Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 4 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

‹Wolsung: Antologia. Tom I›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWolsung: Antologia. Tom I
Data wydaniakwiecień 2015
Wydawca Van Der Book
SeriaWolsung: Antologia
FormatePub, Mobipocket, PDF
Cena27,—
Gatunekfantastyka
Zobacz czytniki w
Skąpiec.pl
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Parowe opowieści
[„Wolsung: Antologia. Tom I” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Dla recenzenta każda książka lub opowiadanie oparte na grze fabularnej to wyzwanie. Nie inaczej jest z „Antologią Wolsung”, w której znalazły się zwycięskie teksty nadesłane na wolsungowy konkurs zorganizowany w ubiegłym roku. Czy pierwsza książka wydawnictwa Van Der Book ma szansę trafić do kogoś więcej niż fanów fabularnego Wolsunga?

Miłosz Cybowski

Parowe opowieści
[„Wolsung: Antologia. Tom I” - recenzja]

Dla recenzenta każda książka lub opowiadanie oparte na grze fabularnej to wyzwanie. Nie inaczej jest z „Antologią Wolsung”, w której znalazły się zwycięskie teksty nadesłane na wolsungowy konkurs zorganizowany w ubiegłym roku. Czy pierwsza książka wydawnictwa Van Der Book ma szansę trafić do kogoś więcej niż fanów fabularnego Wolsunga?

‹Wolsung: Antologia. Tom I›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWolsung: Antologia. Tom I
Data wydaniakwiecień 2015
Wydawca Van Der Book
SeriaWolsung: Antologia
FormatePub, Mobipocket, PDF
Cena27,—
Gatunekfantastyka
Zobacz czytniki w
Skąpiec.pl
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Jak w każdej antologii, także tutaj znajdziemy opowiadania dobre, opowiadania przeciętne i, cóż, teksty raczej kiepskie (ostatnia kategoria dotyczy w większości różnej maści shortów literackich, którymi pooddzielano dłuższe kawałki prozy). Warto tu też zwrócić uwagę, że niewiele z przedstawionych opowiadań bazuje na ogranym schemacie drużyny bohaterów wyruszających na misję. Po części jest to z pewnością specyfika samego steampunkowego świata Wolsunga. Z drugiej strony świadczy to też o bogactwie tegoż uniwersum, z którego autorzy (w większości przypadków) zrobili znakomity użytek.
W kilku przypadkach mamy oczywiście do czynienia z zabawą formą literacką (nie zawsze wychodzącą historiom na dobre, jak w przypadku „Przebudzenia” Karola Woźniczaka), ale w większości przedstawione opowiadania prezentują się dość klasycznie: są zagadki („Krąg de Berville’a”, „Głód”), są wyprawy w nieznane („Archibald Compton i zaginione miasto Enli-La”, „Królowa Atlantydy”), są zabawy konwencją („Barona Nuchternkopfa tryumf potrójny”, „Dobre zakończenie”), a wszystko to podlane przygodowo-brawurową konwencją znaną z gry fabularnej. Wydawać by się mogło, że brak konieczności opisywania świata i wprowadzania czytelnika w niuanse parowo-magicznego uniwersum powinny przełożyć się na większą dbałość o fabularną stronę opowiadań. Jednak ani tutaj, ani w wielu innych opowiadaniach i powieściach opartych na RPG nic takiego nie ma miejsca.
Spośród całej gamy różnych historii jedynie kilka zasługuje na większą uwagę, z początkowym, nieco konwencjonalnym, „Archibaldem Comptonem i zaginionym miastem Enli-La” Krzysztofa Piskorskiego na czele. Autor nie robi tu nic nadzwyczajnego, po prostu wykorzystuje świat Wolsunga by opowiedzieć tradycyjną, pozbawioną rewolucyjnych rozwiązań historię w stylu Indiany Jonesa. Tylko tyle i aż tyle, bo właśnie dzięki temu dostajemy opowiadanie dopracowane literacko, wciągające fabularnie i po prostu zabawne (poczynając od pierwszego zdania: „Gdy Archibald Compton jechał bicyklem po dachu płonącego, pełnego żywych trupów pociągu, który pędził z zawrotną prędkością w stronę przepaści, wpadło mu do głowy, że popełnił błąd.”). Niemal równie zabawny, choć nieco mniej przemyślany jest „Barona Nuchternkopfa tryumf potrójny”: choć podstawowy pomysł Barona wyzywającego wszystkich wokoło na pojedynki w piciu ma swój urok, to już rozwinięcie fabuły do mnie nie przemawia.
Ładnie prezentuje się także „Ostatnia praca Perfoklesa Durronta”, nawet jeśli mieszanka wątku kryminalnego z podróżą w nieznane sprawdza się tylko połowicznie. Nie najgorszy jest również „Jeździec wiwern”, choć tutaj cała historia została opisana tylko dla przedstawienia jednej konkretnej i udanej sceny. O pozostałych opowiadaniach można powiedzieć bardzo niewiele konkretnych rzeczy, czyta się je bowiem bez większego entuzjazmu i bez specjalnego zainteresowania. Są poprawne, utrzymują się w przygodowej konwencji całego uniwersum, ale to praktycznie wszystko.
Słówko na zakończenie. Choć pod względem literackim opowiadania z pierwszego tomu „Antologii” nie prezentują jakiegoś wyjątkowo rewelacyjnego poziomu, należy mieć na uwadze ich erpegowe pochodzenie i tło. Dlatego też dla tych, którzy sięgną po ten zbiór w poszukiwaniu inspiracji i pomysłów na przygody do Wolsunga, ocena powinna być wyższa o 10%. To właśnie do nich wydaje się skierowany ten zbiór. Reklamowana jako wprowadzenie do świata Wolsunga, „Antologia” nie nadaje się jednak dla czytelników, którzy z grą fabularną nie mieli do czynienia.
koniec
13 czerwca 2015

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Nie bądź jak kura w Wołominie!
Sebastian Chosiński

3 V 2024

Szczęsny to ma klawe życie! Nie nudzi się nawet jednego dnia, ponieważ w peerelowskiej Warszawie zbrodnie popełniane są bez opamiętania. A że jest inteligentny i zawsze dopina swego, wzbudza podziw współpracowników i przełożonych. Miewa też magnetyczny wpływ na kobiety, chociaż nie pozwala sobie zamącać umysłu ich urodą. Dlatego też udaje mu się w końcu rozwikłać w „Dwóch włosach blond” wielce skomplikowaną intrygę kryminalną.

więcej »

Przerwane beztroskie dzieciństwo
Marcin Mroziuk

2 V 2024

Z jednej strony „Sprzedawca marzeń” to po prostu wciągająca powieść przygodowa, z drugiej zaś strony książka Katarzyny Ryrych przybliża młodym czytelnikom gęstniejącą atmosferę przed wybuchem II wojny światowej i cierpienia ludności cywilnej na jej początku.

więcej »

Krótko o książkach: Komu mogłoby zależeć?
Joanna Kapica-Curzytek

2 V 2024

W „PS. Dzięki za zbrodnie” jest bardzo dużo tropów prowadzących w stronę klasycznej powieści detektywistycznej. Znajdziemy tu wszystko, co najlepsze w gatunku cozy crime.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Przygody z literaturą
— Miłosz Cybowski

Dylematy samoświadomości
— Miłosz Cybowski

Tysiąc lat później
— Miłosz Cybowski

Europa da się lubić
— Miłosz Cybowski

Zimnowojenne kompleksy i wojskowa utopia
— Miłosz Cybowski

Powrót na „Discovery”
— Miłosz Cybowski

Odyseja kosmiczna 2001: Pisarz i Reżyser
— Miłosz Cybowski

Mniej, ale więcej
— Miłosz Cybowski

Jak drzewiej o erpegach rozprawiano
— Miłosz Cybowski

Wojenna matematyka
— Miłosz Cybowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.