Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 14 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

‹Pyrkon 2013›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Organizator Druga Era
CyklPyrkon
MiejscePoznań
Od22 marca 2013
Do24 marca 2013
WWW

Pyrkon rekordowy... ale co z tego?

Esensja.pl
Esensja.pl
« 1 2

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Pyrkon rekordowy... ale co z tego?

Walka na korytarzu, fot. Agnieszka Szady
Walka na korytarzu, fot. Agnieszka Szady
W niedzielę chciałam posłuchać o fałszerzach sztuki, ale ta prelekcja została odwołana, więc poszłam na spotkanie z analizatorkami (między innymi z Niezatapialnej Armady Kolonasa Waazona), na którym już byłam bodajże na Polconie, ale przynajmniej wiedziałam, że będzie zabawnie. Analizy marnych tekstów mają być ostrzeżeniem dla potencjalnych autorek. Dziewczyny pytano m.in. o genezę i znaczenie słowa „kwikogenny” oraz o najcudaczniejsze pomysły z analizowanych opek. Prym wiedzie scena, gdzie bohater zamierza zabić śpiących wrogów w ten sposób, że nad każdym z nich zawiesza na sznurku miecz, a potem strzela z łuku w te sznurki. W jakimś tekście bohaterka wspinała się na mur po bluszczu, trzymając pochodnię w zębach, a gdy dotarła na szczyt, wypluła ją i wyrzuciła. Mocnym akcentem był także bohater serialu „Supernatural” pod postacią wibratora, który pod wpływem siły prawdziwej miłości zmienia się w człowieka… w trakcie użytkowania. Ewa Białołęcka zeznała, że widziała rysunek, na którym był inspektor Lestrade jako syrenka w ciąży.
Japońskie klimaty, fot. Agnieszka Szady
Japońskie klimaty, fot. Agnieszka Szady
Panelistki opowiadały o wysiłkach włożonych w research, kiedy zdarza im się analizować teksty osadzone w konkretnej epoce historycznej lub odnoszące się do medycyny, kryminalistyki i tak dalej. Ewa wspominała różne kwiatki trafiające się w redagowanych przez nią książkach, na przyklad miecz z grotem albo żaluzje palisadowe.
Prelekcja o product placement w literaturze. Dziewczyna fajnie mówiła, bardzo żywo, ale w sumie oczywistości, np. że jak autorowi się nie płaci, to nie jest to product placement. „Lalka” Prusa szła w odcinkach w gazecie i pojawiały się w akcji sklepy, które w tej gazecie miały wykupione reklamy.
Przeniosłam się na prelekcję o podróżach Marco Polo, która była ciekawa, dobrze prowadzona i ilustrowana fajnymi slajdami: największe wrażenie zrobił na mnie gigantyczny okręt chiński zestawiony z malutkim stateczkiem Kolumba. Prelekcja o alchemii też była dobrze przygotowana, prowadzący przedstawiał historię kolejnych wynalazków, takich jak kwas siarkowy, fosfor itp., oraz sylwetki znanych al- i chemików.
Ewa B. i przebierańcy, fot. Agnieszka Szady
Ewa B. i przebierańcy, fot. Agnieszka Szady
Na koniec wysłuchałam prelekcji o Sherlocku Holmesie – pierwszym utworze literackim mającym udowodniony fandom. Prelegentka przepraszała, bo na skutek choroby koleżanki nie miała połowy materiału. Analizowała głównie podobieństwa między opowiadaniami Doyle’a i serialem BBC, którego odcinek chciała pokazać na koniec, jednak ja musiałam już opuścić konwent. Ostatnim pyrkonowym widokiem był dla mnie Gandalf Szary stojący w kolejce po pierogi, kiedy z przyjaciółmi jadłam obiad przed podróżą.
Trudno mi ten konwent jednoznacznie podsumować, bo był zarazem udany i nieudany. Wysłuchałam paru interesujących punktów programu, ale też na wiele z nich się nie dostałam, zaś tłumy przewalające się po korytarzach sprawiały, że przypadkowe spotkanie kogoś znajomego (co jest dla mnie jednym z uroków konwentów) graniczyło z cudem. Co będzie za rok? Znów dwukrotne zwiększenie liczby gości? Będę się musiała dobrze zastanowić, czy jest sens jechać.

Z kapowniczka Achiki

Michał Sołtysiak: Rodrygo ma dwie córki, które się naczytały różnych mrocznych żywotów świętych, a szczególnie im się spodobała święta Hanna z Montany.

Michał Sołtysiak: Dostał rolę drugoplanową w hagiografii Ottona i stąd wiemy, że był na Pomorzu taki książę, co atakującym zbójcom wyrywał szczęki.

Krzysztof Piskorski: Pistolety miały małą moc obalającą, więc tu mamy trójlufowy rewolwer, który wypalał równocześnie ze wszystkich trzech luf.
Ktoś: Moc obalająca strzelającego też musiała być niezła.

Krzysztof (pokazuje pierwsze pancerniki z okresu wojny secesyjnej): Unia uważała, że najlepszym kształtem dla okrętu będzie kształt pływającej stodoły.

Krzysztof: Zrobiłem sobie kolczugę, poddałem się w 2/3 i mam bardzo piękny kolczy top.

Panel o magii w fantasy.
Foka: Ja przepraszam, że jest tylu panelistów, ale dałam swój wymarzony skład i wszyscy się zgodzili, czego się nie spodziewałam.
Ewa: A mieliśmy jakiś wybór?

Foka: Ja kiedyś próbowałam Candymana wywołać.
Ewa: Może miałaś złe lustro.
Foka: To było bardzo dobre lustro – ja w nim byłam!
Ewa: Wywołałaś samą siebie.

Krzysztof: Bohater spotyka teleporter, autor sprawdza wszystkie najnowsze teorie fizyczne, szuka jakiegoś haka, po trzech dniach się poddaje i bohater leci samolotem.

Legion próbuje coś powiedzieć, ale strasznie się plącze.
Jeremiasz: Udzielenie jakiejkolwiek odpowiedzi byłoby łatwiejsze, gdybyś zakończył pytanie.

Krzysztof: Najlepszą rzeczą, jaką ja w fantasy widziałem, było wbijanie leżącemu na ziemi mężczyźnie miecza dwuręcznego w pierś aż po jelec.

Analizatorka podsumowuje opowiadanie: Ten go ugryzł, a tamten dziabnął rogiem, teraz są jednorożcowilkołakiem i sieją terror w lesie, powiewając tęczą i swoją miłością.

koniec
« 1 2
28 maja 2013

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
Agnieszka ‘Achika’ Szady

1 XII 2023

Czy Magda Kozak była pierwszą Polką w stanie nieważkości? Ilu mężów zabiła Lukrecja Borgia? Kto pomógł bojownikom Bundu w starciu z carską policją? I wreszcie zdjęcie jakiego tajemniczego przedmiotu pokazywał Andrzej Pilipiuk? Tego wszystkiego dowiecie się z poniższej relacji z lubelskiego konwentu StarFest.

więcej »

Razem: Odcinek 3: Inspirująca Praktyczna Pani
Radosław Owczarek

16 XI 2023

Długie kolejki, brak podstawowych towarów, sklepowe pustki oraz ograniczone dostawy produktów. Taki obraz PRL-u pojawia się najczęściej w narracjach dotyczących tamtych czasów. Jednak obywatele Polski Ludowej jakoś sobie radzą. Co tydzień w Teleranku Pan „Zrób to sam” pokazuje, że z niczego można stworzyć coś nowego i użytecznego. W roku 1976 startuje rubryka „Praktycznej Pani”. A o tym, od czego ona się zaczęła i co w tym wszystkim zmalował Tadeusz Baranowski, dowiecie się z poniższego tekstu.

więcej »

Transformersy w krainie kucyków?
Agnieszka ‘Achika’ Szady

5 XI 2023

34. Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier w Łodzi odbywał się w kompleksie sportowym zwanym Atlas Arena, w dwóch budynkach: w jednym targi i program, w drugim gry planszowe, zaś pomiędzy nimi kilkanaście żarciowozów z bardzo smacznym, aczkolwiek nieco drogim pożywieniem. Program był interesujący, a wystawców tylu, że na obejrzenie wszystkich stoisk należało poświęcić co najmniej dwie godziny.

więcej »

Polecamy

Zobacz też

Tegoż autora

I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Transformersy w krainie kucyków?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Płomykówki i gadzinówki
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jedyna nadzieja w lisiczce?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Ken odkrywa patriarchat, czyli bunt postaci drugoplanowych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.