Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Lars Bjorstrup, Jan Bratenstein, Michael Peinkofer, Peter Snejbjerg
‹Saga Orków #4: Bitwa o Tirgas Lan›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSaga Orków #4: Bitwa o Tirgas Lan
Scenariusz
Data wydania28 kwietnia 2023
RysunkiPeter Snejbjerg, Lars Bjorstrup
PrzekładRobert P. Lipski
Wydawca Elemental
CyklSaga Orków
ISBN9788396540379
Format48s. 220x295 mm
Cena55,00
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Orkowie na ugorze
[Lars Bjorstrup, Jan Bratenstein, Michael Peinkofer, Peter Snejbjerg „Saga Orków #4: Bitwa o Tirgas Lan” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Cykl „Saga Orków” stanowi dla mnie zagadkę. Wciąż nie potrafię rozgryźć, czy mamy do czynienia z pastiszem, czy może bardzo mało oryginalnym komiksem pisanym na serio. Tom czwarty „Bitwa o Tirgas Lan” wskazuje pewne tropy, ale nie rozwiązuje tego dylematu.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Orkowie na ugorze
[Lars Bjorstrup, Jan Bratenstein, Michael Peinkofer, Peter Snejbjerg „Saga Orków #4: Bitwa o Tirgas Lan” - recenzja]

Cykl „Saga Orków” stanowi dla mnie zagadkę. Wciąż nie potrafię rozgryźć, czy mamy do czynienia z pastiszem, czy może bardzo mało oryginalnym komiksem pisanym na serio. Tom czwarty „Bitwa o Tirgas Lan” wskazuje pewne tropy, ale nie rozwiązuje tego dylematu.

Lars Bjorstrup, Jan Bratenstein, Michael Peinkofer, Peter Snejbjerg
‹Saga Orków #4: Bitwa o Tirgas Lan›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSaga Orków #4: Bitwa o Tirgas Lan
Scenariusz
Data wydania28 kwietnia 2023
RysunkiPeter Snejbjerg, Lars Bjorstrup
PrzekładRobert P. Lipski
Wydawca Elemental
CyklSaga Orków
ISBN9788396540379
Format48s. 220x295 mm
Cena55,00
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
I jest to poważny problem, ponieważ dochodzimy do kulminacyjnego momentu opowieści. Nasi dwaj niezdarni bohaterowie – orkowie Balbok i Rammar, którym towarzyszy elficka kapłanka Alannah oraz łowca nagród Corwyn, dobrnęli wreszcie do starożytnego miasta elfów Tirgas Lan. Prawdziwe kłopoty jednak dopiero się zaczynają, ponieważ dopiero teraz okazuje się, że cała ich wyprawa była spiskiem uknutym przez złego maga Ruraka, którego celem jest przywrócenie do życia władcy armii chaosu Margoka.
Cóż, nie można powiedzieć, by „Saga Orków” należała do szczególnie nowatorskich pozycji. To raczej zbiór dobrze znanych patentów, bez próby wyjścia poza utarte schematy. I nie zmienia tego fakt, że głównymi bohaterami są orkowie. Zwłaszcza że spokojnie, bez wielkiej straty, można ich podmienić na przykład na hobbitów. Zwłaszcza w omawianym tomie, gdzie ich rola zostaje zupełnie zmarginalizowana.
O tyle, o ile do tej pory można było traktować serię jako nie do końca udaną próbę pastiszu epickich dzieł fantasy, to w „Bitwie o Tirgas Lan” zaczyna się podejrzewać, że twórcom chyba nie o to chodziło. Klimat komiksu jest dość ponury i pozbawiono go obecnego dotąd rubasznego, czarnego humoru. Nawet przekomarzanie się Balboka i Rammara, które do tej pory stanowiło element napędowy serii, tym razem ograniczono do minimum. O wiele więcej do powiedzenia mają Alannah i Corwyn. Choć ich z kolei przebija Rurak, który, jako wzorowy czarny charakter, musi ze szczegółami przedstawić meandry swojego misternego planu.
Z drugiej strony tak sztywne trzymanie się tradycyjnych rozwiązań, a także ckliwy, pospieszny i mało wyszukany finał sprawiają, że nie sposób traktować scenariusza całkiem serio. W związku z tym albo faktycznie mieliśmy mieć do czynienia z parodią, która nie wyszła ze względu na deficyt umiejętności twórców, albo zwyczajnie im się nie chciało, a musieli wypełnić kontrakt zobowiązujący ich do zamknięcia sagi.
Lepiej niż fabuła prezentuje się warstwa graficzna komiksu, za którą odpowiada Peter Snejbjerg, znany przede wszystkim miłośnikom… „Kaczora Donalda”. Tym razem nie eksponuje makabry w takich ilościach, jak przy okazji poprzednich tomów, ale za to całkiem sprawnie radzi sobie z bardziej nastrojowymi kadrami. Zwłaszcza kiedy nadchodzi wzywany z zaświatów Margok.
„Saga Orków” początkowo miała zadatki na całkiem zabawną, przygodową pozycję fantasy, w której – przez odwrócenie ról – twórcy będą nabijali się z żelaznych zasad rządzących tym gatunkiem. Niestety, w „Bitwie o Tirgas Lan” niewiele z tego zostało. Powiem więcej – zakończenie jest najbardziej stereotypowe ze stereotypowych. Szkoda, bo zamiast wielkiego finału dostajemy najsłabszą część serii.
koniec
17 lutego 2024

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zupełnie jak nie trykoty
Dagmara Trembicka-Brzozowska

28 IV 2024

Ten album to taka „przejściówka” – rozpoczyna się sceną z „Wojen nieskończoności”, a akcja znajduje się najwyraźniej gdzieś przed albumem „King In Black”, w Polsce jak na razie nie wydanym, oraz późniejszymi komiksami m.in. z cyklu „Wojna światów” czy z Thorem w roli głównej. I jakkolwiek fabuła jest dość przeciętna, to jednak jest w „Czarnym” parę rzeczy wartych zobaczenia.

więcej »

Palec z artretyzmem na cynglu
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

27 IV 2024

„Torpedo 1972” to powrót po latach Luca Torelliego, niegdyś twardziela i zabijaki, a dziś… w sumie też zabijaki, ale o wiele bardziej zramolałego.

więcej »

Holmes w tunelu czasoprzestrzennym
Maciej Jasiński

26 IV 2024

„Sherlock Holmes Society” to popkulturowy miszmasz, w którym mieliśmy w jednej historii zombie, Kubę Rozpruwacza, pana Hyde’a i wiele różnych innych motywów. Czwarty album serii domykał większość wątków, dlatego ostatnie dwa albumy to jakby nowe otwarcie. A skoro tak, to autorzy postanowili przebić to, co już było. Nic więc dziwnego, że piąta część rozpoczyna się od wybuchu bomby atomowej w samym centrum Birmingham.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Twoje zdrowie, John!
— Andrzej Goryl

Zbliżamy się do końca
— Andrzej Goryl

Wielki finał
— Marcin Knyszyński

Walka trwa
— Andrzej Goryl

Rozliczenia
— Marcin Knyszyński

Dwa orki, awanturnik i chętna kapłanka
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Bracia sztosy
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Superbohaterowie z Nieba rodem
— Sebastian Chosiński

Historia w obrazkach: Ofiara wojny
— Sebastian Chosiński

Wiele hałasu na nic
— Bartek Marciniak

Tegoż autora

Palec z artretyzmem na cynglu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

My i Oni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wielki mały finał
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Piołun w sercu a w słowach brak miodu, czyli 10 utworów do tekstów Ernesta Brylla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kim był Józef J.?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ilu scenarzystów potrzea by wkręcić steampunkową żarówkę?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Baldwin Trędowaty na tropie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Nie należy mylić zagubienia się w masie z tkwieniem w gównie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.