Z kapowniczka Achiki – Złota EdycjaAgnieszka ‘Achika’ SzadyZ kapowniczka Achiki – Złota EdycjaFalkon 2002 Cytat z „The Falkon Timesa”: Z ostatniej chwili: Trzewiczek i Oracz nie przyjadą. Pewnie pękły im buty podczas pracy w polu. O „The Falkon Timesie”, zawierającym w celach humorystycznych bardzo fatalnie napisane opowiadanko fantasy: Cranberry: To opowiadanie występuje w charakterze wkładki mięsnej. Pat Cadigan: In the latest book I’m working on, I had to keep changing stuff, because… stuff kept happening. Pat Cadigan: I’ve got a 30-years experience of being eighteen. Na spotkaniu z Pat: Chłopak stojący pod ścianą (podnosi rękę): Ja mam pytanie… Achika: Możesz opuścić ręce i odejść od ściany. Marek S. Huberath: Podczas zamrażania o największym śmiałku można powiedzieć, że pęka. Marek S. Huberath: Autor piszący artykuł różni się od sumy części autora po wypadku kolejowym. Marek S. Huberath: Spadająca dachówka przechodnia trafi, natomiast płyta chodnikowa trafi kominiarza jedynie w okresach wyjątkowo intensywnego życia politycznego. Mniemaną dyskryminację przechodniów fizyk wytłumaczyłby tym, że układ zawsze dąży do stabilizacji energii. Dwóch chłopaczków (zagląda na chwilę do sali). Marek S. Huberath (wstaje z krzesła i zamyka drzwi na zasuwę). Publiczność (oklaski). Po chwili: Ktoś z zewnątrz (bez trudu otwiera drzwi, bo zasuwa nie zadziałała). Publiczność (oklaski jeszcze większe). Marek S. Huberath: Zdekapitowana larwa, to znaczy taka, której ucięto łeb… profesor Takehashi był bardzo starannym badaczem… w ogóle zauważa, że jej łeb ucięto po jakichś dwóch tygodniach. Marek S. Huberath: Jest jednak substancja jakby wprost z marzeń o mrożonych kosmonautach: dwumetylosulfotlenek. Ale DMSO podany w wymaganym stężeniu jest trujący, otrzymujemy więc nieuszkodzone zamarzaniem zwłoki. Winniczek: Orangutany żyją rozproszone na dużym terytorium. Achika: Stado korespondencyjne. Winniczek: Jeżeli kogoś zabijasz, żeby go zjeść, to to nie jest agresja, tylko drapieżnictwo. Kasia: Czy mogę się tak tłumaczyć w sądzie? Winniczek: Mężczyźni pragną imponować kobietom zasobami. W godzinę później: Cranberry: Winniczku, ja mam drażliwe pytanie. Czy ty ten laptop przyniosłeś w jakimś konkretnym celu, czy po to, żeby imponować zasobami? Na prelekcji o tłumaczach: – Łoziński się nie zna na Tolkienie! – Zna się. Lepiej, niż Tolkien. Na konkursie narnijskim: Achika: Kto był ojcem Szasty? (patrzy ostrzegawczo na drużynę Lukasa) Uprzedzam, że odpowiedź „mężczyzna” nie będzie punktowana. Z podsumowania Falkonu: Krzyś-Miś: Jest taka propozycja, żebyśmy na Falkonie przyznawali własną nagrodę: Falkonet. Ktoś z sali: A nie lepiej Złotego Misia? Ktoś inny: Za co by była ta nagroda? Krzyś-Miś: Na razie nie wiemy. Achika: Mogłaby być przyznawana przez publiczność najlepszemu prelegentowi. Ale w ten sposób jesteśmy o krok od wyborów Miss Konwentu. Saladyn: Miss Mokrej Kolczugi!!! Lubelskie Dni z Fantastyką 2003 Konkurs starwarsowy: Krad: Na to pytanie możesz postawić wszystkie swoje punkty i albo je podwoisz albo stracisz. Ale uprzedzam, że ma ono pewną zasadę oceniania, o której wiem tylko ja. Michał: Dobra, dawaj. Krad (czyta pytanie): Zanuć Marsza Imperialnego. Wszyscy (robią wielkie oczy, co w tym takiego podstępnego). Michał (nuci): Tam tam tam, tam ta-dam, tam ta-dam… Krad: Właśnie straciłeś 5 punktów. Michał: Dlaczego??? Krad: NA SIEDZĄCO? – Jak się nazywał ulubiony statek Boby Fetta? – „Sokół Millennium”. Lubił do niego strzelać. – Jak nazywały się zwierzęta używane przez Rebelię na Hoth? – Tartany. – Rasa, z jakiej pochodził Watto. – Gondorianin. – Gdzie Rebelianci zdobyli plany Gwiazdy Śmierci? – W Internecie. Na pokazywankach: zgadywanie tytułu „Dar mądrości”: – Dar wiedzy! Dar mózgu! Udar mózgu! Dorota: To jest pytanie z mitologii azteckiej. Spider: No to jestem martwy w chwili przybycia. Celt (po sypnięciu cukrem na Indianę): Zemsta jest słodka. Polcon 2003 Na tolkienowskim konkursie filmowym: Sławek (z zaniepokojeniem): Ale jak ktoś będzie miał minus jeden punkt, to nie musi fundować organizatorom nagrody?… Kasia (czyta kolejne pytanie): Kto jest twoim ulubionym bohaterem filmu i dlaczego Boromir? Kasia: Jak się nazywał Narsil po przekuciu? Achika: Lemiesz. Kasia: Dlaczego Faramir wypuścił Froda? Uczestnik (wzruszając ramionami): A dlaczego nie? Kasia: Odpowiedź prawidłowa. Andrzej Pilipiuk: Najbardziej podobał mi się opis, jak bohater skopiował tajną listę agentów na dyskietkę w kształcie długopisu. Ewik: Dali mi do przeczytania skrypt scenariusza filmu według „Tkacza iluzji”. Czytam: wieś, przy drodze bawi się dziecko. Drogą nadchodzi mężczyzna odziany w szarą OTOMANĘ… Kasia: Wśród zawodowców grasują straszliwi bracia Hildebrandt. Achika: A co się dzieje z aniołami-opiekunami państw w przypadku zmiany sytuacji politycznej? Na przykład jak z Czechosłowacji powstały Czechy i Słowacja? Jeremiasz: To akurat jest proste: jeżeli powstały Czechy i Słowacja, a nie było już potrzebne stanowisko opiekuna NRD… „Mantry hinduskie to jest prawdziwy wyścig zbrojeń magicznych”. Sławek: Do czego na Tatooine są używane banthy? Nie, nie bounty hunterzy, tylko banthy. Gryps konwentu: Ela (pokazuje naklejkę z Zajdlem nalepioną na swoje okulary): Wiesz, co to jest? Achika: ??? Ela: Zajdliki w oczach! Tadeusz: …nie chodzi o zyski ze sprzedaży filmów czy książek, tylko o gadżety. Sprawa idzie o POTWORNE pieniądze… Kasia: I potworne gadżety. Paweł: Ale robot, który złamie trzy prawa robotyki, jest wyłączany, bo się zepsuł. I tak właśnie został wyłączony Boromir pod Amon Hen. PWC (do Tadeusza i Nifrodel): Jak wy ustalicie poglądy, to ja wtedy mogę dyskutować ze zwycięzcą. Laisar (wskazuje na Pawła Plutę i Marka Gumkowskiego): Kiedy tak patrzę na nich, to myślę sobie… Achika (wpadając mu w słowo): Chłopcy, przestańcie, bo źle się bawicie – dla was jest to igraszką, nam idzie o życie! Andrzej Sapkowski (schodząc ze sceny): Niech ryczy z bólu ranny łosoś. Achika: To dzięki Eli jestem w fandomie. Jak przyjechałam w 1997 do Katowic z rysunkami na Polcon, to mnie tak serdecznie przyjęli, kilka „Miesięczników” mi od razu dali… Laisar: Pierwsza działka za darmo. Ela (wygląda przez okno w mrok): Zaraz będziemy mieli gościa: idzie Kasia. Ktoś1: Jaka Kasia? Ktoś2: Przyszła żona Pilipiuka. Ktoś3: Czyja żona przyszła??? Ela: Pijemy na cześć Andrzeja Kowalskiego, który jest fundatorem. Sprzedaliśmy jego akredytację. Silvana (opowiada o czytaniu Tolkiena przez prawdziwego aktora): To był starszy pan, w czarnym płaszczu… Achika: Znaczy, satanista. Silvana (spojrzenie pełne dezaprobaty): …przyszedł, zapalił trzy świeczki… Sławek (nachylając się do ucha Achiki): Miałaś rację, satanista. Silvana: Miał szarą teczkę… Darek: Bordową!!! Achika: Uwielbiam, jak świadkowie się plączą w zeznaniach. Kasia: Silvana to jest skowronek całodobowy. Luthien Tinuviel › Lucia Kląskawka (w tłumaczeniu z polskiego na łoziński) Kasia: Film powinien mieć podtytuł: „Dwie wieże – Czekamy-Na-Rozszerzoną-Wersję”. Silvana: W tej scenie po raz pierwszy widzimy Gimlego bez hełmu. Achika: Matki zasłaniają oczy dzieciom. Kasia: W edycji specjalnej okazało się, że Keleborn potrafi mówić. Kasia: Chyba nikomu się nie podobała kinowa wersja Galadrieli. Achika: Bo to zła kobieta była. Kasia: Faramir filmowy nazywany jest na sieci „Far-from-the-book-amir”. Kasia: Są takie sceny, gdzie Aragorn skacze z muru na tłum orków z włóczniami. Od Dziedzica Isildura oczekiwałabym bardziej rozsądnej gospodarki własną osobą. Silvana (o Arwenie): Na fioletową firankę spuśćmy firankę milczenia. Kasia: Zwiastun filmu wyglądał tak: szarża-szarża-szarża-Denethor. Szarża- szarża- szarża- Gollum. Achika: Przeszarżowali. Trwa dyskusja starwarsowa. Laisar i Justynka zbierają się do wyjścia. Darek: Evacuate???! In your moment of triumph?!? |
Justyna (po przeczytaniu pewnej recenzji): Nie miałam co korekcić, nawet jednego przecinka nie mogłam postawić. #Jak żyć.
więcej »Wojtek: Lead by się przydał.
Achika: CMOK!
Wojtek: Za krótki i zbyt hermetyczny. Rozwiń, proszę.
Achika: Całuję MOcno Kolegę.
GSB – Etap 21: Stożek - Ustroń
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 20: Węgierska Górka – Stożek
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 19: Hala Miziowa – Węgierska Górka
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 18: Markowe Szczawiny – Hala Miziowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 17: Hala Krupowa – Markowe Szczawiny
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 16: Skawa – Hala Krupowa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 15: Turbacz – Skawa
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 14: Krościenko nad Dunajcem - Turbacz
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 13: Przehyba – Krościenko nad Dunajcem
— Marcin Grabiński
GSB – Etap 12: Hala Łabowska - Przehyba
— Marcin Grabiński
I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Transformersy w krainie kucyków?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Płomykówki i gadzinówki
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Jedyna nadzieja w lisiczce?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Ken odkrywa patriarchat, czyli bunt postaci drugoplanowych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady