Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Z kapowniczka Achiki – Złota Edycja

« 1 4 5 6 7 »

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Z kapowniczka Achiki – Złota Edycja


Tolk Folk 2004
Napis na zakładzie usługowym w Bielawie:
PRAL MAG
NIA IEL

Achika: Mógłby tu mieszkać jakiś mag o imieniu Iel.
Kaja i Ewka poszły do namiotu Mithrandira i chłopaków i Ewka usiadła im niechcący na całej kostce masła.
Baśka: Mam nadzieję, że LARP wam pójdzie jak po maśle!
Achika: Właśnie! Dla was to przecież bułka z masłem.
Konkurs strojów:
Ork: Aaaargh!!!
Elek: On mówi, że Bielawa mu się bardzo podoba i że tu jest fajnie. Tylko trzeba uważać, czy to jest bardziej „aaaargh” czy bardziej „arrrrgh”. Sześć lat się orkowego uczyłem, ale same pały miałem.
W autobusie do Wrocławia rozpamiętujemy konkurs strojów:
Baśka: Świetny był ten mały Boromir.
Ewka: Jaki Boromir?
M.L: Mój synek. Co czyni ze mnie Denethora – dajcie tę pochodnię, spadam stąd.
Achika (opowiada o Tolk Folku): Był Bieg Hobbicki…
Włodek: Kto ostatni przy stole, ten dostaje pół porcji śniadania?

Polcon 2004
Wieczorem:
Ewik: Idę się myć, bo jak wszyscy pójdą pod ten prysznic, to będzie tragedia.
Achika: Nie, to będzie orgia.
EwaP: Jednym z mitów nauki jest stwierdzenie, że człowiek wykorzystuje tylko 10% swojego mózgu, chociaż po pewnym treningu mógłby cały.
Eryk: Ja myślę, że źródłem tego mitu jest jakiś profesor, który zaobserwował studentów na wykładzie, a potem na egzaminie.
EwaP: U astronomów jeżeli coś się zgadza o rząd wielkości, to już jest genialnie.
Piotr Staniewski (matematyk) wdał się w dyskusję ze Zbigniewem Dworakiem, na koniec której powiedział, że chętnie wziąłby udział w spotkaniu z przedstawicielem obcej cywilizacji.
EwaP: Jak ty się spotkasz z jakimś fizykiem, to to już jest spotkanie obcych cywilizacji.
Dorota Guttfeld (na prelekcji o magii słowa): Zaklęcie brzmiało mniej więcej tak: „Oby chroniona była jego potylica, kark, czoło, nos, oczy, wargi, język…”
Szymon: Wyobrażam sobie, jak starożytni Egipcjanie zaklinaliby dzidę bojową.
Ewik: Nasze wydawnictwo nazywa się „Czerwony słoń” i to ludzi myli – przysyłają nam bajki, a my drukujemy książki o buddyzmie i o zdrowym żywieniu. Niedawno ktoś nam przysłał balladę o kaczuszce.
Igor: A może ta kaczuszka miała dobrą karmę? To by było i o buddyzmie i o zdrowym żywieniu.
Staszekszybkijest (o mistrzu rajdowym): Samochód był fiuuu!… (robi gest wyrzucania), ale on się tym nie przejął, na drugi dzień jeździł już takim czarnym, dużym… nie wiem, co to było…
Misza: Karawan!
W holu:
Igor: Czy Staszek już skończył?
Achika: Nie.
Igor: Przecież Staszek szybki jest?…
Andrzej Pilipiuk: W V wieku p.n.e. w Atenach grasuje filozof Empedokles.
Andrzej Pilipiuk (opowiada o oku Ozyrysa): …zbuntowało się, uciekło i nie chciało wrócić.
Ktoś: I tak powstał Sauron.
Andrzej Pilipiuk: Koran zabrania picia wina i piwa. Koran nic nie wspomina o wódce i spirytusie z daktyli. Gdzieś w ósmym wieku się zorientowali i dopisali.
Andrzej Pilipiuk: Ulubioną rozrywką alchemików było bicie własnych monet i twierdzenie, że są wykonane z alchemicznych kruszców.
Piotr Staniewski (właściciel rannego kota znalezionego na ulicy): Kot składany samemu kosztuje drożej od kota rasowego z gwarancją na dwa lata.
Foka: …moje przypadki z Legolasem… tfu, z Przewodasem!…
Anonimowy Dawca Cytatu: Yaoi mówimy tak! I to przez duże N!
Pociąg rusza z kolejnej stacji.
Moo (zaglądając do nas): Wiadomość z ostatniej chwili: przedział yaoi padł.
Cytat z sesji RPG (by Lveehal): Czarny kamień lśni w słońcu księżyca.
Neratin: Ja jeszcze dwa lata temu byłem przekonany, że Duda nie istnieje.

II LKF „Syriusz”
Ogłoszenie, które wywiesił Winniczek w „Syriuszu”:
„Jeżeli chcecie czegokolwiek od Prezesa, zadzwońcie do niego dzień wcześniej”.
Wersja Joli i Achiki: „0-700-… Winniczek: zadzwoń i powiedz mi, czego pragniesz.”
Na walnym zebraniu „Syriusza”:
Achika: Jeżeli będzie za mało miejsca, to wszystkie dziewczyny siądą chłopakom na kolanach. Jeżeli nadal będzie za mało miejsca, to na drugi ogień pójdą chłopcy z długimi włosami.
„Turniej rycerski to jest widowisko medialne: tłuką się mieczami, może być krew, chodzą dzieci, są kiełbaski…”
Achika: Pilipiuk dostał owację na stojąco: on stał, my klaskaliśmy.
Inki: Ninja nie ma!!! Mogę ci nawet powiedzieć, od jak dawna ich nie ma i w jakim klanie ich nie ma najbardziej.
Pokazywanki. Odgadywanie tytułu „Śmierć trolla”:
– „Powrót trolla”!
– „Słoneczny patroll”!
Pokazywanki:
Doh długo i z poświęceniem pokazuje gestami coś, w czym wszyscy rozpoznają wkładanie czegoś (kogoś?) do pieca. Po dalszych kilkudziesięciu sekundach wysiłku:
Kwokul (z osłupieniem): Małe, białe ciasteczka?!?
Prowadzący: Koniec czasu! To było „Kochać bez skóry”.
Kwokul & reszta drużyny (do Doha): Czyś ty oszalał???
Doh (wściekle): A kto mnie uczył, jak się „bez” pokazuje?!
Pokazywanki.
Kwokul (z drużyny „Anal Intruders”, zwanej też „Dupowłazami”): Banalne to hasło było.
Spider: Analne!
Z prelekcji „Japonia przed samurajami”:
Anihira: Wszyscy musieli znać kanon poezji chińskiej. Często mieli takie konkursy, że ktoś zaczynał cytat i trzeba było skończyć.
Achika: A pokazywanek nie robili?
Księżna: Japończycy swego cesarza wielbili do tego stopnia, że przez stulecia hodowali go jak drzewko bonsai.
Prelekcja o agresji:
Winniczek: Siedzenie przed telewizorem bez kontaktu z rodzicami niestety niemal gwarantuje, że dziecko będzie miało podwyższony poziom agresji.
Saladyn: No! Spróbujcie mu zabrać pilota.
Z prelekcji o czasie:
Pani dr (opowiada o członkach sekt, wycofujących się z tzw. czasu świeckiego): Problem pojawia się wtedy, kiedy takich ludzi jest więcej w społeczeństwie…
Indiana: Krzysztof, ilu mamy LARPowców?
Krzyś-Miś (wyjaśniająco): Tutaj ludzie grają w taką jedną grę…
Achika: Żeby to w jedną!
Piotr: To jak przypadek Bizancjum…
Tomek: Tam grali w LARPy?
Achika: Tak!!! Przegrali, dlatego już ich nie ma.
Ziemek o „Powrocie króla”: Wszyscy w tym filmie spędzają bardzo mało czasu we wszystkich możliwych miejscach.
Ziemek (wchodzi w połowie zażartej kłótni): Przepraszam, czy ktoś mi może powiedzieć, jak brzmi temat tej prelekcji?
Achika: Dawno temu w odległej galaktyce ten temat brzmiał „O rycerzach Jedi”.
Winniczek: Na początku ja rzuciłem temat „Zakon Jedi jako wspólnota homoseksualna” i co ciekawsze, dało się to udowodnić.
Spider (też spóźniony): To proszę mi powtórzyć samą końcówkę tego dowodu.
Dziki: „Są”!
Winniczek (podsumowuje swój udział w dyskusji): Powiedziałem dwa brzydkie słowa i byłem kontrowersyjny obyczajowo.
Dyskusja o magii w fantasy:
Achika: A możesz podać jakieś przykłady, gdzie magia maskuje luki w fabule?
Neratin: Pojawiają się magiczne orły i ratują bohaterów.
Oglądamy film z LDFów’92.
My: Litwin, przewiń dalej!
Litwin: To może ty przewiń, Krzysiu. Jako Władca Kasety.
Ktoś: To ta kaseta przechodzi jak pałeczka, z prezesa na prezesa?
Tomek: Tak. Oprócz tego są jeszcze trzy kasety dla elfów i tak dalej.
Cytaty z prelekcji o komputerowych grach starwarsowych:
„Każda postać ma wiele głów, rąk, nóg i tułowiów do wyboru.”
„Można grać różnymi rasami, na przykład Rodianinem albo kobietą…”
Doris: Przecież Indiana wygląda, jakby niedawno zdał maturę!
Tomek: Ale Renata Beger też wygląda, jakby niedawno zdała maturę.
Achika: Czytałeś „Nudę pierścieni”?
Ziemek: Nie, ale ktoś mi to intensywnie polecał.
Achika: Może ja?
Ziemek: Nie, bo pamiętam, że dusiłem tego kogoś.
W pubie:
Achika (uzupełnia kapownik): Kurczę, a po drodze były jeszcze co najmniej dwa teksty, które chciałam zapisać.
Krad: Wróć, może jeszcze tam są.
Spider (siedzi i czyta kapownik).
Krad: Przeczytaj nam coś.
Achika: Cała Polska czyta dzieciom.
Indiana: Siedzi tam dżentelmen, który chce mieć fryzurę jak Marek Piekarczyk 10 lat temu.
Tomek: On chyba nadal ma taką fryzurę. Tylko, że mu jej kawałek wypadło.
Krad: Mężczyźni rozróżniają 16 kolorów, z czego wymienić potrafią cztery. Biały, czarny, czerwony i ażurowy.
Ziemek: O, właśnie! Achika, jaki to jest kolor indygo?
Achika: Dżinsowy.
Ziemek: Ale czarnych dżinsów czy niebieskich?
Achika: Niebieskich. On jest bardzo podobny do ultramaryny.
Ziemek & Krad: Ghrr!…
Achika: Właśnie sobie wyobraziłam, jak by wyglądał imperialny niszczyciel dowodzony przez kobietę: alarm beżowy, kod seledynowy, priorytet oliwkowy…
W pubie.
Dominika: Krad, czy będzie ci przeszkadzało, jeżeli położę mój płaszcz na twoją kurtkę?
Krad: To gwałt!
Achika (dokładając swoją kurtkę): To zrobimy gwałt zbiorowy.
Kwokul: RPG na tym polega: wy coś próbujecie zrobić, ja was zabijam.
Kwokul: Dwa pytania, które zadają sobie gracze: „Dlaczego tu tak ciemno i dlaczego umarliśmy?”
Winniczek: Ja mam już z dentystą doświadczenia, jak mi jaźń wyszła poza czaszkę w trakcie jednego borowania.
Ignite: W jednym odcinku „Z archiwum X” występowało skrzyżowanie człowieka z motylicą wątrobową, które wyskakiwało z mętnej wody w kanale i robiło przytwierdzenie oralne.
Krzyś-Miś: Napiszę do Pilipiuka, żeby coś nam przysłał. On jest płodnym autorem.
Winniczek: Przy myciu zębów pisze opowiadanie.
Krzyś-Miś: Siądzie na dwie godziny i napisze.
Winniczek: O, to już będzie mikropowieść!
Spider: Nowy rodzaj kiczu: smok na rykowisku.
Achika (po pojedynku na ściskanie rąk z Inkim ogląda sobie prawą dłoń): O, odkształciła mi się!… A nie, drugą też taką mam.
Akademia Literatury Fantastycznej (ALF) Winniczka:
Winniczek: „Droga do science fiction” tom I. Powinniście to przeczytać, jest w biblioteczce.
Saladyn: Tak, jedna. A nas jest…
Winniczek: To trzeba pokserować.
Saladyn (wstrząśnięty): My lord! Is that… LEGAL?!
Elanor (o filmie „Władca pierścieni”): Uruk-hai są produkowane metodą odkrywkową.
Winniczek (planuje zrobienie klubowego filmu): Nakręcimy to własnymi siłami…
Arturek: Ja mam aparat fotograficzny!
Winniczek: Będziesz robił 24 zdjęcia na sekundę?
Litwin: W niektórych tłumaczeniach Starego Testamentu jest używane słowo „mag”, a w innych „mędrzec”.
Achika: Bo to zależy, czy tłumaczyła Skibniewska czy Łoziński.
Saladyn: Wzór na staż: ilość lat w klubie razy działalność.
Murgen: I przepite flaszki.
Saladyn: Weź, bo jeszcze prezesem zostanę.
Yakuz: Mam pomysł, jak wykończyć rycerzy Jedi: trzeba im zainstalować Windows 2000. Jak im się system po raz kolejny zawiesi, to 90% przejdzie na Ciemną Stronę, a 10% na Linuxa.
« 1 4 5 6 7 »

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Przyczajony tygrys

Weekendowa Bezsensja: Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (31)
Agnieszka ‘Achika’ Szady

31 XII 2023

Justyna (po przeczytaniu pewnej recenzji): Nie miałam co korekcić, nawet jednego przecinka nie mogłam postawić. #Jak żyć.

więcej »
Ładne oczy masz, komu je dasz?

Weekendowa Bezsensja: Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (30)
Agnieszka ‘Achika’ Szady

14 XI 2021

Wojtek: Lead by się przydał.
Achika: CMOK!
Wojtek: Za krótki i zbyt hermetyczny. Rozwiń, proszę.
Achika: Całuję MOcno Kolegę.

więcej »

Polecamy

Zobacz też

Tegoż autora

I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Transformersy w krainie kucyków?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Płomykówki i gadzinówki
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jedyna nadzieja w lisiczce?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Ken odkrywa patriarchat, czyli bunt postaci drugoplanowych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.