Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

‹Moskwa Noir›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMoskwa Noir
Tytuł oryginalnyМосква Нуар
Data wydania18 listopada 2011
PrzekładEwa Skórska
Wydawca Claroscuro
ISBN978-83-62498-09-3
Format310s. 135×210mm
Cena33,—
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Ciemna strona Moskwy
[„Moskwa Noir” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
« 1 2

Sebastian Chosiński

Ciemna strona Moskwy
[„Moskwa Noir” - recenzja]

Zamykająca całość część zbioru, odnosząca się do epopei Lwa Tołstoja, to znów teksty dużo ciekawsze. Nawet najsłabsza w tym gronie „Europa po deszczu” Aleksieja Jewdokimowa (trochę zbyt chaotyczna w narracji) ma haczyk, na który można złapać czytelnika. Świetnym klimatem może poszczycić się „Płaszcz o zapachu ziemi” Dmitrija Kostyriewa, który – z racji swych zainteresowań Państwem Środka – często podpisuje się pseudonimem Mistrz Czeng. Podobnie jak Igor Zotow w „Dekameronie”, zdecydował się on sięgnąć do przeszłości i wywieść swoją opowieść od autentycznych wydarzeń, które rozegrały się w 1953 roku, gdy po śmierci Józefa Stalina doszło na najwyższych szczeblach władzy w Związku Radzieckim do bezpardonowej walki o panowanie na Kremlu. Jej ofiarą padł wszechmocny – przynajmniej do tego momentu – szef NKWD Ławrientij Beria, którego po aresztowaniu przez jakiś czas przetrzymywano prawdopodobnie w kazamatach Głównego Zarządu Wywiadowczego Armii Radzieckiej na Bieriezowej Roszczy, gdzie rozgrywa się akcja „Płaszcza…”. Kilkadziesiąt lat później w tym miejscu – opuszczonym już przez wojsko i zdewastowanym – dochodzi do paru przypadków molestowania seksualnego nieletnich uczennic. Prywatne śledztwo zaczyna prowadzić miejscowy lekarz psychiatra; z czasem dochodzi on do wniosków, których głośno jednak wypowiedzieć nie może, ponieważ uznano by go za… chorego psychicznie. Kostyriew zainspirował się opowiadaniem Gogola „Szynel” (czego zresztą nie ukrywa), od siebie dorzucił natomiast przede wszystkim motyw fantastycznonaukowy (zaczerpnięty być może z „Operacji Żmija” Kira Bułyczowa, gdzie także niezwykle ważną rolę odgrywa postać Berii). Ostatnim opowiadaniem tomu są „Moskiewskie reinkarnacje” Siergieja Kuzniecowa, będące w zasadzie trzema opowieściami w jednym; prócz wątku współczesnego, tekst zawiera także dwa skoki w odległą przeszłość – w końcówkę lat 40. oraz początek lat 20. ubiegłego wieku. I właśnie ta najstarsza historia, rozegrana w cieniu słynnej Łubianki – siedziby policji politycznej – robi największe wrażenie. Pewnie dlatego, że jej bohaterem jest przykładny czekista, który w wyniku niesprzyjającego zbiegu okoliczności z kata staje się ofiarą systemu, któremu wiernie służy.
Każdy z tekstów zbioru przypisany jest konkretnemu miejscu Moskwy, w zlokalizowaniu którego pomaga czytelnikom mapka umieszczona na początku książki. Autorzy – tego odebrać im nie można – starali się oddać charakter przedstawionych miejsc: dzielnic, ulic, dworców, placów czy parków (zagajników), nawiązując nie tylko do pełnionych przez nie współcześnie roli (Park Narodowy Łosi Ostrów w „Polanie Tysiąca Trupów”, ciesząca się złą sławą ulica Babuszkińska w „Noclegu”, wreszcie Dworzec Kurski w „Autobusie miłosierdzia”, które to opowiadanie notabene pobrzmiewa trochę „Wybawicielem” Jø Nesbo), ale także do, nierzadko bardzo dramatycznej, przeszłości (letniskowa dzielnica Srebrny Bór w „Dekameronie”, Bieriezowa Roszcza w „Płaszczu o zapachu ziemi” oraz Plac Łubiański w „Moskiewskich reinkarnacjach”). W efekcie powstał swoisty przewodnik po stolicy Rosji, który jednak traktować należy – mimo wszystko – jako czystą fikcję literacką. Nawet jeżeli autorzy niektórych opowiadań czerpali natchnienie z przekazywanych w tradycji ustnej legend miejskich (przypadek Berii i jego wyrafinowanej zemsty pośmiertnej) bądź z prasowych doniesień o tajemniczych i niewyjaśnionych zbrodniach – należy pamiętać, że podobne historie mogą zdarzyć się wszędzie (tak, również w Warszawie, Poznaniu, Gdańsku i Wrocławiu – by pozostać przy polskich miastach, które w ostatnim czasie najczęściej pojawiały się na ustach mieszkańców całej Europy). Nie wszystkie teksty mają odpowiedni klimat „noir”, niektórym przypisany został on zdecydowanie na wyrost (vide „Czyste Prudy, brudny seks albo spotkanie towarzyszy bojowych”), w innych przypadkach cały efekt psuje nieumiejętnie wtrącony pierwiastek humorystyczny, czy też raczej groteskowo-sadystyczny („Boże Narodzenie”). Swoją drogą to chyba nie przypadek, że najmocniej bronią się opowiadania, zdawałoby się, najbardziej stereotypowe, a więc powielające schemat biznesmena-gangstera i będących na jego usługach zawodowych zabójców (wspomniane już „Autobus miłosierdzia” i „Nocleg”), a najsłabiej wypadają te, których autorzy próbują za wszelką cenę od schematu odejść (widoczne jest to zwłaszcza w tekście Tuczkowa). Mimo pewnych mankamentów, „Moskwa Noir” dostarcza tylu wrażeń, że wystarcza ich, aby uznać wybór dokonany przez panie Smirnową i Goumen za atrakcyjną lekturę na wakacje. By efekt był większy, należy jednak czytać wieczorami!
koniec
« 1 2
4 lipca 2012

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Perły ze skazą: Los bezprizornego człowieka
Sebastian Chosiński

18 V 2024

Choć kilka książek Władimira Maksimowa ukazało się w Polsce (także Ludowej), nie jest on nad Wisłą postacią szczególnie znaną. Co zrozumiałe o tyle, że od początku lat 70. istniał na niego w ZSRR zapis cenzorski. Wczesna nowela „A człowiek żyje…”, w dużej mierze eksplorująca osobiste przeżycia pisarza, to jeden z najbardziej wstrząsających opisów losu człowieka „bezprizornego”.

więcej »

PRL w kryminale: Pecunia non olet
Sebastian Chosiński

17 V 2024

Za najohydniejsze dzieło w dorobku Romana Bratnego uznaje się opublikowany po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego „Rok w trumnie”. Siedem lat wcześniej autor „Kolumbów” wydał jednak inną książkę. W kontekście tego, czym inspirował się pisarz, być może nawet ohydniejszą. To „Na bezdomne psy”, w której, aby zdyskredytować postać okrutnie zamordowanego Jana Gerharda, Bratny posłużył się kostiumem „powieści milicyjnej”.

więcej »

O miłości, owszem, o detektywach – niekoniecznie
Wojciech Gołąbowski

16 V 2024

Parker Pyne, Hercules Poirot, Harley Quin i pan Satterthwaite… Postacie znane miłośnikom twórczości Agaty Christie wracają na stronach wydanych oryginalnie w Wielkiej Brytanii w 1991 roku zbiorze „Detektywi w służbie miłości” – choć pod innym tytułem.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Jazzowe oblicze noise’u i post-rocka
— Sebastian Chosiński

Kto nie ryzykuje, ten… w spokoju nie żyje
— Sebastian Chosiński

W starym domu nie straszy
— Sebastian Chosiński

Czas zatrzymuje się dla jazzmanów
— Sebastian Chosiński

Płynąć na chmurach
— Sebastian Chosiński

Ptaki wśród chmur
— Sebastian Chosiński

„Czemu mi smutno i czemu najsmutniej…”
— Sebastian Chosiński

Pieśni wędrujące, przydrożne i roztańczone
— Sebastian Chosiński

W kosmosie też znają jazz i hip hop
— Sebastian Chosiński

Od Bacha do Hindemitha
— Sebastian Chosiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.