– nowość, premiera 13 listopada na Netflixie
Serialomaniak.pl: Premiery i powroty seriali – listopad 2018Julia Deja
Julia DejaSerialomaniak.pl: Premiery i powroty seriali – listopad 2018Miniserial opowiadający o losach weterana wojennego, który wraca do ojczyzny. Jak nietrudno się domyślić, bohater cierpi na PTSD, jednak nie traci też nadziei na unormowanie swojego życia. Niestety nie jest to proste. Na skutek splotu wydarzeń, mężczyzna zostaje uwikłany w wojnę o przejęcie władzy. Stronami w konflikcie są m.in. gangi motocyklistów, policja, jak również... inni weterani. Dodatkowo bohater wdaje się w romans z jedną z policjantek. Dla fanów thrillerów, kryminałów i szeroko rozumianego kina akcji, z pewnością serial jest pozycją obowiązkową. W roli głównej będziemy mieli okazję podziwiać Dara Salima, który wystąpił m.in. „Game of Thrones”, gdzie zagrał Qotho. Serial wyprodukowany dla serwisu streamingowego YouTube Premium. „Origin” opowiada o grupie nieznajomych, którzy utknęli na statku kosmicznym, zmierzającym w kierunku odległej planety. Wspólnie muszą walczyć o przetrwanie, ale szybko się przekonują, że jeden z nich nie jest tym, za kogo się podaje. Wśród obsady znajdziemy gwiazdy znane z filmów o Harrym Potterze, czyli Natalię Tenę i Toma Feltona. Szykuje się świetny serial dla fanów sci-fi i thrillerów. Serial komediowy prezentujący historię dwójki przyjaciół w podeszłym wieku, którzy znają się od dawna. Sandy Kominsky (w tej roli Michael Douglas) jest byłym gwiazdorem, zajmującym się nauczaniem aktorstwa, a Norman Newlander (odgrywany przez Alana Arkina) to dawny agent Sandy’ego. Mężczyźni z dumą i poczuciem humoru stawiają czoła codziennym problemom i udowadniają, że stara przyjaźń nie rdzewieje. Z tak gwiazdorską obsadą serial zapowiada się na ciekawą pozycję do sprawdzenia. Powracamy po raz kolejny do świata karteli narkotykowych, ale zmienili się gracze, teren i służby ścigające baronów. Tym razem udajemy się do Meksyku i samych początków dystrybucji narkotyków, kiedy nie istniały zasady, a kartele walczyły o miejsce na szczycie. Serial skupi się w głównej mierze na Felixie Gallardo, założycielu kartelu Gudaljara, w którego wcieli się Diego Luna. Ścigać go będzie agent DEA, Enrique „Kiki” Camarena, nowy w mieście i zupełnie niespodziewający się tego, co go czeka i w jak niebezpieczną grę grają baroni narkotykowi. W roli Camareny będziemy mogli zobaczyć Michaela Penę, u którego boku stanie znany z „Legends of Tomorrow” Matt Letscher – razem będą próbować ściągnąć Gellardo na dno. Tymczasem fani zastanawiają się, jaka jest szansa na powrót Pedro Pascala w roli Javiera Peny i jak na razie twórcy nie potwierdzili, że się pojawi, ale też nie zaprzeczyli, więc można nadal mieć nadzieję. Długo oczekiwany serial animowany od Netflixa, który wzbudził niemałe kontrowersje już samymi grafikami koncepcyjnymi. Jest to reboot znanej serii z lat 80., jednak fabularnie nieco różniący się od oryginału. Serial opowiada o Adorze, 16-latce wychowanej przez Hordaka na planecie Etheria. Pewnego razu dziewczyna gubi się w lesie, gdzie odnajduje magiczny miecz, dzięki któremu przeistacza się w tytułową Księżniczkę Mocy. Adora wkrótce uświadamia sobie, że Hordak sprawia, iż ludzie na Etherii cierpią, przez co dziewczyna przyłącza się do rebelii. Głos głównej bohaterce będzie podkładać Aimee Carrero, znana z disnejowskiego serialu „Elena of Avalor”. W obsadzie znajdziemy również AJ Michalkę. „She-Ra and the Princesses of Power” graficznie mocno odstaje od swojego pierwowzoru, ale już po samym trailerze widzimy, że nie będzie to wierna kopia poprzednika. Dla fanów animacji pozycja obowiązkowa. „Enemies: The President, Justice & The FBI” – nowość, premiera 18 listopada w stacji Showtime (miniserial dokumentalny) Czteroodcinkowy dokument stworzony przez Alexa Gibney’a prezentuje długą i kompleksową historię prezydentów testujących praworządność oraz pracę FBI (a głównie to, jak to prawo egzekwują). Dokument ten pokazuje konfrontację kolejno pojawiających się prezydentów z FBI. Od Nixona i Hoovera, do Trumpa i Comey’a. Każda „bitwa” między głowami państwa pokazuje widzom inną twarz demokracji czy prawa. Poprzez pryzmat różnych prezydentów możemy zobaczyć, czy lekcje z poszczególnych okresów czasu zostały wpojone, czy może wręcz odwrotnie. Czy ludzie uczą się na błędach, czy popełniają je cały czas? Dużo uwagi zostanie poświęcone dochodzeniu w sprawie administracji obecnego prezydenta USA. Niezwykle interesującą propozycję ma dla nas w listopadzie stacja Showtime. „Escape at Dannemora” to historia brawurowej ucieczki z więzienia, której za tło służy płomienny romans między pracownicą zakładu penitencjarnego a dwoma uciekinierami. Produkcja bazuje na prawdziwych wydarzeniach, które rozegrały się nieco ponad 3 lata temu w Nowym Jorku. Odsiadujący długoletnie wyroki za morderstwa Richard Matt (w tej roli Benicio del Toro) i David Sweat (Paul Dano) decydują się na wykorzystanie Tilly Mitchell (w roli pracownicy więzienia zobaczymy Patricię Arquettę) i podejmują próbę ucieczki przed bezlitosnym wymiarem sprawiedliwości. Losy obławy na uciekinierów, a także konsekwencje decyzji Tilly śledzić będziemy mogli już od 18 listopada. Nowa produkcja HBO została oparta na powieści o tym samym tytule. Jest ona pierwszą z cyklu „Neapolitan Novels” autorstwa Eleny Ferrante. Opowiadają one o życiu dwóch przyjaciółek, wychowujących się w biednej części Neapolu. Historia rozpoczyna się w latach 50., a głównymi bohaterkami są: Elena Greco i jej błyskotliwa, ale też sprawiająca kłopoty przyjaciółka, Lila Cerullo. Dziewczynkom nie jest obca bieda, przemoc i trudne doświadczenia. Narracja w serialu opiera się na wspomnieniach Eleny, która wraca pamięcią do wczesnych lat, ponieważ Lila zaginęła bez śladu. Rozpoczyna pisanie ich wspólnej historii mającej początek w szkole podstawowej i kontynuowanej przez kolejnych 60 lat. Ciężar sukcesu serialu został oparty na aktorstwie dwóch dziewczynek. Na przesłuchania do ról dziecięcych stawiło się 9000 młodziutkich aktorów i aktorek, do dorosłych – 500. W ostateczności na ekranie zobaczymy Margheritę Mazzucco i Gaię Girace. Jak sobie poradzą? Czy podbiją serca widzów tak, jak ich książkowe odpowiedniczki? Przekonamy się już wkrótce. |
Brytyjska autorka kryminałów Dorothy Leigh Sayers, w przeciwieństwie do Raymonda Chandlera czy spółki pisarskiej używającej pseudonimu Patrick Quentin, nie była rozpieszczana przez polskich reżyserów. W połowie lat 80. powstały jednak dwa oparte na jej opowiadaniach, zrealizowane przez Stanisława Zajączkowskiego, spektakle. Jeden z nich był adaptacją tekstu zatytułowanego „Człowiek, który wiedział, jak to się robi”.
więcej »Czy nikt z Was nie marzył, żeby popływać sobie pod wodą wraz z ulubionym koniem? Nie? To dziwne…
więcej »Powie ktoś, że oparta na prozie słowackiego pisarza Juraja Váha „Noc w Klostertal” byłaby ciekawsza, gdyby nie pojawiający się na finał wątek propagandowy. Tyle że nie pobrzmiewa on wcale fałszywą nutą. Gdyby przyjąć założenie, że cała ta historia wydarzyła się naprawdę, byłby nawet całkiem realistyczny. W każdym razie nie zmienia to faktu, że spektakl Tadeusza Aleksandrowicza ogląda się znakomicie nawet pięćdziesiąt pięć lat po premierze.
więcej »Nurkujący kopytny
— Jarosław Loretz
Latająca rybka
— Jarosław Loretz
Android starszej daty
— Jarosław Loretz
Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz
Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz
Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz
Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz
Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz
Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz
Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz
Premiery i powroty seriali – sierpień 2019
— Julia Deja
Premiery i powroty seriali – lipiec 2019
— Julia Deja
Premiery i powroty seriali – czerwiec 2019
— Julia Deja
Premiery i powroty seriali – maj 2019
— Julia Deja
Premiery i powroty seriali – kwiecień 2019
— Julia Deja
Premiery i powroty seriali – marzec 2019
— Julia Deja
Premiery i powroty seriali – luty 2019
— Julia Deja
Premiery i powroty seriali – styczeń 2019
— Julia Deja
Premiery i powroty seriali – grudzień 2018
— Julia Deja
Premiery i powroty seriali – październik 2018
— Julia Deja
kontempluję napis «Ron Peralman („Hand of God”).»