Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

‹Krakon 2005›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Organizator GGFF, KGK, KKMF „Dżabbersmok”
CyklKrakon
MiejsceKraków
Od10 lutego 2005
Do13 lutego 2005
WWW

Od świtu do zmierzchu

Esensja.pl
Esensja.pl
« 1 2 3 4

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od świtu do zmierzchu

O 20.00 było oficjalne zakończenie Krakonu, ale nie w szkole, lecz w pubie „Śródziemie” – mimo zachęcającej nazwy nie opłacało mi się wychodzić, bo czekałam na konkurs filmowy o 21.00. Konkurs filmowy był inny, niż zwykle, ponieważ nie polegał na odgadywaniu muzyki, lecz całych fragmentów ścieżki dźwiękowej, z dialogami i efektami dźwiękowymi. Oczywiście nie liczyłam na to, że coś odgadnę, ale musiałam jakoś spędzić tę godzinę, która pozostała do zaplanowanej na 22.00 prelekcji „Mitologia w Gwiezdnych wojnach”, na której bardzo mi zależało. Ku mojemu zdziwieniu, udało mi się zgadnąć chyba z 6 filmów – najzabawniejsze było to, że ja zgadłam od razu dokładnie te, z którymi pozostali uczestnicy mieli najwięcej problemów (wiem to stąd, że można było prosić o powtórne odtworzenie nagrań): „Harry Potter i więzień Azkabanu”, „Stara baśń”, „Iniemamocni”. Pierwsza tura skończyła się mniej więcej wtedy, kiedy miała się zacząć prelekcja, więc oddałam kartkę i poszłam, ale na drzwiach był napis, że jest przesunięta o 15 minut. Wróciłam więc na konkurs. Jeden z uczestników zaczynał zdradzać pewne objawy nerwowości i pytał, czy konkurs jeszcze długo potrwa. Spytałam go, czy może wybiera się na prelekcję o „Gwiezdnych wojnach” i okazało się, że tak, bo ma ją wygłosić… Poszedł sprawdzić, czy są jacyś chętni, ale okazało się, że nikogo nie ma oprócz mnie. Powiedział, że jeżeli poczekam do zakończenia konkursu, to wygłosi ją specjalnie dla mnie, ale już bardzo chciało mi się spać, więc poprosiłam tylko, żeby dał mi do przeczytania swoje notatki, czy raczej wydruki z sieci, które przyniósł. Czytałam je, słuchając jednocześnie fragmentu filmu „South Park”, który był początkiem następnego etapu.
Krakon’05 najwyraźniej powrócił do dawnej formy po chwilowym jej spadku w ostatnich dwóch latach. Tematyka mitologiczna okazała się dobrym pomysłem – nie tylko była aktualna ze względu na ostatnie hity kinowe, ale przede wszystkim dała możliwość przeprowadzenia wielu interesujących prelekcji i konkursów. Cieszy konsekwentne jej wykorzystanie w oprawie graficznej informatora (tytuły działów – „program”, „plan”, „konkursy” i tak dalej – były wydrukowane greckim alfabetem) oraz w pomyśle na obole i Sklepik Charona. Jedyną rzeczą, na którą zwróciłabym uwagę organizatorów, była niepokojąca tendencja wielu prelegentów do zwracania się do widowni per „państwo”, jak, nie przymierzając, na konferencji na temat rozwoju regionalnego. Przyjęta w fandomie zasada mówienia wszystkim po imieniu / pseudonimie jest sympatyczna, może więc organizatorzy przyszłych konwentów (nie dotyczy to tylko Krakonu) poinstruują prelegentów i gżdaczy, żeby do uczestników zwracali się bardziej na luzie?

Z kapowniczka Achiki
(podziękowania dla EwyP, Panterki, Igora i Szymona)

„Alchemicy wierzyli, że to kapłani egipscy ukryli szmaragdową tablicę. Może do dzisiaj siedzą i ukrywają.”

„Żona Abrahama zapisała to, kiedy spał. Szybciutko wykuła w kamieniu, po cichutku”.

Maciej: Tomasz z Akwinu też był alchemikiem.
Ktoś z sali: A może Curie-Skłodowska też?!

Ktoś1: Kurs korespondencyjny „Zostań druidem w tydzień”.
Ktoś2: To jest kwintesencja naszej cywilizacji: zostań czymś szybciej, niż można.

„Celtycka masakra sierpem łańcuchowym”.

Jo’Asia: W opisie tej prelekcji jest zawarta odpowiedź na pytanie: „Jak rozpoznawać bogów egipskich? Z dużej odległości!”.

Achika i Igor wchodzą na prelekcję, sądząc, że to o sandalpunku.
Prelegent: Ciężko się gra na urządzeniu, które się komunikuje z użytkownikiem za pomocą kart perforowanych.
Achika: Oj, to chyba nie ta prelekcja… (patrzy pytająco na prelegenta).
Prelegent: O grach komputerowych.
Achika: Uciekajmy!! (wybiega z sali)

Dyskusja o tłumaczeniu nazw miejscowych w celu „zsandalpunkizowania” opowiadania.
Idril: Najlepiej, żeby daleko nie szukać, osadzić akcję w Zalesiu Górnym.
Prelegent: A jak by to było?
Idril: Transilvania Major.

„Każdy wie, jak wygląda spasiony senator jedzący winogrona, bo wszyscy czytaliśmy Asterixa”.

Prelegent: W „Kwadraturze trójkąta” Wolskiego nie ma słoni, ale są elefantozaury.
Ktoś: Hefalumpy.

Idril: Nauka etruska zna takie przypadki.

Maciek Antecki: Na tym obrazku widzimy pancerne sanie z ZSRR.
Ktoś1: A jaki był napęd?
Ktoś2: Cztery pancerne psy!

Maciek Antecki: Pomysł radziecki był taki, że zrzucano do jeziora pływający czołg z bombowca, a załoga skakała na spadochronach i docierała wpław, o ile było do czego.

Maciek pokazuje slajd z dziwną konstrukcją jakby z kratownicy.
Maciek: To jest samolot z zakładów Bella, tego od telefonu…
Ktoś: To widać!
Maciek: Na zasadzie jakich sił nieczystych to miało latać, nie mam pojęcia.

Maciek pokazuje slajd z inną dziwną konstrukcją, jakby żaluzjową, z przytwierdzonym kawałkiem samolotu.
Ktoś: A ten facet nie wynalazł przypadkiem chłodnicy samochodowej?
Maciek: Trudno, żeby wynalazł chłodnicę, skoro nie było jeszcze samochodów.
Achika: Dlatego nie wiedział, co wynalazł i próbował na tym latać.

EwaP: Wchodzę do sklepiku „Szeherezada”, a tam nobliwa pani, zapewne właścicielka: „Piszczele na jedną kupkę, czaszki na drugą!”.

Andrzej Sapkowski: W tym roku obchodzę dwudziestolecie pisarstwa. Powinienem z tej okazji dostać jakiś żelazny krzyż z dębowymi liśćmi…
Szymon (cichutko): Dębowy krzyż z żelaznymi gwoździami.

Achika (patrzy dość beznadziejnie na uszkodzony suwak od plecaka): Czy ktoś ma obcęgi?
EwaP (sięgając do swojej eleganckiej, małej torebki): A mogą być kombinerki?

Szymon (do Michała): Jesteś zdrajca, zaprzaniec i Zygmunt Waza!!
My: ???
Szymon: Przeniósł się do Warszawy.

Achika (notując): Jak masz na imię? Mogłam napisać, że Szymon powiedział do jednego chłopaka, ale po co?
Michał: Dziękuję za tego „chłopaka”. Za tydzień skończę 30 lat.
Łucja Pilipiukówna: Aaaee!!
Szymon: Podsumowała…

Zgadywanie hasła na pokazywankach mitologicznych: „Golem?… Gigant?… Gollum?…”

Anna Pieczara: Księża przeważnie mówią bardzo nudno, co ci się doskonale udało.

Andrzej Pilipiuk (pokazuje zdjęcie klatki do wieszania przestępców): Czasem się zdarzało, że jakiś przechodzień go dobił z litości.
EwaP: A ja myślałam, że z łuku.

Andrzej opowiada o karach za masturbację typu zaszywanie srebrnym drutem.
Achika: I stąd się wzięły poglądy, że to jest szkodliwe dla zdrowia.

Andrzej (przed pokazaniem kolejnego slajdu): Czy są na sali osoby poniżej 18 lat?
Achika (patrząc na małą Łucję w nosidełku): Ja tu widzę co najmniej jedną…

Andrzej: Ten szlachcic wychędożył wszystkie zwierzęta, które miał w gospodarstwie, oraz wiewiórkę.
EwaP: I to było wprowadzenie prezerwatywy do użytku.

Szymon tłumaczy Yoli, jak dojść do toalety w centrum Kraków Plaza.
Szymon: Na końcu korytarza dochodzisz do McDonalda i należy go obejść…
Achika: …szerokim łukiem, jak każdego McDonalda.

Szymon: W książce Dijkstry opisane są problemy związane z systemami operacyjnymi.
Idril: Na przykład redańskim wywiadem.

PWC (pokazuje fragmenty filmów, ale bez dźwięku): To był film „Jazon i Astronauci”…
Wszyscy (śmiech).
PWC: „…i Argonauci”. Ten czarny zły mówi „Zabić ich” albo coś w tym rodzaju.
Achika: „Wipe them out. All of them!”

PWC (pokazuje zdjęcie figurki zgrabnej blondynki): To jest figurka Raquel Welch.
Po chwili ukazuje się zdjęcie włochatego cyklopa z blond jeżykiem.
Achika: A to Raquel Welch 30 lat później.

Gigantyczna pszczoła zamurowuje parę skąpo odzianych bohaterów w plastrze.
Ktoś: Przytulnie tam mają…
Achika: I stąd się wzięła nazwa „honeymoon”.

„W Laponii są dwie pory roku: zima i 23 czerwca”.

Idril: W końcu kwietnia ubiegłego roku mieliśmy w Warszawie Szczyt Wszystkiego. Popularna była wtedy legenda o mężczyźnie o arabskim wyglądzie, który w zamian za jakąś drobną przysługę ostrzega kobietę, żeby nie jechała metrem w tydzień po szczycie.
Achika: Ale to jest prawda! Ja nie jechałam metrem w tydzień po Szczycie Wszystkiego i żyję!

Delilah: Ja mam taką historyjkę ze swojej działki. Wydawałoby się, że nauczyciele są ludźmi rozsądnymi…
Wszyscy (śmiech & oklaski).

Rozpoczęcie Konkursu Pytań Kuriozalnych.
Andrzej Pilipiuk: Pytania dotyczą utworów, które każdy z nas powinien znać…
Achika: Znaczy, „Kuzynki”, „Księżniczka” i tak dalej?

PWC: Ile waży nagroda Zajdla?
Muczachan: Mniej niż Srebrny Glob, ale więcej niż Złoty Meteor. Chyba sporo, bo Sapkowski zatoczył się pod jej ciężarem…

– Co Anakinowi podobało się w Amidali?
– Obejrzał „Leona zawodowca”.

PWC: Jakie są różnice między Mirmiłowem a Biskupinem?
Drużyna V: Biskupin nigdy nie został zdobyty przez zbójcerzy.
Misiek: W Mirmiłowie mieszkał Mirmił, a w Biskupinie – biskup. A malutki szkielet Ofermy wciąż spoczywa na dnie studni.

– Jak rozmnażają się Smurfy?
– No więc, w „Bestiariuszu Cthulhu” napisane jest…

– Czym obecnie zajmuje się sklonowany wiedźmin Geralt?
– Sprzedaje WieśMaki!

PWC: Gdzie na świecie pojawia się najwięcej potworów i dlaczego w Tokio?
Misiek: Bo tam cena gumowego kostiumu jest najniższa.

Drużyna VI ma 1, 3 i 2 punkty: „Mamy strita, wygraliśmy!”

Misiek: Pokażemy wam klasę!! (robi gest dookoła): O, to jest klasa! Siedzimy w niej!

– Jakie jest ostatnie wolne?
– Ostatnie wolne to jest 119.
– To 63.

– Jaką prędkość rozwija Pożeracz Chmur?
– Europejski czy afrykański?

– Jakie mutacje grożą w Dolinie Muminków?
– Włóczykij zmutuje w Obieżyświata.

Drużyna V (odpowiada na pytanie o podobieństwa i różnice między Thorgalem a MacGyverem): Obaj są mistrzami konstrukcji: Thorgal strzela z połamanego łuku, walczy połamanym mieczem…
Achika: Nie, to Aragorn.

PWC: Ile zarabia rycerz Jedi z pięcioletnim stażem?
Misiek: To zależy, czy jest mianowany czy kontraktowy.
Achika: Plus dodatek za pracę w szkodliwych warunkach.
Delilah: I za wychowawstwo!

Gryzak: Czy to jest udzielanie odpowiedzi aż w końcu któraś się jury spodoba?
Misiek: Oczywiście!

Któraś z drużyn wylosowała pytanie o genezę imienia Czerwonego Kapturka.
PWC: Ale na sali są nieletni!
MidMad (bierze kredę i w dolnym rogu tablicy rysuje ostrzegawczy kwadrat w kółku).

PWC: Drużyna IV biła wam brawo z wyraźną niechęcią, z czego wnioskuję, że odpowiedź była naprawdę dobra.

„Pytanie, czy ktoś woli psy czy koty to jak pytanie kogo kochasz bardziej: mamusia czy tatusię”.

Gracz1 (bierze do ręki morgenstern): Co to jest?
Gracz2: To moje wahadełko ezoteryczne.

Sesja Cp2020.
MG na pytanie gracza: Jakbyś się na tym znał, to byś wiedział, co to jest…

Konkurs „Muzyka serialowa”. Zawodnik odgadł, ze muzyka jest z serialu „Z archiwum X”.
Ktoś: Ale proszę podać, z której serii, bo w każdej się lekko zmienia linia melodyczna…

Prelekcja „Najpiękniejsze kobiety starożytności”:
„Oktawian zmężniał i dorósł do tego, ze mógł się ożenić. Problem w tym, ze był już żonaty…”

„Skąd wiadomo, ze Berenika była piękna? Nie zachowały się żadne jej portrety ani rzeźby. Otóż ówcześni pisarze wychwalali jej piękny pierścień…”

koniec
« 1 2 3 4
8 marca 2005

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
Agnieszka ‘Achika’ Szady

1 XII 2023

Czy Magda Kozak była pierwszą Polką w stanie nieważkości? Ilu mężów zabiła Lukrecja Borgia? Kto pomógł bojownikom Bundu w starciu z carską policją? I wreszcie zdjęcie jakiego tajemniczego przedmiotu pokazywał Andrzej Pilipiuk? Tego wszystkiego dowiecie się z poniższej relacji z lubelskiego konwentu StarFest.

więcej »

Razem: Odcinek 3: Inspirująca Praktyczna Pani
Radosław Owczarek

16 XI 2023

Długie kolejki, brak podstawowych towarów, sklepowe pustki oraz ograniczone dostawy produktów. Taki obraz PRL-u pojawia się najczęściej w narracjach dotyczących tamtych czasów. Jednak obywatele Polski Ludowej jakoś sobie radzą. Co tydzień w Teleranku Pan „Zrób to sam” pokazuje, że z niczego można stworzyć coś nowego i użytecznego. W roku 1976 startuje rubryka „Praktycznej Pani”. A o tym, od czego ona się zaczęła i co w tym wszystkim zmalował Tadeusz Baranowski, dowiecie się z poniższego tekstu.

więcej »

Transformersy w krainie kucyków?
Agnieszka ‘Achika’ Szady

5 XI 2023

34. Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier w Łodzi odbywał się w kompleksie sportowym zwanym Atlas Arena, w dwóch budynkach: w jednym targi i program, w drugim gry planszowe, zaś pomiędzy nimi kilkanaście żarciowozów z bardzo smacznym, aczkolwiek nieco drogim pożywieniem. Program był interesujący, a wystawców tylu, że na obejrzenie wszystkich stoisk należało poświęcić co najmniej dwie godziny.

więcej »

Polecamy

Zobacz też

Tegoż autora

I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Transformersy w krainie kucyków?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Płomykówki i gadzinówki
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jedyna nadzieja w lisiczce?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Ken odkrywa patriarchat, czyli bunt postaci drugoplanowych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.