Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii
Wyszukaj wMadBooks.pl
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup

Esensja czyta: Listopad 2014
[ - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
« 1 2
Wyszukaj wMadBooks.pl
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Agnieszka ‘Achika’ Szady [90%]
Dwanaście reportaży składających się na tę książkę czytelnicy mogą pamiętać z Gazety Wyborczej lub Dużego Formatu. Szczególnie, że niektóre naprawdę trudno zapomnieć: odnalezienie szkieletów trójki noworodków, kobieta mająca dziecko z własnym ojcem, wywiad z chłopakami z najgorszej łódzkiej dzielnicy (chociaż mnie akurat, jak się okazało, najmocniej w pamięci utkwił artykuł o gimnazjalistkach lansujących się w prowincjonalnej dyskotece). Jedyny w miarę optymistyczny akcent to losy trzech nastolatków, którzy dzięki własnej ciężkiej pracy oraz życzliwemu podejściu kilku spotkanych osób wyszli na ludzi. Teksty powstały w latach 1992-2005, ale właściwie nie da się tego poznać, tematyka jest tak aktualna, że mogłyby być napisane wczoraj. Narracja łączy ze sobą różne elementy, zależnie od potrzeb: typowy wywiad, monolog, mowę pozornie zależną, dynamiczny opis, suche streszczenie, list albo stylizację na stenogram z wiejskiego zebrania. Wspólnym mianownikiem jest natomiast pochodzenie bohaterów: tak zwana Polska B: małe miejscowości lub kiepskie adresy w dużych miastach, brak perspektyw na przyszłość. Autorka nie osądza swoich bohaterów, a jeżeli okoliczności danej sprawy są niejasne (na przykład w reportażu o zabójstwach poporodowych), oddaje głos zarówno jednej jak i drugiej stronie. Dzięki zróżnicowanej narracji „Bolało jeszcze bardziej” czyta się bez znudzenia, a urozmaicona – lecz zawsze poruszająca istotne sprawy społeczne – tematyka sprawia, że od artykułów trudno się oderwać.
Wyszukaj wMadBooks.pl
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Jacek Jaciubek [90%]
Wydawnictwo Zysk w ostatnim czasie wykonuje kawał dobrej roboty, przypominając nam książki zupełnie wymazane przez lata z powszechnej czytelniczej świadomości. „Historie przedhistoryczne” ukazały się drukiem w tym samym czasie, kiedy pierwsze utwory dla dzieci publikował Jan Brzechwa, a więc tuż przed wybuchem drugiej wojny światowej. Jakże jednak inaczej potoczyły się losy obu pisarzy: Brzechwa stał się niemal symbolem literatury dziecięcej wysokiej jakości, tymczasem o zmarłym w 1942 roku w obozie w Mauhausen Ostrowskim słuch zaginął. A szkoda, bo „Historie przedhistoryczne” przenoszą nas w czasy, gdy przesłanie moralne, element dydaktyczny były w literaturze skierowanej do młodych odbiorców na naczelnym miejscu. Wszystkie opowieści mają podobną strukturę: zaczynają się od ilustracji nakreślającej temat, a potem jest wstęp i rozwinięcie, które koncentruje się na kwestii wynalazczości ludzkości i oporu społeczności wobec nowych, zmieniających znaną rzeczywistość przedmiotów. Historie są napisane przepięknym, barwnym, żywym językiem, pełnym ironicznych wtrętów i brzmiącym świeżo i zrozumiale, mimo upływu lat. Jeśli chodzi o rodzaj humoru w nich zawarty, to w pierwszej kolejności przywodzą mi one na myśl książeczki o Koziołku Matołku Kornela Makuszyńskiego i mądrości Papcia Chmiela w komiksach o Tytusie. Doskonale nadają się do wspólnego czytania z dzieckiem, ale i dorosły będzie miał niemało frajdy z lektury, właśnie z uwagi na znakomitą warstwę językową, świetnie oddająca sposób myślenia naszych przodków, którzy mierzyli się z kolejnymi etapami rozwoju technologicznego i czasem ta technologia ich przerastała. Czy to nie przypomina nam czegoś? „Jak to się więc stało, cytując wydawcę, że tak piękna i wartościowa polska książka dla dzieci jest u nas praktycznie nieznana?!” Doprawdy nie wiem, ale do nadrobienia tej zaległości jest teraz wspaniała okazja.
Wyszukaj wMadBooks.pl
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Agnieszka ‘Achika’ Szady [50%]
Dziennikarz i fotograf Filip Springer dołożył starań, by zrekonstruować historię niewielkiego miasta Miedzianka, wcześniej zwanego Kupferbergiem: ośrodka górniczego (a przez pewien czas również uzdrowiska), w którym po wojnie odkryto rudy promieniotwórcze. Autor sięgnął aż do kronik z późnego średniowiecza, lecz właściwa „akcja” książki zaczyna się w latach 20. Narracja prowadzona jest w większości w czasie teraźniejszym, dzięki czemu czytelnik ma wrażenie, że wszystko rozgrywa się na jego oczach. Dzieje miasteczka poznajemy poprzez scenki z życia rozmaitych osób: najpierw Niemców, potem polskich osadników i wreszcie Polaków urodzonych już na miejscu. Niektóre postaci przewijają się w wielu odsłonach, powracając przy kolejnych zakrętach historii, lecz wszystkich razem jest zbyt dużo, by zapamiętać więcej niż dwa czy trzy nazwiska. Niestety, przy takim nagromadzeniu trudno również przywiązać się do jakiegoś konkretnego bohatera, nawet mimo tego, że losy wielu z nich śledzimy na przestrzeni niemal całego ich życia. Współczucie dla tragicznych w większości życiorysów gubi się w natłoku nazwisk i w końcu w pamięci czytelnika pozostaje raczej ponura atmosfera wojny, powojnia oraz ciężkich lat 50. XX wieku, kiedy w Miedziance funkcjonowała ściśle tajna kopalnia uranu. Springer wydobywa na światło dzienne fakty nieznane przeciętnemu czytelnikowi, dzięki czemu książka jest bardzo wciągająca, choć niełatwa w lekturze. Dodatkowymi atutami są archiwalne zdjęcia oraz spis bibliograficzny.
Wyszukaj wMadBooks.pl
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Agnieszka ‘Achika’ Szady [80%]
W trzeciej części przygód bystrego rodzeństwa oboje już chodzą do szkoły, lecz charaktery i podejście do świata nie zmieniły im się ani trochę. Kudłata jak zwykle interesuje się zdobywaniem pieniędzy, jej brat piłkarstwem, zaś jedno i drugie pragnie dostawać jak najwięcej prezentów, co w rozdziale „O tym, jak prawie złapaliśmy Wróżkę Zębuszkę” eskaluje w istny wyścig. Książka została wydana w serii „Kumple Mikołajka” i istotnie, kto zaśmiewał się do rozpuku przy perypetiach małego Francuza, ten zapewne odnajdzie tu zbliżony klimat, ponieważ humor często zasadza się na niezrozumieniu przez dzieci danej sytuacji, którą oczywiście rozumie czytelnik (szczególnie wyraziste w opisie obchodzenia Halloween oraz… 11 listopada); albo przeciwnie – dzieci, które tylko udają, że czegoś nie wiedzą, żeby osiągnąć własne cele (najczęściej prezenty). Problem tylko w jednym: życie codzienne Mikołajka było typowe dla większości francuskich dzieci w jego czasach, natomiast z Pitu i Kudłatą identyfikować się może chyba tylko garstka potomstwa zamożnych warszawiaków.
Wyszukaj wMadBooks.pl
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Agnieszka ‘Achika’ Szady [60%]
Książka zawiera 28 wywiadów z mieszkańcami Chin, którzy z rozmaitych powodów znajdują się na nizinach społecznych lub wręcz na marginesie życia. Czasem z przyczyn zdrowotnych, jak niewidomy grajek lub wieśniak posądzony o trąd, czasem na skutek wykonywanego zawodu, lecz najczęściej w wyniku represji politycznych. W każdej opowieści pojawia się rewolucja komunistyczna, rewolucja kulturalna lub rozmaite późniejsze zawirowania partyjne (niektóre słabo znane w Polsce), nieodmiennie skutkujące tragediami zwykłych, często zupełnie przypadkowych ludzi: na przykład dyrygenta, który chwalił utwory kompozytora uznanego później za wroga ludu. Z początku opisy tortur, egzekucji, seansów nienawiści oraz głodu i ogólnej nędzy robią straszliwe wrażenie – szczególnie w zestawieniu z beznamiętną często narracją – jednak po pewnym czasie zaczynają nużyć i wywoływać wrażenie, że czytamy w kółko tę samą historię. Liao Yiwu sam siedział w więzieniu za napisanie poematu o protestach na placu Tiananmen, nic więc dziwnego, że notując ludzkie opowieści wielką wagę przykłada do ukazania zbrodni komunistycznych… chociaż i współczesność Chin zostaje odmalowana w ciemnych barwach: dawne tradycje i obyczaje ślubne czy pogrzebowe zanikają, wypierane przez naśladownictwo Zachodu. A nawet, kiedy dowiadujemy się ciekawych rzeczy o tradycyjnej muzyce czy obrzędach (jak choćby tytułowe „prowadzenie umarłych”), to na plan pierwszy wybija się towarzyszący im dramat bohaterów.
koniec
« 1 2
30 listopada 2014

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Studium utraty
Joanna Kapica-Curzytek

25 IV 2024

Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.

więcej »

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Inne recenzje

Mała Esensja: Olimp na końcu języka
— Marcin Mroziuk

Kategoria A
— Michał R. Wiśniewski

Niewielka wojna
— Michał Kubalski

Z tego cyklu

Luty 2018
— Dawid Kantor, Joanna Kapica-Curzytek, Marcin Mroziuk, Beatrycze Nowicka, Marcin Osuch, Katarzyna Piekarz, Konrad Wągrowski

Styczeń 2018
— Dawid Kantor, Joanna Kapica-Curzytek, Jarosław Loretz, Beatrycze Nowicka, Konrad Wągrowski

Grudzień 2017
— Dominika Cirocka, Joanna Kapica-Curzytek, Konrad Wągrowski

Listopad 2017
— Miłosz Cybowski, Marcin Mroziuk, Beatrycze Nowicka, Joanna Słupek, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski

Październik 2017
— Miłosz Cybowski, Dawid Kantor, Joanna Kapica-Curzytek, Beatrycze Nowicka, Konrad Wągrowski

Wrzesień 2017
— Dominika Cirocka, Dawid Kantor, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Marcin Mroziuk, Beatrycze Nowicka

Sierpień 2017
— Dominika Cirocka, Miłosz Cybowski, Marcin Mroziuk, Beatrycze Nowicka, Marcin Osuch, Joanna Słupek, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Lipiec 2017
— Dominika Cirocka, Miłosz Cybowski, Jarosław Loretz, Beatrycze Nowicka, Katarzyna Piekarz, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Czerwiec 2017
— Miłosz Cybowski, Dawid Kantor, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk

Maj 2017
— Miłosz Cybowski, Dawid Kantor, Joanna Kapica-Curzytek, Magdalena Kubasiewicz, Jarosław Loretz, Marcin Mroziuk, Katarzyna Piekarz

Tegoż twórcy

Krótko o książkach: Wzloty i (głównie) upadki
— Miłosz Cybowski

Rodzina
— Joanna Kapica-Curzytek

Wiedźmie kłamstwa
— Anna Nieznaj

Królewny i karliczka
— Magdalena Kubasiewicz

Mała Esensja: Olimp na końcu języka
— Marcin Mroziuk

Gdzie diabeł nie może, tam wiedźmę pośle
— Magdalena Kubasiewicz

Oczy błękitne jak niebo
— Magdalena Kubasiewicz

Jest brzydko, ponieważ tak nam się podoba
— Witold Werner

Dokumentacja powolnej destrukcji
— Bartłomiej Krzysztan

Humor antykoncepcyjny
— Agnieszka Szady

Tegoż autora

Zapiski niedzielnego gracza: Wolność i swoboda
— Miłosz Cybowski

Krótko o grach: Rodzina jest najważniejsza
— Miłosz Cybowski

W krainie Wojennego Młota: Marzec 2024
— Miłosz Cybowski

Po komiks marsz: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

W krainie Wojennego Młota: Luty 2024
— Miłosz Cybowski

Erpegi ze starej szafy: Nie ma wody na pustyni
— Miłosz Cybowski

Po komiks marsz: Luty 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

W krainie Wojennego Młota: Styczeń 2024
— Miłosz Cybowski

Przygody z literaturą
— Miłosz Cybowski

Krótko o książkach: Lodowa archeologia
— Miłosz Cybowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.