Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Paweł Jasienica
‹Ostatnia z rodu›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOstatnia z rodu
Data wydania14 czerwca 2023
Autor
Wydawca Wydawnictwo MG
ISBN978-83-7779-902-4
Format336s. 145×205mm; oprawa twarda
Cena54,90
Gatunekhistoryczna, non‑fiction
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Ludzka i uprzejma jak żadna w świecie królewna
[Paweł Jasienica „Ostatnia z rodu” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Ostatnia z rodu” to esej historyczny poświęcony Annie Jagiellonce. Warto po niego sięgnąć, nie tylko dlatego, że w tym roku przypada okrągła rocznica jej urodzin.

Joanna Kapica-Curzytek

Ludzka i uprzejma jak żadna w świecie królewna
[Paweł Jasienica „Ostatnia z rodu” - recenzja]

„Ostatnia z rodu” to esej historyczny poświęcony Annie Jagiellonce. Warto po niego sięgnąć, nie tylko dlatego, że w tym roku przypada okrągła rocznica jej urodzin.

Paweł Jasienica
‹Ostatnia z rodu›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOstatnia z rodu
Data wydania14 czerwca 2023
Autor
Wydawca Wydawnictwo MG
ISBN978-83-7779-902-4
Format336s. 145×205mm; oprawa twarda
Cena54,90
Gatunekhistoryczna, non‑fiction
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Jakże miło się przekonać, że twórczość wybitnego pisarza historycznego Pawła Jasienicy (wł. Leona Lecha Beynara, ur. 1909, zm. 1970) nie starzeje się ani trochę i jest wznawiana. Szczyt popularności tego autora przypadł na ostatnią dekadę PRL-u – wówczas chętnie czytano najbardziej znane jego cykle: „Polska Piastów”, „Polska Jagiellonów” oraz „Rzeczpospolita obojga narodów”. Pisząc o czasach dawnych, autor „między wierszami” przedstawiał swoje rozumienie historii, bardzo dalekie od obowiązującej wtedy linii marksistowskiej. Było to powodem jego problemów z cenzurą – w latach 1968-70 obowiązywał zakaz publikacji jego książek.
Niniejsza książka, poświęcona ostatniej w historii Polski królowej z rodu Jagiellonów ukazała się po raz pierwszy w 1965 roku. Obecne wznowienie ukazuje się w szczególnym momencie: w październiku tego roku przypada pięćsetlecie urodzin Anny Jagiellonki. Jak przedstawiały się jej losy jako córki Zygmunta Starego i królowej Bony oraz jako siostry Zygmunta Augusta? Jakie okoliczności wyniosły ją na królewski tron? Między innymi o tym dowiemy się, sięgając po „Ostatnią z rodu”.
Nie jest to, jak pisałam wcześniej, biografia, dlatego też opowieść o życiu Anny Jagiellonki toczy się tutaj nieliniowo i przede wszystkim w bardzo szerokim, wielowymiarowym kontekście. Tu daje znać o sobie ogromna erudycja Pawła Jasienicy oraz jego wielka kultura słowa i łatwość prowadzenia wartkiej, absorbującej narracji. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że Anna Jagiellonka wcale nie jest w tej książce pierwszoplanową postacią. Ale jeśli przyjrzymy się bliżej, nietrudno dostrzec, że wszystkie opisywane przez autora wydarzenia są bezpośrednio powiązane z jej postacią.
Jaka była Anna Jagiellonka? Zachował się jej opis autorstwa wenecjanina Hieronima Lippomano: „Jest miernego wzrostu, płeć ma białą, jak prawie wszystkie Polki, jest bardzo przyjemna i mówi wybornie po włosku… Ludzka i uprzejma jak żadna w świecie królewna, odznacza się licznymi zaletami, dla których nawet heretycy ją szanują” (s. 119). Osoba królowej Anny jest na ogół postrzegana przez pryzmat jej, delikatnie mówiąc, przeciętnej urody, jakby tylko to było jedyną wartością kobiety. Dlatego też podczas lektury „Ostatniej z rodu” warto przekonać się, że Anna miała przede wszystkim bogatą osobowość, siłę charakteru i wielkie zdolności. Czy chciała i mogła je wykorzystać – to już inna sprawa. Autor wyraża tutaj swoje zdanie bardzo dobitnie.
W lekturze „Ostatniej z rodu” można zanurzyć się bez reszty i odkryć, jak wspaniale ożywają tu dawne czasy i ludzie – ówcześni aktorzy na scenie historii. Można sporo się dowiedzieć na temat dawnych realiów i zwyczajów, także tych dotyczących życia codziennego. (Czy ktoś z nas zdawał sobie sprawę na przykład, że po wprowadzeniu kalendarza gregoriańskiego ginęli protestujący przeciwko niemu ludzie?)… Ale bodaj najbardziej imponująca jest szerokość spojrzenia autora na toczące się wydarzenia: Paweł Jasienica zawsze postrzega je z perspektywy historii całej Europy, nie tracąc przy tym z oczu tego, co działo się w poszczególnych krajach, szczególnie tych sąsiadujących z Polską. Dzięki temu widzimy, jak imponujące i wielorakie były międzynarodowe powiązania naszego kraju – i to na setki lat przed członkostwem w Unii Europejskiej.
Z drugiej strony, jest to także smutna lektura, podczas której przyglądamy się, jak rok po roku, dekada po dekadzie, upada dynastia Jagiellonów. Był to jak widzimy dzisiaj, początek końca Rzeczpospolitej Polskiej i Wielkiego Księstwa Litewskiego, przekształconych wkrótce w Rzeczpospolitą Obojga Narodów. Wydarzyło się to w następstwie splotu różnych okoliczności, podejmowanych takich, a nie innych decyzji, których konsekwencje autor wspaniale potrafi tu z różnych stron naświetlić. Dzięki niemu jesteśmy też w stanie dostrzec, jak wiele w historii ma do powiedzenia… genetyka, biologia czy też medycyna. Tak było w przypadku ostatniej, trzeciej żony Zygmunta Augusta, która podobnie jak jego pierwsza żona (a jej siostra) chorowała na epilepsję. Nie wierzmy w to, że Habsburgowie „przypadkowo” zapomnieli o tym fakcie powiadomić króla, rozpaczliwie próbującego zapewnić ciągłość swojej dynastii…
„Ostatnia z rodu” nie tylko przechodzi z powodzeniem próbę czasu, ale też możemy znaleźć tu wątki nabierające nowej, szczególnej aktualności w świetle ostatnich wydarzeń. Mam tu na myśli Ukrainę. U Pawła Jasienicy możemy przeczytać, że pod koniec XVI wieku pisano o niej jako o osobnej prowincji, mającej – jak ujmuje to autor – „własne oblicze” i będącej „odrębną osobowością dziejową”. Dawniej można było w tych słowach doszukać się gry autora z PRL-owską cenzurą. Dzisiaj również widzimy, że tej historycznej prawdy Ukraina broni dzisiaj w jakże dramatyczny sposób. A jeszcze skoro o cenzurze mowa, mamy w książce wspaniałe opisy świetności ówczesnego Gdańska. Wszystko wskazuje na to, że autor nie mógł napisać wprost, iż miasto swój rozkwit zawdzięczało przynależności od końca XIV wieku do Hanzy, ponadnarodowego związku kupców.
Esej Pawła Jasienicy pozwala nam na niezapomnianą podróż w czasie do Polski epoki renesansu, którego realia są tutaj jakże bogato nakreślone. W „Ostatniej z rodu” możemy się z całą mocą przekonać, że za wydarzeniami historycznymi zawsze kryją się ludzie i ich konkretne decyzje. Tak było również w przypadku Anny Jagiellonki. Spojrzenie autora na jej sylwetkę nie jest bynajmniej przestarzałe, jednak uświadamia nam przy okazji, że jej postać i dokonania czekają na bardziej współczesne ujęcie, z zaakcentowaniem tego, co nazywamy dzisiaj „siłą kobiet”.
koniec
8 lipca 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Studium utraty
Joanna Kapica-Curzytek

25 IV 2024

Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.

więcej »

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Świadkowie
— Joanna Kapica-Curzytek

Krótko o książkach: Dobrzy i źli w historii
— Miłosz Cybowski

Esensja czyta: Grudzień 2011
— Artur Chruściel, Joanna Kapica-Curzytek, Monika Twardowska-Wągrowska, Mieszko B. Wandowicz, Konrad Wągrowski

Niemłoda historia
— Miłosz Cybowski

Trzy spojrzenia na początki Polski
— Sebastian Chosiński

Tegoż autora

Studium utraty
— Joanna Kapica-Curzytek

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
— Joanna Kapica-Curzytek

Superwizja
— Joanna Kapica-Curzytek

Destrukcyjne układy
— Joanna Kapica-Curzytek

Jeszcze jeden dzień bliżej naszego zwycięstwa
— Joanna Kapica-Curzytek

Wspierać rozwój
— Joanna Kapica-Curzytek

Jak w operze
— Joanna Kapica-Curzytek

Nie wierzyć w nieprawdę
— Joanna Kapica-Curzytek

Smuga cienia
— Joanna Kapica-Curzytek

Bieg codziennego, zwykłego życia
— Joanna Kapica-Curzytek

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.