Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Krzysztof Piskorski
‹Wygnaniec›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWygnaniec
Data wydania1 lipca 2005
Autor
Wydawca RUNA
CyklOpowieść Piasków
ISBN83-89595-16-8
Format320s. 125×185mm
Cena26,50
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Sensacje w burnusach
[Krzysztof Piskorski „Wygnaniec” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Rozpalona pustynia i ukryte pod nią pradawne tajemnice, intrygi i pościgi – a nad tym wszystkim brodata twarz islamskiego fanatyka. „Wygnaniec” Krzyszofa Piskorskiego to doprawdy wciągająca lektura.

Eryk Remiezowicz

Sensacje w burnusach
[Krzysztof Piskorski „Wygnaniec” - recenzja]

Rozpalona pustynia i ukryte pod nią pradawne tajemnice, intrygi i pościgi – a nad tym wszystkim brodata twarz islamskiego fanatyka. „Wygnaniec” Krzyszofa Piskorskiego to doprawdy wciągająca lektura.

Krzysztof Piskorski
‹Wygnaniec›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWygnaniec
Data wydania1 lipca 2005
Autor
Wydawca RUNA
CyklOpowieść Piasków
ISBN83-89595-16-8
Format320s. 125×185mm
Cena26,50
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Kashim Al’Shannagg, doświadczony wojownik, któremu i magia nieobca, podejmuje się śledztwa. Nocą zamordowano alchemika Muhhamara, przyjaciela proroka Zerakhima, najwyższego religijnego władcy miasta Tel’halik. Kashim zostaje poproszony o pomoc przez kolegę, którego wyznaczono do rozwikłania zagadki. Zagdza się – i wpada jak śliwka w kompot, stając się głównym bohaterem „Wygnańca” Krzystofa Piskorskiego
Na początku jest tylko trup i badanie przyczyn, dla których się pojawił. Okazuje się, że nie było to zwykłe pchnięcie nożem dla pełnej sakiewki – w rzecz całą wplątana jest polityka i… coś więcej. Muhhamar działał na zlecenie proroka, którego nieco uwierają kanony wiary panującej w Tel’Halik i chętnie by je poluźnił, zwalniając jednocześnie z ciężkiej służby wielu Duzzahów, kapłanów, których interpretacje świętej Księgi ważniejsze są od samej Księgi. Niestety, Zerakhim ma wkrótce odejść, a jego przeciwnicy zwierają szyki. Kashim w swoim śledztwie nadepnie im na odcisk… ale nie to będzie jego największym problemem. Otóż w swoich poszukiwaniach Muhhamar dotarł do świadectw, które podważają całą wiarę i społeczną strukturę Tel’Halik. Teraz, wskutek nadmiernej bystrości umysłu, ma do nich dostęp i nasz bohater.
Nie będę ukrywał, że dużą sympatią darzę książki, w których kryje się tajemnica, gdzie bohater musi powoli dogrzebywać się do skrzętnie zamiatanych pod dywan starodawnych sekretów. Gdzie każde przewrócenie strony może obalić cały świat, wywrócić całe społeczeństwa, które oparte są na nieprawdzie i fałszowaniu przeszłości. „Wygnaniec” ma w sobie taką zagadkę – pochodzenie krainy, w której mieszkają główni bohaterowie, i ich ludu. Tom jest to pierwszy, więc nie ma co liczyć na jej definitywne wyjaśnienie, jednak to, czego już się dowiadujemy, wystarcza, aby ponieść czytelnika przez trzysta z górą stron powieści.
Dwa już zatem widać wątki – motanie się w sieciach aktualnej polityki i odkrywanie dawno zapomnianych prawd. Oba osnute są dookoła przygód Kashima, który podróżuje, walczy, zakochuje się, zaprzyjaźnia, zabija, jest ranny i ogólnie robi wszystko to, co głównemu bohaterowi się przynależy. „Wygnaniec” to dobra, pasjonująca sensacja. I choć pod koniec autor nieco traci panowanie nad fabułą i decyduje się na dość dziwne rozwiązania, to ogólny obraz powieści jest jak najbardziej pozytywny – również dzięki bogatemu tłu, na jakim Krzysztof Piskorski zdecydował się malować.
Gdyby czytelnikowi tej recenzji imiona bohaterów zabrzmiały nieco z arabska, to ma on całkowitą rację. Autor opisuje w „Wygnańcu” przejście liberalnego, tolerancyjnego islamu poetów i kochanków, islamu kochającego wiedzę i szanującego drugiego człowieka w religię fanatyków gotowych okrutnie mordować w imię opracowanych przez siebie kanonów. Mimo sensacyjnego charakteru powieści, to zderzenie dwóch stron tej wiary, twarzy oglądanej dziś pod postacią brodaczy z Afganistanu oraz twarzy Avicenny i innych średniowiecznych arabskich mędrców, jest wyraziste i może czytelnikowi rzucić nieco światła na naszych bliźnich z Bliskiego Wschodu.
„Wygnaniec” to bardzo sprawnie, lekko napisana fantasy sensacyjna, literatura odgradzająca od nudy i pasjonująca zagadkami oraz obrazami różnych aspektów arabskiej kultury. Książka ciekawa i dla pasjonata dobrej akcji – i dla tropiciela kulturowych różnic.
koniec
26 lipca 2005

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Studium utraty
Joanna Kapica-Curzytek

25 IV 2024

Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.

więcej »

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Inne recenzje

Wielbłąd trójgarbny
— Jakub Gałka

MetaArabia
— Wit Szostak

Tegoż twórcy

Krew jego dawne bohatery
— Anna Nieznaj

Widziałem jasny cień króla
— Beatrycze Nowicka

Steam-science-fiction
— Miłosz Cybowski

Cień twój wróg!
— Jacek Jaciubek

Wojny napoleońskie w oparach etheru
— Marta Najman

Zgubione momenty
— Jędrzej Burszta

Wielbłąd trójgarbny
— Jakub Gałka

Esensja czyta: Marzec-kwiecień 2009
— Jakub Gałka, Anna Kańtoch, Michał Kubalski, Joanna Słupek, Konrad Wągrowski

Czytelniku, nie zadraśnij się!
— Jakub Gałka

Esensja czyta: IV kwartał 2008
— Artur Chruściel, Ewa Drab, Jakub Gałka, Daniel Gizicki, Anna Kańtoch, Paweł Sasko, Agnieszka Szady, Konrad Wągrowski

Tegoż autora

Najstarsza magia
— Eryk Remiezowicz

Kronika śmierci niezauważonej
— Eryk Remiezowicz

Zamknąć Królikarnię!
— Eryk Remiezowicz

Książka, która nie dotarła do nieba
— Eryk Remiezowicz

Historia żywa
— Eryk Remiezowicz

Na siłę
— Eryk Remiezowicz

Wpadnij do wikingów
— Eryk Remiezowicz

Gdzie korekta to skarb
— Eryk Remiezowicz

Anielski kryminał
— Eryk Remiezowicz

I po co ten pośpiech?
— Eryk Remiezowicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.