Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 16 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Anna Wieczur–Bluszcz
‹Być jak Kazimierz Deyna›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułByć jak Kazimierz Deyna
Dystrybutor Next Film
Data premiery1 marca 2013
ReżyseriaAnna Wieczur–Bluszcz
ZdjęciaTomasz Naumiuk
Scenariusz
ObsadaPrzemysław Bluszcz, Gabriela Muskała, Marcin Korcz, Jadwiga Gryn, Aleksander Staruch, Jerzy Trela, Helena Sujecka, Małgorzata Socha, Rafał Królikowski
Rok produkcji2011
Kraj produkcjiPolska
Gatunekkomedia, obyczajowy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Być albo nie być
[Anna Wieczur–Bluszcz „Być jak Kazimierz Deyna” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Z tym filmem jest trochę jak z jego głównym bohaterem – przyjemnie się go ogląda, ale po obejrzeniu nie za bardzo mamy ochotę się zaprzyjaźnić na śmierć i życie. Ciężko też powiedzieć, czy zostanie nam w pamięci na dłużej, czy zapomnimy go jak jednego z tych profesorów, o którym miło opowiada się anegdotki, ale jednak nic poza tym nie możemy o nim powiedzieć.

Karolina Ćwiek-Rogalska

Być albo nie być
[Anna Wieczur–Bluszcz „Być jak Kazimierz Deyna” - recenzja]

Z tym filmem jest trochę jak z jego głównym bohaterem – przyjemnie się go ogląda, ale po obejrzeniu nie za bardzo mamy ochotę się zaprzyjaźnić na śmierć i życie. Ciężko też powiedzieć, czy zostanie nam w pamięci na dłużej, czy zapomnimy go jak jednego z tych profesorów, o którym miło opowiada się anegdotki, ale jednak nic poza tym nie możemy o nim powiedzieć.

Anna Wieczur–Bluszcz
‹Być jak Kazimierz Deyna›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułByć jak Kazimierz Deyna
Dystrybutor Next Film
Data premiery1 marca 2013
ReżyseriaAnna Wieczur–Bluszcz
ZdjęciaTomasz Naumiuk
Scenariusz
ObsadaPrzemysław Bluszcz, Gabriela Muskała, Marcin Korcz, Jadwiga Gryn, Aleksander Staruch, Jerzy Trela, Helena Sujecka, Małgorzata Socha, Rafał Królikowski
Rok produkcji2011
Kraj produkcjiPolska
Gatunekkomedia, obyczajowy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Główny bohater, grany w filmie przez kilku aktorów (Kazik w dzieciństwie – Aleksander Staruch, Kazik nastoletni i dorosły – Marcin Korcz, Kazik-narrator – Marcin Hycnar), to postać przeciętna. Ani on ziębi, ani grzeje, nie ma w nim nic wyjątkowego i nawet w piłkę grać nie umie. Jego przekleństwem stają się oczekiwania innych wobec jego osoby. Ciążą one nad nim już od urodzenia. W pierwszej scenie filmu widzimy problematyczne dla wszystkich narodziny Kazika, który postanowił przyjść na świat akurat w dniu, w którym polska reprezentacja w piłce nożnej gra o awans na Mistrzostwa Świata z Portugalią. Na jej czele stoi niezastąpiony Kazimierz Deyna, strzelec bramki, po którym bohater dostaje imię. I tu problemy Kazika się zaczynają – ojciec uznaje, że Kazik będzie równie genialnym piłkarzem co Deyna i od maleńkości katuje dziecko treningami z przaśnym rolnikiem-niedoszłym wuefistą, oglądaniem meczy, strzelaniem piłką w światło trzepaka i tak dalej. Chłopak w piłkę grać nie lubi, a także – jak się rzekło – niespecjalnie to umie. Mimo tego futbol jest i będzie w jego życiu obecny. Nie zawsze ma to sens w perspektywie opowiadanej historii, ale przecież leitmotiv nade wszystko.
„Być jak Kazimierz Deyna”, film nagrodzony Wielkim Jantarem na 31. Koszalińskim Festiwalu Debiutów Filmowych „Młodzi i Film”, doczekał się już niejednej pochwały, niech więc będzie mi wolno włożyć do tej beczki miodu łyżkę dziegciu. Niewątpliwie, jest to obraz zrealizowany bardzo ładnie i przyjemnie się go ogląda. Z dużą dozą realizmu pokazano zarówno peerelowskie dzieciństwo Kazika, jak i jego wkraczanie w dorosłość w trudnych latach 90. Wszystkie scenograficzne i kostiumograficzne detale są na swoim miejscu. Jednak taki realizm to nie tylko zaleta, ale i podstawowy problem tego filmu. Po pierwsze – twórcy nie mogą się zdecydować, czy tworzą dzieło realistyczne właśnie, czy też balansują gdzieś na granicy groteski i realizmu magicznego. Najefektowniejszymi momentami filmu są bowiem właśnie te, w których na scenę wkracza zdecydowanie nie tyle rzeczywistość tamtych czasów, co jej hiperbolizacja. Dziadek, który słucha radia Wolna Europa nie rozstaje się z radiem nawet po śmierci, jest z nim zżyty bardziej nawet niż z rodziną; matka Kazika, którą wszyscy strofują za to, że wybrała sobie na poród czas tak niefortunny, rodzi z radiem na brzuchu i krzyczy z bólu do wtóru podnieconych właśnie strzeloną bramką kibiców; ojciec głównego bohatera, handlujący białymi męskimi skarpetami, które posiadają niesamowitą moc magiczną; śpiewająca na targu przy akompaniamencie harmoszki rosyjska handlara – to wszystko zostaje w pamięci, jest zgrabnie wplecione w fabułę i przyciąga uwagę. Niestety twórcy nie zdecydowali się na konsekwentne wykorzystanie tej konwencji i tam, gdzie film ma oddawać rzeczywistość, decyzje oraz losy bohaterów, szczególnie widoczne są scenariuszowe mielizny i popadanie w sztampę (jeśli matka ogląda telenowelę, to jest to oczywiście „Niewolnica Izaura”, kiedy siostra się buntuje, musi ufarbować włosy na dziwny kolor etc.).
Wyrazy uznania należą się debiutującej reżyserce za casting. Aktorzy dobrani są świetnie i bardzo dobrze odnajdują się w swoich rolach. Ujmująca jest Gabriela Muskała jako matka Kazika – kura domowa, która potrafi pokazać pazur. Aktorka jest doskonała zarówno tam, gdzie trzeba oddać groteskowość sytuacji, jak i tam, gdzie trzeba pokazać aktorstwo realistyczne. Jerzy Trela, grający dziadka bohatera, wiecznie w oparach papierosowego dymu, bryluje na drugim planie. Dobrze radzi sobie także Marcin Korcz jako fajtłapowaty i wiecznie niezdecydowany Kazik. Nie zawodzą również aktorzy dziecięcy, o co wcale niełatwo.
Od komedii – a ten film określa się jako komedię – wymaga się, aby wywoływała śmiech. Tymczasem humor, który ma widza urzekać, jest niestety przeciętny. O wiele lepiej wypadają sceny, które w zamierzeniu nie miały być zabawne, a także te, gdzie twórcy uciekają się do czarnego humoru. Dowcipy sytuacyjne i zabawne puenty, tak jak są rozpisane w scenariuszu, wydają się albo sztampowo przerysowane (ksiądz-kibic) albo oczywiste, a ich finał da się przewidzieć już u ich początku. Jednak należy oddać twórcom, że nie sięgają po humor pojawiający się w przeciętnych polskich komediach, który dobrze opisuje trio seks-wóda-a teraz klniemy na potęgę. Film stanowi zatem interesujący punkt wyjścia do śledzenia dalszych poczynań reżyserki, ale sam w sobie jest tylko przyjemnie się oglądającym średniakiem.
koniec
1 marca 2013

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Co tam dolary, gdy można zarabiać ruble!
Sebastian Chosiński

15 V 2024

Przyznaję, że filmowymi ekranizacjami powieści Brunona Jasieńskiego „Człowiek zmienia skórę” zająłem się nie „po bożemu”, bo od końca. Najpierw przedstawiłem pięcioodcinkowy miniserial z 1978 roku, a dopiero teraz zabieram się za nakręconą dwie dekady wcześniej dwuczęściową kinową epopeję autorstwa Rafaiła Perelsztejna.

więcej »

Fallout: Odc. 8. Optymizm też bywa zabójczy
Marcin Mroziuk

13 V 2024

Z zainteresowaniem obserwujemy, jak rodzeństwo MacLeanów niezależnie od siebie poznaje prawdę o Krypcie 31. A choć obecna sytuacja Lucy i Norma wygląda zupełnie inaczej, to każde z nich staje przed trudną decyzją. Kolejnych cennych wyjaśnień dotyczących działalności Vault-Tec dostarczają zaś widzom wspomnienia Coopera Howarda.

więcej »

East Side Story: Zeus = Zero. Wielki Zero!
Sebastian Chosiński

12 V 2024

Gdy rozpoczęły się prace nad „Numerami”, autor literackiego pierwowzoru i jeden z dwóch reżyserów filmu (obok Achtema Seitabłajewa) siedział jeszcze w rosyjskim więzieniu. Kiedy wreszcie udało się doprowadzić do jego uwolnienia, Ukrainiec Ołeh Sencow dokończył pracę nad filmem, będącym wielkim oskarżeniem systemu totalitarnego i – osobiście – Władimira Putina.

więcej »

Polecamy

Nurkujący kopytny

Z filmu wyjęte:

Nurkujący kopytny
— Jarosław Loretz

Latająca rybka
— Jarosław Loretz

Android starszej daty
— Jarosław Loretz

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż autora

Teatr mój widzę ogromny
— Karolina Ćwiek-Rogalska

Kujawski swing
— Karolina Ćwiek-Rogalska

Wszystko będzie dobrze?
— Karolina Ćwiek-Rogalska

O Dannym Collinsie to piosenka
— Karolina Ćwiek-Rogalska

Mafia w rytmie disco
— Karolina Ćwiek-Rogalska

Czy chrzcić Marsjan?
— Karolina Ćwiek-Rogalska

Dokąd oczy poniosą, a scenariusz pozwoli
— Karolina Ćwiek-Rogalska

Tabula rasa
— Karolina Ćwiek-Rogalska

Porażki i sukcesy 2014
— Karolina Ćwiek-Rogalska, Piotr Dobry, Jarosław Robak, Grzegorz Fortuna, Jacek Walewski, Konrad Wągrowski, Krystian Fred, Kamil Witek, Miłosz Cybowski, Adam Kordaś

Truskawki zamiast armat!
— Karolina Ćwiek-Rogalska

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.