Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 września 2023
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXIX

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Brian Michael Bendis, Terry Dodson, Rachel Dodson, Manuel Gutierrez, David Mack, Alex Maleev
‹Daredevil. Nieustraszony #01›

EKSTRAKT:100%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDaredevil. Nieustraszony #01
Scenariusz
Data wydania25 października 2017
RysunkiTerry Dodson, Alex Maleev, Rachel Dodson, David Mack, Manuel Gutierrez
Wydawca Egmont
CyklDaredevil
ISBN9788328127470
Format480s. 170x260 mm
Cena119,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Mroczny świat
[Brian Michael Bendis, Terry Dodson, Rachel Dodson, Manuel Gutierrez, David Mack, Alex Maleev „Daredevil. Nieustraszony #01” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
O Daredevilu Briana Michaela Bendisa zrobiło się głośno w polskim światku komiksowym na długo przed jego publikacją. Zapowiedź Sideki, w związku z pewną nieprzewidywalnością tej oficyny, wywołała zróżnicowane reakcje. Na szczęście komiks wreszcie się ukazał, choć zawdzięczamy to innemu wydawnictwu. I dobrze się stało, bo Egmont stanowi gwarancję tego, że kolejne dwa opasłe tomy tej świetnej serii również niedługo wpadną w nasze ręce.

Paweł Ciołkiewicz

Mroczny świat
[Brian Michael Bendis, Terry Dodson, Rachel Dodson, Manuel Gutierrez, David Mack, Alex Maleev „Daredevil. Nieustraszony #01” - recenzja]

O Daredevilu Briana Michaela Bendisa zrobiło się głośno w polskim światku komiksowym na długo przed jego publikacją. Zapowiedź Sideki, w związku z pewną nieprzewidywalnością tej oficyny, wywołała zróżnicowane reakcje. Na szczęście komiks wreszcie się ukazał, choć zawdzięczamy to innemu wydawnictwu. I dobrze się stało, bo Egmont stanowi gwarancję tego, że kolejne dwa opasłe tomy tej świetnej serii również niedługo wpadną w nasze ręce.

Brian Michael Bendis, Terry Dodson, Rachel Dodson, Manuel Gutierrez, David Mack, Alex Maleev
‹Daredevil. Nieustraszony #01›

EKSTRAKT:100%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDaredevil. Nieustraszony #01
Scenariusz
Data wydania25 października 2017
RysunkiTerry Dodson, Alex Maleev, Rachel Dodson, David Mack, Manuel Gutierrez
Wydawca Egmont
CyklDaredevil
ISBN9788328127470
Format480s. 170x260 mm
Cena119,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
„Daredevil. Nieustraszony” to pierwszy z trzech tomów zawierających mroczne opowieści o niewidomym mścicielu stworzone przez legendę amerykańskiego rynku komiksowego – Briana Michaela Bendisa. Warto wspomnieć, że ostatnio znów zrobiło się o nim głośno z powodu spektakularnego transferu. Jak mawiają dziennikarze sportowi, od nowego sezonu ten kojarzony głównie z Marvelem scenarzysta będzie reprezentował barwy DC Comics. Bez wątpienia praca nad opowieścią o niewidomym superbohaterze umocniła pozycję Bendisa w komiksowym świecie. Na fotelu scenarzysty tej serii zasiadał on – z małymi przerwami – od maja 2001 roku do marca 2006 roku. Stworzył w tym czasie scenariusze do pięćdziesięciu czterech zeszytów serii (#16-19, #20-50, #56-81). Warto odnotować przy okazji, że pałeczkę przejął po nim Ed Brubacker, który wspólnie z Michaelem Larkiem rozpoczął własną wersję tej opowieści. Odnotujmy dla porządku, że na jego run polscy fani komiksu superbohaterskiego czekają równie niecierpliwie.
Na album składają się cztery opowieści. Pierwsza z nich – czterozeszytowa „Obudź się” tworzona wspólnie z Davidem Mackiem – ukazywała się pierwotnie od maja do sierpnia 2001 roku (#16-19). Jest to rozgrywające się na granicy jawy i snu oraz szaleństwa i normalności preludium do właściwego runu Bendisa. Do tworzenia opowieści o niewidomym mścicielu scenarzysta powrócił w grudniu 2001 kiedy to ukazał się pierwszy zeszyt sześcioczęściowej, utrzymanej w gangsterskich, mrocznych klimatach opowieści „Wiceszef” (#26-31). Następne dwie historie to „Ujawniony (#32-37) oraz „Proces stulecia” (#38-40). Obie przedstawiają dramatyczne konsekwencje zdarzeń opisanych w „Wiceszefie”. Dostajemy zatem do rąk opasły tom, na który składa się dziewiętnaście zeszytów serii oraz wiele atrakcyjnych dodatków. Bez wątpienia jest to jedna z najważniejszych tegorocznych premier superbohaterskich.
Opowieść Bendisa przywraca wiarę w superbohaterskie historie i chęć obcowania z kolesiami biegającymi po dachach w rajtuzach. Nie znajdziemy to rozdętej do granic absurdu opowieści o kolejnej walce z niewyobrażalnym zagrożeniem rozgrywającej się w szaleńczym tempie w kilku różnych galaktykach. Zamiast tego śledzimy osadzoną w mrocznych zaułkach Hell’s Kitchen, rozwijającą się bardzo wolno, pogłębioną psychologicznie opowieść o ludzkich dramatach. Daredevil Bendisa boryka się z problemami, które już niejeden scenarzysta fundował śmiałkowi w czerwonym stroju, ale tym razem rozgrywa się to wszystko w bardzo specyficznej atmosferze. Opowieść jest mroczna, niejednoznaczna i chwilami dość przygnębiająca. Panuje tu duszna atmosfera wzajemnego braku zaufania udzielająca się wszystkim postaciom. W zasadzie każdy ma tu coś do ukrycia i sam nikomu nie może ufać. Relacja pomiędzy Daredevilem a Urichem („Obudź się”), czy Kingpinem („Wiceszef”) podszyta jest wzajemnymi podejrzeniami. Do tego dochodzi doskonale znany fanom tej postaci motyw groźby ujawnienia tożsamości Daredevila zamieniający życie Matta Murdocka w pasmo niekończących się udręk. Jeśli dodamy do tego dręczące bohatera wyrzuty sumienia związane ze śmiercią Elektry oraz Karen Page, to uzyskamy w miarę pełny obraz koszmarów, jakim musi stawiać czoła każdego dnia.
Pierwsza historia, z brudnymi, poplamionymi i nieco psychodelicznymi akwarelami Davida Macka pozwala nam wejrzeć w głąb umysłu dziecka pogrążonego w katatonii. Narracja i oprawa graficzna przypominają chwilami nastrój panujący w „Azylu Arkham” Morrisona i McKeana. Narratorem tej opowieści jest Ben Urich a Daredevil pojawia się tu jedynie jako postać drugoplanowa. „Wiceszef” to już rasowa gangsterska opowieść stanowiąca dla Bendisa okazję do tego, by pobawić się nieco z konwencją oraz poeksperymentować z chronologią. Wszystko zaczyna się od trzęsienia ziemi, później napięcie rośnie, zaś scenarzysta równocześnie stara się wyjaśnić, jak do tego doszło. Pojawienie się w Hell’s Kitchen ambitnego, młodego gangstera Sammy’ego Silke z Jersey wprowadza spory zamęt życiu Wilsona Fiska. Spalony na własnym terenie Silke postanawia bowiem spróbować szczęścia na podwórku rządzonym przez Kingpina. Opisane w tej historii zdarzenia mają poważne konsekwencje dla Matta Murdocka, które śledzimy w dwóch zamykających ten tom historiach.
Kluczową rolę w budowaniu dusznej atmosfery odgrywają rysunki. O akwarelowych arcydziełach Macka już wspomniałem, jednak artystą nadającym ton tej opowieści jest Alex Maleev. W jego interpretacji zarówno mroczne zaułki Nowego Jorku, jak i sale sądowe stają się miejscami posępnymi i niezbyt przyjemnymi. Surowa, chropowata kreska, mroczne, pełne przetarć i plam, zatopione w litrach tuszu tło, w połączeniu z ograniczoną paletą przytłumionych barw wygląda po prostu fenomenalnie. Od stylistyki Macka i Maleeva znacznie odbiegają rysunki Manuela Gutierreza oraz Terry’ego i Rachel Dodsonów znajdujące się w zamykającej tom historii. Wprawdzie trudno coś tym rysunkom zarzucić, ale w zestawieniu z pracami Macka i Maleeva wypadają blado. Niestety praca nad długimi seriami rządzi się swoimi prawami i czasami takie roszady na stanowisku rysownika są nieuniknione. Tom zamyka sekcja wypełniona smakowitymi dodatkami. Mamy tu kompletny scenariusz pierwszego zeszytu opowieści „Obudź się”, tekst napisany przez scenarzystę i reżysera filmu o Daredevilu, zapis rozmowy z Brianem Michaelem Bendisem oraz szkice Macka oraz Maleeva.
Pierwszy tom Bendisowskiego Daredevila stanowiłby doskonały prezent na gwiazdkę, gdyby nie jeden drobny problem. Egmont zapowiedział już mianowicie na grudzień premierę drugiego tomu i w tej sytuacji nie pozostaje nic innego, jak zaopatrzyć się w obie komiksowe cegły i zarezerwować jakiś świąteczny wieczór (lub dwa) na wizytę w mrocznym świecie nieustraszonego obrońcy prawa. Bez wątpienia żaden fan opowieści superbohaterskich nie będzie tą wizytą zawiedziony.
koniec
6 grudnia 2017

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Starość im nie grozi
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

26 IX 2023

Świat Akwilonu wciąż się rozwija. Pomału poznajemy jego mroczne tajemnice. Chociażby związane z okrucieństwem krasnoludów, którzy zrobią wszystko, by strzec swoich kosztowności. O tym opowiada „Ordo z Bractwa Monety”, drugi tom podserii „Krasnoludy”.

więcej »

W dół, do Piekła
Marcin Knyszyński

25 IX 2023

Dziś kończymy przygodę z „Hellblazerem” autorstwa Mike’a Careya. Potężny cliffhanger, kończący poprzedni tom, zapowiedział mocny finał runu i jak można było się spodziewać, obietnica została dotrzymana. John Constantine schodzi do samego piekła, aby wyrównać rachunki z czyhającymi na jego życie demonami. Dzień jak co dzień.

więcej »

Stworzyć coś godnego uwagi
Paweł Ciołkiewicz

24 IX 2023

Poza nowym wydaniem komiksu „Ye” Guilherme Petreki wydawnictwo Mandioca proponuje w tym roku jeszcze jedno dzieło tego twórcy. Tym razem jest to współtworzona z Tiago Minamisawą, osadzona w magicznych, japońskich realiach opowieść o niewidomej, wędrownej mistrzyni gry na shamisenie.

więcej »

Polecamy

Nowe status quo

Niekoniecznie jasno pisane:

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński

Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Cztery osobowości są, ale piątej klepki brak
— Marcin Knyszyński

Wieczna wojna
— Marcin Knyszyński

Hellboy młodzieńczy
— Marcin Knyszyński

Marvel: Pożegnanie Wielkiego Dekonstruktora
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ślepa miłość
— Paweł Ciołkiewicz

Marvel: Niszczyciel Kolekcji
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Z deszczu pod rynnę
— Paweł Ciołkiewicz

Hell’s Kitchen to ja!
— Paweł Ciołkiewicz

Milczenie Batmana rzadko wychodzi mu na dobre
— Sebastian Chosiński

Anioł stróż rozwiązłych i niemoralnych
— Sebastian Chosiński

Tegoż autora

Stworzyć coś godnego uwagi
— Paweł Ciołkiewicz

Wielki szok dla ludzkości
— Paweł Ciołkiewicz

„Czas znaleźć własny głos”
— Paweł Ciołkiewicz

Symfonia obrazów
— Paweł Ciołkiewicz

Orgia u Borgiów
— Paweł Ciołkiewicz

Pieśń o Conanie
— Paweł Ciołkiewicz

Biały Pirat i Czerwony Baron
— Paweł Ciołkiewicz

Niewyszukany erotyzm
— Paweł Ciołkiewicz

Wielka księga mądrości po fakcie
— Paweł Ciołkiewicz

„Wędrowanie jest jak sztuka”
— Paweł Ciołkiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.