoltar” Boegner

8 V 2024

Pora przedstawić książkę, która okazała się najlepiej przyjętą przez czytelników powieścią SF 2021 roku. Nie zaniedbam również krótkiej formy i spojrzę na kolejną antologię opowiadań wielokrotnie nominowanego do nagród wydawnictwa Modern Phantastic.

więcej »
Okładka <i>Amazing Stories Quarterly</i> z wiosny 1929 r. to portret jednego z Małogłowych.<br/>© wikipedia

Stare wspaniałe światy: Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
Andreas „Zoltar” Boegner

11 IV 2024

Czy „Nowy wspaniały świat” Aldousa Huxleya, powieść, której tytuł wykorzystałem dla stworzenia nazwy niniejszego cyklu, oraz ikoniczna „1984” George’a Orwella bazują po części na pomysłach z „After 12.000 Years”, jednej z pierwszych amerykańskich antyutopii?

więcej »

Fantastyczne Zaodrze, czyli co nowego w niemieckiej science fiction? (24)
Andreas „Zoltar” Boegner

7 IV 2024

Kontynuując omawianie książek SF roku 2021, przedstawiam tym razem thriller wyróżniony najważniejszą nagrodą niemieckojęzycznego fandomu. Dla kontrastu przeciwstawiam mu wydawnictwo jednego z mniej doświadczonych autorów, którego pierwsza powieść pojawiła się na rynku przed zaledwie dwu laty.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Inne recenzje

Czy książki czytają ludzi? Autorzy kontra czytelnicy
— Agnieszka Hałas, Anna Nieznaj, Beatrycze Nowicka, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Do księgarni marsz: Październik 2014
— Esensja

10 najlepszych opowiadań o wiedźminie
— Esensja

Cykl wiedźmiński to więcej niż kanon
— Miłosz Cybowski, Agnieszka Hałas, Magdalena Kubasiewicz, Beatrycze Nowicka, Agnieszka Szady, Konrad Wągrowski

Babcia w kuchni lata nago, Józek goni ją z szufladą: o pisaniu scen miłosnych
— Agnieszka Hałas

50 najlepszych polskich powieści fantastycznych
— Esensja

10 najlepszych polskich zbiorów opowiadań fantastycznych
— Jakub Gałka, Agnieszka Szady, Konrad Wągrowski

100 najlepszych polskich opowiadań fantastycznych
— Esensja

To już nie to samo… I bardzo dobrze!
— Esensja

Tegoż twórcy

Głos miał nieprzyjemny
— Borys Jagielski

Zagraj to jeszcze raz, Jaskier
— Agnieszka Szady

Esensja czyta: Listopad 2013
— Kamil Armacki, Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Jarosław Loretz, Daniel Markiewicz, Paweł Micnas, Beatrycze Nowicka, Joanna Słupek, Mieszko B. Wandowicz, Konrad Wągrowski

Zagraj to jeszcze raz, odtwarzaczu…
— Marcin T.P. Łuczyński

Sceny z życia wiedźmina
— Konrad Wągrowski

Esensja czyta: Październik-listopad 2009
— Jędrzej Burszta, Jakub Gałka, Anna Kańtoch, Michał Kubalski, Marcin T.P. Łuczyński, Joanna Słupek, Mieszko B. Wandowicz, Konrad Wągrowski, Krzysztof Wójcikiewicz

Ile mistrza w rzemieślniku?
— Jędrzej Burszta

Lux cykl
— Marcin Łuczyński

Oczekiwaliśmy światła, a oto ciemność
— Tomasz Iwanicki

Szkieletów w szafie brak
— Artur Chruściel

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.