Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 9 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Mario Cortés, Gregory Ehrbar, Bob Foster
‹Klasyczne Baśnie Disneya. Mulan›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKlasyczne Baśnie Disneya. Mulan
Scenariusz
Data wydania19 stycznia 2022
RysunkiMario Cortés
PrzekładMateusz Lis
Wydawca Egmont
CyklKlasyczne baśnie Disneya
ISBN9788328159648
Format64s. 170x260 mm
Cena24,99
Gatunekhumor / satyra
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Znaj swoje miejsce i buntuj się
[Mario Cortés, Gregory Ehrbar, Bob Foster „Klasyczne Baśnie Disneya. Mulan” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Oto dziewczyna, która rzuciła wyzwanie społecznemu status quo, kładąc na szali swoje życie, by uratować ukochanego ojca i odnaleźć miejsce w świecie wyznaczającym kobiecie jedną rolę: matki. Disneyowska opowieść o Mulan powraca.

Agata Włodarczyk

Znaj swoje miejsce i buntuj się
[Mario Cortés, Gregory Ehrbar, Bob Foster „Klasyczne Baśnie Disneya. Mulan” - recenzja]

Oto dziewczyna, która rzuciła wyzwanie społecznemu status quo, kładąc na szali swoje życie, by uratować ukochanego ojca i odnaleźć miejsce w świecie wyznaczającym kobiecie jedną rolę: matki. Disneyowska opowieść o Mulan powraca.

Mario Cortés, Gregory Ehrbar, Bob Foster
‹Klasyczne Baśnie Disneya. Mulan›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKlasyczne Baśnie Disneya. Mulan
Scenariusz
Data wydania19 stycznia 2022
RysunkiMario Cortés
PrzekładMateusz Lis
Wydawca Egmont
CyklKlasyczne baśnie Disneya
ISBN9788328159648
Format64s. 170x260 mm
Cena24,99
Gatunekhumor / satyra
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Historia o młodej kobiecie, która wbrew wszystkiemu, czego od niej oczekiwano, porzuca swoje życie, aby iść na wojnę i walczyć za chińskie imperium. Opowieść o Mulan powstała gdzieś w VI wieku jako dość krótka ballada. Później często adaptowana, doczekała się również zainteresowania ze strony wytwórni Disneya – pełnometrażowa animacja zawitała do kin w 1998 roku. Trzeba przyznać, że przez długi czas była to w portfolio studia jedna z niewielu bajek, w której w głównej roli osadzono bohaterkę sprawczą, odrzucającą stereotypowe role i dorównującą męskim postaciom sprytem oraz siłą. Idealna, aby pokazać ją młodym odbiorczyniom kultury popularnej.
Po latach wytwórnia postanowiła przypomnieć tę historię nie tylko w formie nieudanej adaptacji aktorskiej, ale również w formie komiksu, który u nas ukazał się nakładem Egmontu w ramach serii „Klasycznych baśni”. Pod rysikiem Mario Cortésa – w tej nowej wersji – „Mulan” zachowuje estetykę oraz charakter postaci skopiowanych właściwie z filmu animowanego – w tym wyjątkowo przerysowanych Hunów – jak i dobór kolorystyki, za którą odpowiadała Angela Capolupo. Pod względem graficznym wiele zarzucić tu nie można.
Nad nową formą przekazującą historię Mulan pracował duet scenarzystów – Gregory Ehrbar i Bob Foster – i wyszło im to najwyżej na tróję na szynach. Nie wszystkie ich decyzje co do przycięcia materiału źródłowego są zrozumiałe; wiele gagów, które pojawiają się w kadrach, traci sens, jeśli nie zna się oryginału, ponieważ zabrakło im kontekstu.. Dla przykładu: kiedy w czasie treningu Mulan zostaje przyłapana przez swojego kapitana, Shanga, z jabłkiem nabitym na strzałę przed jej wystrzeleniem, jako czytelnicy komiksu nie wiemy, że był to pomysł Muszu, co zupełnie rujnuje wydźwięk całej sceny. Równie dobrze, skoro scenarzyści dysponowali zbyt małą ilością miejsca, mogli tego wątku nie umieszczać, w ogólnym rozrachunku niewiele by to zmieniło. Między innymi dlatego komiksowej „Mulan” nie czyta się dobrze, za dużo jest w niej nie do końca przemyślanych decyzji, nietrafnie położonych akcentów oraz poświęca się miejsce scenom, które akurat można by ściąć, aby zyskać „czas antenowy” na te dużo dla tej historii ważniejsze epizody.
Polskie wydaje „Mulan” zalicza dwie wpadki – w kadrze przedstawiającym początek szkolenia oddziału tytułowej bohaterki znajdziemy nieprawidłowo wklejone wypowiedzi (miejscami zamienione są kwestie jednego z żołnierzy i Szanga). Później, w najważniejszej właściwie przemowie cesarza do dziewczyny, która właśnie uratowała Chiny (!), korekta nie wyłapała błędu w jej nazwisku – zamiast Fa napisano Fu, a to już spory błąd.
„Mulan” w wersji komiksowej jest słabym średniakiem – ładnym, ale przygotowanym nieco niechlujnie, jakby bez zrozumienia clue przekazu animacji. A szkoda, w swoim czasie była to w końcu jedna z bardziej inspirujących bajek o silnej, sprytnej i walecznej bohaterce.
Plusy:
  • przypomnienie opowieści o Mulan w oderwaniu od aktorskiej adaptacji
  • dobrze oddana estetyka oryginału i atrakcyjne kolory
Minusy:
  • źle rozłożone akcenty fabularne
  • niezrozumiałe bez znajomości oryginału gagi
  • zbyt duże, nieprzemyślane cięcia
koniec
7 lipca 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Piłka i miecz
Paweł Ciołkiewicz

9 V 2024

Trzeci tom opowieści o bezwzględnym zabójcy i jego małym synku otwiera wstrząsająca scena. Widzimy mianowicie moment, w którym zdecydowała się przyszłość Daigorō. Ogami Ittō dał mu wybór pomiędzy śmiercią a towarzyszeniem mu w jego misji. Czy jednak trzyletnie dziecko mogło dokonać tego wyboru świadomie? No cóż w świetle tego, co wiemy o tym niezwykłym dzieciaku, to jest to bardzo prawdopodobne.

więcej »

Bestia nie taka znowu straszna
Dagmara Trembicka-Brzozowska

8 V 2024

„Wrzaskun” w teorii jest niepoprawnym, pełnym humoru komiksem dla dzieci - jakkolwiek raczej tych starszych - ale sprawdziłby się naprawdę nieźle także jako album dla dorosłych.

więcej »

Śmierć go czeka…
Paweł Ciołkiewicz

7 V 2024

Manu Larceneta polskiemu czytelnikowi przedstawiać nie trzeba. Francuski autor utorował sobie drogę do naszych serc kilkoma świetnymi komiksami. Po „Codziennej walce”, „Raporcie Brodecka”, „Terapii grupowej” oraz dwóch tomach „Blasta” otrzymujemy „Drogę”, komiks, który zaledwie kilka dni po premierze stał się najlepiej sprzedającym się tytułem w katalogu wydawnictwa Mandioca. To druga już adaptacja książki w dorobku artysty. Po niepokojącej opowieści o winie i wojennej traumie Philippe’a (...)

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż autora

Najjaśniejsza gwiazda na naukowym niebie starożytności
— Agata Włodarczyk

O znikaniu i trochę innej żałobie
— Agata Włodarczyk

Ucieczka z klatki
— Agata Włodarczyk

Nowe drogi sióstr
— Agata Włodarczyk

Niezły wstęp do wiedzy o seksualności człowieka
— Agata Włodarczyk

Czy to koniec Spider-mana?
— Agata Włodarczyk

Brzydkie kaczątko piłki nożnej?
— Agata Włodarczyk

Harmonia natury, harmonia siły
— Agata Włodarczyk

Wynalazki z przyszłości
— Agata Włodarczyk

Trochę inna kraina czarów
— Agata Włodarczyk

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.