@elżbieta Esensja to nie miejsce na tego typu wpisy.
Taki wielki artysta z p. Jarosława Pijarowskiego a [EDYCJA: wycięto fragment komentarza]
"Motyw popołudniowy" jest piękny. "Impresje" silnie kojarzą mi się z grupą Camel ("Słodkie jak miód" też, ale trochę słabiej), a "Pater" z Pink Floyd. Nie żebym miał coś przeciwko :)
Dla mnie płyta bardzo spoko, inna od wszystkich.
Co jak co, ale Polska była rozwiniętym kapitalistycznym krajem Zachodu. Nie było w niej ruskiego syfu.
"kiedy nam się już to uda – w najgorszym wypadku za drugim razem"- nie chrzań, μUSB też jest sprofilowane, a zazwyczaj trafiam dobrze dopiero za trzecim ;-)
@Andrzej
Panie Andrzeju, cieszę się, że przeczytał Pan ten tekst. Może będzie Pan też czytał moją odpowiedź. Jeśli tak, to chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą muzykę, jaką Pan tworzył - jako artysta i producent.
Chcialbym dodac, a propos mojej skromnej osoby, ze po "graniu do kotleta" wrocilem do kraju w 1976 roku i, nie chwalac sie za bardzo, udalo mi sie (jako realizator dzwieku) dokonac nagran najwiekszych owczensnych gwiazd popu/rocka/jazzu (Budka Suflera, Maanam, Iza Trojanwoska, Vox, Alex Band, Air Condition). Czyli, cos tam-czegod tez dokonale. Andrzej Poniatowski, KLAN (perkusja).
https://acertainbooster.blogspot.com/2018/06/acb-26-prince-purple-rain-kontra.html
Autor powyższego tekstu najwyraźniej nie wie, że tą płytą Ed kompletnie zmienił myślenie ludzi o ukulele. Dla większości ukulele było kojarzone z Hawajami, hula hula, oceanem i "zabawką dla dzieci". Po tej płycie wszystko ruszyło. Uke przestało być traktowane jako "zabawka". Obecnie grają nawet i bluesa na uke. Trochę autor mnie wkurzył powyższą wypowiedzią. Krytyka bezpodstawna.
@makotom
No tak! :)
Dziękuję za zwrócenie uwagi.
uprzejmie donoszę, że AMT jedną płytę w polskiej oficynie już wydali. Była to Close Encounters Of The Mutants z 2004 roku. Ale z nimi trudno byc na bieżąco ;)
Poprawione, dziękujemy za czujność.
Szanowny autorze, prosimy o korektę- wpis z linkiem do Yt delikatnie ucięło.
Płyta wybitna, przenosi w inny świat.
Oglądając podany powyżej teledysk znalazłem na yt dzieło, którego nie będzie można obejrzeć na żywo nigdy więcej:
https://m.youtube.com/watch?v=uVmSqcW-zcA
Czyli Omega plus Skrzek grający "Dziwny jest ten świat"
"pomyśleć, że z takim przyjęciem spotkała się grupa, która nie miała jeszcze na koncie żadnej płyty" - wtedy nie słuchało się tego, co się miało podobać, tylko tego, co się podobało.
Piękne wspomnienia, nagrywałem ten koncert na mini discu, i sam o dziwo byłem zaskoczony jakością "która mi wyszła". Siedzałem z kolegą w szóstym rzędzie i starałem się nie ruszać ażeby nie wzbudzić jakiś podejrzeń ochrony (-:
Przepiekny koncert
Róża to rocznik 1962. Chodził do SP 78. Ktos wie w którym roku zmarł?