Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 4 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Liars
‹WIXIW›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWIXIW
Wykonawca / KompozytorLiars
Data wydania4 czerwca 2012
Wydawca Mute
NośnikCD
Gatunekelektronika, rock
EAN5099946324023
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) The Exact Color Of Doubt
2) Octagon
3) No. 1 Against The Rush
4) A Ring On Every Finger
5) Ill Valley Prodigies
6) WIXIW
7) His And Mine Sensations
8) Flood To Flood
9) Who Is The Hunter
10) Brats
11) Annual Moon Words
Wyszukaj / Kup

Bezczelni złodzieje
[Liars „WIXIW” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Liars to zespół, który właściwie od debiutu wpada w określone klisze gatunkowe, eksploatując je do cna z lepszym lub gorszym skutkiem. Tym razem dość odważnie pomysły „podkradł” tuzom elektroniki sprzed czterech dekad, a podczas sesji nagraniowej nowego „WIXIW” zupełnie zapomniał o gitarach.

Przemysław Pietruszewski

Bezczelni złodzieje
[Liars „WIXIW” - recenzja]

Liars to zespół, który właściwie od debiutu wpada w określone klisze gatunkowe, eksploatując je do cna z lepszym lub gorszym skutkiem. Tym razem dość odważnie pomysły „podkradł” tuzom elektroniki sprzed czterech dekad, a podczas sesji nagraniowej nowego „WIXIW” zupełnie zapomniał o gitarach.

Liars
‹WIXIW›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWIXIW
Wykonawca / KompozytorLiars
Data wydania4 czerwca 2012
Wydawca Mute
NośnikCD
Gatunekelektronika, rock
EAN5099946324023
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Utwory
CD1
1) The Exact Color Of Doubt
2) Octagon
3) No. 1 Against The Rush
4) A Ring On Every Finger
5) Ill Valley Prodigies
6) WIXIW
7) His And Mine Sensations
8) Flood To Flood
9) Who Is The Hunter
10) Brats
11) Annual Moon Words
Wyszukaj / Kup
Jeśli ktoś ceni sobie Pere Ubu, to bez wątpienia poprzednia płyta Liars musiała go pozytywnie zaskoczyć, gdyż „Sisterworld” było mocno zainspirowane ich twórczością. Dodajmy do tego pazur w stylu new wave (ten od Wire), z zachowaniem własnej tożsamości – i tak oto otrzymaliśmy jedną z najlepszych płyt roku 2010.
Dla fanów dokonań tria z Nowego Jorku pierwsze zderzenie z „WIXIW” musi być sporym rozczarowaniem. Nie ma tutaj bowiem rozwinięcia stylistyki obranej na poprzednim albumie. Co więcej, Liars proponuje zupełnie nową jakość, jeśli chodzi o własne dokonania, i z pozoru wydawać by się mogło, że totalnie nie potrafi się w niej odnaleźć. Otwierający album „The Exact Colour of Doubt” nie pasuje do klimatu, z jakim zespół był dotychczas kojarzony. Senność i elektroniczno-oniryczna atmosfera jest przyklejona niemal do każdego dźwięku, a porzucenie gitar tylko sprawę pogarsza. Już na albumie „Liars” można było dostrzec podobne rozwiązania („Houseclouds”), ale tutaj ten styl zostaje rozciągnięty na całą płytę. Na szczęście Liars stawia przed odbiorcą większe wyzwanie i z każdym kolejnym odsłuchem coraz łatwiej doszukać się wpływów, które tym razem okazały się kluczowe przy tworzeniu „WIXIW”. Cytaty z muzyki dawnej, a konkretniej miłość do Silver Apples, są wyczuwalne w każdym utworze. Elektroniczne „blipy” i syntezatorowe sprzężenia na „No.1 Against the Rush”, to oczywisty ukłon w stronę duetu z Nowego Jorku. Podobnie można powiedzieć o numerze tytułowym, „A Ring On Every Finger” czy „Flood To Flood”. Gdzieś tam w tle pobrzmiewają także echa Aphex Twin, a może nawet ociera się to o taneczną rytmikę prosto z lat 80. Liars w wielu miejscach kieruje się elektronicznym sentymentem, ale jak to ma w zwyczaju, interpretuje te dźwięki na współczesną modłę. Warto w tym momencie zadać pytanie: czy to zwykła pogoń za trendem retro, czy autentyczna chęć ponownego zaskoczenia słuchacza?
Niestety, to co najbardziej przeszkadza, to wyraźnie słyszalny klimat Radiohead, który czasem jest zbyt nachalny. „Ill Valley Prodigies” i „Who Is the Hunter” to praktycznie kalka dokonań Brytyjczyków. Angus ma na tyle specyficzną barwę wokalną, że spokojnie mógł obyć się bez tych zapożyczeń. Traci na tym zespół i traci na tym „WIXIW” kosztem indywidualnego stylu. A przecież w tak zróżnicowanej dyskografii łatwo odnaleźć ich własne, charakterystyczne elementy. Jest jednak w tej płycie coś magnetycznego, co każe do niej wracać, wsłuchiwać się w niepokojące, elektroniczne beaty w „His and Mine Sensations”, poczuć wręcz dyskotekową, podszytą jakimś szaleństwem energię „Brats”, czy z innej strony – zachwycić się „Octagon”, który klimatem przypomina nocną podróż samochodem ulicami słabo oświetlonego miasta.
Ocena tego krążka nie jest łatwa. Gdyby nie ucieczka w rejony eksplorowane przez Thoma Yorke’a, dostalibyśmy płytę znakomitą. Z drugiej strony, wielowymiarowość „WIXIW” oraz spektrum emocji, jakie wywołuje, dają podstawy by stwierdzić, że Liars odnajduje się bardzo dobrze również na polu elektroniki. Jeśli nadal zamierza zaskakiwać w ten sposób, to tylko wypada się cieszyć. Z pewnością jest to jedna z ciekawszych pozycji, które w tym roku się ukazały, jeśli chodzi o szeroko pojętą alternatywę.
koniec
18 września 2012

Komentarze

18 IX 2012   10:15:36

b. rzetelna recenzja!

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

W starym domu nie straszy
Sebastian Chosiński

2 V 2024

Choć szwedzki pianista Adam Forkelid aktywny jest na scenie jazzowej od dwóch dekad, „Turning Point” to dopiero czwarte wydawnictwo, na którego okładce ukazuje się jego nazwisko. Mimo że płyt nagrał przecież znacznie więcej. Wszystkie utwory, jakie znalazły się na najnowszym krążku, są jego autorstwa, ale w ich nagraniu wspomogli go trzej inni doświadczeni artyści.

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Od smutku do radości
Sebastian Chosiński

30 IV 2024

Wydany przed dwoma laty jazzowo-ambientowy album „Ghosted” Orena Ambarchiego, Johana Berthlinga i Andreasa Werliina był dla mnie nadzwyczaj miłym zaskoczeniem. Dlatego z wielkimi oczekiwaniami przystępowałem do odsłuchu jego kontynuacji. I tu również czekało mnie zaskoczenie, choć niekoniecznie takie, na jakiej liczyłem. Ale w końcu nie wszystko – na to, co dobre – musi powalać nas na kolana, prawda?

więcej »

Tu miejsce na labirynt…: Ente wcielenie Magmy
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Chociaż poprzednia płyta Rhùn, czyli „Tozïh”, ukazała się już niemal rok temu, najnowsza, której muzycy nadali tytuł „Tozzos”, wcale nie zawiera nagrań powstałych bądź zarejestrowanych później. Oba materiały są owocami tej samej sesji. Trudno dziwić się więc, że i stylistycznie są sobie bliźniacze.

więcej »

Polecamy

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku

A pamiętacie…:

Murray Head – Judasz nocą w Bangkoku
— Wojciech Gołąbowski

Ryan Paris – słodkie życie
— Wojciech Gołąbowski

Gazebo – lubię Szopena
— Wojciech Gołąbowski

Crowded House – hejnał hejnałem, ale pogodę zabierz ze sobą
— Wojciech Gołąbowski

Pepsi & Shirlie – ból serca
— Wojciech Gołąbowski

Chesney Hawkes – jeden jedyny
— Wojciech Gołąbowski

Nik Kershaw – czyż nie byłoby dobrze (wskoczyć w twoje buty)?
— Wojciech Gołąbowski

Howard Jones – czym właściwie jest miłość?
— Wojciech Gołąbowski

The La’s – ona znowu idzie
— Wojciech Gołąbowski

T’Pau – marzenia jak porcelana w dłoniach
— Wojciech Gołąbowski

Zobacz też

Tegoż twórcy

Esensja słucha: Trzeci / czwarty kwartał 2010
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Michał Perzyna, Kuba Sobieralski, Jakub Stępień

Tegoż autora

W poszukiwaniu oszczędności
— Przemysław Pietruszewski

Wysoki lot
— Przemysław Pietruszewski

Msza dla ortodoksyjnych wyznawców
— Przemysław Pietruszewski

Wypełnić pustkę
— Przemysław Pietruszewski

Powrót do korzeni
— Przemysław Pietruszewski

Być jak Motörhead
— Przemysław Pietruszewski

Powrót niepokornego
— Przemysław Pietruszewski

Powrót do przyszłości
— Przemysław Pietruszewski

Delikatność z pazurem
— Przemysław Pietruszewski

Magiczne spotkanie z Kari Amirian
— Przemysław Pietruszewski

W trakcie

zobacz na mapie »
Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.