Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Z kapowniczka Achiki – Złota Edycja

« 1 2 3 4 5 6 7 »

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Z kapowniczka Achiki – Złota Edycja


Falkon 2002
Cytat z „The Falkon Timesa”: Z ostatniej chwili: Trzewiczek i Oracz nie przyjadą. Pewnie pękły im buty podczas pracy w polu.
O „The Falkon Timesie”, zawierającym w celach humorystycznych bardzo fatalnie napisane opowiadanko fantasy:
Cranberry: To opowiadanie występuje w charakterze wkładki mięsnej.
Pat Cadigan: In the latest book I’m working on, I had to keep changing stuff, because… stuff kept happening.
Pat Cadigan: I’ve got a 30-years experience of being eighteen.
Na spotkaniu z Pat:
Chłopak stojący pod ścianą (podnosi rękę): Ja mam pytanie…
Achika: Możesz opuścić ręce i odejść od ściany.
Marek S. Huberath: Podczas zamrażania o największym śmiałku można powiedzieć, że pęka.
Marek S. Huberath: Autor piszący artykuł różni się od sumy części autora po wypadku kolejowym.
Marek S. Huberath: Spadająca dachówka przechodnia trafi, natomiast płyta chodnikowa trafi kominiarza jedynie w okresach wyjątkowo intensywnego życia politycznego. Mniemaną dyskryminację przechodniów fizyk wytłumaczyłby tym, że układ zawsze dąży do stabilizacji energii.
Dwóch chłopaczków (zagląda na chwilę do sali).
Marek S. Huberath (wstaje z krzesła i zamyka drzwi na zasuwę).
Publiczność (oklaski).
Po chwili:
Ktoś z zewnątrz (bez trudu otwiera drzwi, bo zasuwa nie zadziałała).
Publiczność (oklaski jeszcze większe).
Marek S. Huberath: Zdekapitowana larwa, to znaczy taka, której ucięto łeb… profesor Takehashi był bardzo starannym badaczem… w ogóle zauważa, że jej łeb ucięto po jakichś dwóch tygodniach.
Marek S. Huberath: Jest jednak substancja jakby wprost z marzeń o mrożonych kosmonautach: dwumetylosulfotlenek. Ale DMSO podany w wymaganym stężeniu jest trujący, otrzymujemy więc nieuszkodzone zamarzaniem zwłoki.
Winniczek: Orangutany żyją rozproszone na dużym terytorium.
Achika: Stado korespondencyjne.
Winniczek: Jeżeli kogoś zabijasz, żeby go zjeść, to to nie jest agresja, tylko drapieżnictwo.
Kasia: Czy mogę się tak tłumaczyć w sądzie?
Winniczek: Mężczyźni pragną imponować kobietom zasobami.
W godzinę później:
Cranberry: Winniczku, ja mam drażliwe pytanie. Czy ty ten laptop przyniosłeś w jakimś konkretnym celu, czy po to, żeby imponować zasobami?
Na prelekcji o tłumaczach:
– Łoziński się nie zna na Tolkienie!
– Zna się. Lepiej, niż Tolkien.
Na konkursie narnijskim:
Achika: Kto był ojcem Szasty? (patrzy ostrzegawczo na drużynę Lukasa) Uprzedzam, że odpowiedź „mężczyzna” nie będzie punktowana.
Z podsumowania Falkonu:
Krzyś-Miś: Jest taka propozycja, żebyśmy na Falkonie przyznawali własną nagrodę: Falkonet.
Ktoś z sali: A nie lepiej Złotego Misia?
Ktoś inny: Za co by była ta nagroda?
Krzyś-Miś: Na razie nie wiemy.
Achika: Mogłaby być przyznawana przez publiczność najlepszemu prelegentowi. Ale w ten sposób jesteśmy o krok od wyborów Miss Konwentu.
Saladyn: Miss Mokrej Kolczugi!!!

Lubelskie Dni z Fantastyką 2003
Konkurs starwarsowy:
Krad: Na to pytanie możesz postawić wszystkie swoje punkty i albo je podwoisz albo stracisz. Ale uprzedzam, że ma ono pewną zasadę oceniania, o której wiem tylko ja.
Michał: Dobra, dawaj.
Krad (czyta pytanie): Zanuć Marsza Imperialnego.
Wszyscy (robią wielkie oczy, co w tym takiego podstępnego).
Michał (nuci): Tam tam tam, tam ta-dam, tam ta-dam…
Krad: Właśnie straciłeś 5 punktów.
Michał: Dlaczego???
Krad: NA SIEDZĄCO?
– Jak się nazywał ulubiony statek Boby Fetta?
– „Sokół Millennium”. Lubił do niego strzelać.
– Jak nazywały się zwierzęta używane przez Rebelię na Hoth?
– Tartany.
– Rasa, z jakiej pochodził Watto.
– Gondorianin.
– Gdzie Rebelianci zdobyli plany Gwiazdy Śmierci?
– W Internecie.
Na pokazywankach: zgadywanie tytułu „Dar mądrości”:
– Dar wiedzy! Dar mózgu! Udar mózgu!
Dorota: To jest pytanie z mitologii azteckiej.
Spider: No to jestem martwy w chwili przybycia.
Celt (po sypnięciu cukrem na Indianę): Zemsta jest słodka.

Polcon 2003
Na tolkienowskim konkursie filmowym:
Sławek (z zaniepokojeniem): Ale jak ktoś będzie miał minus jeden punkt, to nie musi fundować organizatorom nagrody?…
Kasia (czyta kolejne pytanie): Kto jest twoim ulubionym bohaterem filmu i dlaczego Boromir?
Kasia: Jak się nazywał Narsil po przekuciu?
Achika: Lemiesz.
Kasia: Dlaczego Faramir wypuścił Froda?
Uczestnik (wzruszając ramionami): A dlaczego nie?
Kasia: Odpowiedź prawidłowa.
Andrzej Pilipiuk: Najbardziej podobał mi się opis, jak bohater skopiował tajną listę agentów na dyskietkę w kształcie długopisu.
Ewik: Dali mi do przeczytania skrypt scenariusza filmu według „Tkacza iluzji”. Czytam: wieś, przy drodze bawi się dziecko. Drogą nadchodzi mężczyzna odziany w szarą OTOMANĘ…
Kasia: Wśród zawodowców grasują straszliwi bracia Hildebrandt.
Achika: A co się dzieje z aniołami-opiekunami państw w przypadku zmiany sytuacji politycznej? Na przykład jak z Czechosłowacji powstały Czechy i Słowacja?
Jeremiasz: To akurat jest proste: jeżeli powstały Czechy i Słowacja, a nie było już potrzebne stanowisko opiekuna NRD…
„Mantry hinduskie to jest prawdziwy wyścig zbrojeń magicznych”.
Sławek: Do czego na Tatooine są używane banthy? Nie, nie bounty hunterzy, tylko banthy.
Gryps konwentu:
Ela (pokazuje naklejkę z Zajdlem nalepioną na swoje okulary): Wiesz, co to jest?
Achika: ???
Ela: Zajdliki w oczach!
Tadeusz: …nie chodzi o zyski ze sprzedaży filmów czy książek, tylko o gadżety. Sprawa idzie o POTWORNE pieniądze…
Kasia: I potworne gadżety.
Paweł: Ale robot, który złamie trzy prawa robotyki, jest wyłączany, bo się zepsuł. I tak właśnie został wyłączony Boromir pod Amon Hen.
PWC (do Tadeusza i Nifrodel): Jak wy ustalicie poglądy, to ja wtedy mogę dyskutować ze zwycięzcą.
Laisar (wskazuje na Pawła Plutę i Marka Gumkowskiego): Kiedy tak patrzę na nich, to myślę sobie…
Achika (wpadając mu w słowo): Chłopcy, przestańcie, bo źle się bawicie – dla was jest to igraszką, nam idzie o życie!
Andrzej Sapkowski (schodząc ze sceny): Niech ryczy z bólu ranny łosoś.
Achika: To dzięki Eli jestem w fandomie. Jak przyjechałam w 1997 do Katowic z rysunkami na Polcon, to mnie tak serdecznie przyjęli, kilka „Miesięczników” mi od razu dali…
Laisar: Pierwsza działka za darmo.
Ela (wygląda przez okno w mrok): Zaraz będziemy mieli gościa: idzie Kasia.
Ktoś1: Jaka Kasia?
Ktoś2: Przyszła żona Pilipiuka.
Ktoś3: Czyja żona przyszła???
Ela: Pijemy na cześć Andrzeja Kowalskiego, który jest fundatorem. Sprzedaliśmy jego akredytację.
Silvana (opowiada o czytaniu Tolkiena przez prawdziwego aktora): To był starszy pan, w czarnym płaszczu…
Achika: Znaczy, satanista.
Silvana (spojrzenie pełne dezaprobaty): …przyszedł, zapalił trzy świeczki…
Sławek (nachylając się do ucha Achiki): Miałaś rację, satanista.
Silvana: Miał szarą teczkę…
Darek: Bordową!!!
Achika: Uwielbiam, jak świadkowie się plączą w zeznaniach.
Kasia: Silvana to jest skowronek całodobowy.
Luthien Tinuviel › Lucia Kląskawka (w tłumaczeniu z polskiego na łoziński)
Kasia: Film powinien mieć podtytuł: „Dwie wieże – Czekamy-Na-Rozszerzoną-Wersję”.
Silvana: W tej scenie po raz pierwszy widzimy Gimlego bez hełmu.
Achika: Matki zasłaniają oczy dzieciom.
Kasia: W edycji specjalnej okazało się, że Keleborn potrafi mówić.
Kasia: Chyba nikomu się nie podobała kinowa wersja Galadrieli.
Achika: Bo to zła kobieta była.
Kasia: Faramir filmowy nazywany jest na sieci „Far-from-the-book-amir”.
Kasia: Są takie sceny, gdzie Aragorn skacze z muru na tłum orków z włóczniami. Od Dziedzica Isildura oczekiwałabym bardziej rozsądnej gospodarki własną osobą.
Silvana (o Arwenie): Na fioletową firankę spuśćmy firankę milczenia.
Kasia: Zwiastun filmu wyglądał tak: szarża-szarża-szarża-Denethor. Szarża- szarża- szarża- Gollum.
Achika: Przeszarżowali.
Trwa dyskusja starwarsowa. Laisar i Justynka zbierają się do wyjścia.
Darek: Evacuate???! In your moment of triumph?!?
« 1 2 3 4 5 6 7 »

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Przyczajony tygrys

Weekendowa Bezsensja: Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (31)
Agnieszka ‘Achika’ Szady

31 XII 2023

Justyna (po przeczytaniu pewnej recenzji): Nie miałam co korekcić, nawet jednego przecinka nie mogłam postawić. #Jak żyć.

więcej »
Ładne oczy masz, komu je dasz?

Weekendowa Bezsensja: Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (30)
Agnieszka ‘Achika’ Szady

14 XI 2021

Wojtek: Lead by się przydał.
Achika: CMOK!
Wojtek: Za krótki i zbyt hermetyczny. Rozwiń, proszę.
Achika: Całuję MOcno Kolegę.

więcej »

Polecamy

Zobacz też

Tegoż autora

I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Transformersy w krainie kucyków?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Płomykówki i gadzinówki
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jedyna nadzieja w lisiczce?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Ken odkrywa patriarchat, czyli bunt postaci drugoplanowych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.