Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 5 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Być fantastą

Esensja.pl
Esensja.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, kim są fantaści? Zapewne niejeden raz. Ja zacząłem rozważać tę kwestię dopiero ostatnimi czasy.

Andrzej Filipczak

Być fantastą

Czy zastanawialiście się kiedyś, kim są fantaści? Zapewne niejeden raz. Ja zacząłem rozważać tę kwestię dopiero ostatnimi czasy.
Do refleksji skłoniła mnie emisja odcinka popularnego w Polsce serialu. Film traktował m.in. o zmaganiach lekarzy walczących o życie chłopca, który wypadł przez balkon. Jak się później okazało, nie był to przypadek. Chłopak wyskoczył przez balustradę, wierząc, że siłą woli nauczy się latać. Wiara we własne możliwości wzięła się u niego z lektury komiksów i zabaw plastikowymi figurkami, jako żywo przypominającymi te, którymi posługują się gracze RPG. Fantasta całą gębą, przynajmniej w rozumieniu autorów scenariusza. Zadrżałem. Przecież ten serial ogląda połowa Polski. Biorąc pod uwagę ostatnią nagonkę na Harry’ego Pottera i wciąż jeszcze świeże głosy krytyki odnośnie Wiedźmina, można uznać, że sezon polowań na czarownice został rozpoczęty…
Kiedyś mój brat, chcąc mi dokuczyć, porównał fantastów do sekty. Spójrzcie, powiedział do rodziców. Spotykają się we własnym gronie, rozmawiają o dziwnych rzeczach, których nie rozumie „zwykły” (to znaczy on) człowiek, mają „swoje” filmy, „swoje” książki, „swoich” autorów. Są gotowi pojechać na jakiś konwent chociażby na drugi koniec Polski. I to tylko po to, by spotkać podobnych sobie. Sekta. Stuprocentowa sekta. I chociaż zaraz obrócił słowa w żart, niepokój w sercach rodziców pozostał. Oczywiście z wyjazdu na konwent musiałem zrezygnować.
Minęło kilka lat. Los znów zetknął mnie z kolejną definicją fantastów. W rozmowie ze znajomą stwierdziłem, że kiedyś miałem więcej złudzeń co do życia i ludzi. Odpowiedziała mi: „Bo fantaści to właśnie ludzie ze złudzeniami”. Brzmi pięknie, nieprawdaż?
Co sprawia, że stajemy się „fantastami"? Byłem na kilku większych konwentach i wiem, że poza fantastyką nie łączy nas zbyt dużo. Spotykałem tam różnych ludzi. Uczniów szkół podstawowych i profesorów wykładających na uniwersytetach, fizyków, chemików i polonistów. Lekarzy i prywatnego detektywa (to nie żart, jest wśród fantastów przynajmniej jeden taki). Starszych i zupełnie młodych. Jedni grali, inni rozmawiali, jeszcze inni oglądali filmy.
Kim właściwie jesteśmy? Dużymi dziećmi, które nie przestają się dziwić otaczającemu nas światu? Wyalienowanymi jednostkami, które nie mogąc pogodzić się z rzeczywistością uciekają w świat fantazji? Dziwakami, którzy nie lubią oglądać Świata według Kiepskich i słuchać Ich Trojga, woląc po raz setny przeżywać przygody Luka Skywalkera i rozkoszować muzyką Vangelisa do Łowcy androidów? Rodzimy się tacy, czy też wyrastamy na fantastów pod wpływem otoczenia?
A może… Może to rozbudzona przez lektury wyobraźnia sprawia, że jest nam ciężko zanurzyć się w błogiej nieświadomości, że potrzebujemy od życia czegoś więcej, że wciąż szukamy nowych impulsów lub kurczowo trzymamy się tych starych, sprawdzonych. Czy te objawy Wam czegoś nie przypominają?
Kiedyś czytałem opowiadanie, w którym autor porównywał książki do narkotyków. Patrzcie, pisał, książki tak samo uzależniają od siebie, tak samo trudno się z nimi rozstać. Tylko skutki takiego uzależnienia są całkowicie odmienne.
Być fantastą, to być uzależnionym. Uzależnionym od fantastyki.
koniec
1 marca 2002

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
Agnieszka ‘Achika’ Szady

1 XII 2023

Czy Magda Kozak była pierwszą Polką w stanie nieważkości? Ilu mężów zabiła Lukrecja Borgia? Kto pomógł bojownikom Bundu w starciu z carską policją? I wreszcie zdjęcie jakiego tajemniczego przedmiotu pokazywał Andrzej Pilipiuk? Tego wszystkiego dowiecie się z poniższej relacji z lubelskiego konwentu StarFest.

więcej »

Razem: Odcinek 3: Inspirująca Praktyczna Pani
Radosław Owczarek

16 XI 2023

Długie kolejki, brak podstawowych towarów, sklepowe pustki oraz ograniczone dostawy produktów. Taki obraz PRL-u pojawia się najczęściej w narracjach dotyczących tamtych czasów. Jednak obywatele Polski Ludowej jakoś sobie radzą. Co tydzień w Teleranku Pan „Zrób to sam” pokazuje, że z niczego można stworzyć coś nowego i użytecznego. W roku 1976 startuje rubryka „Praktycznej Pani”. A o tym, od czego ona się zaczęła i co w tym wszystkim zmalował Tadeusz Baranowski, dowiecie się z poniższego tekstu.

więcej »

Transformersy w krainie kucyków?
Agnieszka ‘Achika’ Szady

5 XI 2023

34. Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier w Łodzi odbywał się w kompleksie sportowym zwanym Atlas Arena, w dwóch budynkach: w jednym targi i program, w drugim gry planszowe, zaś pomiędzy nimi kilkanaście żarciowozów z bardzo smacznym, aczkolwiek nieco drogim pożywieniem. Program był interesujący, a wystawców tylu, że na obejrzenie wszystkich stoisk należało poświęcić co najmniej dwie godziny.

więcej »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.