Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Ryszard Przybylski
‹Odwieczna Rosja›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOdwieczna Rosja
Data wydania11 maja 2012
Autor
Wydawca Sic!
ISBN978-83-61967-28-6
Format192s. 123×197mm
Cena39,—
Gatunekbiograficzna / wywiad / wspomnienia, historyczna, non‑fiction
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Ten okrutny XX wiek: O człowieku zatroskanym nad losem kraju
[Ryszard Przybylski „Odwieczna Rosja” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Ryszard Przybylski to jedna z najważniejszych postaci polskiej eseistyki i zarazem jeden z najwybitniejszych znawców literatury polskiej i rosyjskiej XIX i XX wieków. Specjalista od Juliusza Słowackiego i Fiodora Dostojewskiego. Tłumacz Anny Achmatowej i Osipa Mandelsztama. W „Odwiecznej Rosji” – swojej najnowszej książce – wziął na warsztat poezję ostatniej z wymienionych osób. Nie całą jednak, ale tę, która powstała w pamiętnym dla imperium carów 1917 roku.

Sebastian Chosiński

Ten okrutny XX wiek: O człowieku zatroskanym nad losem kraju
[Ryszard Przybylski „Odwieczna Rosja” - recenzja]

Ryszard Przybylski to jedna z najważniejszych postaci polskiej eseistyki i zarazem jeden z najwybitniejszych znawców literatury polskiej i rosyjskiej XIX i XX wieków. Specjalista od Juliusza Słowackiego i Fiodora Dostojewskiego. Tłumacz Anny Achmatowej i Osipa Mandelsztama. W „Odwiecznej Rosji” – swojej najnowszej książce – wziął na warsztat poezję ostatniej z wymienionych osób. Nie całą jednak, ale tę, która powstała w pamiętnym dla imperium carów 1917 roku.

Ryszard Przybylski
‹Odwieczna Rosja›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOdwieczna Rosja
Data wydania11 maja 2012
Autor
Wydawca Sic!
ISBN978-83-61967-28-6
Format192s. 123×197mm
Cena39,—
Gatunekbiograficzna / wywiad / wspomnienia, historyczna, non‑fiction
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Profesor Ryszard Przybylski to – w najlepszym tego pojęcia znaczeniu – badacz literatury starej daty. I nie tylko dlatego, że 1 czerwca obchodzić będzie osiemdziesiątą piątą rocznicę urodzin. Mimo że ukończył filologię polską na Uniwersytecie Warszawskim w najgorszych czasach stalinowskich (dyplom zdobył w 1952 roku), nie należał do pokolenia „zaczadzonych” komunizmem. Zapewne dlatego, że pochodził z dawnych Kresów Rzeczypospolitej i – jak sam wspomina w specyficznej dedykacji do „Odwiecznej Rosji” – miał „osobiste porachunki z państwem rosyjskim, od dnia 17 września 1939 roku do dnia dzisiejszego”. Po studiach został pracownikiem Instytutu Badań Literackich Polskiej Akademii Nauk; dzisiaj znajduje się już na zasłużonej emeryturze, ale wciąż pozostaje aktywnym pisarzem. Szczególną estymą darzy polski romantyzm, któremu poświęcił kilka monografii i opracowań („Ogrody romantyków”, 1978; „Podróż Juliusza Słowackiego na Wschód”, 1982; „Cień jaskółki. Esej o myślach Chopina”, 1995; „Rozhukany koń. Esej o myśleniu Juliusza Słowackiego”, 1999), oraz literaturę rosyjską XIX i XX wieków. Do legendy przeszła wydana przez Przybylskiego w połowie lat 60. ubiegłego wieku książka „Dostojewski i przeklęte problemy”; sporego zamieszania narobił również poświęcony temu samemu pisarzowi esej „Śmierć Stawrogina” (pierwodruk pojawił się w „Tekstach Drugich” w 1970 roku), po opublikowaniu którego u władz Polski Ludowej interweniowała ambasada Związku Radzieckiego, co z kolei sprowadziło na badacza kilkuletni zakaz druku.
Jak po nitce do kłębka, zajmując się literaturą rosyjską, Przybylski doszedł od Fiodora Dostojewskiego do Osipa Emiljewicza Mandelsztama, któremu poświęcił wydany przez emigracyjną (paryską) Libellę esej „Wdzięczny gość Boga” (1980). Wcześniej redagował krajowy wybór poezji Mandelsztama (1971) oraz przetłumaczył na polski tom jego szkiców literackich „Słowo i kultura” (1972). Te pozycje mogły się ukazać, z kolei wybór prozy z lat 1925-1928 („Zgiełk czasu”, „Teodozja” i „Znaczek egipski”) musiał, z powodu zapisu cenzorskiego, poczekać na publikację prawie ćwierć wieku (do 1994 roku). Przez ten czas polski profesor kontynuował pracę nad badaniem życiorysu i spuścizny literackiej pisarza, czego efektem stała się kolejna pozycja książkowa. W „Odwiecznej Rosji” Przybylski przyjrzał się bliżej bardzo krótkiemu okresowi w życiu Osipa Emiljewicza – dwunastu miesiącom 1917 roku. Ale były to miesiące nad wyraz znaczące – nie tyle nawet z uwagi na to, co spotkało młodego poetę (miał wtedy dopiero dwadzieścia siedem lat), ale na to, co stało się jego udziałem ojczyzny. Pomiędzy styczniem a grudniem tamtego roku Rosja przeżyła dwa potężne wstrząsy polityczno-społeczne. Najpierw rewolucja lutowa zmiotła z areny dziejowej dynastię Romanowów, doprowadzając do upadku caratu, a kolejna – październikowa – otworzyła drogę do władzy bolszewikom Lenina, który w ekspresowym tempie przystąpił do budowy w Rosji dyktatury proletariatu.
Pomiędzy lutym a październikiem 1917 roku (posługując się wciąż jeszcze wtedy obowiązującym na wschód od Warszawy kalendarzem juliańskim) władzę w Rosji sprawował – zdominowany przez dwa najbardziej znaczące ówczesne ugrupowania polityczne: Partię Konstytucyjno-Demokratyczną (tak zwanych kadetów) oraz Partię Socjalistów-Rewolucjonistów (czyli eserowców) – burżuazyjny Rząd Tymczasowy, którego pracami kierował najpierw książę Gieorgij Lwow, a potem Aleksandr Kierieński. Zwłaszcza dojście do władzy tego drugiego Mandelsztam przyjął z wielkimi nadziejami. Sympatyzował bowiem z poglądami eserowców, widząc w nich w pewnym sensie kontynuatorów myśli oczarowanych Zachodem dekabrystów sprzed stu lat (patrz: napisany w czerwcu wiersz „Dekabrysta”). Jak oni, chciał w Rosji liberalnej konstytucji, wolnych wyborów parlamentarnych oraz utożsamianych z wolnością słowa publicznych debat w prasie. Szybko się jednak okazało, że to mrzonki – Kiereński z biegiem czasu, znajdując się między młotem kontrrewolucji „białych” a kowadłem radykalizmu „czerwonych”, zmierzał ku jakiejś formie dyktatury. Jakby tego było mało, decyzja o kontynuowaniu wojny oraz brak sukcesów na froncie (głównie z powodu szerzącego się w armii pod wpływem agitacji komunistycznej defetyzmu) spowodowały gwałtowny spadek popularności premiera Rządu Tymczasowego. Mandelsztam przyglądał się temu wszystkiemu z rosnącym niepokojem, komentując rzeczywistość w publikowanych w prasie artykułach oraz wierszach.
W „Odwiecznej Rosji” Ryszard Przybylski podejmuje trud interpretacji wierszy napisanych przez Osipa Emiljewicza w 1917 roku przez pryzmat jego doświadczeń osobistych oraz wydarzeń, które zachodziły w kraju. Jednocześnie śledzi też – na tyle, na ile jest to możliwe i potwierdzone źródłowo – każdy krok poety od początku stycznia do końca grudnia. Zadanie postawił tym samym przed sobą niełatwe; jak sam bowiem stwierdza: „Ilość dokumentów, z których da się wyczytać, jak Osip Mandelsztam przeżył ów apokaliptyczny rok, co myślał o tym diabolicznym wirze wydarzeń, jest doprawdy znikoma. (…) wspomnienia Achmatowej i napisane wówczas wiersze. Jest ich zaledwie siedem. To niby niewiele. Razem tworzą jednakże dość wyrazisty obraz myśli Mandelsztama w roku, w którym po raz pierwszy doświadczył całym swym jestestwem samej istoty historycznego bytowania Rosji”. Mimo wstrząsów przeżywanych przez ojczyznę poety, on sam starał się żyć w miarę normalnie, o czym świadczy przede wszystkim letnia wyprawa na Krym, między innymi do malowniczo położonej Ałuszty, którą wiek wcześniej wizytował również Adam Mickiewicz. Tam powstały dwa liryki, zaliczane do najwybitniejszych dzieł poetyckich Osipa Emiljewicza: „*** (Pozłocistą się strugą miód płynny)” oraz „Meganom”. I choć na pierwszy rzut oka trudno odnieść wrażenie, by teksty te w jakikolwiek sposób nawiązywały do współczesności, Przybylski bez trudu przekonuje czytelnika, że tak właśnie jest. Zagląda głębiej, doszukuje się ukrytych znaczeń i paraleli, otwierając przed czytelnikiem zupełnie nowe przestrzenie interpretacyjne..
Takiej samej wiwisekcji Przybylski poddaje też inne wiersze Mandelsztama, kreśląc przy tym bardzo przekonujący portret poety, który obejmuje zarówno jego przekonania polityczne, jak i wyznawane wartości etyczne i religijne. Jaki człowiek się z tego wyłania? Przede wszystkim daleki od obojętności, ba! mocno zaangażowany w wydarzenia zachodzące w kraju, zatroskany, wreszcie – co wynika z ostatniego z omawianych, napisanego w grudniu 1917 roku wiersza „Dla Kasandry” – rozczarowany rozwojem sytuacji. Idąc zaś dalej – także przewidujący to, co może nastać w Rosji, jeśli władza bolszewików zostanie umocniona, jeśli Lenin wyjdzie zwycięsko z batalii o rząd dusz nad rewolucją, a więc „aresztowania o świcie, strzał w tył głowy w piwnicy, zgrozę tortur i udrękę długiego konania w obozach”. Co dwie dekady później stało się również udziałem samego Osipa Emiljewicza. Z „Odwiecznej Rosji” dowiadujemy się też niemało o samym badaczu, choćby dzięki doborowi źródeł (głównie z Richarda Pipesa), którymi posługuje się, przedstawiając dzieje Rosji w 1917 roku (i latach bezpośrednio go poprzedzających). Pozwalają one scharakteryzować Przybylskiego jako – posługując się cytatem z Jacka Kaczmarskiego – „rusofila antykomunistę”, zafascynowanego kulturą i literaturą Rosji (nie tylko Dostojewskim i Mandelsztamem, ale też Anną Achmatową, Maryną Cwietajewą), odrzucającego jednak stanowczo eksperyment polityczny Lenina i jego pogrobowców. Zyskujemy dzięki temu być może jednostronny obraz kraju pogrążającego się w totalnym chaosie, który już niebawem zrodzi jedną z najokrutniejszych dyktatur XX wieku, ale przecież nie można mieć wątpliwości, że to obraz prawdziwy.
koniec
23 marca 2013

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Nie bądź jak kura w Wołominie!
Sebastian Chosiński

3 V 2024

Szczęsny to ma klawe życie! Nie nudzi się nawet jednego dnia, ponieważ w peerelowskiej Warszawie zbrodnie popełniane są bez opamiętania. A że jest inteligentny i zawsze dopina swego, wzbudza podziw współpracowników i przełożonych. Miewa też magnetyczny wpływ na kobiety, chociaż nie pozwala sobie zamącać umysłu ich urodą. Dlatego też udaje mu się w końcu rozwikłać w „Dwóch włosach blond” wielce skomplikowaną intrygę kryminalną.

więcej »

Przerwane beztroskie dzieciństwo
Marcin Mroziuk

2 V 2024

Z jednej strony „Sprzedawca marzeń” to po prostu wciągająca powieść przygodowa, z drugiej zaś strony książka Katarzyny Ryrych przybliża młodym czytelnikom gęstniejącą atmosferę przed wybuchem II wojny światowej i cierpienia ludności cywilnej na jej początku.

więcej »

Krótko o książkach: Komu mogłoby zależeć?
Joanna Kapica-Curzytek

2 V 2024

W „PS. Dzięki za zbrodnie” jest bardzo dużo tropów prowadzących w stronę klasycznej powieści detektywistycznej. Znajdziemy tu wszystko, co najlepsze w gatunku cozy crime.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.