Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Tomasz Samojlik
‹Ostatni żubr›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOstatni żubr
Scenariusz
Data wydania20 maja 2014
RysunkiTomasz Samojlik
Wydawca Kultura Gniewu
ISBN978-83-60915-93-6
Cena39,90
Gatunekhumor / satyra
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Żubr w trawie puszczy
[Tomasz Samojlik „Ostatni żubr” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Ostatni żubr” to kolejna – po „Ryjówce przeznaczenia” i „Norce zagłady” wyprawa Tomasza Samojlika na obszary komiksu dla młodego odbiorcy, ponownie dotykająca zresztą tematów ekologicznych. Ów młody odbiorca może jednak mieć z tym „Żubrem” nieco problemów.

Konrad Wągrowski

Żubr w trawie puszczy
[Tomasz Samojlik „Ostatni żubr” - recenzja]

„Ostatni żubr” to kolejna – po „Ryjówce przeznaczenia” i „Norce zagłady” wyprawa Tomasza Samojlika na obszary komiksu dla młodego odbiorcy, ponownie dotykająca zresztą tematów ekologicznych. Ów młody odbiorca może jednak mieć z tym „Żubrem” nieco problemów.

Tomasz Samojlik
‹Ostatni żubr›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOstatni żubr
Scenariusz
Data wydania20 maja 2014
RysunkiTomasz Samojlik
Wydawca Kultura Gniewu
ISBN978-83-60915-93-6
Cena39,90
Gatunekhumor / satyra
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Muszę powiedzieć, że „Ostatni żubr” mile mnie zaskoczył pomysłem i ambicjami. Album bliski jest słynnej koncepcji Papcia Chmiela, że komiks powinien „bawiąc – uczyć”. No i rzeczywiście dzieło Samojlika pełni ważną funkcję edukacyjną, jednocześnie prezentując sensacyjno-rozrywkową fabułę. Owa funkcja edukacyjna to kawałek historii naszego kraju – a konkretnie opowieść o Puszczy Białowieskiej tuż po I wojnie światowej (akcja komiksu rozpoczyna się w 1919 roku) i późniejszej odbudowie populacji żubra, która w czasie wojny praktycznie została wytrzebiona. Wynikało to z rabunkowej wojennej gospodarki – puszcza była źródłem drewna, potężne zwierzęta źródłem pożywienia, kwestiami ekologii i ratowania ginących gatunków nikt w czasie zbrojnego konfliktu się nie przejmował. Ale po zakończeniu wojny nie jest dużo lepiej – biedny kraj ze świeżo odzyskaną niepodległością ma swoje problemy, ochrona puszczy i jej mieszkańców mało kogo zajmuje. Z tej sytuacji pragnie skorzystać trzech bohaterów komiksu (noszących zresztą imiona słynnych literackich czarnych charakterów) – cudzoziemców, dla których białowieskie lasy są jedynie źródłem drewna, na którym można zbić oszałamiający interes. Władze polskie zapewne zgodzą się na rabunkową eksplorację puszczy – jest jednak pewien warunek. Lasy nie mogą być zamieszkane przez żubry, tymczasem biznesmenów dobiegają informacje, że nadal widziano tam te piękne zwierzęta. Ogłaszają więc nagrodę za odstrzał. W tym samym czasie do puszczy przybywa profesor Władysław Szafer (postać autentyczna) i wraz z niektórymi lokalnymi mieszkańcami rozpoczyna akcję ratunkową. A żubry, nieświadome tego, jaka gra się wokół nich toczy, próbują spokojnie żyć, rozprawiając o mitycznym miejscu, Sercu Puszczy, do którego ponoć zmierzają zwierzęta na koniec swego żywota…
Prosty, wyrazisty rysunek Samojlika znamy już z poprzednich jego komiksów. Regularne kadrowanie, grube linie, jasna, kontrastowa kolorystyka to cechy komiksu przeznaczonego dla młodego czytelnika. Umowność, baśniowość (wszystkie zwierzęta chodzą na dwóch nogach) także. Ale najważniejsza będzie tu warstwa edukacyjna. Autor, będący adiunktem w Zakładzie Biogeografii Instytutu Biologii Ssaków PAN (który to instytut zresztą wydał w 2009 roku pierwszą wersję opowieści o ostatnim żubrze), pisze o swej pracy: „Osią moich zainteresowań naukowych jest historyczny związek człowieka z Puszczą Białowieską”. Celem wydania komiksu jest więc tyleż rozrywka dla młodego czytelnika, ile realizacja jego zawodowej (i zapewne nie tylko) pasji na innym polu i niesienie kaganka oświaty. „Ostatni żubr” przy samej fikcyjności swej zasadniczej linii fabularnej, konwencji łączącej w sobie baśniowość świata z poetyką steampunkową (reprezentowaną tu przez potężną machinę do automatycznej wycinki lasu), pragnie wzbudzić zainteresowanie samą Puszczą Białowieską i jej historią. Stąd pojawianie się postaci historycznych, liczne przypisy, obszerna informacja na tematy związane z historią puszczy i oczywiście sama proekologiczna wymowa albumu.
Mam jednak z tym komiksem pewien problem, bo nie do końca wiem, do kogo jest skierowany. Opublikowanie go w cyklu „Krótkie gatki” i owa wartość edukacyjna sugerują młodego czytelnika. Zakładam jednak, że z dwóch powodów może on mieć problemy z odbiorem tego albumu. Po pierwsze, bo duża część dialogów jest prowadzona w stylizowanej kresowej gwarze z rusycyzmami, niekoniecznie zrozumiałymi w dzisiejszych czasach; po drugie, bo mamy tu pewne sceny przemocy, z przestrzeloną ręką jednego z bohaterów na czele; a z trzeciej strony, bo odwołania do różnych literackich czarnych charakterów mogą nie być czytelne. Z drugiej strony, dla czytelnika dorosłego cała opowieść może być momentami zbyt infantylna. Być może jednak marudzę – kresowe dialogi przy odrobinie wysiłku da się zrozumieć, nie taką przemoc młody czytelnik widuje w popkulturze na co dzień, nazwiska postaci są elementem dla fabuły niespecjalnie istotnym, takim ukrytym smaczkiem, a sam, będąc czytelnikiem bez wątpienia dorosłym, przeczytałem całość z przyjemnością.
koniec
31 października 2014

Komentarze

31 X 2014   08:03:51

Warto zauważyć, że Ostatni Żubr ukazał się przed Ryjówka przeznaczenia. Z tego co wiem to jest to pierwszy tego typu komiks autora. Wydanie Kultury Gniewu jest wydaniem trzecim - kolorowym.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zupełnie jak nie trykoty
Dagmara Trembicka-Brzozowska

28 IV 2024

Ten album to taka „przejściówka” – rozpoczyna się sceną z „Wojen nieskończoności”, a akcja znajduje się najwyraźniej gdzieś przed albumem „King In Black”, w Polsce jak na razie nie wydanym, oraz późniejszymi komiksami m.in. z cyklu „Wojna światów” czy z Thorem w roli głównej. I jakkolwiek fabuła jest dość przeciętna, to jednak jest w „Czarnym” parę rzeczy wartych zobaczenia.

więcej »

Palec z artretyzmem na cynglu
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

27 IV 2024

„Torpedo 1972” to powrót po latach Luca Torelliego, niegdyś twardziela i zabijaki, a dziś… w sumie też zabijaki, ale o wiele bardziej zramolałego.

więcej »

Holmes w tunelu czasoprzestrzennym
Maciej Jasiński

26 IV 2024

„Sherlock Holmes Society” to popkulturowy miszmasz, w którym mieliśmy w jednej historii zombie, Kubę Rozpruwacza, pana Hyde’a i wiele różnych innych motywów. Czwarty album serii domykał większość wątków, dlatego ostatnie dwa albumy to jakby nowe otwarcie. A skoro tak, to autorzy postanowili przebić to, co już było. Nic więc dziwnego, że piąta część rozpoczyna się od wybuchu bomby atomowej w samym centrum Birmingham.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Nie taki potwór straszny, jak go malują
— Maciej Jasiński

Krótko o komiksach: Taka ohyda, że aż miło
— Marcin Mroziuk

Krótko o komiksach: Jak odzyskać utracony dom
— Marcin Mroziuk

Esensja czyta dymki: Grudzień 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Esensja czyta dymki: Październik 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Jak za starych, dobrych czasów
— Paweł Ciołkiewicz

Esensja czyta dymki: Sierpień 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch

Esensja czyta dymki: Styczeń 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Dzięcioł znikąd
— Marcin Osuch

Bawiąc – uczyć
— Konrad Wągrowski

Tegoż autora

Kosmiczny redaktor
— Konrad Wągrowski

Statek szalony
— Konrad Wągrowski

Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski

Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski

Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski

Migające światła
— Konrad Wągrowski

Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski

Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski

Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski

Kac Vegas w Zakopanem
— Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.