Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup

Esensja czyta dymki: Maj-czerwiec 2009
[ - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
1 2 »
Drugie zestawienie krótkich notek o komiksach, które wpadły nam w ręce w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Jak widać redakcja ma mocne tytusowe skrzywienie. Cóż, jeśli pamiętacie naszą esensyjną dyskusję trudno się dziwić, w końcu na tym się wychowaliśmy.

Jakub Gałka, Wojciech Gołąbowski, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Esensja czyta dymki: Maj-czerwiec 2009
[ - recenzja]

Drugie zestawienie krótkich notek o komiksach, które wpadły nam w ręce w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Jak widać redakcja ma mocne tytusowe skrzywienie. Cóż, jeśli pamiętacie naszą esensyjną dyskusję trudno się dziwić, w końcu na tym się wychowaliśmy.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup

Tytus, Romek i A′Tomek: Księga V
Wojciech Gołąbowski [bez %]
Jedna z najlepszych ksiąg przygód Tytusa i s-ki. Wielofunkcyjny wannolot zbudowany własnoręcznie ze zwykłych sprzętów domowych. Krótkie, celne dialogi na temat kraju bądź rejonu aktualnego przebywania. Wśrodek z mapą podróży. Naelektryzowany wykwalifikowany rozbitek. Sposób na ławicę.
Z minusów: obowiązkowa przyjaźń polsko-kubańska i obóz pionierów w Związku Radzieckim. No i dlaczego bohaterowie nie przejęli się losami młodego Eskimosa pozostawionego sam na sam z głodnym niedźwiedziem?
Zauważyliście, że i w tym albumie pojawia się Zosia jako imię sympatii Tytusa?
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić

Tytus, Romek i A′Tomek: Księga VI
Wojciech Gołąbowski [bez %]
Zamówienie na księgę sportową Papcio Chmiel otrzymał w 1971 roku – w efekcie Tytusowi przyszło przeżywać przygotowania do olimpiady. Kto ciekaw, niech wyszpera, która olimpiada była wtedy na tapecie… Przynajmniej w realnym świecie, bo przyjaciele wybierali się do Kogutkowa Górnego. W pamięci zostaje ratlerek dźwigający sztangę.
Pojazdy: hulajnoga trzyosobowa, trąbolot (uwaga – do grona budowniczych zwariowanych maszyn dołącza „pewien orkiestrant”). Z zabaw konwencją: Tytus podpisujący V książeczkę swych przygód, hasło „Ciii… nie czytajcie głośno tego obrazka, bo zbudzicie wartownika”, Tytus rozrywający ramkę kadru niczym wstęgę na linii mety. Bonusy: codzienna gimnastyka Tytusa, tablice ważniejszych mięśni i – przede wszystkim – nauka rysowania jego twarzy.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić

Tytus, Romek i A′Tomek: Księga VII
Wojciech Gołąbowski [bez %]
Po lekturze tej księgi już żaden młodzian i żadne dziewczę nie powinno mieć problemów ze zrozumieniem skali mapy – wiadomo, że przy podziałce 1:1 „1cm guza w terenie równa się 1cm guza na mapie”. Dużo i sympatycznie o harcerstwie, dużo i nudnawo o szczegółach geograficzno-gospodarczych. Niemniej czyta się całkiem sympatycznie. Zwłaszcza, gdy na koniec okazuje się, że wcale nie trzeba „zakuwać” szczegółów, by bez problemu zdać egzamin poprawkowy. Wystarczy pewien eliksir… ale trzeba zmieścić się w czasie jego działania.
Pojazdy: odrzutki (produkty fabryczne, o czym najlepiej świadczy dwuletni okres oczekiwania na przegląd gwarancyjny), harcerski poduszkowiec typu „Pierzot 04”, o czterech poduszkach na pierzach konwencjonalnych (produkcji nieznanej) – autokar, mamuta i bark Dużusia można pominąć, jako nieużywane przez całą trójkę bohaterów, a na dodatek w dwóch z trzech przypadków istniejące tylko w wyobraźni Tytusa.
No i hasło „poproś o prospekty”. Kto dziś to zrozumie…?
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić

Tytus, Romek i A′Tomek: Księga VIII
Wojciech Gołąbowski [bez %]
Abstrahując od faktu, iż jest to album o podróżach w czasie, jest to zarazem bodaj jedyny raz, gdy narrator z kadru na kadr posuwa akcję o kilka lat do przodu. Początkowe plansze dzieją się bowiem podczas harcerskiej akcji „Frombork 1001” (1969 rok), by na siódmej napotkać napis „minęło dwa lub trzy lata”. Oto Tytus ma zdobyć sprawność astronoma. W tym celu obserwuje gwiazdy, maluje mapę nieba, symuluje układ słoneczny… i gdy 362 punkty regulaminu ma już za sobą, a do zdobycia jedyne 93071 – pojawia się skonstruowany przez prof. T.Alenta aparacik do przenoszenia się w przeszłość.
Nasi bohaterowie postanawiają więc poznać bliżej dzieje Mikołaja Kopernika… Po drodze przeżywają perypetie z fałszywym astrologiem, zostają napadnięci przez zbójców („Jak Zefiryn ciach, to Pafnucy bum! Wtedy Makary bęc, a Kapistran ryms…”, czyli strategie średniowieczne), studiują na uniwersytecie (jeden wykład) i odwiedzają Padwę, by ostatecznie ujrzeć astronoma „w takim samym momencie jak Matejko”. Niemniej służba nie drużba, więc wkrótce Tytus, Romek i A′Tomek muszą wracać do naszych czasów… i prawie im się to udaje, a czytelnik zaczyna rozumieć zabieg Papcia Chmiela z narracyjnym przesunięciem akcji w czasie.
No i w końcu nie wiem: zdobył Tytus ową sprawność astronoma czy nie?
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić

Tytus, Romek i A′Tomek: Księga IX
Wojciech Gołąbowski [bez %]
Jeden z najlepszych albumów przygód Tytusa i s-ki, i to nie tylko ze względu na miłą sercu każdego chłopca akcją westernową. Pomysł ze wskakiwaniem do filmu został wiele lat później powtórzony w albumie o malarstwie, niemniej biorąc pod uwagę hasło „będziemy mogli wskakiwać wciąż do innego filmu; to do miłosnego, to do historycznego…” można powiedzieć, że nie został dostatecznie wykorzystany. Można by o to oprzeć jeszcze wiele książeczek…
Jednym z pomysłów decydujących o wysokiej ocenie Księgi IX jest strona 12 (czarno-biała): panorama miasteczka Pif-paf City, z kolejką do napadu na bank i miejscem na wklejenie własnej fotografii (do ujęcia w roli kowboja na karym rumaku – wkleił ktoś?). Kolejnymi: pokonanie rewolwerowca przy pomocy zabawkowych pistoletów przyssawkowych; pielgrzymka jako ochrona przed napadem dzieci indiańskich; wskakiwanie i wyskakiwanie z filmu jako sposób podróżowania między kinami w różnych miejscach świata. No i przede wszystkim – kopalnia zegarków. Oraz rewelacyjny rozkład jazdy dyliżansu, który stał się kulturowym memem: „kursuje co dwa lata oprócz niedziel i świąt”.
Tym razem sympatią Tytusa jest niejaka Ala. A na deser plan zajęć szkolnych z kowbojskim wizerunkiem naszego szympansa.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić

Żywe Trupy #6: To bolesne życie
Marcin Osuch [70%]
Nie lubię historii o zombie, uważam je za bezsensowne. Jednak z „Żywymi trupami” jest trochę inaczej, przede wszystkim dzięki scenarzyście Robertowi Kirkmanowi. Jego historia rządzi się żelazną logiką, wszystko jest spójne, trzyma się kupy. Ale przede wszystkim Kirkman stworzył prawdziwych bohaterów i kazał im rozwiązywać codzienne problemy w ich niecodziennym świecie, a zombiaki właściwie są tylko tłem. Zresztą tom szósty potwierdza, że największym wrogiem grupki ludzi dowodzonych przez byłego policjanta Ricka wcale nie są odmieńcy, ale inni ludzie. Ludzie tacy jak Gubernator. Zaczynając lekturę tego tomu, zastanawiałem się, jak Rickowi uda się uciec od zwyrodniałej bandy Philipa zwanego Gubernatorem. Gdy kończyłem czytać, dawno już o tej historii zapomniałem, tyle rzeczy się po drodze wydarzyło. Chylę głowę przed Kirkmanem – skąd on bierze te wszystkie pomysły?
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup

Żywe Trupy #7: Cisza przed burzą
Marcin Osuch [70%]
Komiksowego Mad Maxa ciąg dalszy. W tym wypadku tytuł mówi wszystko. Najbardziej sielankowy odcinek serii, śluby, porody, rozmowy o życiu, trochę seksu, pomidory z ogródka. Olbrzymi kontrast w porównaniu chociażby z poprzednim albumem. Chwilami zaczęło robić się wręcz nudnawo, ale na szczęście scenarzysta zorientował się i wrzucił dwa epizody podnoszące ciśnienie czytelnikowi. No i to zakończenie – scena żywcem wyjęta z filmu z Gibsonem. Teraz tylko trzeba trzymać kciuki, żeby „Taurus” utrzymał tempo wydawania kolejnych tomów.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup

Pogrzeby Łucji
Marcin Osuch [90%]
Frapujący tytuł niezwykłej historii. I niech was te „pogrzeby” nie odstraszą. Jeśli czasem lubicie, gdy komiks zmusza was do przemyśleń i refleksji, to musicie sięgnąć po tę pozycję. Benoit Springer dokonał rzeczy niezwykłej: udało mu się połączyć sentymentalną podróż do krainy dzieciństwa z filozoficzną rozprawą na temat przemijania. W obydwu przypadkach naszą przewodniczką jest tytułowa Łucja. Zaskakujące, jak dużo wątków udało się dotknąć w tej niezwykle spokojnie opowiadanej historii. Krainę sielskiego dzieciństwa autor oddał za pomocą sugestywnych czarno-białych kadrów (czasem może trochę nieczytelnych). Bardzo często narracja jest prowadzona tylko za pomocą rysunków (przykładowo pierwszy dymek pojawił się dopiero na ósmej stronie). No i nagroda specjalna za wizję Śmierci.
1 2 »

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zagubiony w samym sobie
Andrzej Goryl

25 IV 2024

„Czarny Młot” to seria, która miała bardzo intrygujący początek, ciekawie się rozwijała, ale jej zakończenie było co najmniej rozczarowujące. Po drodze ukazało się też kilka komiksów pobocznych, które w większości nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Podobnie sprawa się ma z najnowszą publikacją z tego uniwersum – albumem „Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie”.

więcej »

Dyskretny urok showbiznesu
Paweł Ciołkiewicz

24 IV 2024

Nestor Burma to prywatny detektyw, który ma skłonność, naturalną chyba u prywatnych detektywów, do wpadania w tarapaty. Po „Mgle na moście Tolbiac”, „Ulicy Dworcowej 120” oraz „Awanturze na Nation” dostajemy kolejny album z jego przygodami. „Chciałeś mnie widzieć martwą?” to opowieść o intrydze rozgrywającej się w świecie musicali.

więcej »

Przygody małych króliczków
Maciej Jasiński

23 IV 2024

„Opowieści z Bukowego Lasu” to kolejna już seria dla dzieci, którą od roku 2021 publikuje wydawnictwo Egmont. Tym razem mamy do czynienia z cyklem przeznaczonym dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie komiksu.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Z tego cyklu

Luty 2018 (2)
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch

Luty 2018
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch

Styczeń 2018 (2)
— Marcin Mroziuk, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Styczeń 2018
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Grudzień 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Listopad 2017 (3)
— Marcin Mroziuk, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Listopad 2017 (2)
— Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Listopad 2017 (1)
— Marcin Mroziuk, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Październik 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Wrzesień 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch

Tegoż twórcy

Demony i halucynogenne grzybki
— Sebastian Chosiński

Kiedyś to były czasy, dzisiaj czasów nie ma
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Krótko o komiksach: Jakaś taka amerykańskawa ta polska rodzinka…
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Wejście smoka
— Paweł Ciołkiewicz

Jesteśmy trójwymiarowym efektem ubocznym dwuwymiarowego wszechświata
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Archeologowie XX wieku
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ale to jest nasz sukinsyn
— Marcin Osuch

Zrzucanie jarzma
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Narzędzie zemsty
— Marcin Osuch

Swobodna ekipa kontratakuje
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

Uczmy się języków!
— Marcin Osuch

Po komiks marsz: Kwiecień 2024
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch

„Szalony Kojot” przez dwie chmury?
— Marcin Osuch

Aparat, góry, człowiek
— Marcin Osuch

Niech prezydent się tym zajmie
— Marcin Osuch

Po komiks marsz: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Po komiks marsz: Luty 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Ratunek czy porwanie?
— Marcin Osuch

Zatrzymane w słowach
— Marcin Osuch

Broń i pieniądze
— Marcin Osuch

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.