Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 4 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Matthew Pearl
‹Klub Dantego›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKlub Dantego
Tytuł oryginalnyThe Dante Club
Data wydania7 kwietnia 2005
Autor
Wydawca Wydawnictwo Literackie
ISBN400s. 145×205mm
Format83-08-03731-3
Cena32,—
Gatunekhistoryczna, kryminał / sensacja / thriller
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Mickiewicz seryjnym mordercą?
[Matthew Pearl „Klub Dantego” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Podczas lektury „Klubu Dantego” mimowolnie pojawiają się pytania: jak by wyglądał kryminał z polskimi wieszczami w roli głównej? Czy Słowacki miał zadatki na detektywa, a Norwid potrafiłby rozwiązać zagadkę morderstwa na Rue Morgue? Powieść Matthew Pearla pokazuje, że nawet w spokojne życie poety może wkraść się przygoda.

Michał Foerster

Mickiewicz seryjnym mordercą?
[Matthew Pearl „Klub Dantego” - recenzja]

Podczas lektury „Klubu Dantego” mimowolnie pojawiają się pytania: jak by wyglądał kryminał z polskimi wieszczami w roli głównej? Czy Słowacki miał zadatki na detektywa, a Norwid potrafiłby rozwiązać zagadkę morderstwa na Rue Morgue? Powieść Matthew Pearla pokazuje, że nawet w spokojne życie poety może wkraść się przygoda.

Matthew Pearl
‹Klub Dantego›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKlub Dantego
Tytuł oryginalnyThe Dante Club
Data wydania7 kwietnia 2005
Autor
Wydawca Wydawnictwo Literackie
ISBN400s. 145×205mm
Format83-08-03731-3
Cena32,—
Gatunekhistoryczna, kryminał / sensacja / thriller
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Polskiemu czytelnikowi takie nazwiska jak Longfellow, Lowell czy Holmes1) nie mówią zbyt dużo, tak samo jak Amerykanin nie rozpoznałby zapewne Mickiewicza czy Słowackiego. Owi panowie to XIX-wieczni poeci romantyczni z Bostonu, twórcy licznych poematów i wierszy, ostatnio zaangażowani przez autora „Klubu Dantego” do rozwiązania kryminalnej zagadki.
Źle się dzieje w Bostonie w 1865 roku. Nie dość, że konserwatywni nadzorcy Uniwersytetu Harvarda nie chcą dopuścić do publikacji pierwszego amerykańskiego tłumaczenia „Boskiej komedii”, to jeszcze ktoś zaczyna mordować obywateli miasta, wyraźnie wzorując się na piekielnych karach przedstawionych w dziele Dantego. Na szczęście tłumacze zgromadzeni w tzw. Klubie Dantego (Longfellow, Lowell, Holmes) wespół z pierwszym czarnym policjantem w Stanach Zjednoczonych postanawiają rozwikłać zagadkę makabrycznych zabójstw. Przyjdzie im ścigać się z wyrachowanym mordercą, grzęznąć w translatorskich mieliznach i zmagać z Augustusem Manningiem, głównym przeciwnikiem amerykańskiej publikacji „Boskiej komedii”.
W skrócie: Pearl napisał literacki kryminał z językiem lekko stylizowanym na XIX wiek, spokojną narracją i wielkimi poetami w roli bohaterów. Czyta się to przyjemnie, zwłaszcza te wszystkie „mój drogi Longfellow”, kwieciste przemowy, anegdotki, bon moty, przerzucanie się poetyckimi cytatami (na przykład rozmowa wierszem w rozdziale siódmym) czy opisy ówczesnych strojów i mód. Innymi słowy, autor „Klubu Dantego” serwuje kryminał retro w czystej postaci.
Jeśli natomiast skupić się na zagadce kryminalnej, jest dużo gorzej. Najbardziej rozczarowuje sam zabójca (Lucyfer, jak przezywają go bohaterowie). Otóż – nie zdradzając zbyt wiele z fabuły – okazuje się on mieć tak naprawdę niewiele wspólnego z oczekiwanym przez czytelnika wielkim zbrodniarzem. Mówiąc obrazowo, słyszymy wielki tupot, spodziewamy się słonia, a to tylko mała myszka w za dużych butach. Drugi kardynalny błąd Pearla polega na zbyt wczesnym wyjaśnieniu zagadki, przez co ostatnie kilkadziesiąt stron czyta się z narastającym znużeniem. Złapią go czy nie złapią? Zdąży jeszcze kogoś ukatrupić czy wręcz przeciwnie? Z tymi fascynującymi pytaniami czytelnik dociera do końca lektury, by stwierdzić, że właściwie zagadka kryminalna trzymała się na bardzo wątłych podstawach. O ile lekcję z historii i literatury Pearl odrobił bez zarzutu, to sztuka zainteresowania czytelnika wciągającą fabułą czy śledztwem pisarzowi nie wyszła.
Być może „Klub Dantego” uratowałoby więcej informacji na temat tytułowego poety, ale niestety autor „Boskiej komedii” (podobnie zresztą jak sam poemat) odgrywa w książce dość poślednią rolę. Właściwie to stanowi on jedynie tło dla kryminalnej zagadki – rzecz o tyle dziwna, że Pearl (jak informuje tzw. blurb) napisał pracę dyplomową na temat wielkiego Florentczyka. Niestety, tej pasji specjalnie w książce nie widać. Dante przedstawiony jest stereotypowo, zupełnie jakby Pearl miał do napisania jakieś szkolne wypracowanie, a nie wciągający kryminał. Zabrakło pazura, a może pisarskiej intuicji.
„Klub Dantego” to żadne pisarskie mistrzostwo świata, wbrew temu, co na okładce pisze Dan Brown (zresztą wątpliwy autorytet). Czytelnik otrzymuje raczej typowe czytadło, trochę przydługawe (pięćset stron), niby aspirujące do wyższej literatury (w końcu Dante), jednak napisane raczej dla masowego odbiorcy. Może i Pearl chciał stworzyć coś lepszego od standardowego kryminału, ale niespecjalnie mu to wyszło. No cóż – wiadomo, jakie miejsce jest wybrukowane dobrymi chęciami.
koniec
19 marca 2008
1) Henry Wadsworth Longfellow (1807 – 1882) – poeta, autor „Pieśni o Hajawacie”, licznych zbiorów poezji, a także tłumacz („Boska komedia” Dantego).
Oliver Wendell Holmes (1809 – 1894) – poeta, lekarz (wymyślił nazwę „anestezja”), pierwowzór Sherlocka Holmesa.
James Russell Lowell (1819 – 1891) – poeta, krytyk, satyryk, przeciwnik niewolnictwa.

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Nie bądź jak kura w Wołominie!
Sebastian Chosiński

3 V 2024

Szczęsny to ma klawe życie! Nie nudzi się nawet jednego dnia, ponieważ w peerelowskiej Warszawie zbrodnie popełniane są bez opamiętania. A że jest inteligentny i zawsze dopina swego, wzbudza podziw współpracowników i przełożonych. Miewa też magnetyczny wpływ na kobiety, chociaż nie pozwala sobie zamącać umysłu ich urodą. Dlatego też udaje mu się w końcu rozwikłać w „Dwóch włosach blond” wielce skomplikowaną intrygę kryminalną.

więcej »

Przerwane beztroskie dzieciństwo
Marcin Mroziuk

2 V 2024

Z jednej strony „Sprzedawca marzeń” to po prostu wciągająca powieść przygodowa, z drugiej zaś strony książka Katarzyny Ryrych przybliża młodym czytelnikom gęstniejącą atmosferę przed wybuchem II wojny światowej i cierpienia ludności cywilnej na jej początku.

więcej »

Krótko o książkach: Komu mogłoby zależeć?
Joanna Kapica-Curzytek

2 V 2024

W „PS. Dzięki za zbrodnie” jest bardzo dużo tropów prowadzących w stronę klasycznej powieści detektywistycznej. Znajdziemy tu wszystko, co najlepsze w gatunku cozy crime.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Pewne książki należy przeżuwać
— Joanna Sapa

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.