Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Michał ‘Śledziu’ Śledziński
‹Na szybko spisane 1980-1990›

Na szybko spisane 1980-1990
EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNa szybko spisane 1980-1990
Scenariusz
Data wydaniamarzec 2007
RysunkiMichał ‘Śledziu’ Śledziński
Wydawca Kultura Gniewu
CyklNa szybko spisane
ISBN978-83-923986-9-1
Format52s., A4
Cena29,90
Gatunekhumor / satyra, obyczajowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Na szybko spisane 1980-1990
Wyszukaj / Kup

Przeżyyyj to saaam! Przeżyyyj to…
[Michał ‘Śledziu’ Śledziński „Na szybko spisane 1980-1990” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
W trakcie pisania tej recenzji boli mnie ucho, mam 38 stopni gorączki i ręcznik zawiązany po piracku na głowie. To ostatnie po części ma zapobiec utracie ciepła, po części umożliwić przeniesienie się w czasy „radosnego” dzieciństwa, o którym opowiada Śledziu w pierwszej części „Na szybko spisanego”.

Tomasz Kontny

Przeżyyyj to saaam! Przeżyyyj to…
[Michał ‘Śledziu’ Śledziński „Na szybko spisane 1980-1990” - recenzja]

W trakcie pisania tej recenzji boli mnie ucho, mam 38 stopni gorączki i ręcznik zawiązany po piracku na głowie. To ostatnie po części ma zapobiec utracie ciepła, po części umożliwić przeniesienie się w czasy „radosnego” dzieciństwa, o którym opowiada Śledziu w pierwszej części „Na szybko spisanego”.

Michał ‘Śledziu’ Śledziński
‹Na szybko spisane 1980-1990›

Na szybko spisane 1980-1990
EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNa szybko spisane 1980-1990
Scenariusz
Data wydaniamarzec 2007
RysunkiMichał ‘Śledziu’ Śledziński
Wydawca Kultura Gniewu
CyklNa szybko spisane
ISBN978-83-923986-9-1
Format52s., A4
Cena29,90
Gatunekhumor / satyra, obyczajowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Na szybko spisane 1980-1990
Wyszukaj / Kup
Na początek ustalmy, że lata szczenięce wcale nie są okresem wesołym, a stają się takie dopiero z perspektywy lat i doświadczeń. Kiedy akurat trwają, pełne są zjeżdżania na tyłku, dostawania bury za podarte spodnie, niezrozumiałych akcji dorosłych, silniejszych kolesi z klatki, zjadania koniczyny, łażenia z siniakami i kombinowania, skąd wziąć te lepsze zabawki, które się u kogoś widziało. Potem łaskawa pamięć zaciera gorsze momenty, pozostawiając nietknięte jedynie zjazdy na tyłku, własne zabawki i twarze ziomków, których widuje się teraz na ulicy, pchających wózki z potomstwem.
Straszne.
O tym dramatycznym okresie w życiu człowieka Śledziu opowiada z doskonałym luzem, zacięciem i humorem. A czasem goryczą, i to taką prawdziwie dojmującą, która bierze się tylko z własnych doświadczeń, bo – jak pamiętamy – dzieciństwo to nie tylko radosne zjazdy na tyłku.
W momencie lektury, jako że jestem dzieckiem tej samej generacji, co bohater „Na szybko spisanego” oraz autor komiksu, mało interesuje mnie, że to pierwszy tom nowej trylogii uznanego polskiego rysownika. Że każda plansza powstawała jako całość, a więc na jednej kartce i do skutku, bez komputerowych machlojek. Że całość rysowana jest w bardzo uproszczony sposób, doskonale jednak odpowiadający klimatowi historii. Że kolory nałożone są niby niechlujnie, a tak naprawdę w konsekwentny i budujący atmosferę sposób. Że bohater bynajmniej nie jest wcieleniem rysownika. Interesują mnie natomiast wszystkie śmieszno-straszne wspomnienia, które przywołuje ten komiks… Przybysze z Matplanety, oranżada w foliowych woreczkach, nagrywanie się na magnetofon, pierwsze klocki Lego, zabawy w wojnę między blokami, pierwsze magnetowidy i pierwsze odtwarzacze.
Nawet to, że na kasetach nagrywano wówczas po dwa filmy, więc często trzeba było kombinować, żeby trafić na dobry zestaw tytułów. A potem wymieniało się obejrzane kasety na nowe na targu. Do diabła, do tej pory mam kilka z nich w domu.
„Na szybko spisane 1980-1990” to fantastyczna podróż w dziwaczne czasy, które trudno w pełni zrozumieć, jeśli się ich nie przeżyło. Starsi od bohatera komiksu pewnie zwrócą uwagę na inne szczegóły, młodsi pewnie będą zaskoczeni abstrakcyjnością schyłkowego PRL-u. A równolatkowie będą się doskonale bawić, przypominając sobie własne szczenięce lata. No i pozostanie jeszcze ta część komiksu, która będzie uniwersalna dla wszystkich – ta związana z dziecinnymi rozczarowaniami, problemami z rodziną i całą resztą tego, co składa się na pierwszą dekadę życia.
I w gruncie rzeczy komiks Śledzia ma tylko jedną, bolesną wadę.
Jest za krótki.
koniec
3 kwietnia 2007

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Holmes w tunelu czasoprzestrzennym
Maciej Jasiński

26 IV 2024

„Sherlock Holmes Society” to popkulturowy miszmasz, w którym mieliśmy w jednej historii zombie, Kubę Rozpruwacza, pana Hyde’a i wiele różnych innych motywów. Czwarty album serii domykał większość wątków, dlatego ostatnie dwa albumy to jakby nowe otwarcie. A skoro tak, to autorzy postanowili przebić to, co już było. Nic więc dziwnego, że piąta część rozpoczyna się od wybuchu bomby atomowej w samym centrum Birmingham.

więcej »

Zagubiony w samym sobie
Andrzej Goryl

25 IV 2024

„Czarny Młot” to seria, która miała bardzo intrygujący początek, ciekawie się rozwijała, ale jej zakończenie było co najmniej rozczarowujące. Po drodze ukazało się też kilka komiksów pobocznych, które w większości nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Podobnie sprawa się ma z najnowszą publikacją z tego uniwersum – albumem „Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie”.

więcej »

Dyskretny urok showbiznesu
Paweł Ciołkiewicz

24 IV 2024

Nestor Burma to prywatny detektyw, który ma skłonność, naturalną chyba u prywatnych detektywów, do wpadania w tarapaty. Po „Mgle na moście Tolbiac”, „Ulicy Dworcowej 120” oraz „Awanturze na Nation” dostajemy kolejny album z jego przygodami. „Chciałeś mnie widzieć martwą?” to opowieść o intrydze rozgrywającej się w świecie musicali.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Demony i halucynogenne grzybki
— Sebastian Chosiński

Kiedyś to były czasy, dzisiaj czasów nie ma
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Krótko o komiksach: Jakaś taka amerykańskawa ta polska rodzinka…
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Swobodna ekipa kontratakuje
— Paweł Ciołkiewicz

Kapitan Żbik: Korzeń też psuje się od głowy
— Sebastian Chosiński

Esensja czyta dymki: Styczeń 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Jaka piękna katastrofa
— Sebastian Chosiński

Śledź rysuje karpia
— Konrad Wągrowski

Esensja czyta dymki: Maj-czerwiec 2009
— Jakub Gałka, Wojciech Gołąbowski, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Niby nowe, a trąci myszką
— Daniel Gizicki

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.