Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Charlie Adlard, Robert Kirkman
‹Żywe trupy #14: Bez wyjścia›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułŻywe trupy #14: Bez wyjścia
Scenariusz
Data wydaniawrzesień 2011
RysunkiCharlie Adlard
Wydawca Taurus Media
CyklŻywe trupy
ISBN978-83-60298-66-4
Format136 stron
Cena43,00
Gatunekgroza / horror
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

A mury runą
[Charlie Adlard, Robert Kirkman „Żywe trupy #14: Bez wyjścia” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Przy czternastym tomie serii należy albo wiosłować żwawo do brzegu, albo zafundować bohaterom i czytelnikom ostry zwrot akcji. Robert Kirkman, scenarzysta „Żywych trupów”, wybrał to drugie rozwiązanie.

Marcin Osuch

A mury runą
[Charlie Adlard, Robert Kirkman „Żywe trupy #14: Bez wyjścia” - recenzja]

Przy czternastym tomie serii należy albo wiosłować żwawo do brzegu, albo zafundować bohaterom i czytelnikom ostry zwrot akcji. Robert Kirkman, scenarzysta „Żywych trupów”, wybrał to drugie rozwiązanie.

Charlie Adlard, Robert Kirkman
‹Żywe trupy #14: Bez wyjścia›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułŻywe trupy #14: Bez wyjścia
Scenariusz
Data wydaniawrzesień 2011
RysunkiCharlie Adlard
Wydawca Taurus Media
CyklŻywe trupy
ISBN978-83-60298-66-4
Format136 stron
Cena43,00
Gatunekgroza / horror
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Rick i jego ekipa od jakiegoś czasu wiodą spokojne (jak na warunki świata opanowanego przez zombi) życie w enklawie stworzonej przez Douglasa. Okazało się, że podejrzenia w stosunku do tego ostatniego były jak najbardziej nieuzasadnione, a planowany przez Ricka przewrót i przejęcie władzy zupełnie niepotrzebne.
A może Douglas po prostu był sprytniejszy, niż się wydawało i oddał władzę we właściwym momencie? Ktoś zapyta: kiedy jest właściwy moment? Odpowiedź jest prosta - kiedy zaczynają się kłopoty.
Wierni czytelnicy cyklu przyzwyczaili się już do tego, że w świecie żywych trupów największym zagrożeniem są ludzie z krwi i kości. To oni są okrutni, bezlitośni i przebiegli. W przeciwieństwie do nich zombiaki są powolne i bezmyślne. Do czasu. I taki czas właśnie nadszedł. Rick, jego ludzie oraz mury maleńkiej oazy normalności zostaną poddani najtrudniejszej próbie. „Bez wyjścia” opowiada bodaj najbardziej dramatyczne wydarzenia ze wszystkich dotychczasowych tomów. Po dosyć ślamazarnym początku rozwój wypadków gwałtownie przyspiesza aż do momentu, gdy Rick po raz pierwszy zdaje się tracić panowanie nad sytuacją.
Trzeba przyznać, że jak na tak długą serię Kirkman potrafi odwrócić kota ogonem i po raz kolejny zaskoczyć czytelnika rozwojem sytuacji. Jego strategia „usypiania czujności” sprawdza się w stu procentach. Cóż, pozostaje czytać i czekać na kolejny tom. Kilka spraw domaga się wyjaśnienia.
koniec
8 stycznia 2012

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Palec z artretyzmem na cynglu
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

27 IV 2024

„Torpedo 1972” to powrót po latach Luca Torelliego, niegdyś twardziela i zabijaki, a dziś… w sumie też zabijaki, ale o wiele bardziej zramolałego.

więcej »

Holmes w tunelu czasoprzestrzennym
Maciej Jasiński

26 IV 2024

„Sherlock Holmes Society” to popkulturowy miszmasz, w którym mieliśmy w jednej historii zombie, Kubę Rozpruwacza, pana Hyde’a i wiele różnych innych motywów. Czwarty album serii domykał większość wątków, dlatego ostatnie dwa albumy to jakby nowe otwarcie. A skoro tak, to autorzy postanowili przebić to, co już było. Nic więc dziwnego, że piąta część rozpoczyna się od wybuchu bomby atomowej w samym centrum Birmingham.

więcej »

Zagubiony w samym sobie
Andrzej Goryl

25 IV 2024

„Czarny Młot” to seria, która miała bardzo intrygujący początek, ciekawie się rozwijała, ale jej zakończenie było co najmniej rozczarowujące. Po drodze ukazało się też kilka komiksów pobocznych, które w większości nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Podobnie sprawa się ma z najnowszą publikacją z tego uniwersum – albumem „Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie”.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Esensja czyta dymki: Październik 2011
— Esensja

Tegoż twórcy

Ale to jest nasz sukinsyn
— Marcin Osuch

Narzędzie zemsty
— Marcin Osuch

Samotność przywódcy
— Marcin Osuch

Człowiek, zwierzę w świecie zombie
— Marcin Osuch

Zmiana warty
— Marcin Osuch

Nowy początek?
— Marcin Osuch

Wojna w piekle
— Marcin Osuch

Czekamy na następny tom
— Marcin Osuch

Życie za murem
— Marcin Osuch

Esensja czyta dymki: Maj 2011
— Esensja

Tegoż autora

Uczmy się języków!
— Marcin Osuch

„Szalony Kojot” przez dwie chmury?
— Marcin Osuch

Aparat, góry, człowiek
— Marcin Osuch

Niech prezydent się tym zajmie
— Marcin Osuch

Ratunek czy porwanie?
— Marcin Osuch

Zatrzymane w słowach
— Marcin Osuch

Broń i pieniądze
— Marcin Osuch

Tylko wkrętacza brakuje
— Marcin Osuch

Pożegnanie
— Marcin Osuch

Ten komiks nieco więcej obiecuje niż daje
— Marcin Osuch

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.