Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

‹Polcon 2011›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Organizator Druga Era
CyklPolcon
MiejscePoznań
Od25 sierpnia 2011
Do28 sierpnia 2011
WWW

Tak samo, tylko lepiej

Esensja.pl
Esensja.pl
« 1 2 3

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tak samo, tylko lepiej

Wniesienie zajdli<br/>Fot. Agnieszka Szady
Wniesienie zajdli
Fot. Agnieszka Szady
Prelekcja Arka Grzeszczaka o łukach była bardzo ciekawa, prowadzący mówił żywo i wyraźnie. Dowiedzieliśmy się wielu ciekawostek: archeolodzy poznają szkielety łuczników po krzywym kręgosłupie, chłop angielski w niedzielę po mszy musiał obowiązkowo trenować strzelanie do celu, w bitwie nie chodziło o to, żeby jedną strzałą zabić przeciwnika, tylko go unieszkodliwić, a reszty dokonywała konnica lub piechota. Dobrym hełmem dla łuczników jest tzw. łebka angielska, a kapalin nie, bo krawędź przeszkadza w naciąganiu cięciwy do ucha.

AREK: Pod Crecy Francja straciła 1500 rycerzy, a pozostałych strat się nie podaje.

Rozdanie Zajdli zostało uświetnione wniesieniem Arki Przymierza, w której spoczywały statuetki (potem wielu fanów komentowało, że podczas otwierania powinniśmy byli zamknąć oczy!). Śląski Klub Fantastyki z okazji 30-lecia otrzymał laurkę wykonaną przez najmłodszych konwentowiczów.
Niedzielę rozpoczęłam prelekcją Michała „Miśka” Cholewy i Piotra „Pewuca” Cholewy o bitwie pod Verdun. Nie żeby był to dla mnie jakiś fascynujący temat, ale lubię ich prelekcje, bo są pełne humoru. No i można się czegoś dowiedzieć, na przykład tego, że granat zaczepny musi mieć taki zasięg wybuchu, żeby rzucający go w biegu żołnierz nie znalazł się w strefie rażenia odłamkami.

MISIEK: Wyjątkowe łamagi w rzucaniu granatów były eliminowane przez dobór naturalny.

W 1916 r. Francja wprowadziła stroje maskujące na miejsce tradycyjnych czerwonych spodni, których zniesienie miało grozić upadkiem morale. Komentarz Miśka: Morale się trzymało, Francuzi upadali.
Na wojnie ważne jest zaopatrzenie w prowiant i amunicję. Verdun to tak naprawdę była bitwa między niemieckimi pociągami a francuskimi ciężarówkami, które po raz pierwszy na masową skalę zastosowano do wożenia amunicji.

MISIEK (pokazuje slajd): To jest nieuzbrojona ciężarówka. To znaczy, jest w tej chwili uzbrojona w dzielnych francuskich żołnierzy.

MISIEK: Po niemiecku każde słowo brzmi jak rozkaz rozstrzelania.

Obejrzeliśmy krótki film z błyskawicznego budowania linii kolejowej po stronie niemieckiej. Wybudowali kilka miasteczek zapleczowych, na co Francuzi nie reagowali, bo planowali uderzenie pod Sommą i nie sądzili, żeby wywiad niemiecki o tym nie wiedział.

Misiek pokazuje zdjęcie niemieckiego następcy tronu wizytującego front.
KTOŚ: Już mieli skórzane płaszcze!
MISIEK: Ale tylko następcy tronu. Później to poszło w plebs.

Porównywanie wyglądu głównodowodzących po obu stronach.
MISIEK: Jak widzimy na tym zdjęciu, generał francuski ma inny model wąsa. Wygląda jak Święty Mikołaj posyłający elfy na śmierć.

Arka z zajdlami<br/>Fot. Agnieszka Szady
Arka z zajdlami
Fot. Agnieszka Szady
Bardzo ciekawy był kurtuazyjny list żony oficera niemieckiego do żony zabitego oficera francuskiego, informujący o honorowym pogrzebie i oznakowaniu grobu, aby po wojnie żona mogła tam pojechać. Atak na wzgórze 304 (jeden z punktów strategicznych) trwał półtora miesiąca. Na. Szacuje się, że 70% francuskiej armii było w pewnym momencie pod Verdun – na skutek wymiany żołnierzy.
Mimo ciekawych informacji – na przykład o wzgórzu, które na skutek ostrzału artyleryjskiego wzgórze straciło 7 metrów wysokości – i zabawnych komentarzy nie wytrzymałam drugiej godziny prelekcji, bo jednak dużo tam było pokazywania na mapach i takich tam strategicznych rzeczy, i przeniosłam się na spotkanie autorskie z Anią Brzezińską. Od razu pożałowałam, że nie wcześniej, bo mowa była o okładkach na jej książkach, a więc temacie, który mnie z natury interesuje. Ania narzekała, że cycata piękność na okładce wznowienia „Wilżyńskiej doliny” wywołała komentarze, że nareszcie dobra okładka. Stwierdziła też, że fantastyka jest literaturą konserwatywną, a rynek książki w Polsce się załamał.

ANIA: Jak miałam 17 lat i człowiek brał jakąś książkę akademicką i znalazł w niej błąd, to sens istnienia objawiał się w jednej minucie.

Potem była prelekcja Iwony Michałowskiej-Gabrych o książkach dla dzieci i ich tłumaczeniu, częściowo polegająca na wspomnieniach autorki żywo podchwytywanych przez publiczność. Na koniec Iwona rozdała dwie swoje książki: jedno tłumaczenie jakiejś młodzieżówki i jedną własną.
Ania Brzezińska<br/>Fot. Agnieszka Szady
Ania Brzezińska
Fot. Agnieszka Szady
Ostatnim punktem programu była prelekcja Ani Brzezińskiej o recenzjach, która miała trwać godzinę, a trwała ponad dwie, bo wszyscy się znakomicie bawili. Ania przeczytała kilka recenzji prosząc obecnych o wyłapanie błędów, przy czym nie chodziło bynajmniej o błędy językowe (choć w niektórych i takie były, np. „umiejscowienie miejsca”), lecz merytoryczne. Jednym z największych grzechów recenzentów jest pisanie nie o książce, tylko o własnych wobec niej oczekiwaniach, i narzekanie, że tych oczekiwań nie spełnia. Ania skomentowała: „Jeśli czytacie książkę, to przynajmniej załóżcie, że autor robi pewne rzeczy celowo”. Należy w recenzji umocować książkę w tradycji literackiej, spostrzegać z perspektywy innych książek. Na zakończenie Ania przeczytała straszliwą recenzję „Morrigan” z Merlina, której autor otwarcie stwierdził, że fantasy nie zna i nie lubi, i dziwował się, że bohaterowie książki „zachowują się jak prawdziwi ludzie”. Czytaniu recenzji towarzyszyły na zmianę wybuchy śmiechu i okrzyki rozpaczy.
Polcon oceniam jako dobrze zorganizowany, a choć część prelekcji powtarzała się z tegorocznym Pyrkonem, nie jest to dla mnie wadą – dzięki temu mogłam poświęcić więcej czasu na rozmowy ze znajomymi z innych stron Polski.
koniec
« 1 2 3
20 września 2011

Komentarze

21 IX 2011   15:56:12

Uprzejmie zauważam, że podawałam też NCIS, House'a, Stargate, LOTR i kilka innych rzeczy ;)
A DiU oraz Doctor Who są, zaręczam, dość powszechną paszą literacko/filmową. Jakby nie były, to by nie miały tylu fanfików... (więcej niż DoctorWho ma tylko Supernatural, Glee i Buffy - wśród seriali, oczywiście)

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
Agnieszka ‘Achika’ Szady

1 XII 2023

Czy Magda Kozak była pierwszą Polką w stanie nieważkości? Ilu mężów zabiła Lukrecja Borgia? Kto pomógł bojownikom Bundu w starciu z carską policją? I wreszcie zdjęcie jakiego tajemniczego przedmiotu pokazywał Andrzej Pilipiuk? Tego wszystkiego dowiecie się z poniższej relacji z lubelskiego konwentu StarFest.

więcej »

Razem: Odcinek 3: Inspirująca Praktyczna Pani
Radosław Owczarek

16 XI 2023

Długie kolejki, brak podstawowych towarów, sklepowe pustki oraz ograniczone dostawy produktów. Taki obraz PRL-u pojawia się najczęściej w narracjach dotyczących tamtych czasów. Jednak obywatele Polski Ludowej jakoś sobie radzą. Co tydzień w Teleranku Pan „Zrób to sam” pokazuje, że z niczego można stworzyć coś nowego i użytecznego. W roku 1976 startuje rubryka „Praktycznej Pani”. A o tym, od czego ona się zaczęła i co w tym wszystkim zmalował Tadeusz Baranowski, dowiecie się z poniższego tekstu.

więcej »

Transformersy w krainie kucyków?
Agnieszka ‘Achika’ Szady

5 XI 2023

34. Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier w Łodzi odbywał się w kompleksie sportowym zwanym Atlas Arena, w dwóch budynkach: w jednym targi i program, w drugim gry planszowe, zaś pomiędzy nimi kilkanaście żarciowozów z bardzo smacznym, aczkolwiek nieco drogim pożywieniem. Program był interesujący, a wystawców tylu, że na obejrzenie wszystkich stoisk należało poświęcić co najmniej dwie godziny.

więcej »

Polecamy

Zobacz też

Tegoż autora

I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Transformersy w krainie kucyków?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Płomykówki i gadzinówki
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jedyna nadzieja w lisiczce?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Ken odkrywa patriarchat, czyli bunt postaci drugoplanowych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.